Jak wycenic taka robote?

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» elliot_pl 02:19 » skalak23 02:16 » abes99 01:09 » Piwomir 00:51 » bagi_glog 00:15 » @GUTEK@ 23:59 » Brauni 23:39 » metacom 23:39 » wrrr 23:37 » Bonifacyz 23:27 » Killer 23:16 » GLI 23:15 » unodgs 23:12 » Wedelek 22:59 » ManiusNG 22:48 » Kenny 22:41 » NWN 22:36 » alkatraz 22:35 » Sherif 22:18 » resmedia 22:18 Dzisiaj przeczytano 36880 postów, wczoraj 25433 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Jak wycenic taka robote? , MARC 22/02/05 10:48
Przez jakies 3 tyg. odwiedzilem 7 razy jedna firme, aby zrobic tm troche rzeczy z komputerami i nie tylko. Calosc obejmowala:
-Wybor nowego komputera z czesci w sklepie komputronika
-Wybor oprogramowania
-Dobranie jeszcze jednego monitora, do komputera, ktory juz byl w firmie.
-Zlozenie zamowienia osobiscie, a potem osobisty odbior calosci.
-Ustawienie i konfiguracja komputera w siedzibie firmy. Aktywacje Windows i Office.
-Wybranie i instalacja Neostrady na routerze i stworzenie sieci miedy 3 komputerami.
-Update wszystkich 3 systemow.
-Instalacja programu RAKS dla ksiegowej.
-Wybor faxu laserowego, kupno i instalacja. Sporo za nim pojezdzilem.
-Jaies dodatkowe konfiguracje poczty na 3 kompach.

No i jako to teraz wycenic? Wlascicielka chce sie rozliczyc z reki do reki, ale calosc jest wstepem, abym od przyszlego miesiaca mial z firma umowe serwisowa, wiec kwota musi byc i teraz sensowna dla mnie i nie moze wystraszyc wlascicielki.
Pocieszajace jest, ze jesli chodzilo o zakup kompa to nie miala wiekszych problemow z wydawaniem pieniedzy i spokojnie luknela jak podalem 7000zl za komp + oprogramowanie + dodatkowy monitor, co w sumie i tak nie jest zla cena.
Calosc odbywa sie w Warszawie i zalatwialem wszystko moim samochodem.
Bylbym wdzieczny za pomoc w okresleniu przynajmniej przedzialu, jaki moge za to negocjowac.

tak na początek to , Chrisu 22/02/05 10:50
z 50 zł za godzinę.
Ja wziąłbym jakieś 300 zł + po 30 zł za dojazd.
/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
za wstęp 500-1000 , Pawelec 22/02/05 11:34
ze wskazaniem na 500 (1000 to jej oczy zamydlij) a co do stałej umowy to ze 3 stówy + podatek + ekstra dojazdy (powiedzmy raz tygodniowo wliczone w cenę). Imho lepsza umowa i ciut większa kasa co miesiąc niż więcej ale jednorazowo, a i cenić też się trzeba bo jest i takie podejście że "tani fachowiec to nie fachowiec".
Tom Drwal
LAS Ltd.
jak weźmiesz mniej niż setke za dzień to , mehow 22/02/05 11:50
mozesz sobie wpisac w CV, prace jako wolontariusz ;)
... i bądz pewny ze jakby ktos ukladal u Ciebie glazure przez 7 dni to zapłacił byś wiecej niż 2500zł.
ściagnięcie jednego samochodu z zagramanicy (mniejsza filozofia) też idzie w tysiącach.
wiec... nie krępuj sie! - wal śmiało 3500zł (jak masz cheć to x2)

pozdrawiam
Na cudze błędy patrzymy jak na
cudze kobiety. Mamy z nich dużo
więcej radości niż z własnych.
1. No ladnie to cenisz... , MARC 22/02/05 12:23
  Ja myslalem wlasnie o 100zl za dzien, albo troche wiecej. W sumie tak z 700-900zl za ta calosc chcialbym wziasc i mysle, ze to nie jest przesadnie duzo.
  A jak bys wycenil pozniejsza opieka nad taka firma. Maja 3 kompy i niewiele wiecej. Same kobiety i wszystko oryginalne na kompach. Praktycznie nic sie tam nie dzieje.
  Ja myslalem o powiedzmy 400zl NETTO na miesiac za wpadanie raz w tygodniu na max 2h, z wystawianiem faktury na moja firme. To juz praca charytatywna? ;)
dolacze sie: Jak zalatwiacie takie sprawy od strony faktur, rachunkow itp? , dawidy 22/02/05 12:04
Pytam bo czesto robie cos przy kompach w jednej firmie. Oni sa zadowoleni, ja tez, ale ciagle marudza, bo chcieliby, zebym im faktury wystawial (ewentualnie "zalatwial"). Wystawianie nie wchodzi w gre, bo nie oplaca mi sie zakladac dzialalnosci gospodarczej, ani tym bardziej "zalatwianie".
No ale mimo to, jak cos sie zjebie, to i tak zawsze do mnie dzwonia ;)
102594
1. Zakladamfirme , MARC 22/02/05 12:19
  Ja akurat zakladam firme, ale ze wszystko sie przeciaga, to jeszcze nie wystawiam faktur.
  Z ta firma mam sie rozliczyc po raz pierwszy, a w innych, to albo czasami umowa o dzielo byla, albo bralem fakture na firme znajomego, ktory robi strony internetowe i grafiki.
2. zawsze mozesz rozwiazac sprawe , Outsider 23/02/05 11:06
  w odparciu o umowy o dzielo. Firma wpuszcza w koszta, Ty dostajesz takie same pieniadze. Wszyscy zadowoleni. Na koniec roku wystawia Tobie PIT i po sprawie.
  Okiełznany Ukierunkowany Twór
  Sometimes Informatycznie
  zDEspeRowany...
Moim zdaniem , Cavva 22/02/05 12:20
powinieneś cenić swoją fachowość i wiedzę. 200 EUR / dzień najmniej, plus za całość z 15 000 EUR + dojazdy (około 5 000 EUR / 1 dojazd)
;DDD
Trzeba wierzyć w cuda żeby być
realistą...
1. Jaaasne.... , MARC 22/02/05 12:24
  ...a jakies realne pomysly?
Według mnie , PKort 22/02/05 12:29
to 3 do 5 tysięcy. A umowa serwisowa - około 1000/miesiąc, jeśli wchodzi w to support RAKSa to 2500 (straszne gówno ten RAKS).
Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !!
1. Twoja propozycja wydaje mi sie rozsadna , bwana 22/02/05 13:33
  przynajmniej w pierwszej czesci (nie znam RAKS-a i pewnie sie z tego ciesze;-D).
  
  7 dni zaangazowania to siedem dniowek a nie x godzin, poza tym oprocz pobytu u klienta liczy sie tez realizacja 'samodzielna' (czyli bez zaangazowania klienta) pewnych czynnosci. Ponadto dochodzi doradztwo (czy wrecz konsulting) w specjalistycznej branzy.
  
  Co do umowy serwisowej - wazne zapisy w takiej umowie to okreslienie ceny obslugi serwisowej, zadan serwisowych (utrzymanie tego a tego sprzetu w liczbie takiej a takiej, administrowanie taka a taka aplikacja), godzin ich swiadczenia, MAKSYMALNEJ LICZBY interwencji w miesiacu, terminow realizacji zgloszen serwisowych oraz okreslenia stawek za: wezwanie poza godzinami 'pracy', wezwanie kolejne po przekroczeniu limitu 'wizyt' badz interwencji.
  
  Jak wynegocjujesz odpowiednie zapisy w umowie, to wiesz, ze za przyjazd w niedziele o 5 rano dostaniesz ekstra kase i ze zasadniczo klient nie bedzie Cie scigal o byle pierdole bo ma limit zgloszen do wykorzystania.
  "you don't need your smile when I cut
  your throat"
  1. Chyba musze sie podszkolic... , MARC 22/02/05 13:41
    Pomysl wziecia 3-5tys. jest dla mnie dosc kosmiczny, ale moze to tylko dlatego, ze naprawde nie wiem, jak to cenic. Dla mnie to nie byly ciezkie prace, ale faktem jest, ze trzeba sie cenic, bo inni nie beda mnie cenic.
    Jutro ide ponegocjowac zaplate. Zobaczymy, jak wyjdzie.
    Jak ktos ma jeszcze doswiadczenie, to niech poda jakies stawki, abym mialwieksze rozeznanie. Dzieki.
    1. również sądze że realne minimum to , Carmamir 22/02/05 18:37
      1800zł.
      Za takie pierdoły jak wymiana kondensatorków na płycie gł. kasuje 70-80zł. Za sprawdzenie czy padła płyta/proc 50zł itp. więc tutaj już jest sporo roboty z punktu widzenia firmy (sami tego nie są w stanie zrobić więc się ceń)
      No to się wkopałem...
2. niezly hardcore , Yoghurt 22/02/05 23:08
  czytam co tutaj rozni ludzie pisza i zastanawiam sie w jakim ja zyje swiecie... zeby daleko nie siegac - jest taka firemka w krakowie - ComArch i tam pracuje sporo osob zajmujacych sie komputerami. co prawda nie ma tam zajec typu konfiguracja klienta poczty, zakup kompa + softu, raks, faks itd ale tezsporo rzeczy zwiazanych z komputerami. i owszem, znam tam pare osob ktore biora po 5 tysiecy... ale jak mowilem za troche inna prace. i az zal mi serce sciska na mysl o tych rzeszach studentow ktorzy przychodza tam do pracy i jesli ktos im zaproponuje 2k to sa w 7 niebie (wielu takich nie ma)...
  root is a state of mind
  1. Wiesz.... , PKort 23/02/05 08:20
    Są ludzie i ludzie. Jeśli MARC zrobił wszystko porządnie, to się napracował naprawdę mocno, pewnie więcej, niż taki koleś ze sklepu przez miesiąc. Dlaczego ma za to nie żądać godziwej zapłaty? Szczególnie, że używał własnego samochodu. A gdyby się wcześniej zgodził na 1000, a w trakcie jej wykonywania jakiś idiota skasował mu auto na drodze razem ze sprzętem w bagażniku?
    Z drugiej strony, to właśnie w interesie takich biednych studentów leży podawanie rzeczywistych stawek usług komputerowych - specjalista kosztuje, bo już wiele zainwestował w swoją wiedzę, która jest "exceptional" - dlaczego ma nie czerpać z tego zysków? Poza tym Polska jest w UE i może wreszcie zaczęlibyśmy zarabiać tyle, co w UE? Bo jak sami nie postawimy odpowiednich warunków, to nikt nam z dobrej woli nie dołoży.
    Heavy Metal or no metal at all
    whimps and posers - Leave the Hall !!
    1. zgadzam sie , Yoghurt 23/02/05 09:25
      ze fajnie by bylo zarabiac tyle ile w innych krajach w UE. ale jednoczesnie nasuwa mi sie pytanie - skoro srednia krajowa (na umowe o prace) jest 2400 (lub w tych okolicach) to jednak nadal uwazam, ze sumy ktore wymieniles sa z kosmosu. nie zaprzeczam ze MARC sie napracowal, nie zaprzeczam ze jezdzil swoim samochodem, ze wlozyl w to wiele serca i wlasnych srodkow... ale jednak nie mozna sie totalnie odrywac od szarej polskiej rzeczywistosci
      ps -
      jeszcze trzeba sie zastanowic dla kogo pracowal - nie wiem co to za firma, czym sie zajmuje ale ja bym sobie zadal pytanie - czy ta firme stac na wydawanie 3-5 tysiecy miesiecznie na umowe serwisowa?
      root is a state of mind
      1. Skoro , PKort 23/02/05 11:43
        7000 za pudło nie robi na szefowej wrażenia, to 1000 za złożenie i konfiguracja to nie jest duża kwota. Pomnożona przez 3 komputery daje właśnie 3000. A zauważ, że za serwis proponuję 1000/miesięcznie. Bez RAKSa.
        Heavy Metal or no metal at all
        whimps and posers - Leave the Hall !!
        Nowy byl tylko jeden komputer , MARC 23/02/05 12:25
        Do drugiego byl tylko dokupiony ekran LCD i teraz juz wszystkie 3 maja LCD :)
        Wszystkie trzy (nowy i dwa stare (a tam stare... P4 2,8GHz...)) polaczylem w siec i poustawialem tylko Neostrade na sprzetowym routerze, aby dzialala, oraz wszystkie systemy uaktualnilem o nowe poprawki i ustawilem Outlooka na skrzynke firmowa.
        Firma zajmuje sie budownictwem i zatrudnia przeszlo 30 pracownikow.
        Wlasnie do nich jade... Trzymajcie kciuki :)
cavva z tymi cenami w euro , rafaello40 22/02/05 23:23
to przesadziles
...KWIDZYN...
1. wydaje Ci sie... , Adamusss 23/02/05 08:40
  ..nie przesadzil wcale a wcale
nie wiem jak ksztaltuja sie ceny w Wawie , Outsider 23/02/05 11:09
zakladam, ze sa nieco wyzsze niz w Poznaniu, ale nie wiem dokladnie o ile. W Wlkp dobry informatyk liczy sobie 95 zl netto za godzine + dojazd. Ale pamietaj, ze jest to godzina robocza. Proponuje podliczyc czas pracy i dostaniesz odpowiedz.
To bedzie raczej wywazona cena.
Co do dalszej wspolpracy to juz kwestia rozmow. Czesto mozna umowic sie na tak zwane stale wynagrodzenie (cos w formie abonamentu). Ale to juz sprawa miedzy Toba a pracodawca.
Okiełznany Ukierunkowany Twór
Sometimes Informatycznie
zDEspeRowany...
Zalatwione. , MARC 23/02/05 18:47
Zaczalem rozmowe od 1000zl, ale wiedzialem, ze to dla nich bedzie nie do przyjecia, wiec nijak sie przy niej nie upieralem.
Zeszlismy do 700zl z jakas tam umowa na mnie, a o stalym serwisie bedziemy sie dogadywac, jak juz skoncze sie proces rejestracji firmy.
W sumie jest tak, jak myslalem. 100zl za dzien mi wypadlo, a to nie bylo pelne 8h pracy, tylko w niektore dni jeszcze zdazylem inna firme tez obskoczyc, wiec chyba nie jest zle.
Ale prawda jest tez, ze za ukladanie glazury przez 7 dni to bym zaplacil duuuzo wiecej. :( Musze chyba popracowac nad zdolnosciami do negocjacji.