Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.

1. Znasz cene sklepowa? , Wolf 7/03/06 12:25
   Oczywiscie polska cene sklepowa?
   Bedzie cos kolo 2700 zl z vat!
   Osobiscie znam kilku ludzi, ktorzy kupili podobnie drogie sluchawki np po testach, tyle ze sa to ludzie ktorych nie do konca na nie stac, ale maja okazje spelnic swoje marzenie...

   Vey iz mir!

http://kordian.it

1. Ehhh... , Wolf 7/03/06 12:33
   Audiofilow?
   Wydaje mi sie ze sam doskonale uslyszal bys roznice miedzy tymi sluchawkami, a innymi za np 100zl.
   I teraz pytanie, czy jestes w stanie na tyle docenic roznice w dzieku zeby zaplacic te 1kpln :)
   Kazdy ma jakiegos bzika, sa ludzie ktorzy kupuja najnowszy sprzet komputerowy zaraz po jego premierze, kiedy jego cena po miesiacu od premiery nie raz spada o 20-30%...

   Vey iz mir!

2. Leczyć? Może , beef 7/03/06 15:01
   ..tak jak Ciebie ze zwykłej zawiści :p A może to nieuleczalne? Dla niektórych 1k to może być wydatek, który Ty odczuwasz kupując sobie gazetkę do poczytania w drodze do pracy. Czy to znaczy, że jest chory? Nie, to oznacza, że go stać. Ale Tobie widać żal pupę ściska. A to po prostu zależy kto ma na co bzika. Jedni kupują GForce za 3K, ja kupuję kartę za 200zł, choć stać mnie na lepszą, bo lepsza mnie nie jara. Ale nie uważam tych, co kupują droższe za idiotów. Mam za to bzika na punkcie zegarków. Dla niektórych szczytem ekstrawagancji jest casio za dwie stówy, dla mnie 3k to średnia półka cenowa. I co, jestem idiotą? Jesli tak wolisz... :)

   this is the time of the revolution
   keepin' it in the right track
   feelin' it in my mind back

SM-S908

1. eee tam, , Alien 7/03/06 14:40
   słuchawki za 1K zl to i tak rozsądny i mały wydatek w porównaniu do np. kabli zasilających za 10K zł sztuka http://zx.neostrada.pl/audiovoodoo/sieciowki.htm

   There are no impossible - try to ski
   through revolving door

i might fight this sickness, find a
cure...

1. jeśli chcesz basu.. , beef 7/03/06 15:10
   ..to koss the plug będzie w sam raz. Przy mp3 nie ma sensu kupowanie tak drogich słuchawek, raczej obnazyły by niedostatki sprzętu IMO.

   this is the time of the revolution
   keepin' it in the right track
   feelin' it in my mind back

   1. hehe nie powiem , kubazzz 7/03/06 19:03
      kto uzywa shure do ipoda 5g, ale to ktos stad:D

      SM-S908

      1. Co to za jełop? , Wolf 7/03/06 19:11
         Dawaj go tutaj ;)

         Vey iz mir!

         1. hehehe , beef 7/03/06 20:37
            no dobra, ja nie wiem, bom nie słuchał, strzelam biorąc pod uwagę samą cenę :) Ale na serio opłaca się? Tzn IPod jest aż tak dobry? No i przecież tego słucha się "w trasie", w tramwaju etc i z moich doświadczeń raczej wychodzi, że wtedy lepiej sprawdzały się taniochy od creativa, które więcej dawały basu, niż MX500, których z kolei nie zamieniłbym na nic innego w pracy.. Tzn zamieniłbym na coś jeszcze lepszego pewnie :) Widzię, że są "wtykowe", więc dobrze izolują, ale ja się bym jednak trochę bał z wtykami poruszać się w miejscach publicznych, taka trochę mega-izolacja i wpaść pod coś można :)

            this is the time of the revolution
            keepin' it in the right track
            feelin' it in my mind back

            1. prawda jest taka , kubazzz 7/03/06 20:48
               ze ipod jest chyba najlepszy i warto.
               ja sluchalem tej kombinacji i lepszej nie mialem okazji jeszcze.
               mi troche shure nie pasuja jesli chodzi o wygode i konstrukcje, ale moze bym sie przyzwyczail. ale gra to ... hmm... dobrze:D

               SM-S908

this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back

--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..."

1. E4 nie jest lepszym wyborem... , Wolf 7/03/06 18:46
   Oczywiscie to indywidualna sprawa, ale mnie bardziej podoba sie dzwiek e5c niz e4c...
   Westone graja bardzo dobrze, ale dla mnie nie do przeskoczenia sa ich gabki, ktore jednak dosc szybko sie zuzywaja, szczegolnie kiedy sluchawki owieniete sa w okol odtwarzacza i wrzucone do kieszeni.

   Vey iz mir!

2. taa, a ja jestem marakuja , kubazzz 7/03/06 19:32
   i nie wiem co powiedziec:D

   SM-S908

dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

1. kup se TOMPSONIX , kubazzz 7/03/06 19:31
   to sie od razu poznaja.

   SM-S908

   1. Taa... , Wolf 7/03/06 19:40
      Najlepiej mazniete srebrna farbka i konecznie ze smycza!
      Do prawdy, nie rozumiem dlaczego niektorzy mysla ze drogi sprzet kupuje sie bo jest drogi i jest sie czym pochawalic, a nie dlatego ze jest dobry...

      Vey iz mir!

      1. dlalansu , kubazzz 7/03/06 19:53
         hehehe

         SM-S908

      2. hmm , bartek_mi 7/03/06 20:57
         w tramwaju to mi wsio ryba czy to sluchawki za 2.5 kilo czy jakis badziew za 50 zl - byle dobrze lezal
         a w domu wolalbym duze sluchawy a nie takie pchly
         
         na szczescie nie jestem audio filo fagiem :)
         ale potrafie zrozumiec takie zboczenia :)

         dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

         1. no i wlasnie to jest kolejny mit , kubazzz 7/03/06 21:02
            a nawet dwa:)
            nawet w tramwaju wcale nie jest wszystko jedno-i kurde wiem co mowie:)
            a w domu tez nie zawsze mozna nosic 2,5 kilo sprzetu audio na glowie;))

            SM-S908

            1. sennheisery , Kamil_W 7/03/06 21:09
               hd600 nie waza nawet 0,25 kg, a te douszne shury za 2700 zl zjedza na sniadanie razem z kabelkami - co ty chcesz porownywac, douszne "plugi" z normalnymi pelnowymiarowymi sluchawkami????

               i might fight this sickness, find a
               cure...

               1. nie chce porownywac , kubazzz 7/03/06 21:13
                  przeciez to sa 2 zupelnie inne rodzaje sluchawek.
                  ale chcialem powiedziec, ze nie zawsze nawet w domu mozna/trzeba uzywac duzych sluchawek.
                  a co do tego zjedzenia to ja bym wcale taki pewien nie byl, tzn beda inne wrazenia z powodu konstrukcji, ale...!!

                  SM-S908

               2. Ciezko bedzie porownac te sluchawki... , Wolf 7/03/06 21:31
                  Ale gwarantuje Ci ze na sennheiserach HD600 w warunkach domowych nie uslyszysz nawet polowy dzwiekow ktore dobre ucho bedzie w stanie wychwycic przy shure e5c.
                  Sennheisery hd600 mialem dlugo w domu i znam doskonale ich dzwiek.
                  Porownanie hd 600 do shure e5c jest tak samo trafne jak porownanie sredniej klasy domowego zestawu audio do topowego zestawu car-audio.
                  Po prostu niema bata na dobre sluchawki in-ear, jak na razie zadna znana mi firma nie zrobila sluchawek nausznych, grajacych tak dobrze jak topowe sluchawki in-ear.

                  Vey iz mir!

                  1. nie zamierzam , Kamil_W 7/03/06 22:18
                     wdawac sie w debate, nie slyszalem nigdy e5c i nie zamierzam z przyczyn, o ktorych napisalem wyzej. Niemniej hd 600, to nie jest "srednia klasa" audio, swego czasu, mimo swojej niezbyt wygorowanej ceny byly uznawane za sluchawki referencyjne, porownywane z kilkakrotnie drozszymi staxami czy grado.

                     i might fight this sickness, find a
                     cure...

                     1. Oczywiscie ze hd600 to klasa srednia i to bardzo srednia... , Wolf 7/03/06 22:34
                        staxami czy grado stoja juz wyzej, ale to klasa srednia-wyzsza :)
                        Naprawde wysokiej klasy sluchawki oparte o cyfrowe cewki dzwiekowe(zasada dzialania podobna do cewek dzwiekowych w shure e5c), kosztuja kilkanascie do kilkadziesiat tysiecy zl.
                        Generalnie sluchawki shure o ktorych mowimy, nie byly tworzone z mysla o portable audio, ale z mysla o odsluchach koncertowych.
                        Masakrycznie dorgie sluchawki nauszne o ktorych wspominam, sluza do strojenia najwyzszej klasy instrumentow muzycznych, a dzwiek ktory sie z nich wydobywa, przechodzi wczesniej przez niewyobrazalnie drogie mikrofony i jescze drozsze filtry akustyczne, ale to juz dla mnie niemal bajka...
                        Jak widzisz, po raz kolejny punkt widzenia(slyszenia)zalezy od punktu siedzenia, a coraz wieksze grono milosnikow muzyki(z wylaczeniem konserwatystow)uzywajace slchawek w domowych czy studyjnych warunkach, przesiada sie na sluchawki tyu in-ear...

                        Vey iz mir!

                        1. hmm , 0r8 8/03/06 15:54
                           no i najwazniejszy argument za sluchawkami typu in-ear - spokojnie mozna isc w nich spac ;-)))

1. Pudło... , negef 7/03/06 19:21
   Nie trafiłem z odpowiedzią

Vey iz mir!

1. Mam wprawe... , negef 7/03/06 19:44
   z zakładaniem i noszeniem,obecnie SonyEX51.
   ATH-CK7 grają podobnie do e4c,czysta góra,bardzo dobra średnica a bas jest miękki i soczysty.