o roztramtajdany charkopryszczańcu...

1. To się nazywało Batman Beyond... , Barts_706 22/11/06 12:30
   ...jeśli idzie o ścisłość. Jak dla mnie wymiatało. Rysownikiem był Bruce Timm, twórca Batman Animated Series. Miało klimat.
   
   Ale kiepskich animacji też jest mnóstwo, a ta jest stylowa.

   _______________________________
   
   http://jawnesny.pl

   1. wersja hamerykanska , Ranx 22/11/06 12:59
      byla beyond, euro byla of the future :P
      ja nie mowie ze nie ma zlych ale na moje lepszych jest wiecej a w filmach odwrotnie. pomijam ze adaptacji komiksowych to chyba nie pamietam dobrych.
      spawn jaki taki chyba byl. judge dredd moze. ale spidermany to imo kila, daredevil to kupa nad kupami (jak mozna byla wziac tego ciecia do DD??) FF to hmmm... :/ hellboy raczej sredni ale na tle innych sie broni. o xmanch nie mowie bo tam tylko efekty graja i ew cycki pani berry. electra wrrr (usmiechnieta inaczej wykrzywiona buzia:/). reszty nie pamietam ale chyba nie ma co...
      ale natomiast animowane ultimate avengers (2 czesci) sa conajmniej komiksowo niezle. kazdy jest soba i juz.
      eee.. tak sobie blubram. i tak bede ogladal te szmiry:D

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      1. Hehehe, ja też... prawie jesteśmy jak ci kolesie z Clerks... , Barts_706 22/11/06 13:23
         No więc masz rację z hamerykańską i jewroeuropejską (sorki, nie mogłem się powstrzymać) nazwą Batmana - sory Winnetou.
         
         Spawn był do bani, jedyny fajny klimat to jak babeczka chciała go kopnąć między nogi, a jego pas (klamra w kształcie czaszki) ugryzł ją w nogę... i płaszcz miał fajnie animowany. Na Elektrę się nie odważyłem pójść po DD. DD miał cieniutkie walki i badziewny scenariusz, ale mnie akurat Affleck podchodził w głównej roli. Fajna była tylko scenka jak w deszczu widzi twarz Elektry. I to już. Spidermany - kiła. Judge Dredd - bywały gorsze. Z X-Menów uważam że druga część była fajna. Mało kto się ze mną zgadza, ale dwójka mi się podobała. Trójka i jedynka - nie.
         
         No i sobie pomarudziliśmy. Koneserzy, kurna...

         _______________________________
         
         http://jawnesny.pl

relax

1. Jeszcze byś się zdziwił... , Barts_706 23/11/06 08:13
   ...pewnie że są - doskonały komiks, "niegłupi jest i wysmakowany graficznie", jak to trafnie ujął Tobiasz Piątkowski.

   _______________________________
   
   http://jawnesny.pl

2. sa w polsce , Ranx 23/11/06 14:24
   a na swiecie nawet wiecej
   ludzie co potrafia czytac. ze zrozumieniem. kazdy tekst. nawet ten z obrazkami. :)
   ale to wymaga uruchomienia wyobrazni. niestety to deficytowy towar:).
   pozdrowka

   o roztramtajdany charkopryszczańcu...

3. nie mam pojecia co do komiksu ... , blob21 24/11/06 00:47
   ale mowie o filmie ... serio podobal se komus ???

   relax

   1. Film był taki sobie... , Barts_706 24/11/06 12:12
      ...ale ja się zachwycam komiksem tutaj i o tym była mowa, na marginesie mojego zwrócenia uwagi na trailer animowanego Hellboya.
      
      "Komiks był nieziemski, film pełnometrażowy taki sobie." napisałem w tamtym poście.
      
      Z Twojego posta nie wynikało, że mówisz o filmie.

      _______________________________
      
      http://jawnesny.pl

      1. no tak... :) , blob21 25/11/06 04:13
         masz racje ... musze pare razy przeczytac zanim skumam :) sorry :) ale serio film byl bardzo sredni ...

         relax

         1. Jako fan komiksu... , Barts_706 25/11/06 10:56
            moge powidziec, ze byl dosyc wiernym oddaniem klimatu komiksu jesli idzie o oprawe wizualna (no, poza Abrahamem Sapienem, ktory wygladal jak ryba-pedal), natomiast scenariuszowo to film niestety lezal. Chociaz mojemu kumplowi, fanowi HB sie podobal, wiec znaczy zdania sa podzielone.
            
            A swoja droga polecam Ci zapoznanie sie z komiksem. Pojdz do Empiku, usiadz, i przeczytaj od poczatku do konca. Jak juz przyzwyczaisz sie do szaty graficznej, to sie zakochasz

            _______________________________
            
            http://jawnesny.pl