http://cert-clan.com/

http://cert-clan.com/

momtoronomyotypaldollyochagi...

1. No ales teraz dołożył do pieca - LOOOOOOLLLL , Doczu 28/01/06 19:18
   LI-Ion nie wolno rozładowywać do końca, bo to skraca życie baterii - hahahah. Niezła teoria. Nawet Chuck Norris by lepszej nie wymyślił.
   Ja od 8 lat rozładowuję baterie do końca i niektóre używam po 4-5 lat i żyją.
   1. tyle, że on ma rację , Master/Pentium 28/01/06 20:33
      Rzeczywiście skrajne rozładowanie skraca żywotność Li-Ion, chociaz bateria powinna być przed tym zabezpieczona (elektronika).
      Inna sprawa, że najważniejsza jest jakość samej baterii i konstrukcja telefonu.
      Pozatym jakie przyjmujesz kryterium dobrej pamięci? O ile musi pogorszyc się pojemność, wzrosnąć samowyładowanie oraz rezystancja abyś uznał że jest źle.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. pomyłka w zdaniu , Master/Pentium 28/01/06 23:05
         Jest: Pozatym jakie przyjmujesz kryterium dobrej pamięci?
         A ma być: Pozatym jakie przyjmujesz kryterium dobrego stanu baterii?

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

      2. O tak - jakość baterii ma duże znaczenie. , Doczu 29/01/06 07:43
         Tu się zgadzam. Zakładam jednak, że do telefonu wkładam baterię oryginalną, zakupioną razem z telefonem.
         Co do kryterium jakie przyjąłem - patrz mój post niżej.
         Zaznaczam, że w moim przypadku telefon jest wyłączany na noc - taki mam zwyczaj.
         A teraz pewna anegdota. 2 moich znajomych kilka dni temu zdziwiło się strasznie, jak opowiadałem im, że mój k700i spokojnie trzyma mi baterię ok 6 dni, ale wyłączam telefon na noc. Oni na to odparli, że im tak długo nie trzyma bo oni telefon nie wyłączają, bo korzystają z budzika.
         Jakież było moje rozbawienie, gdy zobaczyłem ich zdziwienie, po tym jak poinformowałem ich, że wyłączanie telefonu nie ma wpływu na włączanie budzika :-)))) Nie wierzyli mi. Musieli sprawdzić organoleptycznie. Szkoda że nie wpadli na to 7 lat temu jak kupowali pierwszy telefon :-) Ale miałem ubaw.
         1. Hmmm... , DJopek 29/01/06 09:53
            Jeżeli chodzi o ten budzik to nie wszystkie telefony przy wyłączonym telefonie będą budzić - większość SE tak ma (i bardzo dobrze - w końcu telefon wyłączony to wyłączony.
            1. hmmm... , Doczu 29/01/06 11:36
               ... nie wiem które SE tak mają, ale moje dwa, które miałem T630 i k700i budziły gdy były wyłączone.
               Pierwsze zresztą słyszę, żeby jakiś telefon nie budził gdy jest wyłączony. Nawet mój pierwszy telefon - jakaś Motorola, cegła działająca też na baterie AA miała tą opcję.
               1. Hmm... , DJopek 29/01/06 12:37
                  Mój SE P900 (P800 również, nie wiem jak P910i) nie budzą gdy są wyłączone, podobnie T230 i T290. Stary siemens S45 też z tego co pamiętam nie.
                  1. S45i , Normalny 29/01/06 13:26
                     budzi.

                     "Każdy pojazd w ruchu powinien mieć
                     kierującego." Konwencja Wiedeńska

                  2. No cóż jak widać są takie telefony , Doczu 29/01/06 16:40
                     Dobrze wiedzieć - będę wiedział czego nie kupować.

   2. Poczytaj sobie, , elliot_pl 28/01/06 22:05
      "Cytat o bateriach Li-Ion:
      http://www.rechargable-batteries.co.uk/
      
      "Li-Ion are the most advanced rechargables on the market, they are also the most expensive. They deliver more power for there size than the other two. The main downsides are; cost, temperament i.e. they can explode under extreme conditions, range - they are not available in consumer sizes. These batteries should be continually topped up! Unlike NiCads you should not let Li-ions run flat as this will effect the life of the battery. Always top them up whenever possible."
      
      Tłumaczenie pogrubionej części: "Baterie tego typu powinny być ciągle doładowywane! W odróżnieniu od NiCd, nigdy nie powinieneś pozwolić baterii LiIon rozładować się ponieważ wpłynie to na żywotność baterii. ZAWSZE doładowuj baterię gdy to tylko możliwe."
      
      Następny cytat:
      http://www.videomaker.com/...cle_print.cfm?id=9433
      
      "Recharge a spent battery as soon as possible after use. While this isn't critical, shallower charges of Li-Ion batteries put less stress on the battery than a deep full charge. [...] A periodic full discharge is not required for lithium-based batteries and, in fact, a partial re-charge produces less wear than a full charge."
      
      Tłumaczenie: doładuj użytą baterię jak szybko to możliwe. Nie jest to krytyczne, ale płytkie doładowywania baterii Li-Ion mniej zużywają baterie niż pełne, głębokie ładowanie. [...] Okresowe pełne rozładowanie nie jest wymagane dla baterii Li-Ion, a w rzeczywistości częściowe doładowywania powodują mniejsze zużycie niż pełne ładowanie."
      
      Jeszcze jedna strona:
      http://www.ergo.co.uk/Support/Files/tips.html
      
      "Many things can vary this figure, the biggest variance is from deep and shallow depth of discharge. A deep DOD uses up much more of the batteries total life span than a shallow DOD, the effect of this is very severe."
      
      Tłumaczenie: Znaczenie ma wiele czynników, a największy wpływ ma głębokie lub płytkie rozładowywanie. Głębokie rozładowywanie zużywa ZN

      momtoronomyotypaldollyochagi...

      1. Ale stary - ja już naczytałem się takiech artykułów od groma , Doczu 29/01/06 07:31
         Jak pisałem wyżej - nie opieram się o informacje napisane przez kogoś, tylko o własne doświadczenia.
         Baterie Li-Ion miałem już w N3310 i zawsze rozładowuję telefon do końca. Z początku trzymał mi ok 7 dni, teraz po chyba 4 latach trzyma 5 dni. Dlatego takie teorie uważam za bzdurne.
         Ponadto zastanawia mnie dlaczego w salonach przy sprzedaży telefonów pracownicy zalecają rozładowanie telefonu do zera i potem naładowanie przez kilka godzin, oraz powtórzenie tego cyklu ok 3 razy. Popularnie zwane to jest formowaniem baterii. Czyli co zalecają klientowi skracanie żywotności baterii już na samym poczatku ?
         1. Hmm , elliot_pl 29/01/06 13:58
            Myslalem ze nie opierasz sie o informacje od kogos tylko o wlasne doswiadczenia - czyzbys jednak sie tak bardzo przejal tym co mowia w salonach? Przeczytaj co napisal JOTEM. Wiekszosc bateri Li-Ion w dzisiejszych telefonach ma zabezpieczenie elektroniczne przed rozladowaniem ponizej pewnego poziomu. Niejednokrotnie bylo pisane i na boardzie i nie tylko ze baterie LI-ION NIE POISIADAJA efektu pamieci, czyli jakiekolwiek ich "formatowanie" to totalna bzdura. Z tego wynika ze ludzie w salonach ciagle stosuja sie do zalecen dla bateri Ni-MH, ktore ten efekt posiadaly i nalezalo je doic zawsze do samego konca. A co powiesz na fakt, ze producenci samochodow, ze wzgledu na katalizator zalecaja uruchomienie silnika i NATYCHMIASTOWE ruszenie z miejsca - auto nie powinno stac na biegu jalowym - dla mnie totalna bzdura i zarzynanie silnika. Zawsze staram sie aby samochod kilka minut po uruchomieniu postal w spokoju. Czy nie jest to zalecenie skracajace zywotnosc? Lepiej dla producenta auta - sprzeda wiecej czesci. Inna sprawa, ze bateria sprzed np 5 lat, a te najnowsze tez roznia sie technologia wykonania - technika idzie na przod.

            momtoronomyotypaldollyochagi...

            1. no tak... , Doczu 29/01/06 16:39
               ... nie wiem jakie zabezpieczenia posiadają baterie, jednak zawsze stosuję metodę 3 x rozładować i naładować. Pewnie, że może niepotrzebnie, ale taki mam zwyczaj i jakoś nie przedstawia to dla mnie problemu.
               Co do stwierdzenia żebym przeczytał co napisał JOTEM - nie bardzo mogę dostrzec co on napisał, bo po prostu nie wypowiadał się w tym wątku, albo ja nie widze jego odpowiedzi.
               Podejrzewam że chodziło Ci o DJopka :-)
               Skoro baterie mają obecnie zabezpieczenie przeciw skrajnemu rozładowaniu, to w takim razie po kiego pisać, żeby baterii nie rozładowywać do końca, skoro ona i tak nie jest rozładowywana do końca.
               Jak pisałem opieram się o własne doświadczenia, i jakoś moim bateriom rozładowywanie do momentu wyłączenia telefonu nie szkodzi, dlatego pisanie, żeby nie rozładowywać do końca uważam za dowcip. Choć oczywiście kazdy robi jak uważa za słuszne.
               1. o kutfa :) , elliot_pl 29/01/06 17:02
                  chodzilo mi o Master/Pentium. Najmocniej przepraszam kolegow, ale przemeczenie robi swoje :/ Nom. A podsumowujac nasze wypowiedzi:
                  Pisalem ze nie wolno rozladowywac do konca, a nawet zalecane jest doladowywanie. Dlatego nie widze problemu w tym ze telefon trzyma 2 dni :) Po prostu mi nie robi problemu podlaczenie telefonu co drugi dzien, a z pewnoscia sie to negatywnie nie odbije na baterii. A ty sciagnales rozmowe w troche innym kierunku :>

                  momtoronomyotypaldollyochagi...

                  1. No tak. Sciągnąłem rozmowę w innym kierunku, bo... , Doczu 29/01/06 19:34
                     ... uważam dokładnie odwrotnie. Baterię nalezy rozładować do momentu wyłączenia się telefonu. Zabezpieczenia w baterii i tak nie pozwolą na skrajne jej rozładowanie (Tak twierdzi kolega MAster/Pentium) i moje obserwacje na to wskazują.
                     Uważam że rozładowywanie nie szkodzi baterii Li-Ion , choć nie mam dowodów na to, aby doładowywanie bateriom szkodziło.
                     Jak widać każdy z nas (uczestników tego watku) ma inną teorię na ten temat, jednak wydaje mi się, że Twoje stwierdzenie, że rozładowywanie baterii Li-Ion szkodzi jej, jest trochę na wyrost.
                     Stąd taka a nie inna moja reakcja.
                     Tak czy inaczej myślę że wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie, a wnioski pozostawmy czytającym.
                     Pozdrawiam.
                     1. z tym zabezpieczeniem to ... , Master/Pentium 29/01/06 20:56
                        trochę róznie bywa. Udało mi się tak rozładować starą baterię z Nokii 3110 że juz nie wstała. Żadne ladowanie nie pomogło. Tak więc duzo zależy od jakości owych zabezpieczeń. Ja nie jestem zwolennikiem rozładowywania baterii "w trupa" chyba, że mam zapasową. Bowiem jak skończy mi się bateria to z czego będę rozmiawiał? Z palca ? :) A robotę mam taką, że duzo rozmawiam. Zaś czeste doładowanie baterii Li-Ion szkodzi im akurat wybitnie (liczba cykli ładowania się kłania), tak więc proponuję poprostu umiar. :)
                        
                        PS. W życiu nie kupie sobie komórki trzymajacej 2-3 dni. Moja Nokia 3130 (zabytek ;) ) trzymała na nowej baterii polimerowej firmy "sciema i spółka" 9 dni (z nocami). Po 2 latach trzyma 5-6. Ale teraz więcej rozmawiam niż kiedyś. Jak zejdzie do 4-5 to kupię następną.

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

2. to ja nie wiem co Ty za baterie masz - slucham okolo 2-3h dziennie mp3 , Yorg 28/01/06 20:01
   to tego 10 minut rozmow i laduje co 3 dni

   GG: 1706185
   lub komórka :)

   1. BL-5C - a ty? , elliot_pl 28/01/06 22:07
      Ja slucham okolo godziny dziennie mp3, ale gadam tez cos kolo tego. 2-3 fotki zrobie i nie ma szans zeby pelne 3 doby wytrzymala. 1 dzien wskaznik sie ruszy o 1 kreske, na drugi zjedzie tak ze zostana 3, a nie moge sobie pozwolic zeby zostac bez, bo mi ladowarka samochodowa zaginela ;)

      momtoronomyotypaldollyochagi...

      1. ta sama bakteria, ale ja mniej gadam :) , Yorg 29/01/06 11:33
         no i model to 6230 bez i (moja pomylka)

         GG: 1706185
         lub komórka :)

   2. model starszy czyli 6230 , Nikita_Bennet 28/01/06 22:55
      jak zapodam playerka o 7 rano to to 7 wieczor bateria jest rozladowana.
      bateryjka to bl5c, oryginal.
      jak tylko rozmowy - max 2 godz dziennie to 2 dni wytrzyma, moze trzy jak trzeciego dnia nie pogadam.
      ta bateria nie jest wytrzymala jak ale te nokie tak maja. poczytajcie inne fora, przewija sie ten wątek. zreszta niedluga pewnie sprawie sobie wersje z "i" ale baterie mnie nie martwia bo jest zapasowa.

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl