Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » @GUTEK@ 23:59
 » Brauni 23:39
 » metacom 23:39
 » wrrr 23:37
 » Bonifacyz 23:27
 » Killer 23:16
 » GLI 23:15
 » unodgs 23:12
 » Wedelek 22:59
 » ManiusNG 22:48
 » Kenny 22:41
 » NWN 22:36
 » alkatraz 22:35
 » Sherif 22:18
 » resmedia 22:18
 » ulan 22:16
 » pwil2 22:07
 » Kool@ 21:57
 » BoloX 21:55
 » myszon 21:55

 Dzisiaj przeczytano
 36900 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

>> Kupuje psa! - co wiedziec, gdzie zakupic, rasa? , tytan 30/03/06 17:07
Witam


Po wielu latach namyslania sie i analizowania sprawy doszedlem do wniosku, ze w wieku studenckim chce spelnic marzenie lat dzieciecych i zakupic psa;) od razu zaznaczam, ze nie jest to chwilowa zachcianka, ale decyzja przemyslana i odlozona w czasie...

Pies ma byc wiernym towarzyszem spacerow i kochanym domownikiem, innych zadan przed nim nie stawiam.

Moj wybor padl na Golden Retrivera i Labradora. To znaczy pies bedzie jeden, ale dwie rasy jeszcze rozwazam;)

Chcialem zapytac sie posiadaczy psow gdzie i za ile najlepiej zakupic szczeniaka. Na allegro wypatrzylem cos takiego:

http://www.allegro.pl/...075_golden_retriever.html

na jutro chce umowic sie z wlascicielem na obejrzenia psiakow;) pytanie na co zwracac uwage i o co pytac? mysle, ze chce psa, a nie suke. Siersc w kolorze biszkoptowym.


co do rodowodu to nie zalezy mi na nim, pies ma byc po prostu domownikiem, a nie salonowym pudlem. To znaczy chce, zeby byl po rasowych rodzicach z rodowodem, ale ze wzgledow ekonomicznych szczeniak moze byc bez rodowodu. Kwota jaka dysponuje (max. 1000zl) pozwala mi tylko na takie rozwiazanie...


Pytanie do wszystkich amatorow psiakow: co sadzicie o Goldenach i jakich rad mozecie udzielic?


Z gory dzieki za odpowiedz...



Pozdrawiam,
Piotr

--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..."

  1. Żadne Allegro , ligand17 30/03/06 17:47
    Idź do lokalnego oddział ZKwP (Związku Kynologicznego) i tam zapytaj.

    1. hmm dlaczego nei allegro? , tytan 30/03/06 17:49
      przeciez ja nie kupie psa za pobraniem, pojade do sprzedajacego...



      ok, ide na dyzur do Rady Osiedla, bede wieczorem, z gory dzieki za sugestie.

      --
      "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
      życiem..."

      1. złe miejsce Tytan na porady , Iza WGK 30/03/06 18:19
        szczeniak to zakup na najbliższe 15 lat. Nie słuchaj ludzi tutaj, (sory wszystkim)

        - ja mam szczeniaka z allegro kundelka. 1 zł kosztował:-) Nie sluchaj, na allegro wystawiaja sie tez hodowle. To takie samo ogloszenie jak np. w gazecie.
        - www.dogomania.pl - poczytaj forum
        http://www.google.pl/...sa&btnG=Szukaj&lr=
        I Tutaj.
        Uwazaj, wybierajac zbyt smialego albo za bardzo strachliwego ryzykujesz dominanta. (chociaz u goldenow/labow to malo spotykane). Są specjalne testy dla szczeniaków (m.in zamykasz się sam na sam z psem i patrzysz jak reaguje na niektóre ruchy. Test znajdziesz na dogomanii...

        Po drugie. Uwazaj z nierasowymi (czyli bez rodowodów, nie ma rasowego bez rodowodu. Jest tylko "w typie rasy" nawet jak ma rodowodocyh rodzicow.WAZNE! (Goldeny zwlaszcza i duze psy) maja skloddnosci do dysplazji (genetycznie) i to czesta choroba. Jesli nie chcesz by cierpial a ty z nim uwazaj jak wybierasz...:(

        How fortunate the man with none ...

        1. .:. , Shneider 30/03/06 19:20
          Wiec siedz cicho :b

          :-)

          .:: Live at Trance Energy ::.

      2. Dziewczyny też na Allegro szukasz? , ligand17 30/03/06 21:10
        Pies powienien mieć rodowód - mniejsze szanse na trafienie wariata.

        1. wybacz, ale o czym Ty piszesz? , tytan 30/03/06 22:53
          po pierwsze nie rozumiem porownania z tematu posta, po drugie jak pisalem rodowod wcale nei jest mi potrzebny, po trzecie papier nie sprawia ze pies od razu zyskuje 20pkt. zycia, a po czwarte jezeli nei chcesz sensownei sie wypowiedziec to nie pisz. Pozdrawiam!

          --
          "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
          życiem..."

          1. Wyobraż sobie, że wiem , ligand17 31/03/06 13:00
            co piszę - z autopsji. Ale skoro nie chcesz posłuchać dobrej rady - to nie słuchaj. Twoja sprawa.

        2. ale o co wam chodzi , Iza WGK 31/03/06 00:24
          na allegro sa normalne hodowle i to sa jedynie ogloszenia.Nikt pieskow nie licytuje, wrecz to jets zakazane. Psa sie najpierw oglada i dogaduje na miejscu wszystko. Ogloszen w gazecie tez bys zakazal albo na scianie u weterynarza? W czym sa lepsze:)

          How fortunate the man with none ...

          1. Ale nie tylko , ligand17 31/03/06 13:01
            a do dobrej hodowli szybciej trafi przez ZKwP.

            1. no ale moze on chce pieska , Iza WGK 31/03/06 13:29
              pan ma goldena, pani ma goldena i byly male goldeniatka to je sprzedaja. Zwlaszcza z popularnymi rasami o to latwo (laby, goldeny, boksery, jamniki). Nie wpadałabym w paranoję z tylko dobrymi hodowlami. Moze jakbym kupowala psa z watpliwą psychiką (teriery, wpisane do rejestru ras niebezpiecznych) badz uzytkowe (wtedy powtarzalnosc pewnych cech ma priorytetowe znaczenie (np. do polowań, strużującego itd) Wydaje mi sie ze nie trzeba przesadzac, te pieski bez rodowodu (kundle) tez musza do kogos trafic :-)

              How fortunate the man with none ...

              1. Może tak, może nie , ligand17 31/03/06 19:01
                jak pies ma rodowód, to znaczy, że z grubsza wiadomo, czego się po nim spodziewać. Jak nie ma - to loteria. A odnośnie niesprzedanych mixów mam przeciwne zdanie.

  2. naprawde , Iza WGK 30/03/06 18:21
    http://www.z-palacu-cesarza.j.com.pl/...my_psa.htm mnosto porad i to nie wyssanych z palca. Mozesz trafic dobrze jak ja, moze byc loteria...:( A psa nie oddasz jak zle trafisz, chyba ze w ostatecznosci:( Ale te rasy co wybrales sa dobre w prowadzeniu. Mozna powedziec bedziesz mial w domu wieczne dziecko:))))

    How fortunate the man with none ...

  3. tylko rasy: , Fantomas 30/03/06 19:03
    Baldur ...
    inne są prawie tak fajne jak ten pies ..

    .... jezeli nie wyłapałes(aś)
    złosliwosci to przeczytaj raz
    jeszcze ...

  4. mam nadzieje ze bedziesz na tyle odpowiedzialnym wlascielem , MARtiuS 30/03/06 19:39
    z minimalna doza kultury, ktory bedzie sprzatal po swoim psie. To co sie dzieje teraz w miastach na chodnikach i trawnikach wola o pomste do nieba.

    Pozdrawiam

    Ps Tak z ciekawosci pytam czy samemu nie przystoi juz spacerowac? Towarzystwo to najczestszy jaki sie slyszy argument za kupnem psa. Swego czasu zastanawialem sie co kieruje ludzmi ktorzy trzymaja psa w miescie i rozsadnego uzasadnienia nie wymyslilem. No ale ja jako milosnik kotow moge tego nie rozumiec ;)

    feci, quod potui, faciant meliora
    potentes
    GG 617689

    1. hehehe, ja tam sie patrze conajmniej dziwnie , Iza WGK 30/03/06 20:31
      na ludzi, ktorzy chodza sobie spacerkiem po dzialkach wieczorem sami. Tofer ich obszczekuje zreszta. Zastanawiam sie samotni czy wariaci:P

      Eh, wkurza mjnie gadanie ze pies w miescie ma zle...Jaby ludzie swoje wiejskie burki wyprowadzali na spacery (a nie siedzace na 1 podworku cale zycie. Zakladam ze nie puszcza sie psa luzem po miejscowosci. Ja tam zauwazam, ze jak pies jest w domu z ogrodem (nie mowie o tych willach, tylko malych miejscowosciach) to najczesciej siedzi na swoim skrawku sam cale zycie. Ani sie z nim nikt nie bawi, ani go nikt nie szkoli, nie wyprowadza na dlugie spacery i poznawanie innyc h psow. Nie spi na kanapie) No zdecywowanie pies na wsi ma lepiej :[

      How fortunate the man with none ...

      1. Mój ma najlepiej: , Normalny 30/03/06 20:53
        http://img234.imageshack.us/...age=obraz0063hf.jpg

        "Każdy pojazd w ruchu powinien mieć
        kierującego." Konwencja Wiedeńska

        1. też z Allegro , Normalny 30/03/06 20:56
          hiehie

          "Każdy pojazd w ruchu powinien mieć
          kierującego." Konwencja Wiedeńska

        2. :-) , Anitka-Redakcja 30/03/06 22:19
          mój piesek miał dokładnie tak samo :) Powiem więcej - on miał większe prawa do mojego łóżka niż ja sama :-))

          Niestety, musieliśmy go pożegnać :(

          -- Anitka --

          1. uu, czy to ten piesek co byl kiedys na zdjeciach w recenzjach , Iza WGK 31/03/06 00:34
            aparatu? :(?

            How fortunate the man with none ...

        3. heh , Ranx 31/03/06 10:36
          zrobilbym gulasz jakby tak zrobil...
          niecierpie takich zachowan u psow i strasznie mnie smiesza ludzie ktorzy na to pozwalaja. ale, to prawda, nie moja sprawa.

          zeby nie bylo mialem psa, nawet ze 2. z kolejnymi mieszkalem.
          ale zaden nie spal w moim lozku.
          a teraz mam kota i ten spi na mnie. ale nie na lozku:)

          o roztramtajdany charkopryszczańcu...

          1. a moj nie chce:( , Iza WGK 31/03/06 11:48
            zachecam go i zachecam bo nie lubie spac sama a on woli pod lozkiem . Chyba madrzejszy ode mnie:) (zreszta mama robi tak samo, wola i wola a Tof woli warowac na dywanie...Chyba nie mam kanapowca:)

            How fortunate the man with none ...

            1. heh , Ranx 31/03/06 12:10
              nie chce tu ekstrapolowac Twojej wypowiedzi bo moglbym dojsc do niebezpiecznych wnioskow nt tego twojego spania samemu:PPPP
              moze trzeba sobie uglaskac jakiegos faceta kanapowca?:)

              niestety mam jakies skrzywienie i uwazam ze miejsce futra/futerkowca jest kolo lozka ew przy kominku :P :D

              o roztramtajdany charkopryszczańcu...

              1. :) mama zabrania mu tylko na nowa kanape , Iza WGK 31/03/06 12:52
                Wtedy nie moze nawet pomyslec o znalezieniu sie na niej.

                A tam;) Ja tam widze ze stado musi trzymać się razem i jak wilki w jaskini ogrzewają się nawzajem:D Moj spi w nogach (nie wyobrazam sobie siersci na poduszce. Ale on sam nie chce, wiec sprawa sie rozwiazuje, hehe

                How fortunate the man with none ...

      2. Kleszcze się zaczęły! , Normalny 30/03/06 20:57
        3 spacery na łące i 10 sztuk na Kamelu. Dzisiaj zapodałem pipetę antykleszczową.

        "Każdy pojazd w ruchu powinien mieć
        kierującego." Konwencja Wiedeńska

        1. O, to ja musze swojego Frontline'a , Iza WGK 30/03/06 21:34
          wyciagnac :\ racja racja. Dopiero co bylo odrobaczanko, a zaraz bedzie przeciw wściekliźnie ... normalnie lekoman:-)

          How fortunate the man with none ...

    2. hmm , tytan 30/03/06 22:55
      co do pierwszej czesci posta... owszem, mnei rowniez drazni brak kultury wlascicieli i nie pozwole na to, zeby pies -mowiac brzydko - sral gdzie popadnie. Od zalatwiania sie mam park bliziutko domu...

      co do drugiej czesci - spacerow - to ogolnie preferuje taki z ludzmi;) nie uwazam, ze spacerowanie samemu jest zle, ale mysle, ze z czworonogiem jest razniej, jezeli chcemy przejsc sie z naszymi myslami;) pozatym mam wielu znajomych z psiakami i milo bedzie razem pozwiedzac okolice;)

      --
      "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
      życiem..."

      1. nie no stary - czegoś tu nie rozumiem... , Doczu 31/03/06 14:46
        ... ten park, to jest park dla psów, czy dla ludzi ??? Uważasz że jak piesek nasra w parku to już jest ok. Bo przeciez nie na chodniku ?
        LOL takie podejście do sprawy własnie budzi we mnie agresję i chec odstrzału sezonowego takich właścicieli psów. Zwierzęta nie są tu niczemu winne.
        Wiesz nie zyjesz sam w swoim mieście i park tez nie jest Twoim prywatnym terenem więc wykaż odrobinę kultury i racz posprzątac po swoim pupilu.
        Potem ja pójde z dzieckiem do parku i moje dziecko usiądzie sobie/wdepnie w srakę Twojego pieska i uważasz że to jest ok ?
        Między innymi dla tego ja nie decyduję się na psa, bo nie chce mi się za nim chadzać i sprzątać po nim.
        Pozdrawiam i zyczę Tobie solidnej refleksji na ten temat.
        P.S.
        Też chciałbym mieć Goldena lub Labradora. Piękne i mądre psy, ale zdaje sobie sprawę, że nie będzie mi sie chciało po nim sprzatać, to tez nie kupuję.

        1. ja mam stare ogrodki dzialkowe , Iza WGK 31/03/06 15:51
          i tam sraja wszystkie psy. Nie wyobrazam sobie zeby moj pies narobil na chodnik, ale nie bede za nim latac (tam lataja luzem) i wlazic pod krzaki. Mysle ze duzo zalezy od tego jaki to
          "park" - pewnie chodzilo mu o taka lasek

          How fortunate the man with none ...

          1. Wiesz Iza... , Doczu 31/03/06 16:50
            ... nieużytki to pół biedy, ale mnie bardziej chodzi o świadomość, tego że TAK NALEŻY robić (w domyśle sprzątać po swoim pupilu). Niestety u nas w kraju utarte sa stereotypy, że to wstyd itp.
            Jaki wstyd ja się pytam ?
            W domu tez nie sprzątają, jak piesek narobi ? Też wstyd ?
            Bardzo ubolewam nad faktem, że przepis o sprzątaniu po swoich pupilach, oraz przepis nakazujący psy wyprowadzać na smyczy i w kagańcu sa przepisami martwymi. Żałuję, że nie znajdzie się ktoś, kto zacznie egzekwować te przepisy. W tym wypadku kasa dosłownie lezy na chodniku.

            1. w kagancu I na smyczy:o , Iza WGK 31/03/06 17:28
              po co? W Warszawie wystraczy jak masz jedno, przy czym jak wychodze wieczorem i nie ma ludzi smycz mam w kieszeni (zreszta na dzialkach sa tylko psiarze o tej porze). Wg mnie wystraczy jak pies ma tylko smycz (a jak wlasciciel uznaje, ze jest agresywny, wtedy dopiero kaganiec) bo inaczej to wylanie dziecka z kapiela:|

              Co do sprzatania kup, zalezy od miejscowosci i wogole, terenu, no ale nie wierze ze ludzie beda chodzic z folijkami i lopatkami a co kilka metrow beda specjalne pojemniki a wszystko to przyjazne srdodowisku (musi sie rozlozyc jak najszybciej, innego sobie nie wyobrazam i nie zaakceptuje)...:( To jeszcze ze 20 lat...

              How fortunate the man with none ...

              1. Jak to po co ? , Doczu 31/03/06 17:47
                Bo tak stanowi prawo (martwe niestety). I uwierz mi - Twoja opinia niewiele ma tu wspólnego z wykładnią prawną.
                I cały czas mam na myśli wieksze skupiska ludzkie, bo przeciez trudno zeby ktoś chodził z psem do lasu na smyczy, albo myśliwy miał psa na smyczy i w kagańcu. To nie o to chodzi.
                Co do sprzątania odchodów - Iza odpowiedz mi dlaczego w to nie wierzysz ? Ja w to wierzę, ale musi znaleźć się ktoś, kto zacznie to prawo egzekwować, bo to jest naprawdę spora kasa do zgarnięcia. To tylko kwestia czasu.
                Wytłumacz mi w takim razie dlaczego np. w takich Czechach przy skwerkach w miastach znajdują się pojemniki oraz podajniki z torebkami na odchody piesków ? Tam się da a u nas nie ?
                Pewnie że tak, bo u nas to od razu taki podajnik zostałby zniszczony, zawartość rozkradziona. Tu dochodzimy do sedna sprawy czyli faktu że Polacy to są niestety brudasy i złodzieje. Co prawda obserwuję na przestrzeni lat pozytywne zmiany, ale jednak postępują one za wolno. Nie jestem dumny że tak musze to określić, ale tak jest :-(

                1. niestety , MARtiuS 31/03/06 22:26
                  ale Czesi sa o wiele bardziej cywilizowani niz Polacy. To co teraz sie dzieje po roztopach to sie w glowie nie miesci. Trzeba niezle manewrowac na chodniku by nie wdepnac w kupe. Wspolczuje tylko osoba co z dzieckiem w wozku wybieraja sie na spacer. Czyszczenie wozka z kup gwarantowane. Sprobuj takiemu wlascicielowi zwrocic uwage to epitetow tyle sie nasluchasz co w najgorszej melinie. Niewazne ze dzieci nie maja sie gdzie bawic bo wszystko za przeproszeniem zasrane, najwazniejsze ze piesek zrobi kupke. W pelni sie zgadzam ze Polacy to brudasy i przede wszystkim brak kultury i poczucia estetyki. Mentalnosc naszych rodakow jest niepojeta. Bedac kilka miesiecy w Angli nie widzialem zadnych psich odchodow. Jakie zdziwienie wsrod Polakow wzbudzal widok dziewczyny w miniowce sprzatajacej kupe po psie czy faceta ktory w garniturze wysiada z Lexusa idzie na spacer z pupilem a po chwili schyla sie by po nim posprzatac. Kultura Anglikow nie wynikala z wysokich kar http://cyrus.vitnet.pl/ulverston.jpg bo policje czesto widzialo sie tam raz na kilka dni. Anglicy sa poprostu odpowiedzialni za swojego zwierza i wszysko to co ono zostawia oraz rozumieja ze innym osobom moze to przeszkadzac. Dla Polakow to niestety egzotyka. Chyba nie doczekamy czasow kiedy to w Polsce bedzie mozna isc do parku czy na jakis trawnik pograc w pilke pobiegac z dzieckiem bez obaw ze reszta dnia spedzi sie na praniu brudnych ubran.
                  Niestety taka jest smutna Polska rzeczywistosc.

                  Ide o zaklad ze gdyby w naszym kraju wprowadzili wysokie kary za nie posprzatanie po psie i egzekwowali taki nakaz to "milosc" Polakow do pieskow by nagle przygasla i schroniska zapelnilyby sie w zastraszajacym tepie.

                  feci, quod potui, faciant meliora
                  potentes
                  GG 617689

                2. no wlasnie nie ma ogolopolskiego prawa:-) , Iza WGK 31/03/06 23:10
                  mowiacego ze pies ma chodzic na smyczy i w kagancu
                  Jest prawko lokalne z tego co pamietam i kazde miasto sobie samo ustala i w Warszawie w miejscach publicznych psy maja być na smyczy, a agresywne również w kagańcu, natomiast w miejscach mało uczęszczanych psy moga latać luzem w kagańcach

                  How fortunate the man with none ...

                  1. No właśnie jest , Doczu 1/04/06 06:09
                    http://ks.sejm.gov.pl/proc4/ustawy/2903_u.htm ale rację masz z tym kagańcem. Tylko psy agresywne mają nosić.

                    1. o , dzieki za tekst ustawy , Iza WGK 1/04/06 12:05
                      wlasnie nie wiedzialam nigdy dokladnie. Tj chodzili mi o to, ze niektore miasta wprowadzily nakaz smyczy I KAGANCA co wg mnie jest meczarnia dla psa (cos jak prohibicja, kaze sie wszystkich mimko ze rozrabia 1%)

                      How fortunate the man with none ...

                  2. i tym sie roznia narody , MARtiuS 1/04/06 08:56
                    normalne od tych mniej normalnych. W tych normalnych jest to zwykly obyczaj i norma. W tych mniej normalnnych narodach wszystko trzeba egzekwowac na drodze prawnej i karnej a i tak niewiele to daje bo przeciez "prawo jest po to by je lamac" i ogolna mentalnosc typu "a co urzedas bedzie mi nakazywal schylac sie i sprzatac po psie" albo sasiad "toz to taki ktos zwierzat nie kocha". Wszyscy musza tolerowac psiarzy. Przeciez zapach kupy przy bloku mieszkalnym to naturalny element zycia spolecznego. Niestety ale ktos kiedys powiedzial ze Polsce blizej do Azji niz do Europy i z tym sie zgadzam

                    feci, quod potui, faciant meliora
                    potentes
                    GG 617689

                    1. heheheh... , Doczu 1/04/06 09:35
                      ... już niedługo się przekonamy czy ostatnie zdanie jest prawdziwe :-)

                      1. to bedzie niczym , MARtiuS 1/04/06 17:04
                        wyprawa naukowa :)

                        Wczoraj mialem prelekcje z profesorkiem nt. Bajkalu - cud miod palce lizac, trzeba wrecz jechac i zobaczyc to na wlasne oczy :)

                        feci, quod potui, faciant meliora
                        potentes
                        GG 617689

                    2. o, nie przekrocvzyles nigdy 50 km na godzine w miescie? , Iza WGK 1/04/06 12:09
                      podziwiam...Ale generalnie, mi tez niefajnie wydlubuje sie gowienka z butowow (chodzenie glownie wieczorem i teraz wole nie widziec) ale nie ma totalnie nic: nie ma pojemnikow, nie widzialam nawet w sklepie tych specjanych lopatek. Nie mam ochoty byc mesyjaszem Targowka i jako pierwsza dac dobry przyklad, tak - lenistwo. I nie wierze ze w twojej rodzinie nie ma psa, i uderz sie w piersi czy oni sprzataja. Bo ja nie znam doslownie NIKOGO kto by tak robil....

                      Zreszta jak mowie, staram sie wykupciać psa na dzikich dzialkach.

                      How fortunate the man with none ...

                      1. hmm... , Doczu 1/04/06 15:35
                        ... wprawdzie nie do mnie pisałać, ale pozwolę sobie odpowiedzieć.
                        "Nie mam ochoty byc mesyjaszem Targowka i jako pierwsza dac dobry przyklad, tak - lenistwo." ja myslę, że tu nie o lenistwo chodzi, a po prostu o kulturę i wychowanie. I nie chcę abyś traktowała to personalnie. bardziej chodzi mi to o ogół społeczeństwa niż jednostkę.Swego czasu jak moja córka chodziła do pierwszej klasy, bawiła sie z rówieśnikami na placu zabaw. Jeden z jej kolegów podszedł do mamy po chusteczkę do nosa, wytarł nos i chusteczkę rzucił po prostu na ziemię. Jak moja córka powiedziała mu żeby ją wrzucił do kosza, to zarówno matka jak i chłopak spojrzeli na córkę, jakby z księżyca spadła, ale chłopak podniósł chusteczkę i wrzucił. Matka nie przejawiła żadnej reakcji.
                        Nie chcę aby to zabrzmiało, że jaki to ze mnie dobry tatuś itp. - nic z tych rzeczy. Niechcący daję równiez złe przykłady, ale chodzi mi tu bartdziej o to, że wzorce czerpiemy od naszych rodziców i bliskich i to ich rola, aby dzieci powiednio wychować.
                        Mam nadzieję że następne pokolenie będzie miało świadomośc tego, że po swoich pupilach nalezy sprzątać i nie jest to żaden wstyd ani ujma dla honoru, tylko normalna czynność jak wyrzucenie papierka do kosza na śmieci.
                        Co do przekraczania predkości w mieście - spróbuj po Warszawie jechac 50 km/h - sama wiesz że się nie da.
                        Powiem Ci, że bardzo mi imponują ludzie, których stać na to, aby sprzątnąć po swoich psach, a widuję czasem takich, tyle że to nie jest naturalny stan, bo to powinno być normą a nie wyjątkiem.
                        Myślę, ze tematu nie ma dalej co ciągnąć, zwłaszcza, ze każde z nas obstaje przy swoim. Ja wyznaję zasadę - nie chcę być mesjaszem, wstyd mi sprzatać po swoim zwierzaku - nie decyduję się na zwierzaka. Szkoda że takich informacji nie przekazują tez w schroniskach, z których ktoś odbiera pieska.
                        Życzę Tobie i sobie, abyśmy nie musieli chadzać slalomem pomiedzy kupkami, i aby sprzatanie, po piesku nie było wstydem.
                        Pozdrawiam.

                      2. odpowiedz mi na jedno pytanie , MARtiuS 1/04/06 17:02
                        dlaczego na zachodzie sprzatanie po psach jest norma i nikt nie robi z tego problemu? Tamte narody sa zapewnie "obciachowe" piesek zrobi kupke a ci durnie sie schylaja by posprzatac ;) Na zachodzie tez nie ma tak duzo pojemnikow na kupy czy koszy. Jednak tam nie ma problemu by wrzucic kupe do woreczka i niesc do najblizszego kosza (co za prymitywy nie?). Ostatnio w tv wypowiadal sie jakis gosciu ze spoldzielni mieszkaniowej ktora to zakupila 300 zestawow do zbierania kup i chcieli rozdac za darmo wlascicielom i mieszkancom osiedla. Zgadnij ilu sie zglosilo po to? Pięću (5)! Wstyd
                        Nikt z mojej rodziny mieszkajacej _w miescie_ nie ma psa. Nie czujemy takiej potrzeby lub rozumiemy ze betonowe miasto to nie jest naturalne srodowisko dla psow.

                        feci, quod potui, faciant meliora
                        potentes
                        GG 617689

  5. ja sama za niecałe 3 tygodnie odbieram labradora , Anitka-Redakcja 30/03/06 22:15
    będzie to chłopiec maści czekoladowej... za pieska po rodzicach rodowodowych zapłacę 800 pln (bez rodowodu go biorę).

    Jeśli chciałbyś jakieś info dokładniejsze o tej rasie i ew. o hodowlach, to mam już wszystko opracowane w najdrobniejszych szczegółach, łącznie z cenami piesków rodowodowych i tych bez papierka :-)

    -- Anitka --

    1. bylbym wdzieczny Anitko;) , tytan 30/03/06 22:57
      co prawda bardziej przychylam sie ku Goldenom, ale labradory tez mi sie bardzo podobaja;) tylko w wersji biszkopotowej, ale to juz szczegol;)

      no i rowniez chce psiaka po rodzicach radowych, ale szczeniak nie musi miec rodowodu;)

      jak mozesz cos podeslac z gory dziekuje;)

      buzka:*

      --
      "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
      życiem..."

      1. poszło małe wypracowanie :) , Anitka-Redakcja 30/03/06 23:19
        na mail... w razie pytań pisz :)

        -- Anitka --

        1. dziekuje;) , tytan 30/03/06 23:21
          po kolacji zabieram sie za lekture...

          --
          "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
          życiem..."

      2. goldeny to super psy :) , piszczyk 30/03/06 23:36
        sam nie posiadam, ale "mam" dwa zaprzyjaznione u znajomych :) swietne sa, dla mnie numer 1 :) Ale labradory to tez dobry wybor!
        Jedna i druga rasa to inteligentne, zrownowazone i . . . wesole psy :)

        takie tam klamoty . . .

  6. idz do schroniska , Piratez 31/03/06 00:23
    i wes z tamtad psa
    uwierz mi odwdzieczy ci sie postokroc

    nienabijaj kobzy reproduktorom....

    1. tez bym to polecila , Iza WGK 31/03/06 00:33
      aczkolwiek drugi raz bym mocno sie zastanowila nad wzieciem szzceniaka kundelka:-) Moj mial byc wilkowaty a wyrosl terier irlandzki zwany w swoim kraju Czerwonym Diablem, hehe.
      W schornisku widzisz co bierzesz, niektorzy kilka tygodni porzychodza i oswajaja jednego psa, to rozumiem wlasnie jako swiadomą adopcję :]

      How fortunate the man with none ...

  7. fajna psina , martinezz 31/03/06 01:08
    moja dobra znajoma posiada goldena - byl ostatni z miotu i nikt go nie chcial :( Jakims cudem trafil do niej. Teraz to ulubieniec domownikow, az za bardzo rozpieszczony z tej calej milosci :) Dosc czesto z nim przebywam i powiem tak - w glowie ciagla zabawa, wiecznie "usmiechniety", lagodny i wyrozumialy dla dzieciakow. Oto jego fotki :)
    http://img204.imageshack.us/...?image=morze7op.jpg
    http://img159.imageshack.us/...p?image=auto9hm.jpg

    vaio fz11l

  8. tylko i wyłącznie ze schroniska , Demo 31/03/06 07:34
    po 1: jest tam mnóstwo pięknych psów
    po 2: taki psiak to ideał wierności i oddania

    Wiem co mówię, bo równolegle kiszę owczarka niemieckiego ze schronu, i rasowego owczarka belgijskiego z hodowli. Belg ma nas głęboko w zadq- słucha się, nie powiem....ale żeby żywił do nas jakieś uczucia to jakoś nie widzę :) Natomiast niemiec ze schronu ma miłość wypisaną na pysiu :]

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

    1. żeby była pełna jasność , Anitka-Redakcja 31/03/06 08:12
      to ja ogólnie też zwykle namawiam do brania piesków ze schroniska... jednak rozumiem osoby, które nie chcą tego robić, a to z następujących powodów:
      1. niestety niegdy nie wiadomo do końca co wyrośnie ze szczeniaka, którego bierzesz ze schroniska. Nie wiadomo kim byli jego rodzice, jakie choroby mógł ew. po nich odziedziczyć... po moich ostatnich dramatycznych przejściach z ratowaniem umierającego psa za nic w świecie nie wzięłabym zwierzaka, o którym nie wiedziałabym, że on i jego rodzice są w pełni zdrowi.

      2. jeśli bierze się podrośniętego psa, to też nie wiadomo w jakich warunkach był wcześniej trzymany i wychowywany - bywa, że po pierwszym okresie wyciszenia taki pies zaczyna rozrabiać lub wręcz zachowywać się agresywnie. Znam już niestety ładnych kilka takich przypadków.

      Poza tym czy ktoś się zastanowił, co by się działo ze szczeniakami z hodowli, których nikt by nie kupował? Byłyby topione, porzucane w lesie bądź podrzucane do schroniska właśnie. Mało który hodowca wziąłby sobie kolejnych 10 małych rozbójników na wychowanie...

      -- Anitka --

  9. Popieram kolegów w kwestii piesków ze schroniska - sam wziąłem , spieq-Redakcja 31/03/06 11:00
    jeszcze jako szczeniaka. Super uratować jakiegoś zwierzaka, bo wiadomo, co jest z małymi w schroniskach...

    Pies piękny, zdrowy, mądry i "się słucha".

    To ja, ten słynny emotidestruktor.

    [podążaj za Żółtą Taksówką...]

    1. Anitka: , spieq-Redakcja 31/03/06 11:02
      Myślę, że w kwestii "rasowych" też jest rosyjska ruletka... Jak wszędzie.

      Znajomy robi trzecie podejście...

      To ja, ten słynny emotidestruktor.

      [podążaj za Żółtą Taksówką...]

      1. w pewnym sensie napewno , Anitka-Redakcja 31/03/06 16:19
        ale jeśli rodzice danrgo psa mają zrównoważony charakter, to raczej mało prawdopodobne, żeby potomstwo miało zdecydowanie inne cechy charakteru :-)

        -- Anitka --

  10. A ja jak tylko bede mial mozliwosc i miejsce , Rand 31/03/06 12:20
    To znow chce afgana:) Moja suka zmarla na raka w wieku 8 lat ;<
    Nie ma ladniejszych psow moim zdaniem, choc nie kazdy lubi to ze sa indywidualistami.. Niektorzy uwazaja ze to glupie psy.. Duzy blad :)

    Faster, faster! We're heading
    towards total disaster!

    1. no właśnie , Anitka-Redakcja 31/03/06 16:18
      niektórzy przy wyborze psa kierują się wyglądem, mają ustalone gusta i preferencje dot. rasy. Ja na przykład biorę labradora brązowego, bo najbardziej przypomina (jest w sumie identyczny) mojego poprzedniego pieska, którego bardzo kochałam. Żadnego innego bym nie mogła i nie chciała wziąć...

      -- Anitka --

  11. .... , Msi(3D) 31/03/06 16:33
    ja mam pittbull teriera amerykańskiego 8 lat jest to bardzo inteligentny pies wszystko zależy jak go wychowasz. Najlepiej poczytaj książki bo każdy mowi (po co mi ksiazki na jakiegos kundla) a pozniej widze jak ganiaja pieski po osiedlu. Pamietaj jesli kupisz psa musisz miec twarda ręke wtedy pies bedzie dobry posluszny mily.

    Athlon2500xp@3200xp ,HyperX@400
    5,2,2,2 ,EPoX 8RDA3G,Hercules
    9800PRO 455/385 WD800JB

    1. no, zwlaszcza terrierki , Iza WGK 31/03/06 16:42
      charrrrrrrrakterne. Ale fakt, szkolenie to spokój. Bedziemy teraz szlo na PT, w przyszlym roku na Agility :)

      How fortunate the man with none ...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL