Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

1. Mowie o funduszu , NimnuL-Redakcja 25/04/06 14:50
   banku BZ WBK.
   Ostatnie kilka dni akcje ida tak w gore, ze sie w pale nie miesci.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

2. Duzo to ile? , Mms 25/04/06 16:06
   Ile zer?

   Pozdrawiam

   1. Uwazam, ze zabawa zaczyna sie , NimnuL-Redakcja 25/04/06 19:57
      od 2 i pięć zer. Wtedy zyski sa sensowne.
      Ewentualne straty tez :)

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Dzieki. , Mms 25/04/06 20:00
         j.w.

         Pozdrawiam

Jestem rasista i nie wstydze sie tego -
pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie.

1. Wykorzystuje posrednika, zainwestowalem 20000zl. , SebaSTS 25/04/06 15:16
   Moj portfel to 100% funduszy akcji polskich w tym 40% oczywiscie Arki. W 20 dni przynioslo to zarobek prawie 12%.
   Teraz mamy spadek indeksow na Gieldzie (pewniezamach w Egipcie) dojdzie sprawa Iranu i USA, ceny ropy.
   Tak chcialem sie podpytac czy zamienic ta inwestycje w bezpieczne obligacje w ciagu 3 dni (tyle trwa operacja), zeby mi zarobku nie przetrwonilo.

   >-<

   1. Ja kilka dni temu ze strachu , NimnuL-Redakcja 25/04/06 15:21
      przewalilem cala kase na obligacje, mysle, ze za 3-5 dni ponownie przeleje kase na Akcji FIO.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Wlasnie podpytuje bo chce uniknac dokupienia jednostek na gorce. , SebaSTS 25/04/06 15:31
         ... bo mam portfel na dzis w 100% Akcji Funduszyczy. Zastanawiam sie czy bezpieczniej zmienic na obligacje przed dokupieniem jednostek uczestnictwa, poczekac az stanieja jdnostki ucz. akcji i kupic je jak beda w dolku.
         P.S.Nie mam oplat za wykupienie jednostek, 12 zmian w roku portfela za darmo.

         >-<

         1. Kup jak beda w dolku , NimnuL-Redakcja 25/04/06 15:39
            na pewno zaczna spadac, byc moze od dzisiaj sie juz zacznie ... tak sie zapowiada.
            
            
            Tak w ogole to o jakim portfelu mowisz? Ja wlase sobie na konto BZ WBK i przelewam kase ... mam nadzieje, ze mowimy o prawdziwych pieniazkach, a nie wirtualnych?

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

   2. A teraz jak jeszcze siedzisz w Akcji FIO , NimnuL-Redakcja 25/04/06 15:22
      to zostaw, operacja przerzucenia w jedna i w druga strone potrwa blisko tydzien, moze sie okazac, ze sprzedasz w dolku i kupisz na górce.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Chce jeszcze przerzucic kase rodzicow ok 45.000zl... , SebaSTS 25/04/06 15:27
         bo zainwestowali w obligacje Pioneer i inne trosze lepiej trafne jak zrownowazony Pionner.
         Jak Ty podejmujesz decyzje? Bo cena jednostek uczestnictwa Funduszy jest podawana z opoznieniem 2 dni roboczych od Gieldy PW (co jest zrozumiale).

         >-<

         1. Opóźnienie wynosi 1 dzień , NimnuL-Redakcja 25/04/06 15:37
            w przypadku BZ WBK Arka.
            Jest zależność. Na ceny jednostek Arka Akcji ma wpływ WIG (kiedys WIG 20, ale od chyba 2 lat tylko WIG), zatem jesli WIG stoi na -0,8% tak jak dzisiaj to ceny jednostek Akcji spadną o około 0,5-1%, sprawdz jutro z dzisiejsza data.
            
            Generalnie kasa nie rzągluje, ponad pol roku temu ulokowalem wiekszosc kasy w Akcji FIO, troche w St. wzrostu i nieco w Zrównowazony. Dopiero jakis tydzień temu widzac jak WIG winduje w góre przewalilem wszystko na Obligacji FIO. Jak widac, moje posunięcie było błędne, bo WIG do dzisiaj pięknie piął się w górę. Teraz czekam na dołek, liczę, że nastąpi to pod koniec tygodnia, wtedy zakupie ponownie Akcji FIO.
            
            Acha, zwróc uwage na ceny jednostek (A, S, T).
            
            ps. nie pisz ile masz kasy, nie chcemy rozglosu, prawda? :)

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. Nie pomyslalem o rozglosie, za bardzo czuje sie tu anonimowy. , SebaSTS 25/04/06 15:59
               Ilos kasy podalem informacyjnie, okreslenie przymiotnikowe jest roznie rozumiane. Bo przy tej kwocie i portfelu 100%, sprawdzanie mechanizmow, i czasow zakupu jednostek kiedy trend na gieldzie sie moze odwrocic jest dosc ryzykowne. A co 2 glowy to nie jedna.

               >-<

               1. Inwestycja na gieldzie to , NimnuL-Redakcja 25/04/06 20:00
                  ryzyko, trzeba je podejmowac.
                  
                  Bedziemy w kontakcie e-mailowym :)

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

2. A pochwal sie swoim pomyslem, napisz cos wiecej o ... , SebaSTS 25/04/06 15:33
   systemie on-line Xetra. Z jakiej www korzystasz?

   >-<

Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor!

Jestem rasista i nie wstydze sie tego -
pigwy to lepsze jablka - zwlaszcza w plynie.

1. heh, , MZM 25/04/06 22:09
   z tym 1% na kontraktach terminowych to przesada - traci sie wtedy "tylko" 16% :) - mówię o kontrakcie na WIG20 - w sumie jest on najbardziej płynny na naszym rynku...

   MZM

PrzeM

above the mind - powered by meat...

1. No to pewnie bedziesz inwestowal na gieldzie tureckiej, co? , SebaSTS 25/04/06 17:48
   Bedzie miala taki potencjal jak polska gielda przez te ostanie 3 lata. Jak sie czytalo i sledzilo - to i sie na cukrze trzcinowym zarobilo.

   >-<

   1. Nie ,wole nasz i Polski rynek to mi wystarczy , speed 25/04/06 18:52
      Jeszcze o jednym zapomnjalem napisac ,warto miec polap jaki chcemy osiagac w skali roku. Jak ktos mysli ze chce zarobic tyle ile sie da to sie grubo myli ze mu sie uda najwieksza wada mlodych inwestorow ale kazdy robi co chce.
      Ja jak zaczynalem to od 10% rocznie teraz mam max 60 ale i 40% mnie zadawala . Wiem ze mozna nawet 500-1000% zarobic ale ja nigdy nie bylem lasy na pieniadze i jakos nie ciagnelo mnie aby "nachapac 'sie ile wlezie.
      Jeszacze jedna wskazowka ,nie inwestuje sie swoich pieniedzy moze to dziwnie brzmi ale najlepiej sie na tym wychodzi . Ale to jak z kazda rzecza trzeba najpierw stracic aby docenic niektore wskazowki:)))))) .
      P.S
      po co sa banki???? a reszte zostawiam Twojej wyobrazni.
      Powodzenia.
      1. Banki pchaja sie drzwiami i oknami, ze swoja oferta kredytowa. , SebaSTS 25/04/06 19:46
         Szkoda, ze nie mam zdolnosci kredytowej. Bo %z gieldy - % odsetek z banku to calkiem niezla sumka. Panie speed - mail podany w profilu jest nieaktualny?

         >-<

         1. to cos nie zadzialalo bo dosc dawno zmienilem .podaje jeszcze raz. , speed 25/04/06 20:01
            
            Widze ze wpadles na to co dobre a zdolnosc mozeszbardzo szybko osiagnac ,pamietaj ze masz 20tys :))
            1. Ile % w skali rocznej jest kredyt w Kanadzie? , SebaSTS 25/04/06 20:25
               Tak pytam z ciekawosci? Teraz musze poszukac taniego kredytu i stalej pewnej pracy.

               >-<

               1. Zalezy ile bierzesz i jak dobrym kljentem jestes , speed 25/04/06 20:45
                  zakladamy ze biore 50 tys i jestem przecjetnym kljentem to dostane na dzien dzsiejszy 6.8% ale jak jestem dobrym kljentem to dostane 5.4%. Z akladam ze chce splacic to do konca roku to co sie w takiej sytuacji robi ??
                  po pierwsze splacam tylko odsetki a to beda przyslowiowe grosze.,cala sume 50tys inwestuje na okolo 3-5mies i mam pewny zysk okolo 40% tak ze po tym okresie zabieram pieniadze oddaje bankowi odsetki beda cos okolo 500$ i ile mam na czysto??? okolo 19500 a tego sie nie znajduje na ulicy.
                  Wiem ze to latwo wyglada jak sie pisze ale nie jest to trudne z tym ze obawy ,wystraszaja 99,9% ludzi i dlatego nie robia tak . Strach ma wielkie oczy a jak to ludzie po prostu sie boja .

Everything that has a beginning has an end

1. Dwie , NimnuL-Redakcja 26/04/06 08:37
   http://www.parkiet.com/index.jsp
   http://www.bankier.pl/
   
   Notowania, wykresy, wiadomości oraz forum. Wystarcza.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

2. he he he he, już mi Cię żal... , j23 26/04/06 09:19
   Jak będziesz przy inwestowaniu kierował się poradami ze stron giełdowych czy gazet typu Parkiet lub Gazeta Wybiórcza, to niestety, skończysz jako żebrak na ulicy... Jak nie wierzysz, to nanieś na paruletni wykres WiG20 najbardziej znaczące dołki i szczyty, a potem idź do biblioteki i sprawdź co w okolicach tych ekstremów radzili "znafcy" giełdowi z popularnych gazet i portali :-)
   
   Z takich stron wolno tylko brać notowania i informacje ze spółek. Decyzje podejmować natomiast należy samodzielnie, przy czym swoje pomysły należy wcześniej zasymulować na komputerze. A najlepiej wykombinować jakiś sensowny system inwestycyjny, przetestować i zoptymalizować go na komputerze i trzymać się jego wskazań.

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

   1. pozwole się nie zgodzić , Hitman 26/04/06 13:22
      Jeżeli ktoś ma wiedze to oczywiście może ufać tylko sobie ale niewielu jest takich ludzi - reszta kieruje się infami, trendami i falą.
      Forum bankiera to pomyłka ale na parkiecie jest wielu ludzi mających wiedze i dzielących się nią. Zawsze trzeba oddzielić plewy od ziarna i spokojnie można zarobić. Sam siedze w tym od jakiegoś czasu i twierdze że jak ktoś ma czas i troche pieniędzy to z funduszy się śmieje.. Fundusz jest bezpieczniejszy ale ma wade przeważnie max to 5% kapitału inwestuje w jedną spółke nie trudno przeanalizować sobie że ciężko jest wygrywać grając takim portfelem - a sam możesz krótkoterminowo wsadzić wszystko nawet w jedną spółke i być do przodu że hej.. oczywiście ryzyko wzrasta i lepiej operować 3-5 spółkami ale zysk i emocje są lepsze niż na meczu ;))

      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
      jest niemożliwe. W praktyce robi to
      każdy z nas.

   2. he he he he, to ja sobie pozwolę się nie zgodzić! , j23 26/04/06 14:19
      Zgodzisz się ze mną jednak, że nawet jak na Parkiecie są jakieś godne zaufania osoby, to znacznie więcej jest nawiedzeńców?
      
      A jak ktoś potrafi rozróżnić jednych i drugich, to znaczy że ma takie doświadczenie giełdowe, że porad nie potrzebuje, bo jest w stanie radzić sobie dobrze samodzielnie...

      Dumny nosiciel moherowego beretu!
      Me gustan tomar mis copas
      Żubrówka es lo mejor!

      1. naganiaczy i wiecznych , Hitman 27/04/06 14:45
         zwałowców sporo to fakt - niektórzy pewnie i na etacie ;)) ale nie musze być analitykiem giełdowym by stwierdzić że koleś piszący wiecznie bessa, wodospad, uciekajcie nic nie reprezetuje sobą...
         i dostaje ignora..
         Reszta ma coś do powiedzenia choć użytecznych informacji jest mało ale nawet na śmietniku można znaleźć perłe..
         Życze powodzenia i chętnie bym wymienił poglądy i spółki godne uwagi .. tak że jak co wal jak w dym.

         Teoretycznie okłamywanie samego siebie
         jest niemożliwe. W praktyce robi to
         każdy z nas.

o roztramtajdany charkopryszczańcu...

msi neo2, a64 3700+@2900, 2GB g-skill,
ati9600m, maxtor 80GB, samsung 200GB.

1. angielskie i mówię poważnie! , j23 26/04/06 19:53
   Wyższa trochę prowizja na nasze papiery od najtańszych polskich biur (ale mniej uczciwi mogą nie płacić podatków i to sobie odbić...) ale za to bez porównania lepszy system komputerowy umożliwiający rzeczy, które WGPW dorobi się może za 20 lat... Na przykład tam można (i to na nasze papiery!) wystawiać kilka zleceń na ten sam papier, byle nie były wzajemnie sprzeczne, np. możemy wystawić na kontrakty na Wig20 zlecenie sprzedaży na +70 pkt i stop lossa na -30 pkt i parę innych równocześnie, byle nie były logicznie sprzeczne. Po realizacji jednego z nich, reszta automatem wygasa. Można więc zabezpieczyć się zleceniami i nie trzeba cały dzień śledzić notowań jak w Polsce. Można samodzielnie sobie wybierać waluty prowadzenia rachunku i lewary przy pochodnych (ale muszą być niższe lub równe dozwolonym przez odpowiednią giełdę). Do tego dochodzą znacznie wyższe niż w Polsce gwarancje rządowe na środki na rachunku, wspomniane podatki "na ochotnika" i dodatkowy bonus w postaci konta w banku, którego karty i płatności przyjmuje każdy, czego nie można powiedzieć o polskich (z nazwy) bankach...
   
   Nie polecem amerykańskich bo to przekręciarze-koledzy grali i wyparowała im kasa z rachunku, a biuro nie odpowiadało na maile i telefony. Fakt że wystarczyło JEDNO pismo do tamtejszego odpowiednika KPWiG by pieniądze natychmiast znalazły się z powrotem na rachunku (z tradycyjnym wyjaśnieniem że to była "pomyłka komputera") ale niesmak pozostał. Pewnie myśleli że w Polsce są same kmiotki z którymi można zrobić wszystko...
   
   No i Anglia nie dość że uczciwsza, że to największe centrum finansowe, to nie potrzeba wiz i to tylko 2.5h lotu.
   
   W sumie to miałem kiedyś nawet spór z wymuszaczami notariuszami o wielkość opłat-odpuścili, jak im zagroziliśmy że zamiast płacić im haracz, mogę ze stroną umowy lecieć do Londynu, zapłacić tam prawnikowi za to 50 funtów (chodziło o protest weksla, nasi złodzieje chcieli 2% kwoty za przybicie stempla!!!), zrobić sobie wycieczkę po Londynie, zjeść obiad w przyzwoitej resteuracji, wrócić samolotem i jeszcze zaoszczędzę ponad połowę kwoty... Dlatego popieram Ziobrę! :-)

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

   1. Wielkie dzięki za wyczerpujące info ;-) , rufio 26/04/06 23:22
      ale jestem troche za cienki w angielskim.
      Czy wszystkie polskie biura, a raczej oprogramowanie, są tak beznadziejne?
      Jak to wygląda w niemczech? ( z niemieckim radze sobie troche lepiej )
      Pozdrawiam.

      msi neo2, a64 3700+@2900, 2GB g-skill,
      ati9600m, maxtor 80GB, samsung 200GB.

      1. Ty chyba nie rozumiesz co znaczy biuro na poziomie... , j23 26/04/06 23:59
         Nie doceniasz biur angielskich! Specjalnie dla polskich klientów mają podstrony w jęz. polskim, zatrudnili polskich pracowników do kontaktów z Polakami oraz oczywiście podpisali umowy z bankami w Polsce. by obsługiwać transfery pieniężne (w tym ostatnim przypadku nie radzę omijać podatków!)... Tak jak dziwię się że jeszcze ktoś w Polsce płaci za studia, zamiast w tej samej cenie studiować za granicą, tak dziwię się, że biura maklerskie w Polsce mają tyle klientów...
         
         Nie znam niemieckich biur i się nimi nie interesowałem, bo nie lubię Niemców. Biorąc jednak pod uwagę ich socjalistyczną mentalność i niechęć do rynku kapitałowego (dopiero od paru lat ten rynek jest tam na jakim-takim poziomie, wcześniej to była szopka dyrygowana przez państwo, a nie rynek kapitałowy-indywidualny inwestor tam nie miał praktycznie żadnych praw-z jego akcji głosowało... biuro maklerskie czyli bank do którego należało i nie pytało się klienta o zgodę!!!), kulturę związków zawodowych i praw pracowniczych zamiast praw klienta, raczej nie spodziewam się niczego dobrego, a wręcz obsługi gorszej niż w Polsce. Ale może się mylę...

         Dumny nosiciel moherowego beretu!
         Me gustan tomar mis copas
         Żubrówka es lo mejor!

   2. Kasa wyparowala?? cos dziwnego opowiadasz , speed 27/04/06 06:25
      Zajmuje sie tym juz dosc dlugo aby uwierzyc w takie cuda:)))
      Kolesie cos namotali i bajeczki opowiedzieli .Nie ma takiej mozliwoosci bo po kazdej tranzakcji dostajesz potwierdzenie (robiac to przez internet ) A zreszta tworcow fantastycznych opowiesci jest wielu :))) i jeszcze jedno 'kiepskiej baletnicy to i majtki przeszkadzaja w tanczeniu':)))