[OT] Łan Dzołg

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» elliot_pl 08:42 » Promilus 08:23 » kyusi 08:18 » mo2 08:11 » KHot 08:09 » skalak23 08:06 » Artaa 08:00 » PeKa 07:40 » Kenny 07:27 » XepeR 06:40 » resmedia 06:12 » ngP 05:53 » hokr 05:53 » NimnuL 05:42 » coolio 04:55 » Martens 04:52 » NWN 04:42 Dzisiaj przeczytano 36885 postów, wczoraj 25433 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

[OT] Łan Dzołg , Fantomas 20/06/05 12:53
Sobota. Wieczorem Gołota walczy o mistrzostwo świata. 3 godziny przed walką- Roman kupuje piwo i precelki. Duuużo piwa. 2 godz. przed gongiem - Roman sprawdza czy piwo mrozi się w lodówce. 30 min przed walką - Roman odgrzewaprecelki, przekłada piwo. 1 minuta - Roman siedzi przed telewizorem, zimnepiwo w łapie, w drugiej - ciepły precelek.Gong!!! Pierwsza runda, pierwszy cios... Drugi.. Trzeci... Nokaut!!! Roman siedzi, nic nie mówi. Wzdycha. Łzy mu się w oku kręcą.... Wkurwiony namaxa.
W drzwiach stoi jego żona, Rozalia. Spogląda na Romana i rzecze:- I co? Teraz mnie rozumiesz?

.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ...

to ja Wam opowiem... , Grocal 20/06/05 13:16
... historie z zycia wzieta....
Pamietacie walke Goloty z Tysonem?
Akurat bylem wowczas w akademikach UW u moich kumpli. Walke mielismy obejrzec na 17" LG z uzyciem karty telewizyjnej i anteny skonstruowanej z kawalka drutu. Odbior byl calkiem niezly...

Jako, ze oczekiwanie na najwazniejsza walke wieczoru dluzylo sie, to chlopaki zaczeli juz tankowac. Ja w tym czasie pospalem sobie troszeczke.

Budze sie tak nieco po 5tej rano. Patrze - wszyscy spia. Na ekranie jednak zapowiada sie juz walka Goloty! Budze chlopakow... zwalam ich z wyrek... Ledwo kontaktuja, ale zbieraja sie jakos do kupy no i ogladamy...

Walka sie zaczela a po chwili ktos mowi: "Grocal, wez obroc sie za siebie i wyciagnij piweczka z lodowki.. pewnie jeszcze zostaly jakies". No to od niechcenia odwracam sie, otwieram lodowke, wyciagam pare piwek.. Odwracam glowe w kierunku monitora a Golota... juz uciekl....

To sie nazywa "moment" :)
Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie!