[Ankieta] Kto nie ma telefonu komorkowego ?

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» Shark20 03:18 » Visar 03:00 » Chavez 02:46 » yanix 02:26 » PaKu 02:20 » metacom 02:18 » xpx 02:17 » abes99 01:30 » luckyluc 01:30 » Chrisu 01:26 » PiotrexP 01:18 » Martens 00:57 » Wolf 00:44 » CiAsTeK 00:39 » bmiluch 00:38 » Zic 00:36 » rulezDC 00:36 » Demo 00:15 » rarek 00:09 » buddookan 00:03 Dzisiaj przeczytano 41114 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

[Ankieta] Kto nie ma telefonu komorkowego ? , Mademan 27/04/05 13:00
Zaliczam sie do wymierajacego juz gatunku ludzi bez telefonu komorkowego. Z ludzmi lubie rozmawiac na zywo, przez interent albo z telefonow stacjonarnych. Czy jest na tym forum ktos kto nie ma telefonu komorkowego :D ?

przyznaj sie , kubazzz 27/04/05 13:02
jestes gluchoniemy;)))
nie wierze zeby ktos nie mial teraz komorki. przeciez nawet najwieksze zule maja. nawet przedszkolaki.
SM-S908
1. twoje rozumowanie , Mademan 27/04/05 13:05
  potwierdza moja teze "Zaliczam sie do wymierajacego juz gatunku" moze za pare lat bedzie mi potrzebna :D
  1. Za pare lat... , Wolf 27/04/05 13:07
    Ehhh jak Ci rodzice kupia pierwsza komorke?
    Vey iz mir!
    1. oj tam ... , Nebuchadnezzar 27/04/05 13:11
      Mademan czeka az mu rodzice na II komunie kupia ;)
      dupa na stołku, morda przy korycie...
      1. hmm , Mademan 27/04/05 13:31
        skad wiesz ze mialem I ]:D, a na powaznie to wole kupic aparat cyfrowy niz telefon
        Nie sadzisz, ze to dwa rozne rodzaje urzadzen? , NimnuL-Redakcja 27/04/05 20:13
        :-)
        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.
2. A widzisz... , JE Jacaw 27/04/05 13:37
  ...ja właśnie chcę się odróżnić od żuli i przedszkolaków i dlatego nie mam komórki. :-)
  Socjalizm to ustrój, który
  bohatersko walczy z problemami
  nieznanymi w innych ustrojach
no wioec... , Wolf 27/04/05 13:06
Brat kolezanki mojego kolegi niema komorki, wczoraj sie dowiedzialem kiedy potrzebowalem sie z nim skopntaktowac...
Vey iz mir!
1. no wiec , Mademan 27/04/05 13:12
  trzeba bylo sie skontaktowac z siostra brata kolezanki twojego kolegi, a jak sie nie da to z kolezanka kolegi brata twojego kolegi :D
2. to nie wiedziales ... , Nebuchadnezzar 27/04/05 13:14
  ze bracia kolezanek kolegow nigdy nie maja komorek? oni tacy juz sa ;)
  dupa na stołku, morda przy korycie...
no ja... , LuZnY 27/04/05 13:06
...tez nie mam :P nigdy jakos nie potrzebowalem...
cs is halflife - q3 is lifestyle
wkurza mnie to ze ludzie bez telefonu komórkowego uważaja sie , blimek 27/04/05 13:07
za jakiś specjalnie uprzywilejowanych i non stop sie tym chwalą ? telefonu kom używam od 7 lat ułatwia w duzym stopniu mi to zycie ale bez niego tez moge sobie poradzic.

Ten kto nie ma komórki to zwykły chomik ;)
twojepc - forum światopoglądowych ekspertów
1. ja nie dyskryminuje ludzi z komorkami :D , Mademan 27/04/05 13:14
  a Ty nie dyskryminuj ludzi bez komorek i tak wszyscy dostaniemy raka mózgu :D
hahah , soczek3000 27/04/05 13:10
a przez komorke nie pogadasz na zywo tak jak przez stacjonarny?? zastanawiajace :]
i ja nie mam :D , dax 27/04/05 13:12
ofc tylko dlatego, że nie ma w dobrej cenie telefonu który by mnie satysfakcjonował ;) ( serio... :/ ) chodzi o 'bajery' komórki jako takiej do sms-owania i gadania mi nie potrzeba :)
Montuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
uciekam goń mnie!
1. No cos w tym jest , Mademan 27/04/05 13:17
  Jak bedzie komora z wyswietlaczem zajmujacym 75% telefonu, 32bity kolorow, odtwarzacz Mp3 i filmow, pracujaca dluzej niz 3 dni na bateriach za 1zł bez abonamentu to biore :]
  1. dokładnie :) hehe , dax 27/04/05 14:05
    i ie zapomnij o w miarę dobrym aparacie :D
    Montuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
    uciekam goń mnie!
    1. fak , Mademan 27/04/05 14:07
      wiedzialem, ze o czyms zapomnialem, mial byc aparat 5MPix i chlodzenie cieklym azotem :)
      1. hehe , dax 27/04/05 14:26
        ale tak na serio :) jak chodziłem do szkoły to miałem bzika na punkcie zegarków z bajerami :) ile to ja miałem różnych zegarków... :D ale szkoła się skończyła ( nie było już potrzeby wymyślania co by tu robić jak lekcja nudna - nie musiałem się bawić zegarkiem ;) hehe ). A teraz jest praca... he he, no i jakiś wypasiony tel. z filmami, mp3, duużym ekranikiem, może kilka fajnych gierek ( gładko działających! - nie muszą być zaraz jak na pc - 3D super hiper itp ), aparat by się też przydał ( tak z 1Mpix dobre kolory i ostrość ), TV/FM :D, ofc jakiś system operacyjny który tym steruje z możliwością uruchamiania przeróżnych programów ( np. do kontroli podczerwieni abym mógł go używac jako pilota do tv/video )
        
        jak widać mam duuże wymagania :D hehe - więc sobie jeszcze poczekam... :(
        
        PS. no i żeby był pancerny jak siemens M65 :D
        Montuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
        uciekam goń mnie!
        no 50% z tego masz , tecep 27/04/05 15:09
        w SX1;)
        taaaaaaaaa.....
        Ależ są takie , Artur_O 27/04/05 17:12
        Spójrz na Qteka S100, ETEN M500 i podobne :-)
        
        Artur
        cena , dax 27/04/05 19:04
        jw.........
        Montuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
        uciekam goń mnie!
        m65 jest cieniutki - , Tummi 28/04/05 12:38
        przecieka :( Nie ma to jak Eryk R310 :D Wczoraj kapalem go w stawie :D Wypas maszynka - szkoda, ze juz nie produkuja :(
        
        T.
        www.skocz.pl/uptime :D
        na wodoszczelności aż tak mi nie zależy :) , dax 28/04/05 13:09
        za to na wstrząso odpornosci tak :) widziałem taki filmik z m65 jak go wyrzucają z samochodu jadącego 40km/h :) ofc nic mu się nie stało :D ...ale zrzutu z 11 piętra już nie przeżył ;)
        Montuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
        uciekam goń mnie!
ja też nie mam :) , leon 27/04/05 13:15
i dobrze mi z tym, jak na razie nie potrzebuję, więc nie mam :)
od grudnia... , metacom 27/04/05 13:24
...zeszłego roku nie używałbym już telefonu, ale jak rozwiązywałem umowę, to dostałem trzy kupony TAK-TAKa, ktore wystarczą mi do końca tego roku...
...kiedyś telefon był mi bardzo potrzebny, bo dzięki temu miałem dodatkową prace... na chwilę obecną jest mi zbędny i służy jedynie jako budzik :)

...kiedyś widziałem jak pewna kobieta wpadła do sklepu i kupiła telefony całej rodzinie, bo parę dni wcześniej telefon komórkowy uratował jej życie...

...tak więc nie ma co sie chwalić, bo kiedyś możesz płakać, że nie masz komórki (np. najbliższa budka z telefonem jest 50 km dalej, a Ty musisz dotrzeć tam na piechotę)...
Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą.
1. A jak nie , pompon 27/04/05 18:17
  ma zasięgu, to co ci po niej:)
  Kto sie boi PUMPA ten sie boi DIABŁA
  1. tekst w stylu: , XTC 27/04/05 18:19
    po co Ci komputer skoro nie masz połączenia z internetem...
    Linux
Nie mam. , McSet 27/04/05 13:25
Bo po co?
--
what's goin' on fails to concern me
Ja nie mam! Nie potrzebuję i mnie denerwuje! , j23 27/04/05 13:25
To znaczy mam służbowy, ale nigdy go nie noszę, jest wyłączony i używam go tylko na delegacjach, pracodawcy nie udało się nakłonić mnie do częstszego używania. Każdy, kto potrzebuje, jest w stanie skontaktować się ze mną w ciągu 24h, a nie spotkałem się jeszcze w życiu z tak pilną sprawą, by wymagała pilniejszego kontaktu. Dokąd nie będzie wyroków więzienia za brak komórki, nie zamierzam jej nosić. Uważam też, że w kociołach, kinach, teatrach itp. siedzenia powinny razić wysokim napięciem każdą osobę, której komórka zadzwoni...
Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor!
1. To jest moje myslenie , Mademan 27/04/05 13:36
  Telefon jest poto zeby zadzwonic jak jest potrzeba albo jak sie chce z kims pogadac, a nie zeby byc dyspozycyjnym 24h i nie miec wlasnego zycia. Co jestem na imprezie albo jakims spotkaniu z kumplami to wszyscy lapia za komory i wyglada jakby chatowali ze soba, bawia sie w sygnaly, ja ci posle ty odpowiesz -100 razy, albo sms, to jest poprostu smieszne, zamiast pogadac jak sie ma czlowieka przed soba to palcuje komorke jakby to im sprawialo wieksza przyjemnosc niz sex :D
  1. właśnie-komórka ZNIEWALA! , j23 27/04/05 13:51
    Podobnie jak inne wynalazki techniczne "pomagające" człowiekowi, tylko człowiek z taką "pomocą" ma co raz mniej czasu dla siebie i swoich bliskich. Wystarczy popatrzeć ile czasu ma u nas mieszkaniec wsi bez komórki, a ile obwieszony komórkami i palmtopami zagoniony Warszawiak... Jestem też takim dziwakiem, który nie ogląda TV więcej niż 2h tygodniowo. Jak chcę oglądać film, to go pożyczam lub ściągam z sieci, a oglądanie programów w których Frasyniuk przygaduje Pawlakowi mnie nie pasjonuje. Podobnie przeżywanie kto ma zostać Idolem w jakimś debilnym reality show, a szczególnie nie cierpię programów w których jedna baba (np. Młynarska) zaprasza do programu i kadzi drugiej babie (np. Dowbór) by za tydzień druga baba (np. Dowbór) odwdzięczała się pierwszej babie (np. Młynarskiej) w ten sam sposób...
    Dumny nosiciel moherowego beretu!
    Me gustan tomar mis copas
    Żubrówka es lo mejor!
    1. Hmm... , JE Jacaw 27/04/05 15:00
      ...a komputer ? Ile godzin Ci "zabiera" ? :-)
      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach
      1. owszem, dużo czasu , j23 27/04/05 16:52
        ale niestety z tego żyję. Nie ma ideałów... No i jest zasadnicza różnica między TV a Internetem-w tym drugim przypadku to JA decyduję co oglądam, a nie jakiś radiokomitet serwujący ogłupiającą propagandową papkę. W dodatku naprawdę mogę żyć bez komputera-jak bym miał atrakcyjną pracę z innej branży, to spoko. Kiedyś byłem nałogowym graczem w gry komputerowe-po iluś tam grach znudziło mi się. Chyba ostatni raz w coś grałem 2 lata temu... Wszystko może się znudzić ;-)
        Dumny nosiciel moherowego beretu!
        Me gustan tomar mis copas
        Żubrówka es lo mejor!
        sex , dax 27/04/05 17:05
        też? ;)
        Montuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
        uciekam goń mnie!
        uwierz praktykowi: , j23 27/04/05 17:25
        cały czas z tą samą partnerką-jak najbardziej... ;-)
        Dumny nosiciel moherowego beretu!
        Me gustan tomar mis copas
        Żubrówka es lo mejor!
  2. i tu masz racje, ale ... , Nebuchadnezzar 27/04/05 13:56
    trzeba umiec rozrozniac wiesniakow od normalnych ludzi. Sam znam kolesia co ma komore z przyklejonym jakims swiecacym badziewiem (jak rozmawia to mryga czerwone swiatlo widoczne z odleglosci kilkuset metrow), a w wolnych chwilach napieprza cos w ta klawiature, a jak sam potrzebuje zadzwonic to komora w kieszen i idzie do automatu ROTFL
    dupa na stołku, morda przy korycie...
    1. Rotfl , Mademan 27/04/05 14:01
      "Jak chce zadzwonic idzie do automatu" :D zabilo mnie, oby jak najmniej takich wiesniakow, a odnosnie diod to ten sam syndrom maja ci co tuninguja samochody :)
  3. a ja mam znajomego... , XTC 27/04/05 14:21
    ...puszczają sobie ot tak krótki dzwonek siostry do niego, on do sióstr i brata...
    po prostu taki "cynk" że jedno o drugim akurat pomyślało...
    Linux
    1. stare... , metacom 27/04/05 14:23
      ...sześć lat temu już to praktykowałem ;)
      Największą sztuczką Szatana jest to,
      że ludzie w niego nie wierzą.
      1. a co to k... jakiś wyścig? , XTC 27/04/05 14:35
        wyluzuj...
        "stare" ... strzeliłeś na wzór konwersacji:
        
        a: a mi smakuje najbardziej keczup xxx
        b: nie znasz się.
        Linux
        to Ty wyluzuj... , metacom 27/04/05 15:02
        ...nie widziałeś emoty ;) ???
        ...ja to napisałem w formie żartu, a Twój przykład jest totalnie bez sensu...
        Największą sztuczką Szatana jest to,
        że ludzie w niego nie wierzą.
        ... , Coyote 27/04/05 15:31
        kto w miejsce XXX wstawia coś innego niż Heinz - nie zna się :))))
        Do J23: Buziaki dla Ciebie, Misiu! :*
        
        >>GG 1650565<<
ja wlasnie ... , Nebuchadnezzar 27/04/05 13:27
czekam na telefon od jednej dziewczyny (podobno chce sie ze mna umowic). Czekam poniewaz ona ma do mnie zadzwonic jak sobie kupi komorke. Jestem przerazony :|

Telefon komorkowy to zaden bajer (panienek juz na to sie nie podrywa), jest to bardzo uzyteczna rzecz i kazdy cywilizowany czlowiek powinien posiadac tel. kom.!
dupa na stołku, morda przy korycie...
cha, cha, cha , Dygnitarz/Wiche 27/04/05 13:41
Napisz jeszcze, że nie posiadasz prawa jazdy i dostępu do sieci w domu, ponieważ uważasz to za "burżujstwo", dzięki czemu uważasz się za Wielkie-Niewiadomo-Co. Zdajesz sobie sprawę, że ograniczasz sobie możliwość zdobycia pracy? W wielu zawodach "bycie w stałym kontakcie" ma ważne znaczenie.
Rozumiem, że telefon komórkowy może być synonimem smyczy, ale wbrew pozorom ta "smycz" jest przydatna, dzięki niej możesz w _skrajnym_ przypadku przyczynić się do uratowania czyjegoś życia, chyba że cały czas siedzisz w domu :>

Przepraszam jeśli ton mojej wypowiedzi uraził Twoją osobę, nie było to moim celem.

Pozdrawiam

BTW Kto z tego forum przeszedł kurs pierwszej pomocy?
"Dziękuję niebu, że we wszystkich
swoich instynktach pozostałem Polakiem."
Friedrich Nietzsche
1. Hmm... , DJopek 27/04/05 13:46
  W harcerstwie zdobyłem sprawność higienisty (chyba jedna gwiazdka) oraz samarytanina (sprawność mistrzowska, do ukończonia trzeba było przejść specjalny kurs), ale zabij - teraz mało pamiętam z tego :/ Jeszcze objawy, prawidłowe zachowanie etc. bym sobie przypomniał, ale takie rzeczy jak ilość uciśnięć już niestety się zapomniało :|
2. Ha Ha , Mademan 27/04/05 13:53
  Rownie dobrze mozesz nosic ze soba mlotek bo moze ci sie przyda. Mam internet, mam prawko z kursem pierwszej pomocy, wiec oco chodzi. Jezeli w mojej ankiecie widzisz cos czym bym sie wywyzszal albo uwazal ze telefon komorkowy to luksus to zle mnie zrozumiales. Wbrew pozorom jednak nie jestem na tym forum odosobnionym przypadkiem. Kazdy ma swoje zdanie i moze je tutaj powiedziec, aktualnie nie potrzebna mi komora ale nigdzie nie neguje ze kiedys bede ja mial.
  PEACE
3. heh , tytan 27/04/05 13:53
  kilka miesiecy temu wzywalem pogotowie przez komorke dla ofiary wypadku drogowego...I chocby dlatego wato ja miec...pomijajac aspekty kontaktow miedzyludzkich dzieki telefonowi masz w wieszeni cos wiecej niz tylko kawalek plastyku - poczucie jakiegos bezpieczesnwa, zabezpieczenia...
  --
  "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
  życiem..."
  1. a propo plastiku , Mademan 27/04/05 13:58
    W Technikum ktore skonczylem (Teleinformatyka - informatyka ogolna, telefony, sieci komputerowe) jeden z nauczycieli zawsze uzywal nastepujacej definicji karty SIM
    Karta SIM - inteligentny kawalek plastiku z zatopionym w nim mikro czipem
    Nie inteligentny uP w karcie tylko inteligentna karta plastikowa :D
    1. hehe , tytan 27/04/05 14:00
      to jeszcze nic - znalem nauczycielke informatyki z liceum ktora twierdzila ze IP "mieszka" w karcie sieciowej;)
      --
      "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
      życiem..."
      1. Heh , Mademan 27/04/05 14:03
        Ja slyszalem z kolei, ze karte sieciowa zamieszkuje MAC, a IP sie w nim znajduje :D
      2. A ja... , JE Jacaw 27/04/05 15:04
        ...znałem nauczycielkę informatyki, która podawała taką definicję procesora: "Procesor jest to element elektroniczny wiekości kawałka gumy do życia". :-)
        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach
        hmm , tytan 27/04/05 15:08
        a wiesz co to jest chlodnik?:D bo jest takie urzedzenie w komputerze - moja kolezanka tak napisala i dostala punkt:D
        --
        "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
        życiem..."
4. ja mialem , Jumper 27/04/05 14:09
  dmuchalem phantoma ;-)
  "Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
  przyjacielowi"
  William Blake
  1. hehe , tytan 27/04/05 15:08
    my mielismy Adasia - przemilo sie go dmuchalo. Znaczy sie fantoma:d
    --
    "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
    życiem..."
komorka - symbol burzujstwa czy rzeczywista potrzeba?:D , tytan 27/04/05 13:42
Ja tam telefon komorkowy posiadam i powiem cos wiecej - choc to smutne zdaje sobie sprawe z faktu ze jestem od niego uzalezniony. Miesiecznie idzie na to gora szmalu, ale co zrobic...?

Wszystko zalezy chyba jednak od naszych potrzeb. Mi telefon jest niezbedny. Kontaktuje sie z wieloma osobami i czesto komorka jest niezastapiona;p
Nie powiem to takze pewna forma komunikacji dla przyjemnosci...ja tam bardzo lubie esemesowac z paroma osobami i mam spory sentyment do esmesow. Pozatym latwo sie zgadac z przyjaciolmi czy znajomymi za pomoca telefonu, a nie komputera, kiedy kazdy z nas jest zajety i zapracowany w trakcie tygodnia...

I choc jestem uzalezniony od komorki nie zaluje tego...;)
A co do ilosci posiadaczy fonow to przyznac trzeba ze juz nielwiele osob nie dysponuje chocby najprostszym aparatem....ja wlasnie mysle kto z moich znajomych/przyjaciol nie ma fona;p
--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..."
ja sie wylamalem i w tym tygodniu kupiłem , Robak 27/04/05 13:49
zdecydowaLem sie dlatego że kilka razy byla już potrzebna a do tego niedlugo bede szukal przcy wiec też trzeba mieć :)
No w obecnych czasach posiadanie komorki... , Ament 27/04/05 14:14
to juz chyba zadne tam burzujstwo - dla mnie to normalne narzedzie pracy takie jak kazde inne (samochod, laptop itp...) Nawet nie wyobrazam sobie dobrze zorganizowanej firmy bez stalego kontaktu z pracownikami.
I
-AMENT-
I
1. widocznie nie widziales jeszcze dobrze z organizowanej firmy:)) , speed 27/04/05 15:27
  umnie jest nawet zabronione uzywanie tego sprzetu, a jak sie nie podoba pracownikowi to droga wolna.
  Trzeba urzywac glowy a nie telefonu komurkowego.
  1. Tylko , Ament 27/04/05 15:29
    ze ja zyje w Polsce i tu zorganizowanie wlasnie na tym polega.
    I
    -AMENT-
    I
  2. slownika ortograficznego tez zabraniaja uzywac? , Grocal 27/04/05 15:40
    j/w
    Na pewno, na razie, w ogóle...
    Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
    Ortografia nie gryzie!
    1. 'terz':))) , speed 27/04/05 15:58
      -------
      1. :))) , Grocal 28/04/05 08:51
        no offence!
        Po prostu rzucaja mi sie w oczy bledy a to bywa irytujace...
        
        1.. 2... 3... Uff... Wdech... Wydech...
        Na pewno, na razie, w ogóle...
        Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
        Ortografia nie gryzie!
  3. u ciebie tak , kubazzz 27/04/05 16:05
    a gdzie indziej nie. jesli pracowalbys w bibliotece to sie nie dziwie. tak samo jesli pracujesz na hali produkcyjnej telewizorow, przy stole chirurgicznym czy jako nurek kanalowy. ale za to jesli masz firme spedycyjna, sprzedajesz narkotyki, albo jestes agresywnym maklerem to nie ma bata, bez blyskawicznego kontaktu z reszta swiata nie poradzisz sobie.
    SM-S908
a czym taka rozmowa... , XTC 27/04/05 14:16
"przez internet" lub "z telefonu stacjonarnego" specjalnym się różni?
nowy gatunek bucostwa :P
Linux
Hehe, większość z odpowiadających ma. , Agnes 27/04/05 14:25
Ale szuper ankieta. A ja się pochwalę, że jeszcze tak z rok temu znałam jedną osobę, co to nie miała komórki. No bo skoro nieposiadanie jest takie nobilitujące, to znajomość z nieposiadaczem również, choć troszkę, znobilituje, nieprawdaż?
Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...
1. niezly sarkazm , Mademan 27/04/05 14:48
  "nobilitujace" lol - chyba nie jestem godzien prowadzic z Toba konwersacji na tym poziomie, za czesto musialbym wertowac slowniki :D
  1. Łojeżu, luzik - to może ja wyjaśnię, co? No, nie wszystko, tylko mój punkt , Agnes 27/04/05 15:02
    widzenia.
    
    Zadając to pytanie w ten właśnie sposób, w jaki zadałeś, ankieta i pisząc przy tym, że sam komórki nie posiadasz, zdradziłeś mimowolnie, że czujesz się w jakiś sposób wyróżniony. Faktycznie w dzisiejszych czasach osób w naszym wieku, obytych z technologią na wysokim poziomie - a nie posiadających telefonu jest raczej mało. I rzeczywiście, awangardowo się wyróżniasz.
    Niestety, część osób tak właśnie zadane pytanie odebrała jako atak (to znaczy, wcale nie odebrała, to tylko moja luźna interpretacja, piszę tylko za siebie) na posiadaczy komórek.
    Z tym, że komórkę traktuje się negatywnie w tym kontekście: jako smycz, obciążenie finansowe, narzędzie do wysyłania smsów z wieśniackimi światełkami i melodyjkami. No obciach.
    
    Dlatego tak trochę sarkastycznie zareagowałam, bo mnie to trochę zgniewało, to podejście. Zwłaszcza bardzo jednostronne podejście kolegi j23 - kolego! Komórka zniewala, jak się jej na to pozwoli. To tylko narzędzie do komunikowania się, a to jak to wykorzystamy, to tylko od nas zależy.
    Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
    Fizyk, a to jego Meta...
dłuuuuuuuuuuuuuuugo nie miałem , Jacenty 27/04/05 14:33
ale w zeszłym roku , musiałem być dostępny
o każdej porze dnia (prowdziłem budowę) to takowe
urządzenie zakupiłem , teraz już
baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mało używam,
ale od tej pory traktuję to jak bezpiecznik.
Przyznać się kto nie ma komputera! , pachura 27/04/05 15:06
I to już!
mam i najlepsza historia z nia zwiazana.. , tecep 27/04/05 15:21
jest taka. Kazdy z nas ma przyzwyczajenia prawda? No i ja mam takie ze telefon nosze w prawej kieszeni spodni, nie daj Boze gdzie indziej bo panikuje od razu. No ale raz wracalem z korkow z historii, lekko zakrecony co jak co ale 2 godziny historii robia swoje, no i rozmawiam przez komorke i nagle macam sie po prawej kieszeni...przerazenie, nie ma telefonu, no to mowie do sluchawki "Ty qrw**a zgubilem telefon(chwila otrzezwienia) a nie nie...spoko, co mowiles?"Myslalem ze walne glowa w sciane coby troche otrzezwiec;)
taaaaaaaaa.....
1. mocne :D , dax 27/04/05 16:40
  Biega, krzyczy pan Hilary: "Gdzie są moje okulary?" :D hehe
  Montuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
  uciekam goń mnie!
To zalapie sie do tej kategorii 'nienowoczesnych' , speed 27/04/05 15:29
nie mam , nie bede mial a uzywalem w zyciu moze z 10 razy(zony).
ogolnie , kubazzz 27/04/05 16:02
strasznie pierdolicie ludzie. co niektorym to sie pod deklem chyba mozg wygotowal :/

Ciekawe czy jak by byly takie pytania:
czy masz w DOMU telefon?
czy masz bierzaca wode?
czy masz kibel?
czy masz RADIO UKF?
czy masz wideo?
czy masz zegar?
to czy tez taka powalona dyskusja by sie wywiazala??
Ja dostaje drgawek jak co niektore palanty dorabiaja do wszystkiego ideologie.
NIE MA KTOS komorki to nie ma... MA KTOS komorke to ma.
A posiadanie telefonu kom. to zawsze jest kwestia potrzeby - potrzebuje meic kontakt/byc dostepnym dla innych/czuc sie pewniej/miec czym szpanowac/etc.
Dlatego nie ma co sie oburzac, ze ktos ma lub nie ma telefonu komorkowego. To tak jak z reszta rzeczy ktore wymienilem.
Nie masz kibla,zegara,wideo,komorki,radia,bierzacej wody,skarpet - twoja sprawa; prawdopodobnie tego nie potrzebujesz lub cie na to nie stac. Ale to ze jestes prawdopodobnie w mniejszosci to w zadnym wypadku nie oznacza ze jestes lepszy [lub gorszy]. Mozesz jedynie z tego powodu cos stracic lub cos zyskac, jednak jak wiadomo wiekszosc w wymienonych rzeczy daje raczej wiecej korzysci.
ale widze, ze niestety wciaz wiele osob ma taki bunt wrodzony - sztuka dla sztuki, byle by byc w jak najmniejszej mniejszosci, byleby nikt nie byl bardziej ekstrawagancki, a jeszcze najlepiej jak beda przez to krzywo patrzec na mnie, oooo taaaak. czysty masochizm:)
SM-S908
1. Spoko , Mademan 27/04/05 16:20
  Tylko poco wyzywac ludzi od palantow ?
  Masz swoje zdanie i probujesz je wcisnac innym do łeba, masz do tego prawo, a ja mam prawo, zeby sie z toba nie zgadzac, mysle ze najlepiej splentowala ta dyskusje Agnes, a mnie wybacz bo to chyba moja pierwsza ankieta, a wizialem tu ankiety na duzo bardziej idiotyczne tematy
  PEACE To All :D
2. i co takiemu odpisać? , Dygnitarz/Wiche 27/04/05 16:36
  Obrazić tak jak on innych forumowiczów? A po co? Życie i tak wystarcząjaco go skrzywdzilo.
  "Dziękuję niebu, że we wszystkich
  swoich instynktach pozostałem Polakiem."
  Friedrich Nietzsche
  1. nikogo kto na to , kubazzz 27/04/05 16:47
    nie zasluguje nie obrazam.
    mozesz jedynie przyznac mi racje.
    SM-S908
  2. plagiat , Cadd 27/04/05 21:22
    juz ktos to na boardzie mowil do kogos :P
    Nowy przedmiot w szkołach - "Sztuka
    zadawania pytań i szukania odpowiedzi w
    google"
3. poniewaz , kubazzz 27/04/05 16:52
  znowu jest jakas nagonka na mnie to niech znajdzie sie ktos kto udowodni ze nie mam racji.
  ja nie mialem zamiaru obrazac ''wszystkich'', ani krytykowac tworcy ankiety, ani nawet pomyslu.
  przeczytajcie tylko dokladnie watki w tej ankiecie, a potem to co ja napisalem i moze zrozumiecie. jesli ktos nie rozumie, to niech sie czuje obrazony bo jest debilem.
  proste zasady.
  [aha - zeby nie bylo, glownie j23 mnie zadziwil - strasznie dziwne rzeczy gada]
  SM-S908
  1. kubazzz ,spokojnie , speed 27/04/05 18:42
    przynajmniej ludzie sie troche rozruszaja:)) takimi postami.
tez bym chcial nie miec... , wrrr 27/04/05 17:59
Ale we wspolczesnych czasach jest to trudne do wykonania (praca, chroniczny brak czasu). No chyba ze ktos jest po 40tce - ciepla posadka i bardzo regularny tryb zycia. :) Pozdr.
nie mam , recydywista 27/04/05 19:18
nie potrzebuję po prostu, a także mnie nie stać : )
Computers are useless. They can only
give you
answers.
hehe wymierajacy gatunek... , Holyboy 27/04/05 20:00
jak wylaczam swoj telefon to tez do niego naleze - patrz jaki komfort moge byc wymierajacym gatunkiem na zyczenie :D
Strength is irrelevant.
Resistance is futile.
We wish to improve ourselves.
hmm , kilerbob 27/04/05 20:22
moja dziewczyna niema - zgubila jakies 2 tyg. temu :)
gg: 4125844
jak chcesz, to nie miej... , xmac 27/04/05 20:38
jesli nie jest ci potrzebny, to nie kupuj
proste! nie wiem, nad czym sie ludzie rozczulaja
ja mam, bo potrzebuje m.in. w pracy
ogolnie, jak cos jest mi niepotrzebne, to tego nie mam
dual&mobile power
XMAC
1. w odpowiedzi numer 22 , kubazzz 28/04/05 00:00
  na tego posta, zawarlem ta sama mysl - tyle ze ja dostalem bluzgi za to :) no nie moge po prostu.
  SM-S908
  1. Aj, misiu , Agnes 28/04/05 00:19
    już się nie rozczulaj tak nad sobą.
    
    Bo ty piszesz "pierdolicie", "palanty". Clear?
    Można być bezpośrednim. Ale i przy tym grzecznym.
    
    Poziom, Kuba, poziom. Albo pion. Albo i to i to.
    Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
    Fizyk, a to jego Meta...
    1. no bo , kubazzz 28/04/05 00:42
      przeczytaj co tam ludzie pisza. takie glupoty ze glowa boli. to jak to dosadnie powiedziec, zeby ludzie sie opamietali??
      [zauwaz ze na poczatku napisalem odpowiedz do tego posta w zupelnie innym stylu, dopiero potem jak przeczytalem to zwatpilem czy homo na pewno jest sapiens]
      zreszta niewazne. ja nie cierpie z powodu braku poziomu lub pionu:) mozecie mowic co chcecie ja i tak zawsze mam racje i do tej pory nikt nigdy nie udowodnil mi, ze jej nie mam. dostaje jedynie ostrzezenia i bluzgi za brzydkie slownictwo czasami, no ale to kolejny argument na moja korzysc, ktory dodatkowo pokazuje jacy ludzie sa zamotani - nie rozumieja tresci tylko widza "ku..." "pier..." "pal.." "ch..." - ooo ale gbur!! ale prymityw!! ale glupi!! jemu juz nic nie pomoze!! itd. itp.
      
      i tak naprawde ja sie nie nad soba rozczulam tylko nad innymi.
      SM-S908
      1. hmm , Mademan 28/04/05 01:19
        "mozecie mowic co chcecie ja i tak zawsze mam racje"
        "i tak naprawde ja sie nie nad soba rozczulam tylko nad innymi"
        "pokazuje jacy ludzie sa zamotani - nie rozumieja tresci (bluzg)"
        
        Byl sobie kiedys taki system i nazywal sie totalitarny. Demokracja ma swoje wady, ale patrzac na Ciebie w mgnieniu oka bledna
        eee tam , kubazzz 28/04/05 01:38
        kolejny co nie rozumie o co chodzi:)
        niewazne.
        przeciez ja nikogo personalnie nie atakuje. co wam sie do cholery dzieje?
        robisz dokladnie to co ja krytykuje - dorabianie glupich ideologii do prostych zdan i tematow... ze ja cos napisalem to zaraz jakies przywolania roznych systemom sprawowania wladzy. PRZECIEZ JA NIE MAM ZADNEJ WLADZY. Ja sobie tylko siedze i mowie, ale i tak wszystkich wali co ja powiem.
        Tak samo z tymi komorkami bylo - zaraz sie zazceli licytowac kto nie ma i dlaczego i jaka sila kosmiczna zeslala nam zlo w postaci telefonu komorkowego. No to troche chcialem wyprostowac kolegow, zeby nie robili z tego takiego szumu bo po pierwsze to glupie i nielogiczne a po drugie kazdy inaczej wartosciuje swoje potrzeby. Podobne gorace dyskusje pojawiaja sie przy wielu okazjach, wlasnie tak jakby to byl system totalitarny, gdzie problem koloru gaci urasta do rangi problemu istoty zycia.
        a co do tego tekstu "mozecie mowic co chcecie ja i tak zawsze mam racje" - udowodnij ze nie mam racji! Nie da sie?? Bo niestety mam racje. Nie popelniam bledow logicznych ani merytorycznych. Wiem co mowie.
        Jesli dalej nie rozuimesz to sorry, ale jestes po prostu 'inny' [zeby juz nie bluzgac].
        pozdrawiam i zycze wiecej wyrozumialosci i dystansu.
        SM-S908
  2. tak sie sklada... , xmac 28/04/05 08:45
    ze przez bluzgi przeszedlem do pozycji 23 ;_P
    inaczej bym napisal 'mysle podobnie jak kubazzz'
    dual&mobile power
    XMAC
Ok, a ja mam komórkę i nie wyobrażam sobie, ażebym z niej zrezygnował , Fl@sh 28/04/05 09:37
Fajnie fajnie, rozmawiacie sobie o niby tak banalnej sprawie jak telefon komórkowy. Mam wrażenie, że jest tutaj więcej przeciwników (może za mocno powiedziane), aniżeli zwolenników. A może to nie o to chodzi?... Kubazzz luźno to ujął i chyba tak powinno się to podsumować, bo ta dyskusja idzie wg mnie troche w złą strone. Może dlatego, że temat był tak skonstruowany.
Zacząłbym inaczej. Kiedyś ludzie nie potrafili mówić, porozumiewali się pewnie jakimś językiem migowym i dziwnymi dźwiękami. Ile oni by dali za to, aby w ciągu paru minut z pozytywnym skutkiem i bez "niedomówień" :-) przekazać to co mają na myśli... Ok, już mówią. Nauczyli się pisać żeby - zapisać historię itp, ale również umożliwić sobie przekazywanie informacji na odległość. Goniec dostawał list do króla, pędził co sił w nogach dniami i nocami aby ją dostarczyć, a tu się okazuje, że król się wk...ił i uciął mu łeb ze złości... Dobre, nie :-) Ok, później alfabet morse'a, dalej wreszcie telefon stacjonarny - ma ogromną wartość w codziennym życiu i nikt jej nie podważa. Można porozumiewać się w dowolnym momencie z całym światem (chyba że tepsie kable podpier.... :-) itd itp. A co dalej? Dalej ludzie z bardziej wybujałą wyobraźnią doszukują się czegoś jeszcze lepszego. Dawno dawno temu w komiksach i literaturze sci-fic czytałem o porozumiewaniu się telepatycznym. Sami pomyślcie super sprawa (pomijając że za darmochę) - dobijasz się do czyichś myśli i zaczynacie gadkę kiedy tylko jest potrzeba, mniej lub bardziej ważna. Nie zastanawiasz się przez pół dnia jak twój starszy ojciec się czuje, czy dzieci zjadły śniadanie i nie są na wagarach, w jaki sposób zawiadomić pogotowie o wypadku, którego jesteś świadkiem, jak poinformować swoją kobietę, żeby zrobiła za ciebie zakupy, bo się nie wyrobisz i setki podobnych mniej lub bardziej ważnych przykładów. Wszystko fajnie, ale pojawiłby się pewnie problem pt. słyszę za dużo głosów :-), już pomijam spam :-))) I tutaj wrzucam w temat telefon komórkowy. Linczujcie mnie do woli, ale moje zdanie jest takie - każdy powinien mieć tel. komórkowy, duży i mały, mądry i niemądry, pracujący i niepracujący (kropka)
Nikt mnie nie przekona, że jestem od niego uzależniony. Jeśli chcecie to tak nazywać - ok, jestem, w takim samym stopniu jak od środków komunikacji, od policji, która mnie chroni, od ubrania i dachu nad głową. Korzystając z niego wiem dokładnie na czym mój świat stoi, co się gdzie dzieje. Nie nabijam sobie niepotrzebnie głowy problemami wynikającymi z niedomówień, nowopowstałych sytuacji, z którymi nie jestem w stanie sobie sam poradzić itd. Ok, jeśli jest ktoś, kto nie prowadzi aktywnego trybu życia, zgodzę się, że o wiele rzadziej będzie z niego korzystał, bo ew. posiada stacjonarny. Jednak moje zdanie jest takie, że komórki całkowicie powinny wyprzeć telefony stacjonarne, a te drugie mogłyby się ew. jeszcze przydawać w sytuacjach gdy te pierwsze nie działają.
Jeszcze taki "drobiazg" jak szkodliwe oddziaływanie na nasz organizm... jak i połowa całego świata, który nas otacza... Smakują ci hamburgery - tyjesz, otłuszczasz żyły itp. Spacerujesz po centrum miasta - wdychasz sadzę, rak itp. Oglądasz TV - męczysz wzrok, okulary itp. Nie twierdzę, że należy to lekceważyć, ale korzystać w taki sposób, ażeby sobie przy okzaji nie szkodzić. A to wcale nie jest trudne - zestaw słuchawkowy bądź samochodowy i po problemie.
Rozmawiam bardzo dużo przez kom. w sprawach mniej lub bardziej ważnych. Połączenia mam w cenie 0,10zł/min więc jeśli chcę otrzymać/przekazać jakąś istotną informację, nie czekam do ew. spotkania tylko po prostu dzwonię! Jednak jeśli chcę z kimś po prostu w wolnym czasie pogadać i miałbym do wyboru dwie możliwości kom i spotkanie, oczywiście wolę się spotkać. Tak, zgadzam się! Takie kontakty dają całkiem inne doznania z których nie powinniśmy rezygnować w życiu codziennym, ale nie niedoceniajmy to, co nam daje telefon komórkowy.
Sprzedam drewno pod każdą
postacią ;-) GG: 687866
Re: , Kool@ 28/04/05 14:51
Mam ale znam wiele osob ktore telefonu komorkowego nie posiadaja i nie jest to jakis "wymierajacy gatunek". Wyjasnij jeszcze czym sie rozni rozmowa przez interent (rozumiem ze chodzi o polaczenia glosowe -bo jesli o pisanie na GG to juz zupelna pomylka) albo przez telefon stacjonarny od rozmowy przez komorke?

Nie rozumiem ludzi ktorzy obnosza sie z tym ze nie posiadaja komorki -czy to jakis sposob "dowartosciowania"? Tak samo zreszta wkurzaja mnie Ci ktorzy zakladaja ze wszyscy maja (a wrecz musza miec) komorki i takie stwierdzenia "Jak to nie masz komorki -w tych czasach?..." doprowadzaja mnie do bialej goraczki.

Niestety telefon komorkowy jest u nas dla wielu osob wciaz luksusem i chociazby dla tego sa takie przepychanki "ja jestem lepszy bo nie mam" albo "Ci co nie maja to wiesniaki" etc. -nikt juz sie nie pyta o to czy ktos ma drewniany wychodek na dworze czy ceramiczna muszle w WC bo to jest niejako standartem a telefon dalej jest luksusem. Fakt ze jest tylu abonentow nie jest spowodowany potrzeba tylko faktem ze tak jak swego czasu magnetowid tak teraz telefon komorkowy dla wielu jest wyznacznikiem statusu spolecznego -chociaz by byl niepotrzebny i chociaz by musieli zrezygnowac z rzeczy potrzebnych to go kupia by potem sie z nim pokazywac.

pozdr.
...
ta znam jednego takiego kumpla , Carmamir 28/04/05 19:57
który nie posiada komórki, więc nie jesteś odosobniony.
Sądze że w jego przypadku to brak kasy na komóre a nie wybór.

Zawsze komórke możesz wyłączyć/wyciszyć a w przypadku gdy masz pilny tel. do wykonania lub czekasz na jakiś dzwonić/odbierać i nic Cie nie krępuje.

Poza tym dostajesz ebooki :)
No to się wkopałem...