Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » NimnuL 16:14
 » resmedia 16:14
 » Markizy 16:13
 » rad 16:05
 » gigamiki 16:03
 » alien1 16:01
 » kyusi 15:59
 » bajbusek 15:59
 » esteban 15:56
 » hokr 15:45
 » Jumper 15:45
 » abes99 15:43
 » ligand17 15:42
 » Artaa 15:41
 » P_M_ 15:39
 » Kenjiro 15:36
 » dugi 15:35
 » exmac 15:35
 » rulezDC 15:33
 » P@blo 15:33

 Dzisiaj przeczytano
 41124 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Czajnik bezprzewodowy,elektryczny jaki? , maciell 6/01/06 18:16
No wiec dzisiaj nasz czajnik (kosztował ,aż 40 zł) w pracy odmówił posluszeństwa. Puściła uszczelka koło grzałek i woda dostawała się do miejsca gdzie był prądzik. Cud ,że nikogo nie porzucało. Wymagania mamy następujące. Nie chcemy plastika tylko już metalowego, moduł grzejący fajnie by było gdyby był w dnie,jakiś filtr na kamień,cenowo bez szaleństw,trwały. A więc krótko i na temat jakie polecacie. Aha prosze nie dawać linków do allegro nie korzystam z tego situ i nie mam zamiaru zacząć. Dzieki z góry i pozdrowionka.

Historia jest wypisana na piaskach
Arrakis...

  1. hmmmm , Chrisu 6/01/06 18:32
    IMO nie musi być metalowy (też tam ą uszczelki no nie ;) ?? ). A co do reszty - PHILIPS*


    *-a do tego archiwum ;)

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. hmmmm jedyne co znalazłem , maciell 6/01/06 18:44
      w archiwum to post nimnula z 2003 roku. Zdaję sobie sprawe ,że te urządzenia to chyba nie zmieniają się tak często. No ale chyba przez 2 lata cosik tam się zmieniło. W takich co moduł grzewczy jest w podstawce to chyba nie ma juz takiej uszczelki. No i metalowy dlatego ,że jednak metal to metal.

      Historia jest wypisana na piaskach
      Arrakis...

      1. kurcze to już 3 lata :( , Chrisu 6/01/06 19:00
        a myślałem ze to z rok temu było hehe

        a jeśli chodzi o to co tam napisałem - dalej podtrzymuję...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  2. Mam w pracy Tefala i odradzam , zartie 6/01/06 18:59
    Ten co mam jest plastikowy i wykonany jak najgorsza chińszczyzna :-/ - plastiki źle spasowane, z niedokładnie obciętymi wypływkami z formy (!!!), gdy woda zaczyna się gotować para wydostaje się przy przycisku i można się oparzyć.
    Jeśli chodzi o modele z grzałką w dnie to widziałem kiedyś u kogoś znajomego fajnego Zelmera. Dodatkowo miał okrągłą podstawę, więc nie trzeba było specjalnie trafiać przy stawianiu.

    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

  3. Akurat jestem po bojach z zakupem czajnik , Marcus 6/01/06 19:26
    Zepsuł się nam w domu czajnik jakiejś tam mniej znanej firmy po kilku latach działania. Trzeba było kupić nowy.
    Poleciałem na bazarek i kupiłem czajnik firmy TECHNIKA (chyba Rosja). Był to czajnik z zakrytym dnem, przyciskiem do otwierania automatycznego przykrywki, całkiem ładnie wyglądający i kosztował całe 25 zł. Działał niecałe pół roku. Po tym czasie zaczął się wyłanczać jeszcze przed etapem gotowania wody. Przed świętami poszedłem kupić nowy w sklepie. Tym razem wybór padł na bardzo ładnie wyglądający czajnik firmy MPM Produkt. Czajnik metalowy ze stali nierdzewnej (ale matowa stal nie błyszcząca co by paluchów nie było widać), moc grzewcza 1850 do 2200 W, eleganckie podświetlenie wody na niebiesko podczas pracy. Jeśli chodzi o wygląd, to pierwsza klasa a cena 170 zł. Jednak na tym koniec. Bardzo głośno gotował wodę. Podczas gotowania wydobywał się taki szum, że przy gotowaniu w nocy można było pobudzić współmieszkańców. To jednak było do wytrzymania. Najgorszą rzeczą było to, że czajnik miał w zwyczaju co około dziesiąte gotowanie wody nie wyłączyć się ! Poszedłem do sklepu zwrócić czajnik. Bez problemu mogłem wymienić na inny. Wziąłem czajnik z firmy PHILIPS. Co prawda plastikowy ale bardzo estetycznie wykonany. Woda gotuje się bardzo szybko (jedna szklanka w 45 sekund) a sam etap gotpwania troszkę trwa więc woda ma szansę się dobrze wygotować. Do tego ma dzwonek, który zadźwięczy przy wyłączeniu się przycisku, że przypomni ci o zagotowanej wodzie nawet jak siedzisz w drugim pokoju. Doskonały system filtrowania, płyta grzejna. To jest czajnik, który spełnia wszystkie moje wymogi i można na nim polegać - polecam PHILIPS'a.

    Nie wolno niczego nie robić tylko
    dlatego, że nie można zrobić
    wszystkiego.

    1. a mozesz podać typ , maciell 6/01/06 19:40
      tu jest stronka z czajnikami http://www.hoopla.pl/...mp;pricefrom=&priceto= . Dziękuję za poświęcony czas.

      Historia jest wypisana na piaskach
      Arrakis...

      1. wykapowałem ,że ty chyba masz tego , maciell 6/01/06 19:42
        http://www.hoopla.pl/...67_129_70/products_id/7072 .

        Historia jest wypisana na piaskach
        Arrakis...

        1. Dokładnie ten , Marcus 7/01/06 16:01
          Identyczny .... nawet kolor się zgadza

          Nie wolno niczego nie robić tylko
          dlatego, że nie można zrobić
          wszystkiego.

  4. używam , alfa 6/01/06 19:51
    w domu taki kupiony w Real AFK GERMANY -metalowy,kryta grzałka dobra cena ok 60zł 36m-c gwarancji pisze na opakowaniu .Działa już 2 rok.

    Radio Vanessa 100.3 FM
    http://sc8010.xpx.pl:8010/

  5. Zelmer Crystal , Auror 6/01/06 19:52
    kupiłem do domu na święta i jest to mój pierwszy czajnik elektryczny, więc dla mnie wogóle rewelacja.
    Jak pisze Zartie - okrągła podstawka, dzięki czemu nie musisz w nią specjalnie trafiać czajnikiem. Gotuje dosyć szybko. Wykonanie niezłe. Metal + plastyk - tak pół na pół.
    Kosztował chyba 80zł w EletroWorldzie w wawie.

    dla mnie spoko

    portnicki.com
    +++++++++++++
    portnicki@gmail.com

  6. rowniez zdecydowanie olecam Philipsa , Kenny 6/01/06 20:05
    mamy w domu takowy i za cholere nie chce sie zepsuc... ma z 5 lat, uzywany non stop, do tego mocny (chyba 2000W), 1,7 L. Nie do zdarcia.

    .:Pozdrowienia:.

  7. Za drogi kupiłeś! , j23 6/01/06 20:05
    Psują się wszystkie, ale różnica jest taka, że te po 20 zł psują się jeszcze na gwarancji i dostajesz nowy, a te markowe zaraz po wygaśnięciu gwarancji! I ostrzegam - im lepsza firma, tym jej inżynierowie pewniej i precyzyjniej potrafią zaprojektować urządzenie by popsuło się zaraz po wygaśnięciu gwrancji, a nigdy w trakcie! Moja mama tak wyleczyła się z "markowych" żelazek.

    Dumny nosiciel moherowego beretu!
    Me gustan tomar mis copas
    Żubrówka es lo mejor!

    1. hmmmmmmmm , Chrisu 6/01/06 20:10
      jakoś Twoja teoria się nie sprawdza - Philips - 8 lat...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    2. na wstępie pozdrawiam cię niezwykle , maciell 6/01/06 20:19
      serdecznie. Ale muszę ci wytknąć błędy w twoim rozumowaniu. Taki za 20-40 zł o mało kogoś nie zabił. A ponieważ był wpięty cały czas do sieci to czy przy dużej dozie pecha nie mógłby spowodować zwarcia? a potem pożar ?. Nawet nie piszę o wygodzie jaki oferuję taki czajniczek za 170-200 zł ,a taki za 20-40 zł. Wiesz to jest firma sadzę ,że przeżyjemy wydatek 200 zł na coś co nikogo nie zabiję i nie spali firmy z towarem za kilkanaście tysięcy. Co do twojej manii prześladowczej to się nie wypowiadam bo nie jestem inżynierem w takich firmach i może masz rację.

      Historia jest wypisana na piaskach
      Arrakis...

      1. mam to sprawdzone z praktyki: , j23 6/01/06 20:31
        te po 20 zł nikogo nie zabiły (ale też trzeba się trochę znać i oglądnąć co się kupuje, bo w tej "klasie cenowej" rozrzut jakości jest największy), wytrzymywały zwykle prawie 2 lata (tyle co gwarancja), a te markowe psuły się równie często (mimo "pozłacanych" grzałek itp. lip), tyle że zaraz po gwarancji...

        Chrisu powinien mieć na uwadze że 8 lat temu takie czajniki to była stosunkowa nowość, a firmy dopiero musiały zdobywać rynek. Dzisiaj o takiej jakości możesz zapomnieć. To tak jak z telewizorami (dzisiejszy Panasonic dobrze jak pochodzi 2 lata bez awarnii. a nie 20 lat, jak te dawne...) czy innym sprzętem (czy 10 lat temu ktoś słyszał o eksplodujących elektrolitach na mobo albo palących się zasilaczach?). No i 8 lat temu Philips pewnie produkował w Europie, a teraz wszystko jest z ChRL, a cena (a nie jakość) zależy tylko od przyklejonej metki... Markowe koncerny ponadnarodowe w dodatku opanowały do perfekcji zasady "rynku masowego" tj. takiego projektowania urządzeń, by po upływie gwarancji nadawały się tylko do wyrzucenia (np. na materiałoznastwie miałem jak Japońce do aparatów fotograficznych stosowały trybiki z kompozytu, który pod wpływem tlenu w powietrzu rozwłókniał się po upływie ok. 5 lat...).

        Dumny nosiciel moherowego beretu!
        Me gustan tomar mis copas
        Żubrówka es lo mejor!

        1. Niestety ale , sebtar 6/01/06 22:06
          muszę potwierdzić to co napisałeś.

          Demokracja to władztwo intrygantów,
          wybieranych przez głupców.

        2. łoł , Auror 6/01/06 23:52
          to ci dopiero teoria spiskowa O_o
          mówię jak najbardziej poważnie

          portnicki.com
          +++++++++++++
          portnicki@gmail.com

      2. hmmmm , Ranx 7/01/06 09:10
        kupujac jeden za 20 pln co pol roku masz w 2 lata (srednia gwarancja) max 80 pln wydane na coraz to nowe ulepszone czajniki.
        czyli zamiast takiego za 170 masz 8 i 1/2 czajnika co daje 4 i 1/4 roku uzytkowania nowych malo zakamienionych i coraz to lepszych w wygladzie czajnikow.
        to tak by lekko podwazyc Twoja teorie.
        niestety ale zgadzam sie z j23 bo widze chocby jak dzialaja 2 soniaki np. u tesciow 27'' co najmniej 18 lat pracy do 20h/24 w miedzyczasie 2 piloty i 1 zimny lut. i 28" 2-3 letni po 3 naprawach:)
        15 letnia wiatka i 3 letnia amica:) nie ma porownania. w wiatce mimo "recznego" programatora (zmieniasz tryb pracy recznie) ktore to sie stalo niedawno to ona dziala:) wymieniane byly dosc dawno temu gumy i elektrozawor. a amica jest po 2 naprawach i calkowitej wymianie:).
        takich przykladow jest duzo.
        a co do ph to kazde bez wyjatku urzadzenie zasilane z sieci elektrycznej jest niebezpieczne. i to za 10pln i to za 1000. w wiekszosci przypadkow wystarczy stosowac sie do instrukcji obslugi i bedzie dobrze. ale co poradzic skoro wiekszosc ludzi tego nie czyta?:)))

        o roztramtajdany charkopryszczańcu...

        1. widzę ,że niektórzy , maciell 7/01/06 10:00
          z was z uporem maniaka przedstawiają swoję rację. Zdaję sobie sprawę,że dzisiejsza produkcja nie jest tak trwała jak ta z przed parunastu lat.No ale puściła guma koło grzałki to nie był wyciek parę kropelek. Tylko przeleciało tak ponad pól litra i tam gdzie podłaczone było napięcie do grzałki była woda. Cały ten moduł był skorodowany co świadczy o tym ,że przeciek trwał już od dawna. Więc przestań nam ubliżać, że nie umiemy obsługiwać czajnika elektrycznego bo nie przeczytaliśmy instrukcji. Takie uszkodzenie po prostu nie powinno wystąpić. Ja pierdolę czy tytuł posta brzmiał czy warto kupić czajnik za 40 zł czy taki za 200 zł? Dziękuję osobom ,które pomogły w wyborze. W poniedziałek kupujemy Philipsa.

          Historia jest wypisana na piaskach
          Arrakis...

          1. Philipsa nie kupuj, u mnie wytrzymał krócej niż , sebtar 7/01/06 10:50
            czajnik Piotruś made in Chrl za 20 zł. Oczywiście popsuł się zaraz po gwarancji :-P

            Demokracja to władztwo intrygantów,
            wybieranych przez głupców.

          2. hmmm , Ranx 7/01/06 10:52
            nie odpowiadalem stricte na pytanie w temacie tylko podjalem polemike z kims kto probuje mi wmowic ze sprzet za 170 pln jest na bank lepszy niz taniocha. niewatpliwie jest ladniejszy. natomiast pozostaje pytanie o sensownosc pewnych zachowan i mitow z ktorymi sie nie zgadzam. tyle mi wolno.
            a jesli uwazasz ze Ci ublizam to po prostu znaczy ze nie czytales instrukcji. tyle.
            pomijam fakt ze kazdy sprzet co jakis czas nalezy sprawdzic i ze tak powiem konserwowac (chocby umyc) i skoro doszlo do korozji to wybacz ale nikt nie sprawdzil nigdy co sie dzieje z czajnikiem a teraz to jakies zaluzje. ale tak to jest z "wlasnosci firmy" sprzetem - dziala az sie nie uwali.
            i nie zamierzam ingerowac w to co kupisz. tez kupilbym philipsa.

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            1. ok niech ci bedzie :-) , maciell 7/01/06 11:24
              Przeciez nie bedę sie z ludzmi kłócił o czajnik. A czajnik był myty,odkamieniacze nawet wrzucaliśmy. No ,ale nikt nie miał rentgen w oczach ,żeby przez plastik widzieć co tam się dzieje. Mniejsza z tym bo to się robi już śmieszne. Wkurzyło mnie po prostu ,że z prostego postu jaki wybrać czajnik zrobiła się dyskusja jak to wielkie koncerny z ludzi robią baranów i tyle. EOT

              Historia jest wypisana na piaskach
              Arrakis...

  8. jeszcze , Chrisu 7/01/06 11:32
    z czajnika za 100 kilka zł przynajmniej woda nie śierdzi plastikiem. I konczę tym optymistycznym akcentem...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. sa wody , Ranx 7/01/06 12:04
      ktorym nie zaszkodzi zadne obce zlo...
      smierdza i smakuja rownie zle przed i po gotowaniu :)

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

  9. philips cuchina... , xmac 7/01/06 17:11
    albo jakis lepszy
    cuchine mam od roku i dziala super, a kilka osob z rodzinki ma go juz kilka lat i spisuje sie swietnie
    w kilku firmowych kuchniach tez doskonale sprawdzaja sie philipsy (te plastikowe), wiec moge smialo polecic

    dual&mobile power
    XMAC

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL