TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[OT] Złamanie kości strzałkowej , siarenka 6/04/06 11:01 zdarzyło sie kiedyś komuś? może coś opowiedzieć?
bo mi wlaśnie wczoraj sie to stało - na pogotowiu powiedzieli 6 tygodni do gipsu :/
Moje pierwsze złamanie. Kiedyś tylko miałam kolano skręcone - więc prznajmiej kule zostały :)
Na razie tylko boli.. ;(- Hmm... , DJopek 6/04/06 11:10
Ja o dziwo mimo mojej dwudziestoparoletniej kariery na tym świecie jeszcze nie udało mi się nic złamać ani skręcić :-) A nie mówiąc jakie czasami wypadki miałem na rowerze, nartach, deskorolce etc... Aż dziwne - twarde kości mam :)
A Tobie współczuje, domyślam się że nie jest to zbyt przyjemne :|- nie bój, nie bój - Ciebie tez dopadnie ;-) , Doczu 6/04/06 11:24
Ja w sumie też przez 30 lat nic nie złamałem ani nie skręciłem. Do czasu jak 3 lata temu skręciłem fatalnie nogę w kostce.
2 miechy L4 i 2 tygodnie noga w gipsie :/
A z siarenką łączę się w bólu.- byle do jutra , RoBakk 6/04/06 11:50
właśnie pozbywam się gipsu po skręceniu kostki,
znasz jakąś miłą rehabilitantkę ? :)
---
S.
współczuję, na dodatek akurat na wiosnę...Najlepszym sposobem zamawiania
piwa jest powiedzenie: Ubik - Gips przy skręceniu nogi w kostce? , Remek 6/04/06 11:55
Jeden z głównych błędów lekarskich...- hmm , RoBakk 6/04/06 12:03
różnie to bywa, zazwyczaj jednak gips:
http://www.ortopeda.zdrowemiasto.pl/...ia/001.htmlNajlepszym sposobem zamawiania
piwa jest powiedzenie: Ubik - dobry link , Dabrow 6/04/06 12:27
ludzie mylą stłuczeni ze skręceniem...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- A Ty jesteś lekarz , Dabrow 6/04/06 12:20
ortopeda z doktoratem i profesurą co?
Akurat skręcenie skręceniu nierówne (bo to co pospolicie określa się skręceniem kostki nim nie jest) i raczej to niezałożenie gipsu przy skręceniu stawu skokowego jest błędem.!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - Ja mówię o skręceniu kostki... , Remek 6/04/06 12:59
...Bo sam miałem, i żaden gips, tylko opaska elastyczna... A znajomi po gipsie mają problemy... Nie muszę być lekarz, tylko pacjent...- ogólnie mówiąc , RoBakk 6/04/06 13:11
o skręceniu kostki, ma się na myśli uszkodzenie wiązadeł, rzuć okiem na link j.w.
nieraz miałem drobne urazy (zazwyczaj przy grze w siatkę), lekka opuchlizna, ograniczenie ruchu, klika dni i mijało, tym razem uszkodzenie było poważniejsze, no i gips :>Najlepszym sposobem zamawiania
piwa jest powiedzenie: Ubik - Może zbyt uprościłem... , Remek 6/04/06 13:35
Chodziło mi tylko o to, że lekarze lubują się we wsadzaniu w gips wszelkich skręceń/zwichnięć, niezależnie od tego, jak są poważnie (albo jak nie są)... Przez to potrafią wyrządzić sporą krzywdę...- No własnie o to uproszczenie chodzi , Doczu 6/04/06 13:42
skręcenie skręceniu nierówne.
Ja podobnie jak Robak niejednokrotnie skręciłem sobie kostkę, złaszcza przy grze w piłkę lub podczas chodzenia po górach. Niestety skręcenie, po którym noga trafiła do gipsu to nie było takie skręcenie jakie miałem zwykle. Nogę miałem jak balon i porzadny krwiak obejmujący całą lewą stronę kostki.
I tak 2 tygodnie gipsu, a potem 2 miechy orteza :-( - owszem uprościłeś - nie miałeś zatem skręcenia - , Dabrow 6/04/06 15:19
bo to o czym piszesz to zwykłe stłuczenie - przy skręceniu zazwyczaj (podkreślam - zazwyczaj!) dochodzi do pęknięcia torebki stawowej - gips konieczny. A co do tego że za często wkładają lekarze w gips - w sytuacji urazowej mają obowiązek przyjąć większy uraz (upraszczając jak podejrzewa że masz złamanie ale nie ma pewności to ma zakładać a priori że masz złamanie) - choćby po to żeby uniknąć prawnych konsekwencji niedopełnienia powinności.... Taki lajf... Poza tym opaska elastyczna nie usztywni Ci stawu - a to jest konieczne przy skręceniu...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- no, znawca w tym temacie to nie jesteś... , j23 6/04/06 14:28
Kolega latał na glajcie, przeciągnął, zgasił szmatę i glebnął ze 30m w dół. Wszyscy myśleliśmy że jest sztywny, ale na szczęście wpadł w bagno i skończyło się na poważnym skręceniu kostki. Wpakowano mu nogę w gips i powiedziano że w takich przypadkach musi nosić gips dłużej niż przy złamaniach. Chyba coś pod 3 miesiące musiał ten gips nosić, a noga do dziś go boli... Jak torebka stawowa jest rozerwana, to bez gipsu raczej nie da rady...Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor! - Ty tym bardziej niestety... , Remek 6/04/06 15:19
Osobiście miałem rozerwaną torebkę stawową, gdy na koszu zostałem potrącony w powietrzu i spadłem tak, że mi się noga w kostce złożyła o 90 stopni ( a ważę ponad 100). Spuchło niemiłosiernie. Prześwietlono. Poszła torebka. Specjalna opaska elastyczna, maść i po 3 tygodniach normalnie chodziłem, a po miechu z hakiem wróciłem na boisko.
Współczuję koledze tego gipsu... może nie był potrzebny...- to się ciesz , Dabrow 6/04/06 15:26
że Ci się udało... Lekarzem nie jestem więc nie podważam decyzji tych którzy Cię oglądali ale nieraz z ortopedami rozmawiałem (przy okazji własnych stłuczeń i zwichnięć) oraz z żoną lekarką (((-; Raczej gips jest wskazany przy skręceniach. Poza tym - szwagier właśnie siedzi z gipsem - skręcenie oraz zerwane więzadło...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- tez nie mialem nic , kubazzz 6/04/06 11:31
zlamane, aczkolwiek pare razy to mocno gruchnalem.SM-S908 - no... , beef 7/04/06 02:27
...a ciągle marudzisz, że Ci życie w kość daje. ;)this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back
- hmm , _oLo_1984 6/04/06 11:13
ja miałem otwarte złamanie kości udowej, dosyć nie przyjemna rzecz, ale moge polecić tran w kapsułkach i jak najwięcej wapnia przyswajalnego np. danonki :D a kosci sie szybko zrosną
pozdrawake - pocieszę Cię , Dabrow 6/04/06 15:22
lepsze to niż to: http://www.kibic.pl/showthread.php?t=55 - to dopiero dramat na wiosnę!!!!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - ehe , ThY 6/04/06 17:02
tymbardziej, ze autorem posta jest dziewczyna :)
- ja mialem sporo zlaman ;-) , TANKiler 6/04/06 16:13
piszczel na rampie, obojczyk na snowboardzie, podwojne zlamanie paliczkow po boksowaniu po pijaku :-) O skreceniach/zwichnieciach juz anwet nie pamietm...
Nie przejmuj sie wszystko przechodzi z czasem i bedzies sie z tego smial a tymczasem tak jak radzi kolega _olo_1984, zaprzyjaznij sie z tranem w kapsulkach i sporo wapnia.
pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrowia:: :: ::
made by my freaky mind...
:: :: :: - jak juz to smiala! :) , siarenka 6/04/06 20:41
na razie boli :/
sport to zdrowie.. nalezy uwazac na treningach :/
- eetam.. , Bitboy_ 6/04/06 19:22
zagoi sie :)9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P - hmm , turzol 6/04/06 20:37
6 razy złamany obojczyk - w tym samym miejscu za każdym razem.
3 razy zwichnięta/skręcona noga w kostce
przezyjesz :)trance addicted
:B ::KX:: ::ASIO Otachan:: - na szczęście... , metacom 6/04/06 23:39
...nic nie miałem złamane, ale raz tak walnąłem ręką o ziemię, że wyskoczyła mi kość z nadgarstka... bólu jako takiego nie czułem, dopóki nie spotkałem się z bardzo "miłą" panią pielęgniarką, która próbowała sama wcisnąć kość na swoje miejsce... zemdlałem... a nadgarstek miałem nastawiany operacyjnie...Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą. - ja znam taki bol ze mozna , kubazzz 7/04/06 01:28
ocipiec.
czasem mi sie dzieje z kolanami cos i mialem taki moment, ze jak mnie szarpnelo to normalnie padlem na ziemie i gdybym mial pod reka siekiere to nie wiem czy bym sie zawachal uzyc... po prostu czegos takiego to sie nie da opisac. zeby bola, glowa boli, wszystko mnie juz bolalo, ale wtedy ten bol w kolanie to byl obled po prostu. lezalem na ziemi, ryczalem i zwijalem sie z bolu. przeszlo po kilkudziesieciu minutach, a pozniej w ogole. od 2 lat sie nie pojawia z taka intensywnoscia. nie wiem co to bylo nawet...SM-S908 - heh... , metacom 7/04/06 02:04
...są takie bóle, przy których przysłowiowy ból zęba to nic...Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą.
- farciarz jestes , nezah 10/04/06 06:57
jestes farciarzem, wczoraj przyjaciel pogruchotał na rowerze tak kość strzałkową że wygląda jak potłuczone szkło, dziś ma operację... czeka go jakieś 4 miechy na wyciągu. a kurwa studiuje... chłopie, ja złamałam w ciągu ostatnich 8 miesięcy: 2 kości nadgarstka, potem śródręcza, a na koniec kciuk- ten sam 2 razy.co daje w sumie z przerwami paroodniowymi- pół roku w gipsie. na rowerze oczywiscie. hołd bikerom. więc- zobacz że mogło być gorzej. oczywiście wiem że boli, ale podejrzewam, że twój tryb życia jest i tak w miarę bezpieczny więc nie martw się- szybko się zrośnie :)- po pierwsze.. , siarenka 10/04/06 08:36
jestem kobieta, wiec jak juz to farciara a nie farciarz.
i wiem ze zawsze moglo byc gorzej, ale i tak dorze ni e jest :)
poza tym na L4 to 80% kasy tylko :/
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|