.:: Live at Trance Energy ::.

1. nie wiem jaki najsłabszy, ale osobiście , j23 28/02/06 10:58
   widziałem ok, bez przycinania, odtwarzane DivXy na K6-II 300MHz, 128 MB RAM i grafa S3Trio V64+ z 2 MB VRAM, na PCI.

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

   1. wokół tego to już legendy urosły... , XTC 1/03/06 16:55
      wszystko jak się można domyślać zależy od konkretnego pliku video - jeden da się bez gubienia klatek puścić na 300MHz inny na 600MHz a inny na 2GHz będzie ciął...
      Ja swoje bolesne doświadczenia opieram na testach z kartą Ati na Mach64 ... obsługa xvidix'owych sterowników rzeczywiście pomaga i sprzyja płynności.
      /osobny temat to MPEG2 które uważam, że bez karty z obsługą XvMC puszczone na output VGA>SCART z przeplotem - jest cholernie ciężkie do strawienia - ja na ic566 i tym machu nie jestem w stanie płynności zachować - przy interlace każde zgubienie klatki lub tearing objawia się migotaniem kawałka ekranu więc to bardzo łatwo wychwycić/.
      Jak pogodzić się z framedrop'em i jitter'em to i takie 300 obleci ale ostatnio jest z tym coraz trudniej.

      Linux

      1. .:. , Shneider 1/03/06 17:03
         no wlasnie roznie z tym bywa.
         
         ogolnie chodzi by puszczac bez wiekszego stresu filmy w 640x480/800x600 dobrze by bylo 32bit, choc niekoniecznie.
         
         no i jaka grafa jest najbardziej odpowiednia jesli chodzi o te wszystkie filtry nakladki. taka dolna polka od ktorej juz mozna poogladac.
         
         osobiscie ogladam spokojnie filmy na p2 400 i riva128. jednak rmvb potrafi zaciac i pytanie proc czy grafa? :-)

         .:: Live at Trance Energy ::.

         1. moja pierwsza sugestia to ... , XTC 1/03/06 18:03
            puść to w 16-bit albo top'a obok w oknie i patrz ile Ci idle zostaje... druga rzecz, że różnie karty się zachowują jeśli chodzi o sprawność przetwarzania - jedne wolą 32(24) bity inne 16. Jak już udało mi się xvidix'a uruchomić (zadziałał dopiero gdy ściągnąłem źródła xvidix'a ze strony projektu mplayerxp (coś on u mnie nie pracuje - jego siłą miało być progresywne rozpakowywanie najbardziej procożernych ramek B - w czasie wyświetlania materiału "pomiędzy") i skompilowałem - następnie skompilowałem mplayer'a - znalazł zainstalowanego xvidix'a i już poszło) to okazało się, że w rodzielczości 720x576i mam śmieci na ekranie.
            Obecnie pozostałem przy sterowniku SDL - też nieźle sobie radzi a poza tym napisy defaultowo wrzuca pod obszar filmu - jego wada - nie współpracuje dobrze z nakładką graficzną.
            XvMC obsługują chyba w zasadzie tylko karty nV od GF4 w górę... Ati na tym polu daje ciała maksymalnie - chyba nawet ich nowe produkty tego nie mają w firmowych sterownikach.

            Linux

Pozdrawiam
KHot