Uszkodzone sektory na Seagate 40GB + HDDRegenerator, czy ma to sens?

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» selves 03:38 » Bonifacyz 03:06 » piszczyk 01:43 » Chavez 01:26 » Chrisu 01:25 » metacom 01:21 » Martens 01:17 » BoloX 01:16 » Dzban 01:02 » Qjanusz 00:53 » Irys 00:51 » ulan 00:41 » RaPToRR 00:22 » zibi13 00:10 » esteban 23:52 » alkatraz 23:48 » Menah 23:36 Dzisiaj przeczytano 36871 postów, wczoraj 25433 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Uszkodzone sektory na Seagate 40GB + HDDRegenerator, czy ma to sens? , Kemot 16/08/05 10:51
Hej
Jak to zwykle bywa z kompami, po instalacji nowego oprogramowania i restarcie XP podczas uruchamiania na ułamek sekundy pojawiał sie niebieski ekran i samoczymmy restart. Na szczęście na 2 dysku miałem Win ME, więc większość danych odzyskałem. Próbowałem "po wierzchu" zainstalować na nowo XP ale instalator nie widział starego systemu i chciał formatować HDD. W końcu odpaliłem Ghosta i zacząłem odtwarzać dane (matryca z 12.2004 ale zawsze coś). Niestety zawsze pod koniec pojawiał sie błąd odczytu (READ) i klapa. Przy formacie (spod DOS) komp znalazł uszkodzone sektory i coś tam z nimi robił (ale trwało to tak długo że nie wytrzymałem i przerwałem brutalnie formatowanie).

Dorwałem wreszcie HDDRegeneratora. Okazuje sie, że od 5837MB do 5972MB jest cala masa uszkodzonych sektorów (jeszcze komputer miele w domu dyskiem ale w sumie będzie tego ponad 6000 uszkodzonych sektorów). Niby programik pisze, że wszystkie naprawił, lecz ponowne puszenie go po juz przeglądanym wcześniej fragmencie dysku powoduje, ze coś nowego znajduje (co prawda nie 4000 a tylko 2 sztyki ale jednak).

Jak myślicie, czy będzie jeszcze coś z tego dysku? Czym można jeszcze przetestowac twardziela. Zgrałem ze stronki Seagate jakies programiki ale nic sensownego tam nie widze (ale źle patrze).

Pozdrawiam
Tomek

a nie jest juz na gwarancji ? , XiSiO 16/08/05 10:54
moze masz 5 lat i nawet o tym nie wiesz, sprawdz na stronie seagate po numerze seryjnym do kiedy masz gwarancje.
"Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
zapłacisz adeną" (C) XiSiO
1. raczej nie, a nawet jeśli , Kemot 16/08/05 10:59
  to i tak nie dotrę do papierów. HDD dostałem od szwagra bo nie mógł patrzeć jak męcze sie na 2 x 10GB :-)
  1. teraz nie potrzebujesz papierow juz , XiSiO 16/08/05 11:02
    wystarczy ze nie uszkodziles plomby, masz specjalna procedure odsylania do nich na stronie.
    "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
    zapłacisz adeną" (C) XiSiO
hmmm... , john565 16/08/05 11:01
mozesz zrobić następującą rzecz...
utworzyć partycje powiedzmy 6gb, potem partycje kore chesz żeby były, apierwsza usówasz /lub poprostu zaczynasz tworzenie partycji od 6 gb na dysku

ewentualnie twoprzysz na początku partycje 4gb, potem 2 gb i potem dalsze, ta partycje 2gb kasujesz
(możenawet lepiej zebyś dał w pierweszym przypadku 6,5GB:])

jeśli bad sektory nie będą sie rozmnażały na nowo utworzone partycje
to bedzesz miał ciutke mniejszy dysk, jednak nie polecam ci trzymać na nim niczego ważnego, gdyż może walnąc w każdj chwili, ale jako magazyn danych, ew dysk do kieszeni może posłużyć baaaardzo długo

jeśli natomiast Big Borthery są rozrzucone po cąłym dysku to najlepiej powiedzieć mu PA PA
f*ck
1. rozważam coś takiego , Kemot 16/08/05 11:10
  ale prawdę mowiąc wolałbym tego uniknąć.
hdd regenerator to shit , <*))))>( 16/08/05 12:12
tez myślałem, że coś naprawi, a tu dupa. Daruj sobie ten progs. lepiej zrób tak jak pisze john565