Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » biEski 00:22
 » rainy 00:15
 » PCCPU 00:12
 » P.J._ 00:03
 » ulan 00:03
 » Chrisu 00:01
 » Zbyszek.J 23:59
 » gigamiki 23:59
 » Wojtekar 23:58
 » Lukas12p 23:50
 » adolphik 23:37
 » burz 23:37
 » Kenny 23:23
 » m&m 23:19
 » Chavez 23:15
 » P@blo 23:09
 » PiotrexP 23:09
 » 3kawki 23:05
 » past 23:05
 » Janusz 23:03

 Dzisiaj przeczytano
 437 postów,
 wczoraj 48330

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Gry komputerowe i dzieciaki. , maciell 3/06/06 10:27
Przed chwila mialem bardzo nieprzyjemne zajscie z klientem. Mianowicie w dniu wczorajszym dzieciak w wieku 12-14 lat kupil gre z serii klasyka komputerowa za 19,90. Byla to gra Soldier of Fortune. Jest to gra fpp z filozofia zabij wszystko co sie rusza.Na opakowaniu jak byk jest ze gra zawiera tresci bla,bla,ble,ble i jest dozwolona od 18 lat. Powiem szczerze nigdy nie zwracalem uwagi na wiek kupujacego gre. Moze przyzwyczail mnie widok 6 latkow lupiacych w gta san andreas itp gry. Anyway dzisiaj jak czolg wparowal mi do sklepu rodzic tej pociechy z w/w gra. I pokazuje mi na pudelku ,ze jest od lat 18. Powiem szczerze to byl dla mnie szok i nie wiedzialem jak zareagowac. W pierwszym momencie chcialem wybuchnac smiechem o co gosciowi chodzi. No ,ale pomyslalem, ze z oszolomem nie bede walczyl. Przeprosilem i zwrocilem pieniadze. W kazdym razie gowniarz przy wyborze gier mowil mi w jakie gry gra. Fear, MOHAA itp itp. No i teraz jestem w kropce poniewaz moglem w sumie powiedziec klientowi, ze w takim przypadku powinien przyjsc z pociecha i z nia dokonac zakupu gry. Nie slyszalem o przepisie, ze ja jako sprzedawca mam obowiazek sprawdzania czy dana osoba ma iles tam lat. W sumie gra to przeciez nie papierosy ani alkohol. Rownie dobrze moglo byc to kupowane dla osoby starszej jako prezent. Dlatego powstaje dla mnie pytanie czy ja mam obowiazek sprawdzania wieku osoby nabywajacej gre? I co za tym idzie odmawiac sprzedazy gry jezeli wiek tej osoby jest mniejszy (na moje oko) od zalecenia na pudelku od gry? Dziwne jest dla mnie to, ze klient zakupil gre wczoraj o 14.00 a zwrocil mi ja dopiero dzisiaj rano. Pozdrawiam i czekam na wasze przemyslenia dotyczace w/w problemu.

Historia jest wypisana na piaskach
Arrakis...

  1. [;..;] , GesTee 3/06/06 10:38
    gra jest dla osób 18+ ale to sie tyczy grania w nią wiec sprzedac mozesz nawet5 latkowi byle by zapłacił... widziałes gdzies tabliczke gry z strzelaniną sprzedajemy wyłacznie osobom pełnoletnim ;-)

    :)

  2. Skopiował gówniarz i będzie miał w co grać. , MłOdY 3/06/06 10:39
    1,2,3

    Niech żyje i umacnia się policja
    boarda TPC.

    1. si. , Ranx 3/06/06 10:44
      nie widzie innej opcji.
      a napuscil tatusia by byl racjonalny powod zwrotu kasy.

      i teraz zaczna sie kolejne legendy o szkodliwosci gier.
      a gowniarz bedzie w spokoju pykal w SoFa:/

      IMO trzeba bylo wsypac gnojka. i dolozyc cos o pornografii na kompie. ze bral jeszcze jakies swinskie programy itepe:PPP

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

    2. albo , tommi 3/06/06 10:49
      przez nocke z ojcem skonczyli te gre 2 razy ;)

      Śmiech to najlepsze lekarstwo na
      wszystko, no może z wyłączeniem biegunki.

  3. policz , vaneck 3/06/06 10:44
    ile Ci obroty spadną jak będziesz wymagał od niepełnoletnich klientów dowodu tożsamości. Ilu masz takich gówniarzy? Dla świętego spokoju nie sprzedawaj i po kłopocie.
    BTW te oznakowania na pudełkach nie są dla ozdoby. Ktoś powinien to egzekwować - jeżeli dziecko dokonuje zakupu bez rodziców to chyba sprzedawca?

    A little less conversation, a little more action
    please

    1. no stary , maciell 3/06/06 11:16
      ale ile razy przychodzil dzieciak z rodzicem i brali gry typu fear,mohaa. Najczesciej kupuja wlasnie dzieciaki. Wiadomo ,ze one komputera uzywaja tylko w tym celu. Wiadomo , ze najczesciej swoje kieszonkowe przeznaczaja na gry. Dlaczego sprzedawca ma tego pilnowac a nie rodzice?. Skad ja mam wiedziec czy rodzice tego dziecka maja to na uwadze?Znakomita czesc rodzicow nie zwraca na to uwagi. Ba! powiem wiecej ja bedac malym brzdacem gralem w krwawe gry moze mniej realistyczne bo na atari,amiga ale wyobraznia i tak pracowala. Jakos to sie nie odbilo na mojej psyche. BTW "ile Ci obroty spadną jak będziesz wymagał od niepełnoletnich klientów dowodu tożsamości. Ilu masz takich gówniarzy? Dla świętego spokoju nie sprzedawaj i po kłopocie." No wlasnie spadna obroty wbrew twojemu rozumowaniu wraz z seriami extra klasyka,rewolucja cenowa bardzo wzrosla sprzedaz gier. No i wlasnie zdecydowana wiekszosc to gowniarze jak to okresliles. Zreszta co to za sklep komputerowy, ktory nie ma w swojej ofercie gier. Czy jest przepis albo cokolwiek co powodowaloby, ze rodzic takiej pociechy moze mnie zaskarzyc, ze sprzedalem gre nieletniemu. Czy jest to rozstrzygane z urzedu. To znaczy czy jest jakis urzad, ktory naklada na mnie kare,grzywne. Czy w gre wchodzi tylko powodztwo cywilne. Ja zawsze sobie tlumaczylem, ze te informacje na pudelku o wieku sa DLA RODZICOW, zeby wiedzieli w co graja ich pociechy.

      Historia jest wypisana na piaskach
      Arrakis...

      1. imo slusznie , Ranx 3/06/06 11:19
        nie sprzedajesz towaru niebezpiecznego w bezposrednim tego slowa znaczeniu.
        a rodzice powinni wiedziec jak i w co bawia sie ich dzieci.

        moze opcja zwarcania uwagi i dzieciom i rodzicom?

        o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      2. twoja decyzja , vaneck 3/06/06 11:32
        pisząc co mi na myśl przyszło nad klawiaturą unosił się duch świętego spokoju. Jak nie chcesz mieć problemów z cwaniakami to nie sprzedawaj - i tyle. Jeżeli masz z tego umrzeć z głodu bo nic nie zarobisz to sprzedawaj, nawet porno.
        Ciekawe co by "troskliwy tata" zrobił gdybyś mu wyjechał z argumentem, że znaczek na opakowaniu jest dla rodziców? IMHO ten stres nie jest warty 20 PLN ale to nie ja z tego żyję :)

        A little less conversation, a little more action
        please

        1. stary ty czegos nie rozumiesz , maciell 3/06/06 11:52
          ja nie mowie o 20 zl. Tylko policz sobie 200x20, a wlasciwie teraz najczesciej sprzedaje sie rewolucja cenowa czyli 29,90. Mowimy o obrocie na 6 tys. Mimo wszystko jest na tym jakis zarobek. Mi nie chodzi o to , ze gosciu mi jazde zrobil itp. Bo ja jestem do tego przyzwyczajony. I nie mam zamiaru z powodu jednego klienta wycofywac sie z sprzedazy gier. Pytanie raczej dotyczy czy sa jakies metody prawne, zeby mnie za to ukarac.

          Historia jest wypisana na piaskach
          Arrakis...

          1. eee? , vaneck 3/06/06 12:00
            cytat: "Pozdrawiam i czekam na wasze przemyslenia dotyczace w/w problemu." Dostałeś przemyślenia. Trzeba było napisać, że szukasz paragrafów kodeksu handlowego.
            W jakim przedziale czasowym masz tych 200 smarkaczy kupujących gry "18+"? Piszesz o rzeczywistym obrocie czy modlisz się o te liczby?

            A little less conversation, a little more action
            please

            1. miesiecznym , maciell 3/06/06 12:29
              . Teraz jak byly komunie to wiecej. W sumie fakt "przemyslenia" zwracam honor :-). Tylko wiesz rady w stylu "odpusc sobie" jakos mi nie pasuja. Z jakiej paki mam nie sprzedawac. To zabrzmialo jakbym robil cos nagannego. Wybacz ,ale tak to odebralem.

              Historia jest wypisana na piaskach
              Arrakis...

              1. no offence , vaneck 3/06/06 14:38
                mnie przekonały argumenty innych uczestnikow dyskusji. Jeżeli nie ma uregulowań prawnych w (uwaga Darek K.!) KODEKSIE CYWILNYM I EW. INNYCH USTAWACH to sprzedawaj. Jeżeli rodzice pozwalają dziecku dokonywać samodzielnie zakupów niech nauczą gówniarzy konsekwencji - konfiskata jest lepszą lekcją niż wykorzystywanie pozycji "klient ma zawsze rację".
                Wywieś dupną karteczkę: "ZA NIEPRZEMYŚLNE ZAKUPY SOFTU NIE ODPOWIADAM". Pozdrawiam i życzę sukcesów.

                A little less conversation, a little more action
                please

            2. kodeks handlowy , Darek K. 3/06/06 13:09
              to inaczej kodeks spółek handlowych. A to co związane ze sprzedazą to Kodeks Cywilny i ew. inne ustawy.

              Everything that has a beginning has an end

  4. swoja droga , pittek 3/06/06 11:07
    te zakazy sa smieszne

  5. Dziwne... , Wolf 3/06/06 11:33
    Wszystkie 12-14 letnie srole jakie znam, raczej ssaja gry z netu, te 15 czy 20zl wola zainwestowac w piwo/papierosy...
    Tak juz niestety jest...

    Vey iz mir!

    1. Cóż zrobić... , DJopek 3/06/06 11:36
      Obracasz się w złym towarzystwie ;-P

      1. Ja raczej powiedzialbym... , Wolf 3/06/06 11:50
        Ze to zle towarzystwo sie w okol mnie obraca :P

        Vey iz mir!

        1. Usprawiedliwiaj się ;-) , DJopek 3/06/06 11:55
          jw.

          1. Aaaa... , Wolf 3/06/06 12:15
            Co z tym softem do sms/mms, udalo sie cos?

            Vey iz mir!

            1. Yep - udało się , DJopek 3/06/06 13:30
              Jeyo Mobile Companion - tylko nie jako plugin do outlooka ale jako osobna aplikacja - działa pięknie :)

  6. niby tak, ale , pittek 3/06/06 11:42
    praktyka ma zero wspolnego z rzeczywistoscia.
    Ktory rodzic bedzie caly czas sprawdzal w co gra dzieciak. Nawet jesli, to bedzie grał wtedy kiedy nie ma rodziców.

    Zreszta... jest milion sposobów dla dzieciaków na odparcie uwagi swoich starych wapniaków, którzy w wiekszosci nie mają pojecia co to jest komputer, jak sie gra w gry a jeszcze ze są ograniczenia wiekowe - to dla nich inna kraina.

    1. mialo byc pod , pittek 3/06/06 11:43
      'no stary , maciell 3/06/06 11:16'

  7. kodeks cywilny , Darek K. 3/06/06 11:53
    osoby do 13 roku życia nie mają zdolności do czynności prawnej. Osoby od 13 do 18 (dla uproszczenia bo są wyjatki) mają ograniczona zdolność do czynnosci prawnych.
    O ile dobrze pamiętam z wykładów prawa w przypadku gdy np. dzicko kupi np. TV to rodzic może taką umowę "unieważnić". Ale jak kupuje masło to nie. Chodzi o to zeby istniała - jakby to ujać - współmiernosć czynnosci prawnej do wieku.
    A to że sprzedałeś dzieciakowi gre dla osób dorosłych jest taka niewspółmiernością.

    Everything that has a beginning has an end

    1. cholera dlaczego , maciell 3/06/06 12:36
      adwokaci nie potrafia mowic wprost :-). Na moj chlopski rozum z twojej wypowiedzi wynika, ze rodzic/klient nie mial prawa miec do mnie pretensji i co za tym idzie rzadac zwrotu pieniedzy. Czy tak ? Cholera zdalem sobie sprawe, ze to jest dobry temat dla pana Weissa moze by to mu nadac. Wiecie chodzi mi o ten program radiowy "dzwonie w nietypowej sprawie" tylko pytanie do kogo on by dzwonil.

      Historia jest wypisana na piaskach
      Arrakis...

      1. nie , Darek K. 3/06/06 12:44
        jestem prawnikiem. Chodzi o to że małolat nie mógł czegos takiego kupić a ty musisz zwrócic pieniądze jezeli rodzic o to poprosi.

        Everything that has a beginning has an end

        1. no to , maciell 3/06/06 12:54
          gimela do kwadratu. Czyli znowu praktyka mija sie z teoria.

          Historia jest wypisana na piaskach
          Arrakis...

          1. jaka praktyka? jaka teoria? , Darek K. 3/06/06 13:00
            wiele osób nie zna swoich praw lub ich nie egzekwuje.
            Czynność prawna polegajaca na sprzedaży nieletniemu niektórych dóbr jest obarczona wada prawną (teraz gadam jak prawnik).
            Opiekun prawny przychodzi i mówi - oddaj kasę - i musisz oddac. Bo w kazdym sądzie wygra.

            Everything that has a beginning has an end

          2. a jak masz wątpliwości , Darek K. 3/06/06 13:03
            to zadaj pytanie na pl.soc.prawo

            Everything that has a beginning has an end

  8. w czasie pisania tego , maciell 3/06/06 12:52
    posta bylo kilku mlodych klientow po gry. Na moje pytania ile maja lat wybuchali smiechem. A jeden taki cwanszy walnal mi tekst "a co mnie to obchodzi". I nasluchalem sie w jakie to gry on nie gra. Po opisaniu problemu z rana mieli ubaw po pachy.

    Historia jest wypisana na piaskach
    Arrakis...

    1. wiesz, nie o to chodzi , Darek K. 3/06/06 13:01
      sprzedawaj ile wlezie, ale jak rodzic przyjdzie i chce zwrócic towar to nie protestuj.

      Everything that has a beginning has an end

      1. no to jest nowy sposob , maciell 3/06/06 13:07
        jutro wysle dzieciaka, zeby nakupil gier w markecie. Po czym przegram je sobie,spisze kody. Na drugi dzien pojade z nim i odegram scenke jaki to ja jestem oburzony, ze sprzedali to osobie maloletniej. Jakas paranoja panie. Czy jest jakis przepis, ktory mowi ze mam obowiazek sprawdzac wiek osoby zakupujacej gre. Czy jest jakas kara za to ?

        Historia jest wypisana na piaskach
        Arrakis...

        1. kodeks cywilny , Darek K. 3/06/06 16:17
          Art. 11. Pełną zdolność do czynności prawnych nabywa się z chwilą uzyskania pełnoletności.

          Art. 12. Nie mają zdolności do czynności prawnych osoby, które nie ukończyły lat trzynastu, oraz osoby ubezwłasnowolnione całkowicie.

          Art. 14. § 1. Czynność prawna dokonana przez osobę, która nie ma zdolności do czynności prawnych, jest nieważna.

          § 2. Jednakże gdy osoba niezdolna do czynności prawnych zawarła umowę należącą do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego, umowa taka staje się ważna z chwilą jej wykonania, chyba że pociąga za sobą rażące pokrzywdzenie osoby niezdolnej do czynności prawnych.


          Art. 17. Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, do ważności czynności prawnej, przez którą osoba ograniczona w zdolności do czynności prawnych zaciąga zobowiązanie lub rozporządza swoim prawem, potrzebna jest zgoda jej przedstawiciela ustawowego.

          Art. 18. § 1. Ważność umowy, która została zawarta przez osobę ograniczoną w zdolności do czynności prawnych bez wymaganej zgody przedstawiciela ustawowego, zależy od potwierdzenia umowy przez tego przedstawiciela.

          Everything that has a beginning has an end

  9. no ale , maciell 3/06/06 13:18
    wezmy jeszcze taki przyklad. Gra dajmy na to "Kameleon" na pudelku pisze 16+. Dowodem osobistym 16 letnia osoba sie nie wylegitymuje. Wygladac dla mnie moze na 16 lat. Zapytam sie klienta czy ma 16 lat to mi odpowie, ze tak. Czy gdy przyjdzie jego rodzic domagajacy sie zwrotu pieniedzy? To co w takim przypadku mam zrobic ?

    Historia jest wypisana na piaskach
    Arrakis...

    1. ale legitymacje szkolną powinien mieć , Robak 3/06/06 13:27
      albo prośo paszport ;)

      1. no stary , maciell 3/06/06 13:32
        ten dowcip ci sie udal. To moze jeszcze wywiad srodowiskowy robic ;-). Jeszcze ze mnie pedofila zrobia ze sie tak wypytuje gowniarza huehue.Przeciez ja jestem sprzedawca a nie policjantem. Nie mam zadnego prawa domagac sie od jakies osoby dowodu tozsamosci. Gdybym handlowal fajkami,piwem,wodka sprawa jest jasna. Poprosze dowodzik i jak nie ma to wypad. Tu jestem skazany na jakies wlasne domysly. Dla mnie to jest paranoja i tyle i powinno byc to jakos uregulowane.

        Historia jest wypisana na piaskach
        Arrakis...

  10. maciel przesadzasz troche z ta reakcją , pittek 3/06/06 15:36
    Zadzwon do wlasciciela sklepu i sie zapytaj co masz robic w takiej sytuacji, jesli on nie wie to ty tym bardziej wiedziec nie musisz (oczywiscie powienien wiedziec i ci przekazac wszystko).

    1. za bardzo wlasnie nie , maciell 3/06/06 20:28
      mam kogo zapytac. Bo widzisz to ja jestem wlascicielem :-). I za cholere nie wiem :-).

      Historia jest wypisana na piaskach
      Arrakis...

  11. hmmm a co jesli... , Grza 3/06/06 19:48
    gra ktora jest dozwolona od 18 lat (smiech na sali) jest dodawana razem z gazeta np cd-action?

    1. w cywilizowanym , vaneck 3/06/06 20:42
      świecie ;) jest kilka wersji danej gazety. Konkretnie w niemczech: "PC Games" mit DVD ab 18, "PC Games" mit CD ab 16 und so weiter...
      Jak trzeba to się da.

      A little less conversation, a little more action
      please

    2. po prostu , pittek 3/06/06 20:45
      nie dają takich gier

      1. hmm , LooKAS 3/06/06 23:19
        sof byl w cda

        I wanna suck, I wanna lick
        I wanna cry and I wanna spit

      2. z obserwacji , Grza 4/06/06 09:04
        tylko samych witryn kioskowych smiem twierdzic ze byly dodawane

  12. A w Polsce są jakieś przepisy na ten temat? , zartie 3/06/06 21:21
    Bo z tego co kiedyś słyszałem, to te znaczki to jest dobra wola i porozumienie wydawców gier - mają jedynie znaczenie informacyjne.

    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL