|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
<ot-prywata>pisanie CV i praca w wawie... , pablo85 12/02/06 17:29 witam
przepraszam z gory urazone osoby za prywatny temat...
czy znacie moze jakies strony gdzie mozna poczytac cos na temat pisania CV do pierwszej pracy, ewentualnie jesli macie moze jakies przykladowe to prosilbym o przeslanie ich na mail:
i druga kwestia czy moze ktos z warszawiakow moglby w jakis sposob pomoc w znalezieniu pracy dla studenta wieczorowego najchetniej w jakims sklepie komputerowym jako sprzedawca/serwisant badz w jakiejs kawiarence internetowej czy czyms w tym stylu rowniez w gre wchodzi jakas praca na magzynie albo jakas praca ktora nie wymaga jakis konkretnych kwalifikacji tak by mozna sie w miare szybko podszkolic do niej, moze ktos z was ma zna kogos kto szuka takiej osoby wtedy bede bardzo wdzieczny za podanie mi namiarow wszelakich, jeszcze raz sorry za taki temat ale zalezy mi bardzo na tym i kazde mozliwe zrodlo poszukiwan musze zastosowac...
pzdr
pawelI AM CORNHOLIO. I need T.P. for my
bunghooooole. - hmm , lathander 12/02/06 17:37
jezeli chodzi o tego typu prace to bedzie ciezko. jako sprzedawca lub servisant w sklepie komp to praca jest generalnie w godzinach 10-18 wiec wieczorowo to chyba odpada, choc nie wiem jak to wyglada u ciebie. w kawiarenkach strasznie trudno jest znalezc prace, bo sam kiedys probowalem :) najlatwiej w jakims pkt ksero no ale to pewnie cie nie interesuje :) pomoc znalezc prace to nie pomoge bo sam szukalem w necie i sie udalo. poszukaj moze na gumtree.pl.Greetings from Earth - a masz moze jakies namiary na takie punkty ksero.... , pablo85 12/02/06 17:43
gdzie szukaja ludzi? jesli tak to poprosze o jakies dzieki z goryI AM CORNHOLIO. I need T.P. for my
bunghooooole. - wiec tak... , lathander 12/02/06 18:04
najwiecej pkt ksero jest przy placu politechniki, ul. lwowska, sniadeckich, nie polecam topcan, sam pracowales i wiem cos i nich :) wierz mi ze nie warto choc szukaja non stop ludzi.Greetings from Earth
- Moje rady co do pisania CV , beef 12/02/06 18:30
...których nieco trochę przeglądałem jako "recenzent":
1. Unikaj jak ognia przepisywania z gotowców schematycznych pierdół w stylu "łatwość nawiązywania kontaktów, zdolność szybkiego uczenia się" - nawet jeśli to prawda, to powszechność takich, w sumie nic nieznaczących stwierdzeń, sugeruje czarno na białym korzystanie z gotowców, a w najlepszym razie szablonowość myślenia. Wynik -> kosz.
2. Biorąc pod uwagę powyższe - jak nie masz pomysłu, to nie pisz nic, ograniczając się do suchych faktów. Z dwojga złego to już lepsze. Uwierz mi, NAPRAWDĘ ktoś, kto widzi takie schematy 124 razy nie nabierze się na nie po raz 125. Niemożność uświadomienia sobie takiego prostego faktu nienajlepiej świadczy o inteligencji potencjalnego pracownika :)
3. Pisz jasno i bez ściemniania, co umiesz, a czego nie. Nie bój się pisać, że coś umiesz "bardzo dobrze", zazwyczaj ludzie się asekurują i unikają takich stwierdzeń. Ale z drugiej strony, jeśli jest coś, w czym jesteś nienajlepszy (a może to interesować pracodawcę), to nie bój się napisać nawet "słabo". 10x lepiej wygląda ktoś, kto napisze:
* obsługa bazy danych ORACLE - bardzo dobrze
* jęz. angielski w mowie - słabo
...niż ten, kto wszędzie pisze "dobry" (w domyśle - "sam nie wiem co umiem, ale wpiszę wszędzie <<dobry>>, to będzie ładnie wyglądało". Trzeba znać swoje dobre i słabe strony.
4. Ubiegając się o pracę jako programista lub informatyk nie pisz "dobra umiejętność obsługi komputera" ;) No, chyba, że chcesz ubawić pracodawcę :)this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - a ja jednak , Hitman 13/02/06 17:02
mam inny punkt widzenia niż kolega:
- nigdy nie pisz szczerej prawdy bo żadnej roboty niedostaniesz.
IMHO koleś który pisze że zna coś b. dobrze - kłamie zazwyczaj - bo perfekcjonistów znam kilku tylko.. a pozycja w cv w stylu znam troche,słabo - coś tam - bardziej odstrasza niż zachęca pracodawce..Zresztą jakbym miał napisać co znam troche, lub liznąłem to bym wymienił liste zawodów - pytanie po co?
- Bycie orginalnym na siłe też szkodzi. Koleś starający się o prace u nas jako programista napisał w hobby: hodowla jamników - nie wiem co chciał uzyskać ale spowodował tylko szeroki uśmiech na całą firme ;)) No cóż może my dziwni jesteśmy ;)) hodowla chomików byłaby gwoździem do trumny ...
- Idąc do dowolnej pracy - szykujesz się jak wrzucony na głęboką wode więc siłą rzeczy trzeba się nauczyć na nowo prawie wszystkiego - żadne kursy, dyplomy, nie dają pewności że ktoś będzie dobrym pracownikiem. Rozmowa pozwala stwierdzić zasób wiedzy i umiejętności ale w bardzo ograniczonym zakresie..
Zresztą często rozmowe przeprowadza ktoś kto ma blade pojęcie
na dany temat - dlatego szuka pracownika ;)
Dlatego albo szuka się kogoś kto coś umie, albo myśli się że dyplomy to gwarantują. Zresztą co warta student informatyki umiejący tylko to co jest objęte programem nauczania ..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - Jednak niebałdzo , beef 13/02/06 20:39
"nigdy nie pisz szczerej prawdy bo żadnej roboty niedostaniesz"
Cóż. Śmiem wątpić, że masz doświadczenia w selekcji CV, bo wiedziałbyś, że ściemnianie nic nie daje i rewelacyjnie szybko można to zweryfikować. Poza tym opierając się na swoich doświadczeniach od strony pracodawcy twierdzisz, że opłaca się ściemniać?? Czyli przyznajesz, że byłeś świadomy, że jadą Cię w kakao i właśnie tych ludzi przyjąłeś? Przecież to NIELOGICZNE. Kręcisz.
"Zresztą jakbym miał napisać co znam troche, lub liznąłem to bym wymienił liste zawodów - pytanie po co?"
Napisałem, że chodzi o rzeczy, które mogą zainteresować pracodawcę, np znajomość angielskiego. Takie rzeczy raczej trudno w CV pominąć. Ja wiem, że poradniki w pismach dla gospodyń domowych sugerują, żeby nie pisać "znam słabo" tylko "jestem początkujący". Ok. Pani Jola w kadrach może się na to złapie. Ja nie. Jeśli preferujesz kolesia, który stosuje takie triki, zdając sobie sprawę, że to tylko triki, to jednym słowiem stawiasz na strachliwego oprtunistę lubującego się w gładkim unikaniu problemów. Na kasjera w supermarkecie jak znalazł.
"IMHO koleś który pisze że zna coś b. dobrze - kłamie zazwyczaj"
Ech... W sumie to jest oczywiście szansa, że ktoś tam ściemnia. Wtedy jedno celne pytanie na rozmowie i sprawa jasna. Jednak bardziej prawdopodobne, że zna swoją wartość (zwłaszcza, że nie pisze, że WSZYSTKO zna bardzo dobrze). No, ale ja szukałem ludzi kreatywnych i inteligentnych :p Gdybym potrzebował wyrobników robiących od A do C i broń Boże D, w godzinach od 8 do 16, to pewnie przyjąłbym inne kryteria.
"Zresztą często rozmowe przeprowadza ktoś kto ma blade pojęcie na dany temat - dlatego szuka pracownika ;)" - Oczywiście, w 3 osobowej firmie Henio i Synowie na etapie rozkręcania interesu :) W innym przypadku, jeśli zakompleksiony szef monopolizuje etap rekrutacji i nie dopuszcza do niego ludzi, którzy się na rzeczy znają (np szefów projektów), to jest po prostu głupi i sam sobie winien.
"żadne kursy, dyplomy, nie dają pewności że ktoś będzie dobrym pracownikiem."
Oczywiście.
"Zresztą co warta student informatyki umiejący tylko to co jest objęte programem nauczania .."
Nic nie wart, zgadzam sięthis is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - oczywiście , Hitman 14/02/06 12:28
nie mam żadnego doświadczenia w kwestii doboru kadr - ale zdarza mi się sugerować ludziom jak nagiąć prawde i mieć szanse by dostać prace niż przegrać w przedbiegach.. Bo niestety ale w naszym kraju nabór pracowników jest delikatnie mówiąc do banii.. gdzie szuka się ludzi z doświadczeniem na stanowisku kierowniczym w wieku 25 lat gdzie mając do wyboru dwóch pracowników o tych samych kwalifikacjach wygra ten kto napisze że zna więcej języków - choćby znajomość ich była mu tak potrzebna w pracy jak patent płetwonurka..Do tego dyspozycyjny
bla bla i..... 800zł proponujemy panu.
Nawet ostatnio z kolegą mieliśmy dylemat co ma napisać w cv
Serwisował kasy fiskalne i drukarki po firmach jednego producenta w poprzedniej pracy - idąc do nowej roboty wiedział że to może być jego atut ale i przekleństwo - w końcu nie jedna firma ma monopol na to .. więc pisząc że zna TYLKO jedną marke strzela sobie gola. Pisząc że zna ogólnie branże - ryzykuje że padnie na banalnym pytaniu dotyczącym innego producenta..
Jak widzisz świat nie jest czarno-biały - częściej jednak wygrywa ten kto umie się sprzedać - gdyby prawda była głównym kryterium to marketing istniałby w powieściach sf - dlatego pisać trzeba z głową a spowiadać siętylko księdzu.Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.
- kiedyś , ViS 12/02/06 19:04
jakiś dobry Boardowy Człowiek podał mi taki adres:
http://europass.cedefop.eu.int/...tion?locale_id=1I will not buy this record - it is
scratched. - ciekawe :) , Demo 13/02/06 08:52
Masz może takie przykładowe nieszablonowe "cefałki" ? Właśnie się kapnąłem, że w życiu nie widziałem takiej :)
Mógłbyś podesłać na napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( |
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|