Śmiech to najlepsze lekarstwo na
wszystko, no może z wyłączeniem biegunki.

I will not buy this record - it is
scratched.

1. taaa, taka przepustowość i... , ulan 22/08/05 10:03
   limit...
   niech się w d... ugryzą, wole wolniejszy aster, ale bez limitów.

   pozdr. ułan vel ulan
   "Uwielbiam zapach napalmu
   o poranku..."

   1. a, o tym nie wiedziałem , ViS 22/08/05 10:31
      za limity podziękuję :) w takim razie też wolę aster

      I will not buy this record - it is
      scratched.

   2. Jaki limit? Nic mi nie pedzieli.... , Remek 22/08/05 10:37
      ....
      1. no bedziesz mial limit 10Gb przy tych 4 mbit na miesiac ;) , XiSiO 22/08/05 10:48
         wole aster, mam od wrzesnia 2 mbit w nocy w dzien 1 mbit bez limitu i upload 384

         "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
         zapłacisz adeną" (C) XiSiO

         1. Sprawdziłem. Nie 10 ale 50GB , Remek 22/08/05 10:55
            Styknie mi...
            1. jak się dobrze jakiś... , ulan 22/08/05 11:35
               torcik lub mułek rozpędzi, to te 50 GB strzeli w dwa dni :-))))) a potem 28 dni posuchy...

               pozdr. ułan vel ulan
               "Uwielbiam zapach napalmu
               o poranku..."

               1. A dokładnie, przy full obciążeniu łacza , ulan 22/08/05 11:41
                  to ok 28,5 godziny.
                  więc po cholerę łacze o takiej przepustowości jak nie mozna tego wykorzystać...

                  pozdr. ułan vel ulan
                  "Uwielbiam zapach napalmu
                  o poranku..."

                  1. Ja na to patrzę inaczej... , Remek 22/08/05 13:11
                     to jest 1,6GB dziennie... to jednak sporo... a torencików i mułów nie używam...

                  2. no ale , pittek 22/08/05 14:07
                     co tu mozna sciagac codziennie po 50 GB....litościii
                     1. hmmmm , ulan 22/08/05 14:28
                        znam np. świetną stronke z bootlegami, mają tam takie rzeczy,ze hoho. Jeden obraz dvd to ok 4,5 GB a tam jest sporo naprawdę świetnych rzeczy (płyt z koncertami Knopflera ściagnałem coś koło 30 GB). Lubię bluesa a tam bootlegów z tym jest sporo (np. kilkanaście pozycji z SRV). Bootlegi te nie są normalnie dostępne, to raczej wytwór fanów, ale można tam spotkac prawdziwe rarytasy. nie ma tam zato wydawnictw oficjalnych, same bootlegi...
                        no i jak ktoś lubi np. seriale SF (czy inne) to też jeddna serioa może mieć po kilkadziesiat GB).
                        Nie chodzi tu raczej o to by dziennie ściągac po 50 GB, a raczej o to, ze łatweo w dzisiejszych czasach te 50 GB wyczerpać w miarę szybko (to w końcu tylko ok 10 DVD). dla przykładu podam, że dvd z koncertu Knopflera na Torwarze w tym roku to 2 płyty...

                        pozdr. ułan vel ulan
                        "Uwielbiam zapach napalmu
                        o poranku..."

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...

1. Ależ naturalnie :) , Remek 22/08/05 10:38
   ....

.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ...

1. Właśnie... , Remek 22/08/05 11:33
   Rower... na szczęście z niego nie zrezygnowałem :)
   
   Józefosław, między Wawą a Piasecznem...
   1. Aleś sobie Remek miejscowość wybrał ;) , Ramone 22/08/05 11:41
      Józefosław, hehe. Kojarzy mi się z okresem błędów i wypaczeń.

      punks not red

      1. hmm Piłsudskiemu też Józef było :-)))) , ulan 22/08/05 11:43
         więc moze zmień skojarzenia :-))))

         pozdr. ułan vel ulan
         "Uwielbiam zapach napalmu
         o poranku..."

         1. Z tym, że jakoś po raz pierwszy , Ramone 22/08/05 15:31
            słyszę o nazwie miasta sławiącego Piłsudskiego. Zresztą fonetycznie JózefOsław bardziej kojarzy mi się ze takim np. StalinOgród. :)

            punks not red

   2. hm no to prawie sasiad , Druzil 22/08/05 15:31
      bo ja przeprowadzilem sie do piaseczna z wawki

2. hmm , Kriomag 22/08/05 15:37
   ja smigam na rowerze a osiolek w tym czasie sie pasie :)

.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ...

1. Hehehe... , Remek 22/08/05 13:08
   Trochę ubolewam, bo się dystans do roboty skrócił, ale na szczęście wszędzie indziej wydłużył... i np do Rodziców mam teraz 60km w obie strony :)

How fortunate the man with none ...

1. jak nie... , Remek 23/08/05 13:15
   co u TOFIKA?