1. a czym to uzasadniasz ? , Robek 26/08/06 21:48
   ???

   ***życie jest jak jajko trzeba je
   znieść***

2. ale nie musza byc akurat te , acd 26/08/06 21:58
   co proponujesz?

   >>> We are The BOARD. Resistance
   is futile.<<<

Poryjemy..zrobaczymy

1. Jotem - , Tummi 26/08/06 22:20
   czy Twoj mail w profilu jest aktualny? Wyslalem male pytanko...
   
   T.

   www.skocz.pl/uptime :D

   1. Kiedy? , JOTEM 26/08/06 22:25
      Ostatnio coś mnie spamem zarzuciło, mogłem niechcący usunać - sprawdzę.

      Poryjemy..zrobaczymy

      1. aaa , JOTEM 26/08/06 22:27
         dzisiaj jeszcze nie sprawdzałem - pracowałem aż do teraz

         Poryjemy..zrobaczymy

         1. Odpowiem tutaj, bo zahacza o wątek , JOTEM 26/08/06 23:12
            Fantastyczny panel do tego Matroxa ;-)
            Wszystkie testowane TV indywidualnie podchodziły do żródeł sygnału. Różnice są ogromne. Nie dość tego, nawet dokładnie te same modele inaczej współpracują w zależnosci od wersji elektroniki w środku.
            Już tu kilka osób pisało o tym, że telewizorowe DVI nie musi wcale współpracować z komputerem i ja to potwierdzam. A jak już współpracuje, to z różnymi nieciekawymi efektami ubocznymi.
            Ogólnie DVI w TV nie jest do komputera, a raczej do sprzętu stacjonarnego. Sprawdź np., że często wyklucza się DVI i HDMI (tzn. TV nie ma obu) bo zwykle uważa sie je za zamienne. Do komputera jest D-SUB. Np. w nowych Panasonikach DODALI wejścia PC nawet do najtańszych modeli. Jeśli to przestarzała technologia, to czemu kiedyś miały ją tylko najdroższe Panasoniki, a teraz NOWE mają wszystkie??? Bo do ludzi dociera do czego służy DVI w TV. Dlatego ze szczerego serca radzę zignorować DVI i łączyć przez D-SUB, bo nie jestem w stanie przewidzieć reakcji telewizora.
            W jednym samsungu na DVI uzyskałem doskonały obraz, na drugim - mizerny, trzeciego w ogóle nie podłączyłem przez DVI, i dopiero na listach dyskusyjnych dowiedziałem się, że to nieusuwalne i niekonfigurowalne - po prostu nie pracuje i tyle.
            Panasoniki pracowały jakoś tak sztucznie - obraz był naprawdę dobry, ale nie pixel w pixel. Przed D-SUB na LG miałem lepszy.
            Kiedyś to śledziłem na forach, i nie spotkałem chyba osoby, która na coś by się nie uskarżała przy DVI.
            Ja wiem, że naganiam na D-SUB, ale nic nie poradzę - to wynik osobistych doświadczeń.
            Jeszcze jedno - przez zwykłe RGB (dostępne czasem na jednym ze SCART) nigdy (na testowanych przeze mnie TV) nie uzyska się mapowania pixel-pixel. Więcej, większość TV przez D-SUB zwykle działa tak jak przez zwykłe RGB, dopiero, jak TV poczuje komputer po parametrach obrazu, to przełącza się w mapowanie, i co najważniejsze ODŁĄCZA ZBĘDNĄ OBRÓBKĘ SYGNAŁU. Różnica jest ogromna - nie do uwierzenia jaka może być, musiałbym zdjęcie zrobić ekranu w zwykłym trybie RGB i w mapowaniu pixel-pixel. Jedynym TV plazmowym, jaki przełączał się od razu i automatycznie w mapowanie był Samsung, ale jemu nawet to nie pomagało na problemy z szarościami (tzw gliniane twarze, zielony śnieg itp).
            Nie wiem jak ustawić Twój TV, nie wiem nawet jaki to model.
            Nie wiem, czy w ogóle potrafi to robić, czy zawsze będzie niepotrzebnie dodatkowo obrabiał ten sygnał, rozciągał i kombinował.
            Ja dla swojego robiłem metodą prób i błędów, ale z jedną pomocą - TV mapował pixel w pixel w pionie w trybie 640x480 (zalecanym w instrukcji ;-). Z niego skopiowałem parametry w pionie do 848x480, a potem poprawiłem tylko w poziomie ręcznie. Może w instrukcji coś piszą (w niektorych podają DOKŁADNIE parametry obrazu - wszystkie dane - linie (widoczne, niewidoczne) punkty, wszystkie częstotliwości b. dokładnie - to duża pomoc). Ja miałem problem dodatkowy, bo generator wizji na karcie zintegrowanej miał pomyłkę w częstotliwości, musialem skorygować.
            Podaj model TV, to poczytam o nim, może coś wymyślę.

            Poryjemy..zrobaczymy

            1. Poczytałem ogólnie , JOTEM 27/08/06 04:48
               i większość TV wymaga dla 720 linii widocznych dodatkowo 30 linii niewidocznych = 750 linii razem (standart), tak jak dla 480 linii łączna ilość musi być 525 (też określone standartem TV).
               Zgodnie ze standartami dla trybu 1280x720 60Hz ilość wszystkich pikseli powinna wynosić 1650, pixel clock 74.250MHz, HFreq 45kHz.
               
               Sprawdziłem u mnie i już wiem, że tak jak dla RGB mój TV ma odrębne tryby pracy DTV i PC, tak samo ma dla HDMI dwa tryby - DTV i PC. O ile dla RGB to są po prostu różne wejścia i mogę zrozumieć po czym on to rozpoznaje (po wejściu ;-), to dla HDMI nic mi do głowy nie przychodzi, a tam ma to większe znaczenie, bo błędnie rozpoznawane będą zakresy składowych kolorów (PC: 0-255, DTV: 16-235), na co skarży się duża ilosć łączących cyfrowo komputery z TV.
               Tu widzę bowiem pewien problem. Jeśli on rozpoznaje komputer po rozdzielczości (720x480, 1280x720, 1920x1080 dla DTV, pozostałe wskazują na PC), to jak podłaczysz się w rozdzielczosci 1280x720, to TV rozpozna komputer nie jako komputer, a jako inne źródło i składowe zinterpretuje na opak.
               Podobno jest to zwykle problemem przy łączeniu DVI->HDMI ale kto wie.
               W niektórych sterownikach kart graficznych jest możliwość wymuszenia innych poziomów składowych RGB (tryb współpracy z TV), ale i tak pogarsza to minimalnie jakość.
               
               Żeby mieć maksymalną ostrość musisz mieć sygnał 1280x720 a z drugiej strony żeby mieć właściwe odwzorowanie barw TV musi wiedzieć że podpięty jest komputer, a rozdzielczość 1280x720 komputerowa nie jest. Tak źle i tak nie dobrze.
               Jak widzisz, problemów z łaczeniem komputera do TV jest ogromna ilośc, zwłaszcza cyfrowo, o wielu potencjalnych problemach nawet nie piszę (inne timingi dla monitorów, inne dla TV, możliwość przesyłania danych w RGB i Y_PB_PR (w tym drugim na dwa sposoby 444 lub 422), możliwość wykorzystania jednego lub dwóch kanałów w DVI).
               Życzę powodzenia.
               Pozdrawiam.

               Poryjemy..zrobaczymy

               1. Jeszcze jedno, bo zapomniałem - , JOTEM 27/08/06 10:40
                  polaryzacja impulsów synchronizacji ma jeszcze KLUCZOWE znaczenie!
                  U mnie, żeby TV rozpoznał komputer musi być pozioma i pionowa "-".
                  Zwiazane jest to z różnymi standartami timingów - polaryzacja określa m.in oczekiwaną długosć okresu "ciemnego".

                  Poryjemy..zrobaczymy