Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » NimnuL 15:35
 » RoBakk 15:33
 » KHot 15:31
 » gantritho 15:27
 » Wolf 15:25
 » Artaa 15:25
 » elliot_pl 15:23
 » Liu CAs 15:23
 » Ament 15:21
 » gigamiki 15:18
 » Paweł27 15:17
 » El Vis 15:13
 » P@blo 15:13
 » McWandal 15:11
 » DYD 15:10
 » Mademan 15:09
 » havranek 15:09
 » Kenny 15:08
 » sofolok 15:04
 » Mariosti 15:03

 Dzisiaj przeczytano
 41145 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Jeszcze o nowym Bondzie od fana Bondów... , PrzeM 25/11/06 19:23
...Byłem, obejrzałem i kurna...
nie jest dobrze...to już nie jest Bond. Przykro to pisać, ale pomimo że nie mam zastrzeżeń co do samego filmu - to niestety ogląda się to jak kolejną sensację. Ze świecą szukać błyskotliwych ripost Jamesa czy zabawnych sytuacji...Chyba w ogóle ich nie ma. Gadżety z jajem? Brak. GDZIE JEST CLEESE? Brak. Wątek miłosny? Też pudło - Bond od zawsze wydupczał :) i zostawiał - a tu nagle - miłość...i przegadany kawałek filmu...ehh...No Lazenby jeszcze - ten się zdążył ożenić...ale to i tak był lewus...
Aktor - chyba najmniej winny całego zamieszania - ale, szanując Craiga, wygląda jak wzorzec bojówkarza SS a nie agent MI6...
I jeszcze jedna - tragedia - tłumaczenie. Sporo nietrafionych translacji a żona - filolog prawie wyrwała poręcz fotela przy scenie gry w kasynie - krupier - "check" a tłumaczenie "czekam"...

kończę jednym zdaniem z filmu, ale akurat ok, wyrwę z kontekstu:
"Mam to w dupie..."

PrzeM

above the mind - powered by meat...

  1. nie rozumiem dlaczego TAK TRUDNO pojąć, że , josh 25/11/06 20:28
    ten film opowiada historię Bonda, która wydarzyła się wcześniej niż wszystkie inne! Taki był Bond zanim stał się tym, kogo grali wszyscy jego poprzednicy (nawet S.Connery).
    Dodatkowo postanowiono w tej części na trzymanie się oryginału książkowego. Takiego Bonda wymyślił autor i takiego pokazali w filmie. W każdych kolejnych przygodach, tzw.filmowcy coraz bardziej przerabiali Bonda pod publikę

    1. no niestey mimo wielu opinii i relacji wciaz ludzie szukaja nowego Bonda , chris_gd 25/11/06 23:12
      nikt nie rozumie tego, ze teraz poszli w inna strone co wcale nie znaczy w gorsza, jak dla mnie ukazane poczatkow historii wyszlo im bardzo dobrze

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

    2. i jako film o ... , krismel 25/11/06 23:25
      narodzinach Bonda jest wiarygodny - jeszcze bez tony gadżetów, bez zbytniej finezji, ale już widać zadatki na 007 znanego z poprzednich filmów.
      Co do tłumaczenia - straszne - pewnie na napisy.org będzie lepsze.
      A film - mi się bardzo podobał i polecam.

      AMD AM2 Athlon64X25600+, MSI K9N SLI,
      HD4850, 2048DDR2,

  2. No to , Agnes 25/11/06 22:46
    warto iść czy nie warto?

    Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
    Fizyk, a to jego Meta...

  3. na film... , PrzeM 25/11/06 22:53
    ...warto - solidne rzemiosło, na Bonda - nie warto - bo to nie Bond... :)

    PrzeM

    above the mind - powered by meat...

  4. mam podobne odczucia ale... , Kriomag 25/11/06 23:32
    moim zdaniem jakoś musieli zacząć z nowym aktorem (tak to sobie tłumaczę ;)) i jestem przekonany, ze w następnej części będzie git :D (wrocą gadzety i laski i... wszystko (kononowicz się kłania ;)) hehe. Szkoda tylko, ze na następną cześć będzie traba jeszcze długo czekać... :(

  5. powiem tak... , Weeezard 26/11/06 00:24
    ...po wyjściu z kina chciałem iść jeszcze raz, ale to był już ostatni seans. Daniel Craig jest wyje**sty!! A Pierce Brosnan przy nim to popierdółka i drewno!! Kiedyś uważałem, że Roger Moore to najlepszy Bond, ale teraz zmieniłem zdanie. Z ulubionych tekstów: "That last call nearly got me killed" ;) Informacja dla tych co jeszcze nie byli: DO KINA MARSZ!!! :)

    Aha, utwór Cornella cały czas dźwięczy mi w głowie, uwielbiam tego gościa :)

    Core i5 2500
    Palit Geforce GTX 770

  6. proste, że , Barbeus 26/11/06 06:42
    zobaczyć trzeba i wyrobić sobie zdanie. Ale ja też jako Bondowiec od lat byłem rozczarowany totalną "nieBondowością" nie tyle samego Bona ile właśnie filmu. Ja uwielbiam te serię, te wszystkie kochane detale, głupotki i humor, który zawsze był mocno wpleciony w te filmy. A tu... no cóż tak jak już pisali poprzednicy to jest taki zwyczajny film sensacyjny ale moim zdaniem nawet niezbyt dobry... A w pewnym momencie to wszyscy (ze znajomymi) zaczęliśmy się śmiać lekko zażenowani dialogami między zakochanymi! (?!?) Postać Bona w tym wykonaniu jest ciosana siekierą, zero subtelności i dowcipu a po za tym miałem dziwne wrażenie jakby James Bond ciągle nie wiedział o co chodzi i jakby wszyscy "wpuszczali go w maliny" jak dziecko.. :P
    Na szczęście było kilka fajnych scen i dialogów szkoda tylko, że były przed połową filmu a później znikły..

    Ale się rozpisałem lol no ale to właśnie dlatego, że tak bardzo chciałem kolejnego Bonda a dostałem coś zupełnie innego.. No cóż..

    Pozdrawiam wszystkich

    "Nie ma nic tak niedorzecznego czego
    by jakiś filozof nie powiedział..."

    1. errata , Barbeus 26/11/06 06:44
      brakuje paru przecinków... np po "od lat, ..."

      "Nie ma nic tak niedorzecznego czego
      by jakiś filozof nie powiedział..."

  7. LOL dobry tekst , Doczu 26/11/06 14:00
    "Bond od zawsze wydupczał :) i zostawiał..." hahah tekst roku :-)))))
    Co za szczerość :-)))))

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL