Zycie jest jak pudelko czekoladek.
Ngdy nie wiesz na co trafisz :)

1. no fakt , Matti 26/02/06 20:26
   nie pomyslalem. Musze tylko z drugiego kompa wziac tą 80 zył i sprawdzic. Dzieki za sugestie:)

1. no właśnie jak miałem 128 ramu , Matti 26/02/06 20:28
   to powyłączałem wszystko co było niepotrzebne. Wtedy sys wstawał 6 min, ale to była wina ramu. Jednak teraz to już nie wiem co to może być.

2. ze niby co???? , elliot_pl 26/02/06 21:22
   z ramdysku ladujesz tego sysa czy jak? przeciez to fizycznie niemozliwe co ty piszesz. 10 sekund - dobre sobie...

   momtoronomyotypaldollyochagi...

Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor!

1. hmmmm , Matti 26/02/06 21:45
   mam na nim Neostrade podpiętą. Na tym drugim kompie (A1600+...) mam tą samą instalkę W2k SP4 tyle, że tam mam net pod kartę LAN.
   1. No to już masz min 30 s w plecy , j23 26/02/06 22:27
      bo pewnie modem USB, a nie router i przy starcie winda szuka otoczenia sieciowego, którego nie ma...

      Dumny nosiciel moherowego beretu!
      Me gustan tomar mis copas
      Żubrówka es lo mejor!

2. ale nie aż tak , Master/Pentium 26/02/06 22:36
   w akademiku z DHCP i SP2 wstawał 2,5 minuty razem z antywirem, serwerem ftp itp.
   Czas 7,5 minuty sugeruje wyłączone DMA lub jakiś bardzo upierdliwy program.
   
   PS. Co to za serwer biurze maklerskim? Nie znam żadnej dystrybucji Linuksa ani Windows wstającego 45 minut. Serwerowe płyty podnoszą się do 5 minut, drugie tyle maksymalnie system. Razem wychodzi jakieś 10 minut, typowo zaś raczej 5-6. Do 45 daleko.

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

   1. dokładnie tyle: , j23 26/02/06 22:43
      w akademiku był w sieci i pewnie jeszcze na sztywno, bez DHCP. Włącz DHCP, wypnij z sieci, to zobaczysz ile będzie wstawał... A pojawia się to po którymś z SP.
      
      W biurze to oczywiście nie wina windy (a przynajmniej nie 100%) tylko oprogramowania tam zainstalowanego. Podpięta duża sieć, duże bazy danych i dużo sieciowych aplikacji. Samo sprawdzanie integralności baz danych trwa wieki...

      Dumny nosiciel moherowego beretu!
      Me gustan tomar mis copas
      Żubrówka es lo mejor!

      1. ze zdechłą siecia startował dłużej , Master/Pentium 26/02/06 23:09
         jakieś 15 sekund. A potem rzeczywiście sobie wpisywałem sobie IP aby nie straszył komunikatami. Jeśli chodzi o DHCP to 98 potrafi sie na tym zatrzymać na dłużej :). 2000 nie był dla projektowany dla zwykłych użytkowników więc szybkość startu nie była zbyt istotna. W XP była więc to poprawili. Jednak 7,5 minuty w tym wypadku sugeruje, że wina nie leży tym razem po stronie Windows.
         
         PS. Co do tamtego serwera to zakładam, że nie jest wyłączany :). Bazy muszą być rzeczywiscie duże albo sprzęt za słaby jeśli to tyle trwa. Nam bazy Oracle wstają jakieś 2-4 minuty (biuro, Windows) lub 30 sekund (serwery, Suse serwerowy).

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)

1. dogłębnie tzn. jak i czym ? , Matti 26/02/06 23:20
   jaki progs ? (Hires Boot już leci z kiosku;)
   1. może być , Master/Pentium 27/02/06 00:01
      zacząłbym od softu producenta. MHDD też byłby dobry.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

09 sierpien 2008 - penitentiam agite