|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
[praca, Wawa] kierowca znający się na kompach , Venom79 7/03/06 21:16 Witam.
Henwar, ul. Dobra 53
Bodajrze od 20 marca będziemy potrzebowali kierowcy, który będzie rozwoził towar po Warszawie. Dobrze by było, żeby miał własny samochód. Poza rozwożeniem pewnie będzie też musiał składać kompy, zainstalować soft u klienta, ustawić sieć w Windowsach (rzadko).
Powinien choć trochę znać Wawę, a najlepiej gdyby miał swojego palma z GPSem i mapą Wawy.
Praca pewnie na 3 miesiące lub dłużej.
Pensja - ile kto wynegocjuje, tyle będzie miał. Nic więcej nie powiem w tej kwestii, bo to nie ode mnie zależy.
Chętnych zapraszam do przesyłania CV w mailach z tematem "Praca" na email:
PS. Praca od poniedziałku do piątku w godz. 9-17 lub 10-18 - do ustalenia.
Jeśli macie jakieś pytania to piszcie w tym wątku. Postaram się zaglądać tutaj ze 2 razy dziennie - rano i wieczorem.
Pozdrawiam.Lewy pas to nie kółko różańcowe. - ale jaja, padłem :D , Demo 7/03/06 22:00
z takimi wymaganiami startuje od 3000 netto...Mam prawko 7 lat (używane, a nie w szufladce), na kompach znam się w stopniu znacznie przekraczającym wymagania. GPS się znajdzie, wawa w paluszq. Od kiedy zaczynam?
ps. To na poważnie takie ogłoszenie?napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - obawiam się że tak , cóż bezrobocie szaleje i jest poważniejsze niż ptasia grypa , Artaa 7/03/06 22:01
ale to z nią się walczy ;-) bo taniej - ale w czym problem? , Venom79 7/03/06 22:05
"Od kiedy zaczynam?"
Wyślij CV i preferowaną pensję.Lewy pas to nie kółko różańcowe. - :-) , RusH 7/03/06 22:15
co ma napisac w CV? ze jest oskonalym kierowca? zalaczyc certyfikad ze szkoly Skoda auto krasz test? :PP
hihi
duza firma to niech sie "wykosztuje" na jakis lizingI fix shit
http://raszpl.blogspot.com/
- hmm , qwertix 7/03/06 22:37
nie bardzo was rozumiem...
Venom idzie wam na reke, pisze ogloszenie tu, ze tak powiem "po znajomosci", zamiast gdzie indziej, a Wy tu taka szopke robicie.
Jesli nie jestescie zainteresowanie to te glupie komentarze mozecie zostawic dla siebie.jak cos moze pojsc zle to napewno
pojdzie - To ja Ci wyjaśnię. , Bart 7/03/06 23:15
"Kierowca" - oznacza PENSJĘ kierowcy
"znający się na kompach" - oznacza wymagania jak dla informatyka
W połączeniu jest to zwykłym oszustwem - wyzyskiem.
Jakie ma zastosowanie taki procownik ?
Skoro kierowca przywozi mi komputer to ja sobie nie życzę żeby nawet go z pudła wyciągał !!! On jest kierowcą i się nie zna.
Jak się zna to jest informatykiem z prawem jazdy a nie kierowcą.
"Ustawiać sieć w Windowsach (rzadko)" - to znaczy, że jak rzadko to może się na tym znać mniej ?
Wyobraź sobie, że gość przywozi Ci program i instaluje go na Twoim komputerze, po kilkudziesięciu minutach męczenia się z jakimś problemem mówi, że jest tylko kierowcą i wychodzi.
To jest typowa polska paranoja i debilna polityka firm.
Ja bym się wsydził zamieścić ogłoszenie tej treści.- a moze 90% czasu spedza rozwazac towar po miescie , Iza WGK 7/03/06 23:22
a te 10% to gdy ktos poprosi go o sprawdzenie czegos w domu lub instalacje. No a jakbys wtedy napisal "infotmatyk" to ktos mialby pretense ze pn tu rozwiazywac wazne sprawy jest a nie siedziec w samochodzie...How fortunate the man with none ... - Dobra wyjaśnię jeszcze prościej: , Bart 8/03/06 00:27
"Zatrudnię kierowcę ze znajomością budowy mostów".
90% czasu rozwożenie towaru, 10% mały projekcik mostu ;)
Jak ktoś 90% jest kierowcą to przestaje być informatykiem.
Bo niby kiedy się uczy ? Niby kiedy zdobywa doświadczenie ?
Jaki ma priorytet w pracy skoro 90% czasu jest kierowcą ?
Co staje się ważniejsze dostawa czy jakość usługi informatycznej ?
Ciekawe czy w cywilizowanych krajach istnieją takie stanowiska pracy?
- powinienem zostawic to bez komentarza , qwertix 8/03/06 00:02
bo czytajac takie wypowiedzi odnosze coraz wieksze wrazenie iz bezrobocie jest wyoskie nie przez to, ze niema pracy tylko przez to, ze nikomu sie niechce pracowac. Wiem, ze najlepiej byloby siedziec na dupie i nic nie robic dostajac za to jak to jest napisane wyzej 3000 netto.
Wyobraz sobie, ze sa osoby ktorym zalezy na pracy i to ze bedzie robil po czesci za informatyka przy pensji kierowcy nie jest problemem bo lepsze to niz byc bezrobotnym, Tobie nie musi to odpowiadac i nie musisz tego komentowac jesli nie jestes zainteresowany.jak cos moze pojsc zle to napewno
pojdzie - Dokładnie powinieneś. , Bart 8/03/06 00:21
Czy Ty nic nie zrozumiałeś ???
Tu nie chodzi o bezrobocie, lenistwo, płace itd.
Tu chodzi o podejście pracodawców do filozofi prowadzenia firmy. Tu chodzi o jakość świadczonych usług. Tu chodzi o fachowość. Etat "pana złotej rączki" się nie sprawdził i pozostał tylko w naszym kraju. Twoje myślenie jest tak wąskie i ciasne jak za przeproszeniem odbyt węża.
Leczysz się u kierowcy czy u lekarza ?- hehehe dobre :) , Maverick 8/03/06 01:11
masz firmę? zatrudniasz ludzi? czy nie wiesz o czym piszesz i piszesz pierdoły dla sportu?- Tak się składa, że mam i zatrudniam. , Bart 8/03/06 10:29
Coś jeszcze chciałeś mądrego dodać ?- to masz pecha , Maverick 8/03/06 14:54
albo kłopoty z selekcją przyszłych pracowników/fachowców.
- twoje domysły są nietrafione , Venom79 8/03/06 06:08
jeśli kandydat będzie umiał konfigurować sieci to czasem pewnie zajdzie potrzeba, żeby pojechał do klienta i to zrobił, jeśli nie będzie umiał, to pojedzie osoba zajmująca się sieciami
jeśli będzie umiał składać kompy, to czasem będzie musiał je składać - żadna filozofia w końcu to nie jest, ale jeśli i tego nie będzie umiał, to będzie się zajmował tylko rozwożeniem towaru - to chyba jasne...
tylko wiadomo, ten co umie więcej jest lepszym kandydatem niż ten co umie mniej
a jeśli chodzi o pensje, to ten co będzie robił więcej, zarobi więcej, więc proszę bez bezpodstawnych posądzeń - mogłeś zapytać jak to będzie, a nie piszesz głupoty
....Lewy pas to nie kółko różańcowe.
- Nie jesteś zainteresowany, to nie odpisuj... , michol 8/03/06 08:53
może ktoś akurat takiej pracy szuka...
- Dlatego , El Vis 7/03/06 23:02
On potrzebuje kogoś kogo umiejentności nie wykraczają znacznie albo w ogóle nie wykraczają poza te wymienione. Pensja? strzelam - max. 1200 brutto.I don't suffer from insanity.
I actually quite enjoy it.
- [KIEROWCA PRACA ]to i ja sie podepne! , Iza WGK 7/03/06 23:02
Tez szukamy, ale na stale:
Kierowca Warszawa, troche mniejsze wymagania, bo mamy wlasny samochod, mape warszawy tez mamy (wprawdze na twojemiasto.pl, ale dziala;) Piszcie do mnie na GG: w godzinach pracy 3086886 praca pn-pt 10-18, znajomosc kompow, montowania zestawow no i wykrywania usterek wiecej niz dobra. Doswiadczenie mile widziane
I BARDZO PROSZE DLACZEGO TAKIE OGLOSZENIA ZAWSZE SA CZYNNIKIEM ZAPALNYM DO NARZEKANIA NA PLACE I RYNBEK PRACY?How fortunate the man with none ... - Bo... , El Vis 7/03/06 23:08
nadarza się okazja której większość polaków nie przepuści :)I don't suffer from insanity.
I actually quite enjoy it. - Dlaczego? Bo , Iza WGK 8/03/06 16:31
mozna;)
To takie swojskie;)How fortunate the man with none ... - Niestety , El Vis 8/03/06 17:30
Zgadza się - swojskie klimatyI don't suffer from insanity.
I actually quite enjoy it.
- samochód , Venom79 8/03/06 06:10
też mamy firmowy do rozwożenia towaru, ale jak ktoś ma swój to jeszcze lepiej - co 2 to nie 1 - zawsze mogą dwie osoby podjechać z towarem, a nie jedna w tym samym czasie
pozdrawiam Blondi ;)
zadzwonię dziś do ciebie jak nie zapomne...Lewy pas to nie kółko różańcowe.
- tak z ciekawości... , Chrisu 7/03/06 23:29
ile kosztuje własny palm, z GPS i mapą warszawy? /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - ok 1200 PLN , El Vis 7/03/06 23:34
Tyle że mapa na wszystkie większe miasta Polski.I don't suffer from insanity.
I actually quite enjoy it.
- praca, praca, praca , siaraps 7/03/06 23:55
dobrze że ktoś ją oferuje, dobrze że daje "po znajomości" swoim ludziom ogłoszenie, nie dobrze że pisze bzdety które zakłamują rodzaj i sens pracy. Dobrze, że chociaż z pensją nie strzelono tu gafy i delikatnie rozwiązano problem (negocjacja).
Tak na marginesie podzielę się swoim spostrzeżeniem. Często w Polsce mówi się o niskich płacach. Zauważyłem, że do momentu w którym średnia krajowa nie zostanie ustalona na wyższym poziomie (nie 899zł brutto - śmiech na sali) to krajowi pracownicy się nie wzbogacą. Bo prawda jest taka, że nasi pracodawcy nawet jak dostaną jakieś nowe ulgi pomagające im lepiej prowadzić interes, rząd stworzy im lepsze warunki podatkowe i wogóle, to i tak panowie "biznemseny" będą płacić grosze bo i po co więcej. Uzyskaną różnicę będą mogli przecież przetrawić na swoje własne potrzeby. Taka jest w tym kraju mentalność i ciężko ją będzie zmienić. Ale to było tak na marginesie."dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom - wybacz... , beef 8/03/06 00:09
...ale ja bym cię nie chciał i za 500zł z taką "mentalnością". Pozostaje Ci cieszyć się tym co masz, no ale trudno jest być cieniasem, taka karma. Głosuj w następnych wyborach na Tymińskiego, on napewno ustawi średnią krajową na satysfakcjonującym Cię poziomie :Dthis is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - wybacz , siaraps 8/03/06 17:51
ale ja takiegoszefa jak ty też bym nie chciał. Bo zapewne "zajebał byś" człowieka za 800zł miesięcznie. Chłopie taka płaca o której tu mowa to zwykły rozbój w biały dzień i nic tu tego nie usprawiedliwia."dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom - czy nie wyciągasz zbyt daleko idących wniosków? , XTC 8/03/06 17:55
w/g mnie nic poza ew. przykrymi doświadczeniami z ogłoszeniami tego typu - nie świadczy o niej tak tragicznie.
Dużo gorsze są ogłoszenia w stylu:
AAAA księgową - CV na email.
To są dopiero niepoważne oferty - NIKT kto ma już pracę i ma cokolwiek do zaryzykowania przy zmianie - nie weźmie czegoś takiego pod uwagę - jasno widać że to kasza.
Rozumiem Twój punkt widzenia z poprzedniej wypowiedzi jednak wydaje mi się, że trochę poleciałeś za daleko z interpretacją.Linux - nie staram się , siaraps 8/03/06 18:38
wmawiać nikomu że ta oferta jest lipna, jedynie daję do zrozumienia że ludzie zasuwają za lipne pieniądze, a pracodawcy wykorzystując sytuację gospodarczą robią z pracownikami co chcą i ile chcą im płacą."dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom
- a mnie to wlasnie ciekawi... , konto-usuniete1 8/03/06 00:42
jak to jest w innych krajach..
Bo u nas to jest lipa i zeby zarabiac "uczciwie" to trzeba byc fachowcem i na dodatek w dobrej firmie.Nawet bycie np lekarzem nie zapewnia kasy pozadnej. Czemu w innym kraju prawie kaada praca zapewnia jakistam dobrobyt- ludzi stac na domy auta super kompy konsole itp itd a u nas to trzeba byc poslem lub ministrem zeby moc cos odlozyc? Przeciez to jest kurwa kpina zeby taka np. pielegniarka zarabiala 800 pln a ma na glowie tyle spraw nie liczac tego ze odpowiada za czyjes zycie.czemu te pensje sa takie nedzne? Przez to przeciez wiekszosc ludzi zyje od 1go do 1go i na wiele rzeczy ich nie stac. Polska to dziwny kraj.. :(Nine Inch Nails to jest TO :)
iRacing Driver :)
- to bardzo proste... , beef 8/03/06 00:52
Oni sobie na swój dobrobyt pracowali przez dziesięciolecia. Tak, tak, pracowali. Na tym to właśnie polega. Być może myślisz, tak jak kolega siaraps, że średnią krajową można ustalić na jakimś tam poziomie ale to, o dziwo, nie działa :)
> u nas to trzeba byc poslem lub ministrem zeby moc cos odlozyc
Posłem lub ministrem? Żartujesz? Robota do dupy i kasa też. Chcesz zarabiać dużo? Hint: rusz głową i naucz się pisać "uczciwie" bez cudzysłowu.this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - wg. mnie , Demo 8/03/06 05:59
to po prostu kwestia kosztów pracy. Gdyby kochany ZUS nie zdzierał tyle, to i pracownik by miał prawo żądać więcej, i pracodawca miałby warunki by więcej zapłacić. Tak przy okazji, robiłe i w państwowej, i w prywatnej, i rodzice ciągną swoją działalność, więc wiem jak jest z zatrudnianiem, i łatwo mówić "płaćcie więcej!!" ale czasem się nie da :(napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(
- jak to jest ?? dosc skomplikowane :)) nie tak latwo wytlumaczyc , speed 8/03/06 06:35
najlepiej przyjechac popracowac tak 2-3 latka i wtedy zalapiesz o co chodzi.
krotko mowiac jak to wyglada jako pracodawca koszty utrzymania pracownika sa takie: przyklad zarabiasz 2tys $ miesiecznie .
Ty placisz : podatek federalny 170.00$ (oczywiscie kazdego miesiaca)
;podatek prowincjonalny:134,35$ miesiecznie do tego dochodzi CPP ( Canada Pension Plan) 84.56$ miesiecznie i EI (Employment Insurance)
37.40$ razem z tych 2000.00$ odcjagaja 426.31$ miesiecznie czyli na reke dostajesz 1573.69$ teraz mosisz pamietac ze oprocz podstawowej zywnosci za wszytko w sklepach placisz cene + 14% podatku . nastepnie mieszkajac w domu (takim przecietnym ) placisz w zaleznosci w jakim miescie mieszkasz ) od 2500.00 do 4000.00 podatku rocznie oczywiscie nie mozna sobie tego odliczyc. tak ze jak policzysz dokladnie to dosc sporo sie placi panstwu.
Ile placi Pracodawca tu juz jest znacznie lepiej bo w tym przypadku kosztuje go to 136.92 $ miesiecznie .
Pracownik z tych pieniedzy ktore dostaje mosi sobie wykupic emeryture i jak chce to dodatkowe ubezpieczenia (oczywiscie jak chce) .Podatki i oplaty za CPP i EI nie sa liniowe ale sa limity ile mozna max zaplacic.
To jest moze z 5% tego co trzeba wiedziec aby zrozumiec caly ten system i miec wzgledne ojecie dlaczego tak jaest a nie inaczej.
Kolega beef dobrze napisal ze na to co tutam mamy ludzie pracowali latami i dalej pracuja . Wez tez pod uwage to ze kanada na sluzbe zdrowia wydaje rocznie okolo 150 miliardow $ ( to sa pieniadze z podatkow ) Mowiac krotko abys wiedzial ze wzglednie tu zyjesz i mozesz sobie kupic fajne auto, dom ,komputer i inne pierdoly to trzeba zarabiac okolo 100tys rocznie a srednio zarabiaja okolo 40-45tys rocznie . tak ze owszem stac ludzi na sporo ale od czego sa banki:)))))- to wszystko jest piękne, ale u nas... , Doczu 8/03/06 07:25
... nawet jak zarabiasz 2000 brutto to na rękę dostajesz ok.1300, wiec jak na razie Polski podatnik odporowadza więcej na podatki, ZUSy itp obowiązkowych potrąceń. Do tego musisz zapłacić sobie czynsz w bloku (w zależności od regionu) 300 PLN wzwyż, następnie niemal już za wszystko płacisz 22% VAT.
Pracownik z tych pieniędzy, które dostaje musi sobie opłacić jakiś plan emerytalny, bo podstawowy zapewni mu na starość emeryturę na poziomie zasiłku dla bezrobotnych oraz dodatkowe ubezpieczenie (jak chce). Do tego musi doliczyć sobie w sytuacji gdy zachoruje (w zależności od choroby) gruby portfel na wszelkie usługi medyczne, które w założeniu są darmowe, ale trzeba by czekać ok 1/2 roku na to aby się dostać (czy u Was też tak jest ?), potem trzeba doliczyć leki, które kosztują pewnie drożej niż Canadzie.
No ale rozpędziłem się.
Zakładając, że obywatel nie choruje, to i tak zostaje mu mniej niż obywatelowi Kanady.
Tak więc pomimo Twoich obliczeń i wyjaśnień ja dalej nie wiem o co tutaj chodzi.- ja tylko staram siepowiedziec jak to wyglada tutaj , speed 8/03/06 15:26
nie porownuje bo to nie ma zabardzo sensu.
Co do leczenia to w Canadzie jest darmowe za leki placimy tylko do okolo 250.00$ rocznie t.z jak mamy kupic leki za 3tys $ to placimy tylko 250$ a reszta jest juz darmo.
Miedzy innymi dlatego kanadza wydaje ponad 150 miliardow $ rocznie na t.z sluzbe zdrowia. - Policzylem dokladnie i zarabiajac 2tys$ miesiecznie wszytkie podatki i oplaty emerytalne , speed 8/03/06 16:35
wyniosa 1043.91$ tak ze do Twojej dyspozycji zostanie 957.09$ miesiecznie . z tego trzeba oplacic mieszkanie a jak masz dom to prad .wode,telefon,gaz internet i.t.d . jedzenie ,ubranie .samochod,benzyna i co tam kto chce.Mysle ze to bardziej 'podswietli moje mgliste wywody'- Jest jedno ale , ligand17 8/03/06 16:58
łatwiej się utrzymać za 900$ w Kanadzie, niż za 900zł w Polsce. Może mieszkanie droższe a jedzenie w tej samej cenie (przeliczając 1S - 1zł), ale pozostałe rzeczy są znacznie tańsze.- Nie jest tak latwo porownywac ,nie da sie , speed 8/03/06 18:13
jedzenie jest tanie ,mieszkania takie trzy pokojowe zalezy w jakim miescie od 400-600$miesiecznie a jak ktos sie zakrecji to i taniej znajdzie , kupujac dom taki za 150tys na 25 lat miesieczna oplata 960 $ miesiecznie tak ze widac wyraznie ze kazdy dazy do tego aby zarabiac wiecej ,nikt nie trzyma sie jednej pracy ,jak zaoferuja gdzie indziej 1-2 wiecej na godzine to sie zmienia prace i tak wkolko.Wiadomo ze warto sie uczyc i miec dobry zawod i do tego wszytkiego byc dobrym wtedy zyje sie latwo i przyjemnie.
- no to kiepskawo , beef 8/03/06 16:58
950 dolców do ręki to jest w sam raz, żeby jako-tako (na średnim poziomie) żyć, ale W POLSCE. W Kanadzie, gdzie pewnie żarcie kosztuje od 3 do 5-ciu razy drożej, nie mówiąc o mieszkaniu, to musi być beznadzieja. Ale czy ktoś tam tyle zarabia? Piszesz 40k$ rocznie (średnio), ale to też żadne kokosy. Wychodzi jakieś 9k zł na miesiąc, a po uwzględnieniu kosztów życia pewnie ze 2 razy mniej. A ile wyciągają informatycy (developerzy/projektanci), tak z ciekawości? :)this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - Jedzenie jest tanie mniej wiecej tak jak w polsce reszta roznie ale ogolnie jest tanio , speed 8/03/06 18:27
Dobry informatyk (oczywiscie pojecje ogolne) bez problemow wycjagnie 100-150tys rocznie a jak naprawde jest dobry to 200-300 tez jest w jego zasiegu. N.p gornik pracujacy 10 lat pod ziemia bez problemow ma 85tys a jak troche popracuje nadgodzin to 100-120 tys bez problemow
Te 2tys o ktorych pisalem to tylko przyklad , w praktyce to zarabiaja troche wiecej. N.p babka pracujaca w prywatnej klinice medycznej (ta co przyjmuje pacjentow robi proste badania ( moczu .zawartosci cukru ,mierzy cisnienie i reszte papierkowej roboty ) wycjaga okolo 3,5 -4tys teraz (tak jak jest w mojm miescie )maz pracuje w kopalni i ma 100tys to jak widzisz taka rodzinka zyje jak paczek w masle . Biorac pod uwage ze prawie w calej Canadzie pracuje i maz i zona to sredni dochod na rodzine jest dosc pokazny dlatego maja domy po 200-300tys ,2-3-4 samochody ,lodzie , i cala mase innego badziewia.
ostatnia rzecz to wiek , majac okolo 45-50 lat i pod stropem poukladane to nie musisz juz pracowac wystarczy za masz te 400-600tys i te pieniadze daja ci srednio okolo 30% dochodu oczywiscie jak wiesz wiekszosc ludzi jak zarabia to wydaje i nie mysli za bardzo co bedzie za 20-30 lat i dlatego potem marudza ze cos cienko na starosc.
Ogolnie biorac to 75% bogatych ludzi (tacy co maja minimum 1mil $ w bankach) to ludzie starzy 65lat i wiecej.
Jest takie przyslowie polskie ."jak sobie poscielisz tak sie wyspisz" swietnie pasuje do tutejszych ludzi.
- hmmm... jedna rzecz... , Doczu 9/03/06 10:22
... a czy opłaty emerytalne policzyłes TYLKO obowiązkowe opłaty, czy dobrowolne również, bo coś za dużo mi się wydaje podatków.
Kwota 1300 PLN którą podałem jest to kwotatylko i wyłącznie po potraceniu obowiązkowych podatków i opłat, wraz z 13 %dodatkiem stażowym.- Zalezy jak na to sie patrzy , wlasciwie nic nie jest obowiazkowe , speed 10/03/06 06:28
ale i tak predzej czy pozniej zaplacisz z nawiazka:))) podalem ile zostanie komus kto mysli a jak ktos glupi to zostanie mu sporo wiecej z tym ze poznie bedzie poszki zbieral a ten co myslal bedzie jezdzil "Majbachem" :)))) Nie jest to tak latwo wytlumaczyc bo praktycznie kazdy to inny przypadek w 100% moge ci powiedziec jak to wyglada w 4-5 przypadkach przy roznych sumach a i tak zajelo by ta kilka dni . Taki wyliczony 100% przyklad . : Zarobiles 116500.00 rocznie na czysto dla ciebie zostanie do wydawania 62300.00 i 16500.00 bedziesz mial wplacone na emeryture (z tych pieniedzy mozesz w kazdej chwili korzystac z tym ze trzeba zaplacic podatek (to jest najglupsze co mozna zrobic). korzysta sie z tych pieniedzy jak osiagniesz wiek 65lat wtesy obowiazuja inne tabele i placi sie bardzi malo podatku. Z tych 62300.00 sredno zaplacisz okolo (dodatkowo ) 6000.00 podatku za dom tak ze dla ciebie tak naprawde zostanie 56700.00 ( ten przyklad jest wyliczony na podstawie skladek ktore beda obowiazywac za rok 2006) Po przekroczeniu progu 118285.00 rocznie wskakujesz na najwyzszy i wtedy placi sie ,oj placi.- aaaa no własnie , Doczu 12/03/06 19:41
A czy myślisz że w Polsce jak nie będziesz wpłacał na dodatkowe fundusze emerytalne to będziesz mógł z ZUSu zyć godnie ? Nie.
Nie wliczaj więc tego, co i tak prędzej czy później odzyskasz.
PO odliczeniach OBOWIĄZKOWYCH wychodzi jednak na to, że obywatel Kanady płaci mniej potrąceń obowiązkowych od obywatela Polski, a jakoś tam się to kręci, a u nas za cholere nie. Tylko kurde czemu ? Tego nie potrafię zrozumieć.
- dlatego wlasnie pytam , konto-usuniete1 8/03/06 07:30
bo na ekonomii sie nie znam a dziwi mnie ze robiac ta sama robote -np lekarza- w Polsce i dajmy na to Anglii - gdzie zreszta lekarze od nas masowo emigruja - mozna zyc na zupelnie innym standardzie.Dlatego sie zastanawiam dlaczego tak jest ..??
Dzieki za mgliste przyblizenie :)Nine Inch Nails to jest TO :)
iRacing Driver :)
- z lekarzami jest też tak , ligand17 8/03/06 14:04
że w Polsce zarabiają żałośnie mało w stosunku do pracy, jaką wykonują - muszą mieć wiedzę, trochę rutyny, biorą na siebie ogromną odpowiedzialność - a płacą im tyle, co zwykłemu fizycznemu. Służba zdrowia i nauka to są dwie najbardziej niedofinansowane dziedziny w Polsce, a ci, którzy się tym zajmują robią to bardziej z chęci i zamiłowania, niż z potrzeby.- Zgadza się , El Vis 8/03/06 15:13
Mój dobry kolega jest lek med. Od dwóch miesięcy pracuje w szpitalu zarabia po 1k brutto. Jak dla mnie skandal!!!I don't suffer from insanity.
I actually quite enjoy it. - a kilka postow nizej tyle chcieli od rolnika ze znajomoscia worda , Iza WGK 8/03/06 16:28
po technikum:-))How fortunate the man with none ... - sory! Bylo 1000 netto, na reke , Iza WGK 8/03/06 16:28
i jeszcze bylo zle ze to malo!How fortunate the man with none ...
- a ile roboczogodzin w miesiącu , Maverick 9/03/06 16:15
ten kolega pracuje? kurna mało jakoś..- Tyle ile można , El Vis 9/03/06 16:55
A nawet więcej. Tyle że ma w tym kilka nocek, zmian po 24h. Takie są realia niestety. Jak zrobi cpecjalizacje to pewnie dostanie trochę więcej, tyle, że raczej już nie w tym kraju...I don't suffer from insanity.
I actually quite enjoy it.
- to wysmienity przyklad jaka przepasc dzieli polske do reszty , speed 8/03/06 15:33
Lekarz w kanadzie moze zarobic od 140 do 800 tys $ rocznie .
N.P GP pracujacy w szpitalu na kontrakcje 8 godzin dziennie wycjaga okolo 150tys rocznie , GP majacy swoja przychodnie wycjagnie okolo 300tys rocznie . Specjalista pracujacy w szpitalu na kontrakcje zarobi od okolo 220 do 300tys rocznie. Specjalista posiadajacy wlasna praktyke zarobi od 400 do 800tys rocznie . Sa wyjatki (plastycy) co moga zarobic i 2 mil rocznie ale to jak powiedzialem wyjatki. Jakos polscy lekarze nie rwa sie aby unas pracowac to mnie dziwi bo zapotrzebowanie jest ogromne.- ależ polscy lekarze , ligand17 8/03/06 15:42
aż się rwą do pracy na zachodzie - na razie wyjeżdżają do USA, GB i Francji, jak tam się rynek nasyci, to przylecą też do Kanady.
- nie chcę Cię martwić , pkali 8/03/06 10:54
ale średnia krajowa wynosi ponad 1800 zł. Ciekawi mnie tylko kto ja tak zawyża, bo zarobic te 1800 niestety jest ciężko- masz rację , siaraps 8/03/06 17:53
chciałem napisać najniższa krajowa. Natomiast tą średnią to "wyrabiają" ci którzy oferują "nam" taką pracę."dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom
- pierniczysz bzdury , Venom79 8/03/06 19:50
"nie dobrze że pisze bzdety które zakłamują rodzaj i sens pracy"
udowodnij... a jak nie to milcz
ja wiem co piszę i nic w "moim" ogłoszeniu nie mija się z prawdąLewy pas to nie kółko różańcowe. - nie chce mi się , siaraps 8/03/06 20:54
z tobą gadać."dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom - rozumiem, że to jest właśnie to milczenie , Venom79 8/03/06 21:23
mi też się z tobą nie chce
ps. do ciebie i do innych - jak możecie komentować nie mając pojęcia o mojej firmie i o ofercie, którą przedstawiłem - nikt nie rozmawiał ze mną w tej sprawie/nie był na spotkaniu
chyba, że macie jakieś doświadczenia związane bezpośrednio z moją firmą to wtedy komentarz jest wskazany
jeśli nie macie, to jest zbyteczny, ale co gorsza najczęściej jest to pomówienie lub obraza
normalnie brak mi słów na takich ludzi
temat chyba już wyczerpałem
w każdym razie kandydatów zapraszam do przesyłania CV i pozdrawiam osoby doceniające, że ktoś najpierw szuka ludzi do pracy na tpc, a dopiero później szuka gdzieś indziejLewy pas to nie kółko różańcowe. - lepiej jest milczeć , siaraps 8/03/06 22:13
niż ciągle tłumaczyć.
Jak zauważyłeś (może się doczytałeś), że nigdzie nie napisałem, że konkretnie twoja oferta jest do dupy. Dałem tylko do zrozumienia, że oferta mimo swojej dużej wartości posiada też informacje nie jasne, czy też powodujące mieszane odczucia np. dwa etaty w jednym (o czym próbował np. uświadomić forumowiczów Bart). Wiem, że w kraju jest bezrobocie, wiem też jakie są warunki pracy czy płacy. Musisz sobie jednak uświadomić, że to co się dzieje obecnie zakrawa o pomstę do nieba. Pracodawcy dużo wymagają, ale płaca nie idzie z tym w parze. I pewnie dlatego wielu wybiera pracę za granicą. Większość firm których jesteś "przedstawicielem" niestety żeruje na desperatach, którzy z sobie tylko znanych powodów nie mają możliwości znalezienia lepszej pracy. Tym sposobem koniunktórka się nakręca, jest gdzieś koleś z żoną na bezrobociu i z dzieckiem, albo jakiś studencik zaoczny - i wtedy pojawiasz się ty "dobrodziej" oferujsz pracę, desperat bierze ją bo co ma innego do zrobienia, trzeba na chleb zarobić. Ty go wykorzystujesz na maksa, płacisz mu grosze a potem zmieniasz go jak przepoconą koszulkę na kolejnego desperata. Fajnie nie. Myślisz, że ja nie wiem jak kręci się teraz na rynku pracy. Podpowiem ci, modni są stażyści. Bo za darmo (kaskę płaci urząd) a ty przez 6 miechów z możliwością przedłużenia o kolejne 3 miesiące możesz go wykorzystać na maksa. Takie o to są te wasze oferty i warunki pracy panowie "biznesmany"."dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom - dla mnie wszystko było jasne , Venom79 9/03/06 06:44
a tych, dla których coś byłoby niejasne prosiłem o zadawanie pytań - po co snuć domysły itp. jeśli można po prostu zapytać?
a to, że rynek pracy jest taki a nie inny, to czy to moja wina? ja tylko przekazuję informację o mającym się zwolnić miejscu w mojej firmie i tyle
kolega, który teraz pracuje na tym stanowisku nie jest zachwycony, ale nie płacze
jak się jest w czymś dobrym, to zawsze można awansować/zarobić więcej - tak było ze mną w tej firmie, na początku też startowałem od bodajrze 1100 na rękę, a teraz mam tamto x2
wiesz, nie ma co narzekać - ci co nie mają pracy nie powinni płakać, tylko brać się do roboty, oczywiście jeśli zobaczą, że nie ma szans na rozwój/zwiększenie płacy w danej firmie, to można odejść...
wiesz, chciałbym dać tutaj info o pracy o super zarobkach itd., ale nie mam takiej możliwości, więc daję info o tym o czym mogę i już
jeśli komuś nie pasuje to się nie zgłasza, jeśli pasuje to się zgłasza - sprawa jest prosta
ok, starczy pisania, bo i tak wątek wyleciał ze strony głównej
pozdrawiamLewy pas to nie kółko różańcowe. - najważniejsze , siaraps 9/03/06 19:32
że obaj wiemy co jest grane :)
pozdrawiam"dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom
- A SQLa i niemieckiego znać nie musi? , sebtar 8/03/06 07:30
;-)Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców. - Stary zastanow sie co ty pie.... , qwertix 8/03/06 08:20
Wyobraz sobie, ze dobrze znam sytuacje w kraju, wiem jakie jest podejscie pracodawcow do pracownikow (na szczescie nie wszystkich), ale co to ma do zeczy? Czy w zwiazku z tym, ze jest tak bee i kazdy kazdego wykozystuje mam siedziec na dupie i nic nie robic czekajac na lepsze czasy? Moze Ty wygrales w totka i stac Cie na to bo mnie nie.
Poza tym przeczytaj ogloszenie, napisz na maila, dowiedz sie czegos wiecej, a nie snujesz jakies teorie w ktorych leczysz sie u kierowcy zamiast lekarza. Chyba jest napisane, ze chca zatrudnic kierowce!, a jesli bedzie umial cos poza prowadzeniem samochodu (czytaj wymagania dodatkowe nie konieczne) to plus dla niego. Gdybym nie znal sie wogole na kompach to dobrze by bylo gdyby taki kierowca chociaz potrafil i pomogl mi go podloczyc i pierwszy raz uruchomic, a niema co sie smiac, sa takie osoby ktore nawet z tym maja problem.
Dam Ci przyklad: moja dziewczyna pracuje jako ksiegowa, a zatrudniona jest na stanowisku sprzedawca (poprostu komedia i smiech na sali) i co w zwiazku z tym miala zrobic? moze mi powiesz, ze nie przyjac oferty pracy tylko czekac na lepsze czasy i zamiast tych paru groszy ktore zarabia nie miec nic? Niestety trakie mamy realia i tyle, a co z tym zrobisz to juz tylko Twoja sprawa. To co dla Ciebie jest smieszne dla wielu innych osob bedzie tym czego od dawna szukali.jak cos moze pojsc zle to napewno
pojdzie - sorki mialo byc pod BART , qwertix 8/03/06 08:21
123jak cos moze pojsc zle to napewno
pojdzie - Stary ja rozumiem, że Ty jesteś bardzo skrzywdzony przez życie. , Bart 8/03/06 10:35
Podejmuj sobie pracę jaką chcesz i gdzie chcesz - Twoja sprawa.
W całej mojej wypowiedzi chodzi o to, że powinno to wyglądać inaczej od strony pracodawcy.
Nie jeden etat kierowco-informatyk, tylko dwa etaty:
1. Kierowca (dla mniej zdolnych qwertix'ów)
2. informatyk (dla bardziej zdolnych qwertix'ów)
Ja rozumiem, że jest jak jest, ale jeżeli nic nie będziemy mówić ani robić to nic się nie zmieni.- A może nie ma aż tyle roboty? , Wedrowiec 8/03/06 10:52
Dla dwóch osób?
Mój ojciec ma firmę i jest jednocześnie kierowcą, sprzedawcą, księgową, czasami informatykiem. I co, ma się obrazić?
Ja pracuję jako programista ale często muszę odbierać telefony od klientów. I smieci też czasem wyniosę. To mam się obrazić, że nie ma sprzątaczki na etacie? O zgrozo, szklankę też muszę po sobie umyć. Skandal!"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - .:. , Shneider 8/03/06 11:17
pracowac dla kogos a dla siebie to dwie rozne rzeczy.
bo tutaj owoce Twojej pracy naleza tylko do Ciebie, niema zadnego posrednika zabierajacego 50% jak nie wiecej..:: Live at Trance Energy ::. - ja pracuję dla kogoś. , Wedrowiec 8/03/06 11:28
Czasami też zresztą robię za kierowcę. Czasami prywatnym autem pojadę do klienta. I się nie obrażam. Jakbym był super-hiper programistą o którego się zabijają pracodawcy to pewnie bym mógł bardziej wybrzydzać - ale nie sądzę, żebym to robił.
Dookoła widzę mnóstwo leni siedzących na dupie i narzekających jak to im jest źle. Nie mają prawie żadnych kwalifikacji (na studiach nie chciało się uczyć we własnym zakresie o pracy jakiejś nie wspominając nawet), roszczeniowe podejście do życia i otoczenia, chcą pracy za duże pieniądze która nie będzie od nich wymagać żadnego wysiłku.
Do roboty a nie płakać. Nie odpowiada oferowana praca - nie wysyłajcie tam CV. Jesteście tacy zajebiści? To jaki problem - takich geniuszy i super pracowników to z pocałowaniem w rękę przecież każdy zatrudni.
Pracownik jest tyle warty ile chce za niego zapłacić pracodawca. Finito."Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - .:. , Shneider 8/03/06 12:15
czemu mi to piszesz?
nadwrazliwosc?.:: Live at Trance Energy ::. - Napisałeś, , Wedrowiec 8/03/06 12:32
że pracować dla kogoś to coś innego niz dla siebie. To Ci odpisałem, że pracuję dla kogoś innego i nie marudzę, że mam dodatkowe obowiązki. A ci co narzekają to zazwyczaj tylko narzekają i nic nie robią - mnóstwo takich ludzi dookoła.
A wypowiedź nie była przecież skierowana tylko do Ciebie tylko był to również ogólnie głos w dyskusji.
Przewrażliwiony?:>"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - .:. , Shneider 8/03/06 12:38
pisalem odnosnie Twojego ojca.
"Mój ojciec ma firmę i jest jednocześnie kierowcą, sprzedawcą, księgową, czasami informatykiem. I co, ma się obrazić?"
pracowac dla siebie to czysta przyjemnosc, gdyz praca steje sie Twoim zywiolem, niezaleznie od wynikow.
jesli pracujesz dla kogos to momentami nachodzi chwila kiedy zdjaesz sobie sprawy ile Twojej pracy idzie dla szefa ktory siedzac na dupie zarobi polowe tego co wycharowales.
czytanie ze zrozumieniem :).:: Live at Trance Energy ::. - ;)) , Wedrowiec 8/03/06 13:41
czytanie ze zrozumieniem?:>
Co do pracy dla siebie/dla kogoś - w Polsce nie ma jakichś ograniczeń wielkich - masz pomysł i chęć - pracuj dla siebie. Nikt nie zabrania, firmę można założyć. Narzekanie na szefów/właścicieli firm też jest piękne. Zwłaszcza, że nie widzi się tej drugiej strony medalu.
"pracowac dla siebie to czysta przyjemnosc, gdyz praca steje sie Twoim zywiolem, niezaleznie od wynikow.
jesli pracujesz dla kogos to momentami nachodzi chwila kiedy zdjaesz sobie sprawy ile Twojej pracy idzie dla szefa ktory siedzac na dupie zarobi polowe tego co wycharowales."
Ten Twój szef też kiedyś założył własną firmę bo nie chciał tyrać na kogoś. Wszyscy narzekający mogą zrobić to samo.Nikt im nie zabrania."Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - .:. , Shneider 8/03/06 13:57
o ja pierdziele. oco Ci chodzi? chcesz sie o cos klucic, prosze Ciebie bardzo ale nie pisz tego mi, bo mnie to nie interesuje.
napisalem tylko ze Twoj ojciec robi wiele rzeczy, jest uniwersalny ale jemu nie moze to przeszkadzac bo z tego sa owoce tej pracy.
pracujac dla kogos mozna marudzic w chwili gdy czujesz sie wykorzystywany.
naprawde nie interesuje mnie cale to pieprzenie, ktore dzieje sie tutaj. ja robie swoje i nie narzekam.
niemam zamiaru zarzucac komus ze marudzi, albo pracodawcom ktorzy sa oburzeni bo i tak daja pensje.
jezu czy ty masz klapki na oczach, jak widzisz ze wszyscy sie kluca, nie oznacza ze i ja mam taki zamiar. po prostu napisalem iz wlasnie Twoj ojciec ma sie nie obrazac.....
zrozumiales?.:: Live at Trance Energy ::. - a kto tu , Wedrowiec 8/03/06 14:47
się kłóci?"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - .:. , Shneider 8/03/06 14:58
ty.
piszesz mi cos o pracodawcach.. o tym co powinienem zrobic.
o leniach ktorzy siedza na dupie?!?
"Do roboty a nie płakać. Nie odpowiada oferowana praca - nie wysyłajcie tam CV. Jesteście tacy zajebiści? To jaki problem - takich geniuszy i super pracowników to z pocałowaniem w rękę przecież każdy zatrudni."
wiec sie pytam po co mi to piszesz?.:: Live at Trance Energy ::. - Taaa i piszesz mi jeszcze o czytaniu ze zrozumieniem,... , Wedrowiec 8/03/06 15:01
" To Ci odpisałem, że pracuję dla kogoś innego i nie marudzę"
"A wypowiedź nie była przecież skierowana tylko do Ciebie tylko był to również ogólnie głos w dyskusji."
Odpowiedziałem Tobie i pisałem dalej ogólnie. A Ty zaraz to odbierasz jako atak na Ciebie. I kto tu jest przewrażliwiony?"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - .:. , Shneider 8/03/06 15:47
zapytam sie..
do kogo pisales? chyba nie do sciany.
wtracilem sie i dostalem wyklad. no to sie pytam po co.
juz w pierwszej wypowiedzi byl EOT..:: Live at Trance Energy ::.
- to pisze MarcinWGK , Iza WGK 8/03/06 12:47
czlowieku za przeproszeniem G wiesz
pozdraiwiam
MarcinWGKHow fortunate the man with none ... - no tak, , Mackie Messer 8/03/06 15:39
zgłebiajaca temat wypowiedz Marcinie :)"Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
F. Nietzsche - no!!! , Iza WGK 8/03/06 16:25
123
(ps. iza-sama nie wiedzialm smiac sie czy plakac, ale odpisywal bez mojej wiedzy:)How fortunate the man with none ...
- Twój poziom i argumentacja powaliły mnie. , Bart 8/03/06 23:07
Dziękuję za tak budującą wypowiedź. Teraz jest mi głupio.
Przepraszam, ale nie jestem w stanie dyskutować na Twoim poziomie.
- NIGDY NIE MOGĘ ZROZUMIEĆ DLACZEGO ZABIERAJĄ GŁOS ....... , MłOdY 8/03/06 11:34
OSOBY KTÓRE NIE SĄ ZAINTERESOWANE DANYM TEMATEM TYLKO PISZĄ BEZEDURY BYLE TYLKO NAPISAĆ COŚ.
Ja też muszę być kierowcą, sprzedawcą, sprzątaczką, zaopatrzeniowcem, serwisantem itd. Takie są obecnie teraz czasu że należy być uniwersalnym i umieć dostosować się do sytuacji. Niektórzy uważają że jak sprzątaczka jest chora (i nie ma innej) to można pracować w syfie bo to nie ich zajęcie.
Tak jak niektórzy dyskutanci piszą było za komuny i było "Czy się stoi czy się leży dwa koła się należy". Czyli są stęsknieni.Niech żyje i umacnia się policja
boarda TPC. - jesteś za młody, żeby to zrozumieć , mirkrup 8/03/06 20:35
dlatego lekarz psychiatra z 2'ką zarabia 37 tys funtów w Anglii, bo jest wyspecjalizowanym fachowcem. Uniwersalny to jest proszek do prania. W Polsce aktualnie jest dziki kapitalizm. Ja zarabiam ok 32 tys zł netto rocznie - moi koledzy w Anglii 200 tys zł netto rocznie - robią to samo - i kto kogo wali w rogi?- ale strasznie uogólniasz... , Iza WGK 8/03/06 20:49
są zawody, gdzie bycie specjalistą procfentuje, ale są miejsca pracy (małe 2-5 osobowe firmy) gdzie każdy robi co akurat jest do zrobienia, a jeśli trzeba wynieść śmieci, to robi to ktoś z tej załogi a nie "wynajęty specjalista ds. wyrzucania śmieci". Robi się dokładnie to co napisał młody. To zalezy naprawde od specyfiki branzy
Kurierzy też dostarzczają paczki i np. wnoszą na górę, a powinni zatrudnić jeszcze tragzarza bo kierowca nie musi nic nosić...How fortunate the man with none ...
|
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|