http://kordian.it

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

1. No dobrze , Ramone 20/02/06 02:22
   tylko, że ja mam już OEM'a z myszką, kupionego parę lat temu. I co teraz po zmianie Mobo, XP ma pójśc do kosza?

   punks not red

   1. O co Ci chodzi? , beef 20/02/06 09:34
      Przecież to OEM. A myślałeś, że za mniej niż 50% ceny dostaniesz produkt będący odpowiednikiem BOX-a? To w takim razie jak nazwać tych, którzy kupili BOX-a - frajerzy? Przecież wiedziałeś, że kupujesz w jakimś sensie wykastrowany produkt. Coś za coś.
      
      To ruch w dobrą stronę, bo teraz jest chociaż jasne, kiedy licencja przestaje obowiązywać, bo do tej pory tzw "oficjalne stanowisko ms" zmieniało się co miesiąc. Płyta główna to dobry kandydat.

      this is the time of the revolution
      keepin' it in the right track
      feelin' it in my mind back

      1. Tak, przynajmniej mam/miałem legalnego XP , Ramone 20/02/06 12:56
         jedynie do użytku domowego. Natomiast na pewno nie kupię starzejącego się już systemu za ponad 800 zł i sporo pewnie droższego Visty też nie - ich strata. Piractwa nie popierałem i nie popieram. Dla mnie, w przeciwieństwie do wielu użytkowników boarda (niedawny przykład - wielkie boardowe oburzenie związane zamknięciem napisy.org!?!?) - piractwo to normalne złodziejstwo. No cóż trzeba będzie się przyzwyczaić jak z tym żyć :)

         punks not red

         1. problem piractwa , kubazzz 20/02/06 13:10
            jest niestety przeklamany.
            i twoj poglad jest malo racjonalny. tzn mozesz miec jaki chcesz, moze nawet uwazac ze twoim obowiazkiem jest kupowanie plyt i wysylanie dotacji dla tworcow w postaci polowy pensji;))) niewazne..
            piractwo jest zlodziejstwem, ale rozchodzi sie o to, co jest piractwem.
            bo teraz to wszyscy jestesmy piratami, bez wyjatku, kazdemu mozna cos znalezc:) A wiadomo, ze jak wszyscy to nikt, czyli cos jest nie tak.

            SM-S908

            1. Nie, kupowanie płyt , Ramone 20/02/06 13:46
               nie jest moim obowiązkiem i nikt mi tego nie każe robić. Normalnym jest, że jak nie stać mnie na cos to po prostu nie kupuję. Natomiast nie rozumiem tych, których stać na haracz dla takiej Tepsy a płaczą na lewo i prawo, że chcą mieć wszystkie gry, płyty, filmy ale na zakup tego biedaków nie stać. A już totalna obłudą są wzajemne oskarżenia pirackich stron o nieetyczne i nieuczciwe (sic!) podkradanie sobie linków do piratów bo to jawne złodziejstwo ;)

               punks not red

            2. na tej samej zasadzie , beef 20/02/06 14:25
               ..ponieważ każdy w życiu kiedyś tam skłamał, to wszyscy są kłamcami i problem kłamstwa w zasadzie nie istnieje. Każdy w życiu prawdopodobnie coś ukradł (ja np masowo kradnę ludziom długopisy, choć nieświadomie :), więc każdy jest złodziejem i problem kradzieży w zasadzie nie istnieje, znieśmy to prawo, po co nam one. Każdemu z nas prawdopodobnie zdarzyło się puścić bąka w towarzystwie, więc to prawdopodobnie nic złego.
               
               Przemysł filmowo-muzyczny nie nadąża za rozwojem internetu, no cóż, można stwierdzić - jego wina, ale nie usprawiedliwiając tym samym piratów! Natomiast kiedy kolejny GNOJEK (tak, po prostu gnojek) pyta się o cracka do gry, nad którą dziesiątki ludzi pracowało przez parę lat, to mam ochotę obić mu pynia. I nie ważne, czy gnojek ma 12 czy 40 lat :p

               this is the time of the revolution
               keepin' it in the right track
               feelin' it in my mind back

               1. wlasnie zle rozumujesz , kubazzz 20/02/06 16:23
                  wlasnie dlatego ze kazdy cos kiedys ukradl to nie kazdy jest piratem.
                  to slowo jest nagminnie uzywane w stosunku do ludzi, ktorzy wcale nie sa piratami i nie uprawiaja piractwa.
                  obecny system ochrony tworczosci intelektualnej jest wypaczony do granic mozliwosci [co zreszta coraz czesciej widac- tazke w probach rozwoju tworczosci na innych zasadach - opensource, creative commons itd] i ja mam inne podejscie do calego problemu.
                  
                  i nie ma sie co bulwersowac i za bardzo sie utozsamiac z biednymi ucisnionymi tworcami bo oni tobie i tak sie nie odwdziecza:). A jesli ty mi dasz w morde za cracka to licz sie z tym ze ci oddam 2x mocniej. niestety - to nie jest sposob rozwiazywania problemow.
                  
                  ja juz tu kiedys robilem wywody na ten temat, nie chce mi sie powtarzac. Bo niestety nie bede ukrywal, ze wszystko rozchodzi sie o pieniadze - i ja i ONI kombinujemy jak sie da. Tylko ze to oni lobbuja prawo, ktore staje sie niesprawiedliwe. Dlatego wg mnie potrzebna jest mala rewolucja w calej tej dziedzinie...

                  SM-S908

                  1. właśnie że dobrze , beef 20/02/06 16:36
                     > i nie ma sie co bulwersowac i za bardzo sie utozsamiac z biednymi ucisnionymi tworcami bo oni tobie i tak sie nie odwdziecza:).
                     Ja się nie muszę utożsamiać. Ja tak zarabiam na życie. Nie oczekuj, że nie będę się bulwersować, że ktoś okrada mnie z mojej pracy.
                     
                     > i ja i ONI kombinujemy jak sie da
                     Więc złodziej z bazaru i właściciel firmy też jedno i to samo, bo obaj kombinują jak się da.
                     
                     > oni lobbuja prawo, ktore staje sie niesprawiedliwe.
                     Jacy k..... oni???? Ci, którzy sądzą, że za ucziwą pracę należy się uczciwa zapłata? Zajebisty ten lobbing.
                     
                     > Dlatego wg mnie potrzebna jest mala rewolucja w calej tej dziedzinie...
                     Czyli? Całe oprogramowanie za darmo?? To na czym będą zarabiać ludzie piszący open source po godzinach? Zatrudnią się w McDonaldsach? NIE MA NIC ZA DARMO Kubaz, choćbyś nie wiem jak się nadymał. Produkty biznesowe można sobie rozdawać i za darmo, zarabiając na supporcie. Wiele firm tak działa. Ale np gry? Filmy? Oczekujesz, że banda frajerów będzie Ci robić dobrze dla samej satysfakcji? Na Kubę (nomen omen :) z taką rewolucją.
                     
                     > A jesli ty mi dasz w morde za cracka to licz sie z tym ze ci oddam 2x mocniej.
                     Jest to sprawa dyskusyjna :)
                     
                     > niestety - to nie jest sposob rozwiazywania problemow.
                     Nie jest, napisałem jeno, że mam ochotę, co nie znaczy, że zaraz leję :)

                     this is the time of the revolution
                     keepin' it in the right track
                     feelin' it in my mind back

                     1. nie tak , kubazzz 20/02/06 17:01
                        za plytko to rozumiesz.
                        nie mam sily pisac tego bo wyszloby tego na prace magisterska jakas, zeby nie bylo niedomowien. bo wiem ze bedziesz sie przyczepial do slowek i robil skroty myslowe.
                        kiedys moze bede mial czas to to jakos bardziej wyartykuuje, ale zeby sie nie bal za bardzo - mi nie chodzi o to, zeby tworcow pozbawic zrodla dochodu, zeby ich zrownac z niewolnikami, a zlodziejstwo zeby stalo sie podstawa dzialalnosci.
                        Po prostu uwazam, ze to co teraz powstalo jest wypaczone i zle, nawarstwilo sie za duzo idiotyzmow i trzeba by to zburzyc i stworzyc od nowa, zwlaszcza ze tworcy nie maja co liczyc, ze przy strategii jaka maja teraz, sytuacja sie w najblizszym czasie zmieni, czyli ze im sie to tez nie bardzo moze oplacac [tzn na razie i tak jest niezle i biznes sie kreci]. Mysle wiec, ze drastyczne zmiany predzej czy pozniej nastapia bo coraz czesciej jest tak, ze ani konsument ani tworca nie jest zadowolony... Ze to latwe nie bedzie to ja sie domyslam, ale jedyna inna alternatywa jest bezwgledna inwigilacja i wrzucanie do lochow za scrackowanie gry albo skopiowanie muzyki z CD na mp3...

                        SM-S908

                        1. no doceniam... , beef 20/02/06 22:57
                           ...Twój wysiłek intelektualny w zgłębienie tematu i mówię to bez ironii. Niestety w metodach dotarcia do celu wyczuwam duuużą hipokryzję. Bronisz "twórców i odbiorców". Yep. No to załóżmy, że zakładasz wątek n/t tego, że szukasz gdzie by tu zassać ostatni sezon serialu "Lost". No i co ja sobie teraz myślę:
                           a) Skonsultowałeś się z jego autorami i wiesz, że wytwórnia ich okrada, dali Ci również prawo do ściągnięcia na lewo w proteście,
                           b) Nie lubisz tego serialu, ale postanowiłeś rozwalić pieprzony system poprzez spiracenie wszystkich możliwych filmów. Trzymasz je na dysku jako prowokację wymierzoną w brzuchatych kapitalistów.
                           c) W zasadzie to chciałbyś się odprężyć przy piwku, ale żal ci pupsko ściska na wybulenie, dajmy na to 6 dych, więc ssiesz, a na potrzeby swojego sumienia, które jednak gryzie nieco, bo ludziska się namęczyli, a ty masz fun za friko, zapodajesz takie mentalne esy-floresy, że to Ty jesteś cacy a oni be.
                           No i co ja sobie myślę? Zgadnij.

                           this is the time of the revolution
                           keepin' it in the right track
                           feelin' it in my mind back

                           1. wiem co myslisz, ale zastanow sie jeszcze raz , kubazzz 21/02/06 00:39
                              jaki sens mialoby moje glosne wypowiadanie tych 'esow-floresow'.
                              przeciez nie musze sie przed nikim tlumaczyc, poki co nie jest to moja mowa obronna w sadzie:)
                              gdyby mnie to walilo i bylbym prawdziwym zgnilym piratem to byl rowno olal caly ten watek i nie produkowal sie bo po co sie na zapas usprawiedliwiac. ja widze w tym glebszy problem po prostu i czasem to akcentuje, jesli widze glosy radykalizmu:) fakt - nie napisalem dokladnie o co mi chodzi, ale zeby to wyjasnic musialbym bardzo duzo napisac bo to wymaga wyjscia od pewnych zalozen, ewentualnie jakas dluuga dyskusja, ale robienie tego tutaj miedzy nami dwoma to strata czasu[bez obrazy - po prostu zbyt mala elastycznosc przekazu i zbyt waskie grono], a i tak niekoniecznie musi sie udac. czasem sie zastanawiam po co nad tym mysle i sobie glowe zawracam, ale po prostu ja widze ze to wszystko zmeirza w kierunku absurdu.
                              kiedys postaram sie to napisac i przedstawic szerszej opinii.
                              a na koniec - w koncu ja tez nie musze miec racji, rozni byli juz wizjonerzy... zdaje sobie sprawe z tego, ze moje poglady moga sie okazac mniejszosciowe.

                              SM-S908

                              1. Oki , beef 21/02/06 00:56
                                 > 'jaki sens mialoby moje glosne wypowiadanie tych 'esow-floresow''
                                 Abstrahując już od Twojego przypadku, to sens jest u większości prosty - usprawiedliwianie się przed samym sobą. Widziałeś kiedyś post n/t cracka, w którym zaatakowany autor napisał by coś innego niż "walcie się, żyjemy w Polsce i zarabiamy 5x mniej niż na zachodzie, a ceny mamy zachodnie, a rząd to banda złodziei, blabla", ew. w bardziej wyrafinowanej wersji: "prawo autorskie jest wynaturzone a bill gates to świnia, a rząd to banda złodziei"? I co, zakładasz, że te wszystkie dzieciaki to antysystemowi wichrzyciele? Inteligentny jesteś, więc wiem, że nie zakładasz. To po prostu dzieciaki, którym żal wydać kieszonkowe, jeśli moga mieć za darmo, ew. stare konie o wykrzywionej moralności, którzy kupno kradzionego radia na bazarze uważają za świetny interes.

                                 this is the time of the revolution
                                 keepin' it in the right track
                                 feelin' it in my mind back

         2. No i pełne poparcie. , beef 20/02/06 14:13
            Gadasz z sensem :) Co do starzejącego się systemu to przesada, jeszcze z 3-4 lata da radę. A że m$ woła dużo $ za swój system... no cóż, woła.

            this is the time of the revolution
            keepin' it in the right track
            feelin' it in my mind back

Dyslektyka błąd nie pyka...
RTS wszechczasów:
Supreme Commander

1. uzupelnienie , Holyboy 20/02/06 00:29
   no wlasnie - nie problem to obejsc, wymiana gwarancyjna to nie jest upgrade... dodac do tego Twoj scenariusz i licencja M$ bierze w leb :)
   
   po za tym M$ ma troche racji - kupowanie tanszej wersji systemu z myszka jako hardware to byly walki, plyta glowna to jest cos, takze nie ma co robic afery - bo zmiana licencji jak sadze obowiazuje w nowych produktach czyli jak ktos sie boi to niech kupuje boxa
   
   z igly widly :)

   Strength is irrelevant.
   Resistance is futile.
   We wish to improve ourselves.

SM-S908

1. pytanie , pumek 20/02/06 15:42
   ilu ma winde oryg dalo by pewnie zamierzony efekt jeszcze ze 3 lata temu - teraz juz naprawde sporo ludzi ma oryginalnego windowsa, niekoniecznie tylko Ci ktorzy przy jego pomocy zarabiaja...

   ..nie lubie sygnaturek..

1. taaaaa , beef 20/02/06 16:21
   Pitolenie głupot... To dlaczego ciągle pojawiają się na boardzie pytania gdzie znaleźć "cukiereczek" do gry, która jest do kupienia w sklepie za rogiem za 20-30zł? Ludzie kopiują nielegalnie programy nie dlatego, że są drogie, ale dlatego, że się da. Takie to aż trudne do pojęcia? Czy koncern daimler-chrysler jest winny temu, że ludzie kradną mercedesy?? Też ma drogi produkt.

   this is the time of the revolution
   keepin' it in the right track
   feelin' it in my mind back

   1. tatarata , Kriomag 20/02/06 18:47
      jak gra kosztuje mało to ją kupuję... Painkiller, mam wszystkie części: jedynkę, dodatek i black edition (to samo ale była tania :P )
      1. Jakby Porsche było tanie , Ramone 20/02/06 22:09
         też bym kupił, haha.

         punks not red

         1. ale wtedy... , beef 20/02/06 22:46
            ..już nie było by tak fajnie je mieć ;)

            this is the time of the revolution
            keepin' it in the right track
            feelin' it in my mind back

      2. Painkiller.. , beef 20/02/06 22:45
         ..misiaq, to był tani dlatego, że chłopaki zrobili sobie w Polsce reklamę za zwrot kosztów pudełka, a zarabiali na chleb i mleczko na zachodzie, gdzie nie ma tylu złodziei.

         this is the time of the revolution
         keepin' it in the right track
         feelin' it in my mind back

         1. ROTFL , Chrisu 21/02/06 07:09
            drogie te pudełka...

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         2. ale , Kriomag 21/02/06 14:53
            ...człowieq, dla nich na zachodzie to wychodzi tyle co dla nas te 10 zeta... gdyby u nich gry kosztowały (w porównaniu do pensji) tyle co u nas to piractwo było by takie samo...

just d'oh it!