1. Ty, macho... , Argi 30/03/06 10:14
   sam do tego doszedłeś, czy Ci ktoś powiedział. Dawno nie widziałem tutaj takiego debilnego posta.
   Pędź do piaskownicy, dzieciaku, a nie obrażaj ludzi.
   Nie pozdrawiam.
   1. hmm , 0r8 30/03/06 10:17
      nie ma sie co obruszac - taki lajf ;-))
      1. Nie no... , Argi 30/03/06 10:20
         q...wa, spoko. Ale jak on wydedukował tego geja :) :) :)
         Pozdrawiam.
         1. a co spytanie kogos czy jest gejem jest obrazliwe ? , bajbusek 30/03/06 10:24
            Mnie by to wcale nie obrazilo... z reguly geje sa o 100% bardziej wyrozumiali i wrazliwi od Twoich macho...
            
            skonczyles chociaz 18 lat ? Nie daj Bog ... bo to nastepny wyborca Kaczynskich :/
            1. a tytuły w gazetach czy XXXXX wziął łapówkę , Robak 30/03/06 14:19
               napisane na pół strony a potem w artykule napisane, że jednak nie wziął. Tylko ,że już co piąty przeczyta artykuł gdzie zostanie to wyjaśnione a opinia i naruszenie dobrego imienia zostaje już nadszarpane. Stosujesz tutaj dokładnie ten sam mechanizm.
               1. o czym Ty %%% piszesz ? , bajbusek 31/03/06 12:46
                  Bierzesz jakies leki oszolamiajace ? Porownujesz posadzenie czlowieka o bycie przestepca z preferencjami sexualnymi ?
                  
                  
                  :( zyje w Kaczogrodzie... ciemnosc widze.... widze ciemnosc
                  1. tak biore i to w sporych ilościach , Robak 31/03/06 17:53
                     a pisałem o mechaniźmie działaina.

   2. ktos Cie o zdanie pytal , bajbusek 30/03/06 10:20
      Czy Twoj post nie jest debilny ?
      
      Przeczytaj swoj podpis lepiej... kto tu jest dzieciakiem, LOL

"you don't need your smile when I cut
your throat"

o roztramtajdany charkopryszczańcu...

1. Szkoda tylko... , marsellus 30/03/06 16:57
   ...że połowy z tych rzeczy nie da się w żaden sposób logicznie ze sobą powiązać :)

   ~~~~ sapere aude ~~~~

   1. mozliwosci jest kilka , Ranx 30/03/06 17:15
      albo zle sluchasz
      albo ona mowi niewyraznie
      oba powyzsze
      nie wspiales sie na odpowiedni poziom abstrakcji
      
      (supozycje ze panna jest normalna inaczej oddalam jako niegodne rozwazan. ale calkiem nie mozna jej wykluczyc...:P)
      
      a no i marsik.... trza miec te babe:)))

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

Everything should be made as simple as
possible, but no simpler

1. Chyba nie czytałeś... , marsellus 30/03/06 17:05
   ..."Mężczyźni są z Marsa...". To nie jest książka z poradami ...a może i jest prawdę mówiąc, ale nie o to chodzi. Sęk w tym, że wiele codziennych sytuacji staje się klarowniejszych po takiej lekturze. Jeśli znajdziesz wyważony poziom analogii sytuacji książkowych do własnych to na pewno zyskasz.

   ~~~~ sapere aude ~~~~

   1. dokladnie , Iza WGK 30/03/06 17:31
      my ja przerabialismy na Kominikacji personalnej na studiach.
      Ale najlatwiej powtarzac obegowe opinie ze to poradnik sercowy.

      How fortunate the man with none ...

      1. bosh , Iza WGK 31/03/06 00:35
         ale napisalam: na komunikacji interpersonalnej mialo byc:D

         How fortunate the man with none ...

   2. ja jestem , celt 30/03/06 17:53
      z Urana jak już, a nie z Marsa i nie mam problemów z komunikacją ;)

      Everything should be made as simple as
      possible, but no simpler

      1. no ale niektórzy mają , Iza WGK 30/03/06 18:07
         i takie książki są naprawdę wybawieniem....
         Zreszta wogole mowienie przez JA, MNIE BOLI, a nie ty, bo ty jestes taki i owaki niektorym nie wychodzi:-)

         How fortunate the man with none ...

         1. no tak , celt 30/03/06 20:08
            zaczynanie zdania od "Ja" jest bardzo straszne ;)
            Każdy jest jaki jest i jak mu jest z tym dobrze to niech tak zostanie.

            Everything should be made as simple as
            possible, but no simpler

            1. no ale zaczelo sie od tego , Iza WGK 30/03/06 20:34
               ze ktos ma problem i te ksiazki co podajemy to nie glupie romansidla ale psychologiczne poradniki. A jak ktos nie ma problemu to nie musi ich czytac, ale tez nie musi ich krytykowac i obrazac, bo nie wie chyba o czym mowa...:|

               How fortunate the man with none ...

               1. przecież nie , celt 30/03/06 21:08
                  krytykowałem tych ksiązek, ani tym bardziej NIE krytykuje osób czytających takie ksiązki. Nie czytałem, co nie zmienia faktu że mogę napisać co o tym sądze. Napisałem w jakich kategoriach widzę rady w stylu: "dlaczego coś tam...". Zawsze wtedy zadaje pytanie: "a dlaczego nie"?
                  Podstawowym prawem każdego człowieka jest kierowanie się własną wolnością (i to jest dla mnie szczególnie ważne) i własnym zdrowym rozsądkiem - dopóki człowiek sam czegoś sam nie spróbuje nie wie jakie to coś jest naprawdę :)
                  Dlatego są to ksiązki dla osób szukających odpowiedzi na pytanie: "Dlaczego", z drugiej strony nie wierzę żeby takie ksiązki diametralnie zmieniły charakter osoby, która je czyta :)

                  Everything should be made as simple as
                  possible, but no simpler

                  1. raczej potraktowales mocno ironicznie , Iza WGK 31/03/06 00:37
                     cos jak "romansidlo" :( o to zdanie mi chodzilo

                     How fortunate the man with none ...

                     1. jakbyś , celt 31/03/06 10:10
                        nie traktowała tej książki aż tak bardzo osobiście, pewnie nie byłoby problemu. Ważne jest co niesie życie, a nie jakaś książka, z którą się zgadzamy nawet w 99%.

                        Everything should be made as simple as
                        possible, but no simpler

                        1. jak to "traktować" osobiście? , ViS 31/03/06 10:20
                           Wiesz - jeśli jesteś fanem Lema i ktoś mówi Ci że dziadek w gruncie rzeczy nic ciekawego nie odkrył ani nie przepowiedział, to już tą osobę obrażasz. Nie podajesz żadnych racjonalnych argumentów które pozwalają na dyskusję, piszesz tylko o swojej wolności słowa i "romansidle".
                           I nie zgadzam się z Tobą że życie samo w sobie jest najważniejsze. W "miłości" można edukować się tak samo jak w gotowaniu. Tu i tu korzystasz oczywiście z życia, bo ŻADEN przepis nigdy nie wyjdzie Ci "jak na zdjęciu". Ale proporcje i pomysły? Czerpiesz z gotowych, od ludzi którzy są bardziej doświadczeni.

                           I will not buy this record - it is
                           scratched.

                           1. czy ja , celt 31/03/06 11:51
                              kogoś obraziłem? Jeżeli tak to b. przepraszam, jest mi źle i niedobrze - zawsze staram się pomóc - ale tutaj nie wyszło zupełnie :(((

                              Everything should be made as simple as
                              possible, but no simpler

   3. przynajmniej jesteś z Marsa (-; , Dabrow 31/03/06 11:39
      no nie? (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. Ba! , marsellus 31/03/06 16:22
         Się wie ;)
         
         Celt, nie masz za co przepraszać - moim zdaniem nikogo nie obraziłeś, ale Twoje zdanie odnośnie braku potrzeby istnienia i czytania takich książek wydaje mi się błędne, dlatego pozwoliłem sobie na konstruktywną krytykę :)
         Na pewno nie są to książki dla wszystkich, ale przyznasz, że negacja zawartości bez znajomości treści jest dość dziwaczna.

         ~~~~ sapere aude ~~~~

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...

1. na dodatek na LCD z matryca TN , kubazzz 30/03/06 11:30
   to juz wtedy to w ogole...

   SM-S908

How fortunate the man with none ...

Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor!

I will not buy this record - it is
scratched.

1. sluchaj, kup sobie...ja sie zasmiewalam do bolu brzucha , Iza WGK 31/03/06 00:42
   http://www.gwp.pl/add2cart.php?product=945
   Zaszalej i sobie kup, naprawde czyta sie super, ja czytalam ze swoim misiem. Zwlaszzca ciekawsze fragmenty np:
   - czy wiesz ze kobiety jak wchodza do lazienki np. na uczelni czy w kinie zawsze ze soba rozmawiaja, pozyczaja sobie kosmetyki itd. Obce. A wyobrazasz sobie zagadac do obcego faceta sikajacego obok? Albo przez sciane od kibelka? A kobiety czesto tak robia:) Poczytaj, wyjasniaja skad te roznice...Czyta sie super, jak discovery:-)

   How fortunate the man with none ...

   1. ok dziś sobie kupimy , ViS 31/03/06 10:11
      dziękuję, na pewno warto przeczytać.
      I polecam wszystkim, nawet Bajbuskowi. Tak jak napisał wyżej Marsellus - jeśli dwoje ludzi jest otwartych, potrafi ZROZUMIEĆ zachowanie swojej drugiej połowy, szczerze z nią porozmawiać, i czytać razem np. takie książki - nie ma szans na jakieś poważniejsze nieporozumienia w związku. Zanika egoizm, wzrasta zrozumienie. Szczególnie ważne w przypadku kobiet które beczą i robią afery przy byle okazji i facetów którzy jak wiemy są największymi narcyzami na planecie i trudno im cokolwiek wytknąć - wiem po sobie.

      I will not buy this record - it is
      scratched.

      1. wiesz to taka ksiazka kup , Iza WGK 31/03/06 11:58
         poczytaj, oddaj dalej:-) Ja swoja sprezentowalam kumpeli na panieńskim:D Eh...chyba jednak nie przeczytala:((

         How fortunate the man with none ...