Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » cVas 02:53
 » mo2 02:43
 » rzymo 02:25
 » mirek190 02:21
 » Visar 02:04
 » MARC 01:52
 » Shark20 01:39
 » BoloX 01:09
 » Martens 00:54
 » Pinokio.p 00:49
 » doxent 00:17
 » Chrisu 00:06
 » XepeR 00:04
 » john565 23:56
 » rooter666 23:55
 » Pio321 23:53
 » muerte 23:44
 » yanix 23:32
 » Kenny 23:28
 » Flo 23:16

 Dzisiaj przeczytano
 41137 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Wrazenia po filmie Miami Vice... , Nazgul 29/08/06 00:13
Mowcie sobie co chcecie ale film naprawde bardzo dobry. Dawno nie bylo dobrego kina sensacyjnego. Film fajnie nakrecony, genialna muzyka i dziwieki (warto uslyszec w kinie te odglosy wystrzalow). Postacie dobrze odegrane no i klimat filmu... cos jak z GTA albo Scarface. A co Wy myslicie?

PS - ogladaliscie Lucky Number Slevin? ja widzialem wczoraj, tez swietny film, zaskoczyl mnie powiem szczerze

people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..

  1. dobrze wiedziec... , tytan 29/08/06 00:18
    wybieram sie na to w weekend do kina;)

    w piatek bylem zas na Piratach 2, ktorzy mnie troche zawiedli. Nie mowie ze film jest zly, ale mialem troche wieksze oczekiwania...

    a teraz wlasnie ogladam w kinie DVD-x "Lot93". Jak nie usne to zrecenzuje pobierzenie za 2godzinki;)

    --
    "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
    życiem..."

    1. jesli chodzi o Lot , Nazgul 29/08/06 00:24
      to jestem zwolennikiem innej teorii nt tamtych wydarzen i uwazam ze troche manipuluje prawda. Zreszta Mann za Goraczke ma u mnie ogromnego plusa

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

    2. oojojoj, jak Ci Piraci nie przypadli do gustu to nie polecam wybierac sie na Miami Vice , chris_gd 29/08/06 07:18
      Piraci klasykiem nie sa, ale ogladajac nie patrzylem na zegarek z wyczekaniem konca, tutaj po godzinie mialem dosc i zastanawialem sie czy jest moze szansa aby oddali mi kase za bilety :) niestety nie bylo takiej szansy

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

  2. nie ogladalem , Nihilist 29/08/06 00:24
    ale czytalem recenzje na valhalli

    poczekam i obejrze w domku :P

    http://www.valhalla.pl/news/915

    zważ se waflu gdzie się łamiesz

    1. o wlasnie, ta recenzje tez czytalem... , Kenny 29/08/06 00:25
      heh

      .:Pozdrowienia:.

    2. malo jest filmow sensacyjnych , Nazgul 29/08/06 00:29
      a ten naprawde sie przyjemnie oglada, moze ja podchodze do tego troche inaczej bo jestem ogromym fanem tych klimatow (Scarface - geniusz de palmy), no i GTA VC (3 razy przeszedlem). Policjantow tez ogladalem, a ten film po prostu jest fajny. Arcydzielem nie jest ale w kinie sie nie nudzilem i po to tam poszedlem. pozdr

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

  3. co do Miami Vice , Kenny 29/08/06 00:24
    widzialem same niepochlebne recenzje... z tą w Gazecie na czele... ;) Poprzestane raczej na divx... rowniez po 'lekturze' trailerow...

    Co do Lucky Number Slevin... Po 20min nie moglem sie doczekac az sie rozkreci. Po 40min chcialem wyjsc. Po 60 min zaczynalo wciagac. Po 80min byl to drugi film (po Sixth Sense) podczas ktorego chcialo sie wyrwac z ust... "o kurwa"... :) Polecam.

    .:Pozdrowienia:.

    1. no wlasnie i w momencie sie nagle , Nazgul 29/08/06 00:26
      Lucky Number skonczyl. Ale zostala geba otwarta :D

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

  4. .:. , Shneider 29/08/06 00:26
    dla mnie film jest mocno plytki.

    piff piff bang bang. jestesmy zajebi.ci i kilujemy bandziorow.
    omg nasze tajne osobowosci wyjda na jaw. czy jestes na to gotow? tak tak. bo i tak jestem zajebicho, a wyrwalem brzydka chinke i jest cool.
    ciekawe czy zabiora nam ferarke, bo sie fajnie nia wozi we 2ch. (pedaly?)

    :-)

    za to slevin jest boski, jak na tegoroczne kino.

    .:: Live at Trance Energy ::.

    1. czy ja wiem? fajnie sie ogladalo , Nazgul 29/08/06 00:32
      duzo sie strzelali, wszedzie testosteron i fajna autka. Japonka wg mnie ladna... mi sie podobal :) 2 godziny siedziaem i sie nie nudzilem. A Lucky Number... ciagle o nim mysle. Kto ten film reklamuje jako komedie? Mnie ten film na poczatku nudzil, potem myslalem ze to bedzie parodia filmow o gangsterach a na koncu zostawilem szczeke na podlodze

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

      1. e nooo , Ranx 29/08/06 09:07
        film niezly ale zeby szczeke?
        koles z ulicy idzie do bossa i sie nie boi ani troszke? potem zgarnia go 2 kolo i ten dalej nic? jeszcze pogaduchy ukreca?
        tajno tajny willis ktory upiera sie na kolesia i historia z kuniem w tle.
        musial byc walek.
        w calym filmie byla jedna dobra kwestia: willisa na koncu " przeciez jestem zawodowym zabojca dupku" (cytat z pamieci).
        generalnie jak na kino z tego roku to nie ma konkurenta ale do mistrzostwa to kawalek...

        o roztramtajdany charkopryszczańcu...

        1. te wady ktore wymieniles , Kenny 29/08/06 10:45
          to glowny element tej farsy - dialogi, 'bezczelnosc', tapety :) i sa to wlasnie rzeczy ktore mnie powstrzymaly przed wyjsciem z kina... :) wlasnie dlatego ze cos tu sie nie zgadzalo i robilo sie coraz bardziej intrygujaco.

          Rzadko sie zdarzy film w ktorym sie siedzi i za cholele nie potrafi 'ulozyc' wydarzen jednoczesnie bedacy z tego samego powodu wciagajacy.

          .:Pozdrowienia:.

          1. oczywiscie ze sie nie zgadzalo , Ranx 29/08/06 11:08
            ale zakladajac ze film ma jakas logike i ze tworca nie siegnie tu po deus ex machine (bog znikad rozwiazujacy nierozwiazywalne sprawy:)) to mlody koles byl ZA pewny siebie, ZA twardy i willis ZA bardzo sie upieral.
            film niezly nie przecze ale jak pisalem wyzej naprawde dobra byla tylko 1 kwestia. willis gral po pedalsku:)

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

  5. szczerze? , Grocal 29/08/06 00:52
    wlasnie dzisiaj rano bylem na "Miami Vice"

    1. Role dobrze zagrane. Mozna by rzec, ze podrecznikowo. Taka rzemieslnicza robota.
    2. Muzyka niezla. Moby sie wybijal, aczkolwiek niezbyt lubie klubowe klimaty. Moze pare lat wczesniej uznalbym muzyke za cos niezlego.
    3. Samochody? Jak na lekarstwo. W oryginalnym serialu bylo duuuuzo wiecej.
    4. Scenariusz sztampowy. Wszystko da sie odgadnac bez ogladania filmu. Dialogi mogly byc lepsze... Juz Mann lepiej zrobil "Collateral", "Heat" czy nawet "Mindhunters".
    5. Seksu tez dosc malo. ;)
    6. Strzelaniny srednie, co by nie mowic.
    7. Mowilem, ze scenariusz sztampowy?

    Acha! Osobiscie nie lubie GTA w zadnym wydaniu (no moze kultowa "jedynke") i porownywanie czegokolwiek do tego czegos to raczej obraza niz nobilitacja w moim przypadku ;)

    Ogolnie. Porzadny film ale bez rewelacji - nie ma co sie podniecac. Do obejrzenia na raz. Troche przydlugi byl... Na DVD do gazety bym moze wzial.

    Wiecej przyjemnosci mialem w ostatnim tygodniu z ogladania pierwszego sezonu "24".

    Na pewno, na razie, w ogóle...
    Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
    Ortografia nie gryzie!

    1. lepiej isc na "Straszny Dom" , Grocal 29/08/06 01:04
      dwa cytaty z pamieci:

      "Dzien dobry Pani! Jestem przewodniczaca samorzadu uczniowskiego z Zenskiej Szkoly im. Romana."



      "A Wy co? Normalni inaczej? Jak tak, to nie sie bojcie - nie jestem prawicowa!"

      Na pewno, na razie, w ogóle...
      Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
      Ortografia nie gryzie!

  6. dno dno dno , Rybeck 29/08/06 01:01
    film nakrecono chyba tylko dla ostatniej sceny.

    dno dno dno

    nie moglem sie doczekac kiedy sie skonczy.

    Za to UNITED 93 to jest super film

    Ludzie dzielą się na 10 kategorie:
    -ci co rozumieją kod binarny
    -ci co go nie rozumieją

  7. wlasnie skonczylem ogladac "Lot 93" , tytan 29/08/06 01:41
    ujme to tak: jako film katastroficzno-sensacyjny: slabo-sredni, rozwleczony, niezbyt spojny. Jako film dokumentalno-psychologiczny: bardzo dobry, poruszajacy, wzruszajcy. Ogolnie przewazyly u mnie te drugie cechy. Film mi sie podobal. Nie jest to zaden hit, ale napewno warto go zobaczyc. Polecam.


    i ide spac;) dobranoc Board.

    --
    "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
    życiem..."

  8. no ja wczoraj bylem i mam calkowicie inne zdanie na temat "klasy" tego filmu , chris_gd 29/08/06 07:17
    nudny, bez klimatu i niestety ze slaba gra aktorska (co mnie smuci bo glownych aktorow bardzo lubie)
    po ogladnieciu zapowiedzi, szykowalem sie na film akcji typowo amerykanski, dobra muzyka, poscigi, wybuchy a zobaczylem troche akcji i to w marnym wydaniu, duzo sexu, ktory wstawiony byl na sile aby tylko wyrobic norme golizny w filmie

    Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
    RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

    1. no nie zartuj chris , Grocal 29/08/06 07:34
      to byl seks?! :) Co do klimatu - zgadzam sie. W serialu "czulo" sie wszystko o wiele lepiej. Gra aktorska - jak wspomnialem - porzadna ale do wirtuozerii to jej baaaardzo daleko.

      Na pewno, na razie, w ogóle...
      Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
      Ortografia nie gryzie!

      1. fakt to nawet nie bul sex , chris_gd 29/08/06 08:27
        od tak standardowo musieli pokazac troche golizny aby zwiekszyc ogladalnosc
        nie wiem jak Ty ale ja sie zawiodlem paskudnie, bo oczekiwalem czegos kolo Bad Boys a serialem a wyszlo im calkiem cos innego

        Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
        RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

  9. [;..;] , GesTee 29/08/06 08:36
    omho lipa jak nic

    biegaja jeden bambus jeden z NRD'owskim chlapaczem i próbuja robic klimat ;/

    potem jakies machlojki troche nakrecanie akcji wracam z kibla juz niewiem co sie dzieje ale potem piff piff piff czyli standard, troche realizacja ciekawa ale nic pozatym :/

    :)

  10. szeryf poleca na co nie isc:) , Ranx 29/08/06 09:07
    pozdrawiam:D

    o roztramtajdany charkopryszczańcu...

  11. EWWWWW , bajbusek 29/08/06 09:20
    ten film to jest BADZIEWIE roku... jak chcecie zobaczyc 2 gejowo wygladajacych palantow i zupelnie plytki, denny film to zapraszam

    1. twaro powiedzianie ale trudno sie nie zgodzic , chris_gd 29/08/06 09:38
      nuda i dwoch pedalow

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

  12. Do bani , Barts_706 29/08/06 09:44
    Nic wspolnego z oryginalnym Miami Vice, logika filmu taka sobie, mimo ze pretenduje do miana realistycznego, strasznie manieryczna kamera (color bleed - ok, ale te plywajace ujecia, nieostre, ych), ogolnie rzecz biorac troja z plusem.

    _______________________________

    http://jawnesny.pl

  13. a ja w sprawie Lucky Number Slevin... , metacom 29/08/06 13:55
    ...zaskoczenie ??
    ...film dobry, przyznaję... ale gdzie tam było zaskoczenie ?? po tym jak Bruce opowiedział tę historyjkę od razu wiedziałem, o co chodzi...

    Największą sztuczką Szatana jest to,
    że ludzie w niego nie wierzą.

  14. 16 Przecznic czy Szczęśliwy Numer , Iza WGK 29/08/06 23:03
    to ja sie podepne:
    16 przecznic niestey na nie, właściwie przewidywalne i nie zrobiło na mnie piorunującego wrażenia a i bruce się zestarzał...
    Lucky Number - 3 razy TAK!! Aczlkolwiek fabuła nie pozbawiona nmielogiczności:-) To całość KJAPITALNA! Przez pierszą godzin.ę dzieje się mało i leniwie, żeby przywalić ci w twarz w ostanie pol:-) i slodziutka Lucy Liu ... jak wisienka nja torcie

    Fast and Furious 3 - jesli przymkniemy półtora oka na fabułę (to jedenz tych filmów, gdzie jest ona czystym dodatkiem - tak jak i w poprzednich czesciach), kapitalny montaz i napięcie, przystojni aktorzy jeszcze przystojniejsze autka. I drift...nareszcie cos emocjonujacego i nowego w Polsce (nie wiem czy wiecie, ale mamy w nim Mistrza - Maciej Polody:)

    How fortunate the man with none ...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL