|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
[ANKIETA] >> Czy jestes uzalezniony od telefonu komorkowego? , tytan 9/02/06 00:09 Witam
Do zadania w/w pytania sklonila mnie lektura pewnego artykulu na o2.pl :
http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=5696
Jego autorzy przedstawiaja dowody, wedlug ktorych to komorka wplywa negatywnie na zycie sluzbowe i rodzinne...
I prawde mowiac sklonilo mnie to do refleksji...
ja przyznaje sie otwarcie nie umialbym zyc bez komorki...dziennie wysylam i odbieram mase smsow, czesto dzwonie, ogolnie wydaje miesiecznie trzycyfrowe kwoty na rachunki.
Korzystnie z komorki uwazam juz za cos natrualnego, niezbednego. Podejzewam ze to sie nazywa uzaleznieniem, ale prawde mowiac nie umialbym zyc bez telefonu...
a jak to jest u Was? jestescie uzaleznieni od telefonii? jesli tak to w jakim stopniu?;)
pozdrawiam
i zycze milej nocy!
Piotr!
P.S. zaraz po napisaniu tego posta konczylem pisac juz smsa na klawiaturze telefonu;)--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..." - ciezko powiedziec , gorky 9/02/06 00:19
niby na codzien nie ma problemu i moglbym sie obyc bez niego, ale idac samemu w gory duzo pewniej czuje sie majac przy sobie komorke.
ale mysle ze generalnie NIE - hmm , Nikita_Bennet 9/02/06 00:20
jak jestem w domu to zapominam o niej
jak jestem poza domem to mam ją, jakis dokument tozsamosci i pare groszy lub karte platnicza.
wiec jest bardzo wazna dla mnie i to po to aby dzwonic a nie zeby byc pod telefonemnikita_bennet (at) poczta.onet.pl - nie , ViS 9/02/06 00:22
tak
a serio: na onecie był ostatnio artykuł zatytułowany błędnie: "coraz więcej Polaków uzależnionych od poczty elektronicznej"
Mylą wyrazy "uzależnienie" i "niezbędność".
To samo można powiedzieć o Internecie, komputerach, listach zwykłych (a czemu się, kurde, nie spotkać tylko do siebie pisać?). Bandy psychologów i ich maniakalne tropienie sensacji mnie przeraża.
Wszystko jest dla ludzi, byle z rozwagą.I will not buy this record - it is
scratched. - nie! , burz 9/02/06 00:22
to tylko jedno z narzedzie wspolczesnej cywilizacji. Telefonu uzywam, bo musze. Absolutnie nie rajcuja mnie wodotryski i wymyslne funkcje. Mam nokie 6310i i nie zamierzam wymieniac aparatu w dajacej sie przewidziec przyszlosci.
Uzalezniony jestem od piwa:)
pozdr, burz___ - no tak samo jak ja:) , tommi 9/02/06 00:51
tez mam to samo uzaleznienie :)Śmiech to najlepsze lekarstwo na
wszystko, no może z wyłączeniem biegunki.
- dla mnie wazniejsza , zorg 9/02/06 00:23
jest kawa, w promieniu 3km musi byc salsa merenqe bachata - hmmm moj telefon dzwoni praktycznie co godzinie , Nazgul 9/02/06 00:26
niestety taka praca, ze klienci dzwonia, ala tak szczerze to mam tego dosc i chcialby czasami moj telefon wyrzucic. Ale bardzo czesto go zapomiam albo nie odbieram bo zapominam dzwiek wlaczyc wiec chyba uzalezniony nie jestem ;)people can fly, anything
can happen...
..Sunrise.. - nie , celt 9/02/06 00:45
to telefon jest uzależniony od mnie :)Everything should be made as simple as
possible, but no simpler - Chuck? , El Vis 9/02/06 10:36
To Ty? ;)I don't suffer from insanity.
I actually quite enjoy it. - Chuck , celt 9/02/06 10:41
nigdy nie potrzebuje telefonu komórkowego, nigdyEverything should be made as simple as
possible, but no simpler - Tjaa , El Vis 9/02/06 12:31
Wiem, to telefon potrzebuje ChuckaI don't suffer from insanity.
I actually quite enjoy it.
- innymi słowy... , beef 9/02/06 00:45
...wszyscy jesteśmy uzależnieni od: komputerów, internetu, telefonów, samochodów, mieszkań (!), tramwajów, jedzenia, spania, seksu, ubrań, butów, parasoli, pieniędzy, sklepów, muzyki, filmów, chodników, rozmów, ludzi, wody, kibli, długopisów itp - spróbujcie bez tego żyć. Kolejna nic nie warta pierdoła z cyklu "amerykańscy naukowcy donoszą". Niedługo będą istnieć tylko fakty i opinie, o których ktoś przeczytał w gazecie, najlepiej poparte jakimś procentem z dupska wziętym, bo samodzielne myślenie boli :)this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - nie , kubazzz 9/02/06 00:58
wiekszosc smsow dostaje od reklamodawcow. dzwonie dosyc rzadko i notorycznie przechodza mi minuty na nastepny miesiac i musze je wykorzystac zawsze, ale i tak czasem mi cos tam przepadnie.
kiedys czesciej korzystalem...
ale o uzaleznieniu nie ma mowy. jedyne co to zle sie czuje jak nie mam ze soba tel. glownie swiadomosc mozliwosci kontaktu jest wzana.SM-S908 - hmm , akustyk 9/02/06 01:45
nie.
nauczylem ludzi, ze jako student/pracownik uczelni mam wylaczony aparat w trakcie zajec. i ze moge byc nieuchwytny...
a "jestem na uczelni" czasem sie przedluza, jesli nie chce odbiera telefonow
inna kwesti,a ze urzadzenia pod tytulem "telefon" z definicji nienawidze. jak i wszelkiego analogicznego g...na w stylu skype czy gg, ktore w kazdej chwili moze zadzwonic i rozwalic czlowiekowi robote.
od tego jest email. ktory w razie potrzeby moge spuscic na drzewo i udac, ze nie dotarl na czas :)http://akustyk.magma-net.pl - Jestem na 100% , Brauni 9/02/06 01:55
Dziennie okolo 1-3 h na telefonie, jak zapomne wziąć tel ze sobą czuję się dziwnie, telefonu nie wyłączałem od jakiś 4 lat :)
Ale może to dlatego że pracuje w ORANGE :)Br@uNi Polska - nie , recydywista 9/02/06 01:56
bo nie mam, a piwo mam ;)Computers are useless. They can only
give you
answers. - Nie , Barts_706 9/02/06 02:50
Nie dalem sie uwiazac, tak dla zasady.
Bylem jedyna osoba na obu kierunkach ktora nie miala komorki.
W Japonii tez sie postawilem i nie kupilem (chociaz tutaj to uposledza zycie prywatne, bo wszyscy dookola sa na maksa uzaleznieni).
Wracam do Polski i nadal nie chce.
Wlasnie z powodu uzaleznien, oraz tego ze co chwila ktos sie o cos dobija. I zadne zobowiazania ludzi nie obchodza, tu sie pchnie sms'a ze spotkanie odwolane, tam sie zadzwoni ze sie chwilke spoznie, a tak sprawa jest prosta - ktos mnie wystawi do wiatru, wie ze bede mial mocno za zle. I wcale mnie nie boli ze nie mam komorki, wprost przeciwnie._______________________________
http://jawnesny.pl - nie , Kriomag 9/02/06 05:31
bo nie mam i nie miałem, przynajmniej jestem wolny :D
PS. ale chętnie przygarnę jakąś zaawansowaną komórkę z symbianem ;D - tak , Fantomas 9/02/06 07:28
jestem
codziennie mam kilkanascie-kilkadziesiat rozmow ...
w sezonie boja bateria starcza na 1,5 dnia ... telegon - Nokia 6310 ...
smsow raczej nie sle bo wole zadzwonic .. gdy jestem w pracy
smsy jednak sle gdy gdzies wyjezdzam, bo nie wysylam kartek ....... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ... - taaa oczywiscie - pierwszym stadium , Fantomas 9/02/06 09:12
uzaleznienia jest zaprzeczenie , ze sie nie jest uzaleznionym :>
ja przynajmniej o tym wiem i sie przyznaje do tego :).... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ... - zaprzeczenie, ze się NIE jest? :P , Kriomag 9/02/06 15:30
chyba, ze się jest... :> - i w tym momencie pojawia sie taki problem , Grocal 9/02/06 15:53
Nie pale papierosow. Nigdy nie palilem, nie pale, nie lubie, dym podraznia moje oczy. Ktos zadaje mi pytanie:
- Jestes uzalezniony od palenia papierosow?
Odpowiadam zgodnie z prawda:
- Nie jestem!
Zaprzeczyłem, że jestem uzależniony. Czyli jednak jestem? :D :D
I mamy poczatek filozoficznej dysputy w stylu: "Filozof z Krety powiedział, że wszyscy Kreteńczycy kłamią". :)Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie! - nie wiem czy ktoś zauważył , Grocal 9/02/06 15:56
ale niektóre moje wyrazy mają polskie znaki (ą, ę itp.) a niektóre nie. To efekt zmuszania się do pisania z polskimi literami po latach pisania bez. Czasami jednak palce robią to, co od lat robiły mimo nacisków płynących z okolic mózgu :D
To tak na marginesie w ramach przeprosin, gdyby ktoś nie był w stanie zrozumieć tego, co piszę.Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie! - w języku polskim , recydywista 9/02/06 19:31
podwójne zaprzeczenie = pojedyncze
(np. nigdy już tego nie zrobię)Computers are useless. They can only
give you
answers.
- Jestem, ale tylko dlatego, że ma radio, muszę słuchać radia w drodze do pracy , Agnes 9/02/06 08:06
bo w samochodzie nie mam i mieć nie chcę, a tak to słuchaweczka do ucha i już.
A co, pytałeś o rozmowy czy smsy? No to nie wiem.Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta... - akieta , tryzub 9/02/06 08:25
telefon? tak to sa male komputery i coraz lepsze i cos jest wnich - czy uzaleznienie? Nie , MayheM 9/02/06 08:28
SMSsow wogole nie uzywam, no moze sporadycznie (raz w tygodniu moze) napisze cos swojej kobitce, zeby sie nie czepiala ze o niej nie mysle :)
Co do rozmow przez komorke - nie mam w domu tepsy, wiec to jedyny telefon. Ale niezbyt czesto z niego korzystam dla rozrywki, o czym swiadczyc moga moje rachunki: 26zl/m-c (abonament w plusie). Mam w nim chyba 25 minut.
Uzalezniony NA PEWNO nie jestem, patrzac na tych komorko-klepow co sciagaja dzwonki i LOGOSY i tapety i inny syf z tylnych okladek programu TV i innych BRAVO, i klepia tylko w te klawiaturki i sie tym jaraja (wogole nie wyobrazam sobie gimnazjow obecnie !!).
Ogolnie twierdze, ze uzaleznione jest conajmniej 50% spoleczenstwa, a sposrod mlodzierzy - ok. 90%.
Nie wiem czy jest dzis jakis dzieciak, ktory nie ma komory...
Pozdr- chyba masz na mysli... , metacom 9/02/06 11:55
...tę część społeczeństwa, która posiada tel. komórkowe... bo wyobraź sobie, że sa takie rodziny, które nie mogą sobie pozwolić na coś takiego...Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą. - oczywiscie , MayheM 9/02/06 13:48
mialem to dopisac, bo wiedzialem, ze ktos o to sie czepi.
Chodzi oczywiscie o nieubogich.
- NIE jestem uzalezniony , BENY 9/02/06 08:54
aczkolwiek posiadam i posiadac bede :)
place rachunki coraz mniejsze, malo dzwonie, malo SMSow.
Czesto zapominam z domu zabrac wogole komorki i mi wogole nie przeszkadza jej brak.
Ale czasem jest potrzebna i wygodna. Jestem np. w supermarkecie i dzwonie do zony, czy czegos nie trzeba kupic; albo stalo sie cos na drodze i tzreba wezwac pomoc; idac na jakas wycieczke - roznie to moze byc... Jestem daleko od domu, np. na delegacji i chce uslyszec glos ukochanej.
Jednak na pewno nie jestem typem osoby, ktora non stop trzyma ja w reku i grzje klawisze...
BTW.
Ostatnio z kolei rozwazalem mozliwosc zlikwidowania tel. stacjonarnego na kozysc komorki lub Skype in/out. Wtedy mozna by mnie chyba nazwac uzalezninym. / Najlepsza sygnaturka /
/ to brak sygnaturki / - nie , bartek_mi 9/02/06 09:03
nie jestem uzalezniony od komorki - zazwyczaj mam w kieszeni ale jak sie wyladuje to nie ma placzu
ot zwykle urzadzenie - czasem sie przydaje ale da sie bez niego zyc
sluzy mi glownie przekazywaniu krotkich informacji a nie pogaduszkom, glupawym smsom, logosom, dzwonkom i innym glupotomdzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - nie , Grocal 9/02/06 09:04
Pamietam, że nie miałem zamiaru kupować komórki. Dałem sobie taki "przykaz", że kupię ją dopiero, gdy uznam, że jest mi potrzebna. No i zdarzyło się, że auto nawaliło mi niemal w szczerym polu. Resztę historii można sobie dośpiewać :) Wtedy kupiłem N3330 w Idei. Teraz mam drugi telefon - N6020. Używam jak każdego innego urządzenia - czajnika, pralki, suszarki czy maszynki do golenia. Po to kurcze ten telefon mam, a nie żeby się podniecać SMSami, wątpliwej jakości zdjęciami czy filmami.
Kiedyś potrafiłem wydzwonić i z 600 PLNów, ale to było (i dalej jest) uzależnienie od płci przeciwnej ;) I to - obok Boarda TPC, czytania książek, oglądania filmów, grania w gry i bezsensownego chodzenia po internecie - jest jedyne moje uzależnienie. :DNa pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie! - nie , Dabrow 9/02/06 09:06
bo to tylko kawałek elektroniki. Przydatny ale nie konieczny do życia (no z wyjątkiem budzika ((-:). A tropicielom sensacji polecam zająć się np. życiem płciowym lemingów podczas 3 kwaty księżyca...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - oooooo wlasnie. Zmieniam zdanie !! , BENY 9/02/06 09:41
jestem uzalezniony!
wlansie od budzika, bo innego nie posiadam / nie uzywam :D / Najlepsza sygnaturka /
/ to brak sygnaturki /
- A wiecie co? Ja jestem uzależniony , sebtar 9/02/06 10:16
od jedzenia - muszę jeść i tyle. Głupio, no nie?Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców. - no to ja mam gorzej , perek 9/02/06 10:42
muszę oddychać, bo inaczej to koniecPowered by Intel 286 ;-) - No to , sebtar 9/02/06 10:49
porażka ;-)Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców.
- Nie pamiętam, kiedy pisałem SMS'a... , Slak 9/02/06 12:28
miesięcznie wydaję na rozmowy ok 35 zł.
Chyba nie jestem uzależniony...Świat należy do odważnych, a nie do
młodych, zdrowych i bogatych. - nie! , capri 9/02/06 13:07
telefon jest dla mnie, nie ja dla telefonu
odbieram kiedy mam na to ochotę, tak samo włączam, zabieram ze sobą, czy chociażby ładuję. nie odbieram zastrzeżonych (no, może z 10% jak mam lepszy dzień), bardzo często wyłączam na noc, po godzinach pracy firma nie ma co liczyć na kontakt ze mną - to mój PRYWATNY numer. chyba pod tym względem jestem normalny ;-)Quidquid latine dictum sit,
altum videtur - nie , Magnus 9/02/06 14:13
Nie lubie komórek i wkurzają mnie. Miesięcznie pisze ok 30sms dzwonie 15 minut. Korzystam z telefonu tylko aby coś załatwic a nie do gadania o głupotach. Tego nie można nazwać uzależnienie.
Natomiast widze że młodzież w wieku liceum jest już bardzo uzależniona. Jestem nauczycielem i widze, że nawet na lekcjach dziciaki bawią się telefonami. Takie zachowanie bardzo przeszkadza w prowadzeniu lekcji. I też dzieciaki nie potrafią się skupić na tym co się dzieje. Oczywiscie odbija się to na ich wiedzy.
Na przerwach szpanują kto ma lepszy model, tapetke, dzwonek. Jeszcze brakuje tego żeby zaczeli wychodzić jak ktoś do nich dzwoni. - Nie jestem... , JE Jacaw 9/02/06 16:21
...i mam na to dowód: nie mam komórki. :-)Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - hmm , 0r8 9/02/06 16:39
zalezy jak zdefiniowac uzaleznienie.
telefon mam zawsze przy sobie, tylko po to aby byl - na wszelki wypadek.
ale bardzo malo dzwonie, esemesow wrecz nie cierpie.
inna sprawa ze budzik to przydatna rzecz ;-) - czy ja wiem , Yorg 10/02/06 09:08
komorke mam zawsze przy sobie, nigdy jej nie wylaczam, ale..
zwykle komora jest ustawiona na brak reakcji - zero wibry i zero dzwonikow. Tylko wybrane osoby maja przypisana wibre i to na tyle.
Przy okazji jeszcze uzywam telefonu do odtwarzania MP3 :)
Oczywiscie budzik w komorce to jest to :). Kalendarz tez sie przydaje (mam slaba pamiec do dat).
Nadmienie jeszcze ze ze wzgledu na okolicznosci jestem posadaczem 2 (prywatnych) komorek.
Czy to jest uzaleznienie - sam nie wiemGG: 1706185
lub komórka :) |
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|