Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie!

Vey iz mir!

-=Shine On You Crazy Diamond=-

www.egipt2006.friko.pl
www.tunisia2005.za.pl
www.turcja2007.cba.pl

Człowiek jest małą zębatką w
skomplikowanej maszynie społeczeństwa.

Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

I
-AMENT-
I

1. mi tez nie zal, nie jestem trendy , wilson 29/11/06 21:24
   mam to gdzieś - jedni umierają inni sie rodzą nie widze w tym nic dziwnego

2. Mialem okazje poznac go osobiscie... , Wolf 29/11/06 21:26
   Zapamietalem go jako cieplego, usmiechnietego i w niesamowicie sympatyczny sposob zlosliwego czlowieka :)

   Vey iz mir!

3. nieprzejmuj sie... , Kozo 29/11/06 21:30
   o tobie jakby co to nie wspomne na boardzie (bo nie warto!) bo cie nie znam i wcale nie chce cie poznac :)
   1. a wiesz, że nie zrobi mi to różnicy , J@rek 29/11/06 21:44
      czy napiszesz czy nie?

      Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
      3, Talon 4

4. ty nie jestes trendi , kubazzz 29/11/06 22:03
   tylko liczysz na wywolanie wojny, czyli SKANDAL pt "jestem inny i co mi zrobicie??!!"
   :)

   SM-S908

5. jak Cię napadnie kilku zbirów... , metacom 29/11/06 22:25
   ...to się nie zdziw, że nikt nie przyjdzie z pomocą... w końcu będziesz dla wszystkich obcą osobą... co się będą wtrącać...

   Największą sztuczką Szatana jest to,
   że ludzie w niego nie wierzą.

   1. Z całym szacunkiem , NimnuL-Redakcja 29/11/06 23:07
      ale porownanie kompletnie bez sensu.
      Zmarłemu nie pomozesz, pomoc czlowiekowi w tarapatach to cos kompletnie roznego.
      
      Generalnie nie zwracam uwagi na smierc obcych mi osob, bo w przeciwnym wypadku codziennie musialbym byc w zalobie i to po setkach (albo i tysiacach osob bo tyle pewnie codziennie wygasa). A ze ten czlowiek byl znany ... to znaczy, ze jego smierc jest wazniejsza niz przecietnego Kowalskiego?
      
      Nie uwazam by mozna bylo przyrownac obojetnosc uczuc do obcej osoby, ktora nie zyje do obojetnosci w stosunku do obcej osoby np. wlasnie okradanej, bitej etc.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. mysl czasem troche , kubazzz 29/11/06 23:39
         dlaczego niby wazniejsz smierc? po prostu mozna wspomniec dobrego aktora, znana osobe.
         nikt tu przeciez niczego nie wartosciuje i nie chodzi o zadna zalobe. Osoba medialna staje sie w oczywisty sposob blizsza niz jakis przecietny kowalski, ktorego nigdy nie widzielismy.
         to ze o jednej smierci sie dowiemy, a o innej nie, to przeciez normalne. nie musisz sledzic nekrelogow, ale jak juz dociera informacja o czyjejs smierci, to nie powinno sie tego ostentacyjnie miec w dupie. chocby z szacunku dla zyjacych...
         
         To co tutaj niektorzy prezentuja to wlasnie jest zalosna ignorancja, ale raczej poklasku to nie przyniesie..
         Bo zawsze mozna powiedziec - nie zal mi bo na drugim koncu swiata, nie zal mi bo go nie znalem, nie za mi go o nim dawno nie slyszalem, nie zal bo nie byl z mojej rodziny, nie zal mi bo nie byl MNA. Mam go w dupie, niech gnije w spokoju! :]

         SM-S908

         1. dociera do mnie informacja , wilson 29/11/06 23:54
            ze kazdego dnia na swiecie umieraja tysiace ludzi. Normalnie nic tylko zamknac sie w samotni i rozpaczac do konca swojego zycia.
            A tak serio - tez mam to w dupie. Taka jest rzeczywistosc i zadne uzalanie sie tego nie zmieni. Pozostaje tylko akceptacja faktu ze wszystko co sie zaczyna MUSI sie kiedys skonczyc.

         2. Kubusiu , NimnuL-Redakcja 29/11/06 23:56
            nie zgadzam sie z toba :)
            Takie "wirtualne" "zapalanie swieczek" mnie osobiscie smieszy ... wsio. e-odlitwe też nalezy zmowic?
            
            EOT

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. ech , kubazzz 30/11/06 00:15
               nie musisz stawiac e-swieczek, czy innego badziewa. doskonale widac, ze ty chcesz sie pokazac stawiajac e-kupe, zamiast przemilczec.
               dla ludzi, ktorzy lubili go jako aktora i czlowieka, dla tych ktorzy go znali mniej lub bardziej, dla niektorych to jest smutna informacja i moze im byc smutno, chyba ze ich zastraszysz.
               i to nie jest tak jak napisal wilson - ze masz sie zamknac w samotni i nie odzywac bo ludzie umieraja. chodzi o to, zeby nie robic wsi jak innym jest smutno...
               a co ty tam sobie myslisz juz to zachowaj dla siebie.

               SM-S908

               1. hmm , Kriomag 30/11/06 07:29
                  stawianie e-świeczek też zachowaj dla siebie... postaw sobie swieczkę pod lustrem w jego imieniu a nie rob 'wsi' na boardzie wirtualnym badziewiem...

               2. Huh , NimnuL-Redakcja 30/11/06 09:02
                  szkoda, ze czasem musze sie ugrysc w jezyk i przemilczec ...
                  ale tylko oglednie podpowiem, zebys nie stawial sobie za punkt "honoru" pisanie byle czego, byle gdzie by podpic statsy.

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. staczasz sie , kubazzz 30/11/06 11:57
                     nimnul....

                     SM-S908

      2. a gdzie ja chcę pomagać... , metacom 30/11/06 11:55
         ...zmarłemu?? chodzi mi o to, że obojętność w nas rodzi się powoli i umacnia z dnia na dzień... aż pewnego dnia obraca się przeciw nam...
         
         ...wszyscy dookoła pytają, czy życie innego człowieka jest mniej ważne, bo jest "noname"... ale czy te osoby, które zadają te pytania przejmują się życiem tych osób "noname"? TEŻ NIE !!! więc naprawdę nie rozumiem ich oburzenia... przecież nikt im nie każe zapalać świeczek... niech robią po swojemu i pozwolą robić innym po swojemu...

         Największą sztuczką Szatana jest to,
         że ludzie w niego nie wierzą.

6. hm...a od kiedy znanie kogos "osobiscie" , Iza WGK 29/11/06 23:39
   jest wyznacznikiem smutku?
   
   A wogole to kolejna osoba robi dym "bo może"

   How fortunate the man with none ...

7. No jesteś inny. , Bart 30/11/06 00:54
   Żal nam może nie tyle cielesnego człowieka, co tego co stworzył.
   Żal nam tego co nam dał swoim aktorstwem.
   Żal nam paru jego mądrych słów które wyraził w wywiadach i tych których nie zdążył wypowiedzieć.
   Żal nam jego osobowości - oryginalnej i niepowtarzalnej.
   Żal nam tego, że nie zagra jeszcze paru świetnych ról do których doskonale będzie pasował.
   Jego śmierć wprowadza nas w chwilę nostalgii i zastanowienia nad własnym życiem, priorytetami, szczęściem, spełnieniem itp.
   Generalnie wyrażamy szacunek dla twórczości tego człowieka.
   
   No ale żeby to zrozumieć to trzeba mieć mózg a nie sieczkę w głowie i czasem zobaczeć (bez zaśnięcia) film ambitniejszy niż "Strażnik Teksasu".

8. jak czlowiek jest slawny, jest aktorem to należy mu się świeczka? , Kriomag 30/11/06 07:26
   a dzieci 'noname' umierające z głodu w afryce już nie? są gorszymi ludźmi? są pod-ludzmi bo nie zostały sławnymi aktorami?
   1. Postaw świeczkę , Agnes 30/11/06 09:17
      dzieciom umierającym w Afryce zatem.

      Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
      Fizyk, a to jego Meta...

   2. nic z tych rzeczy , TloluviN(TPC) 30/11/06 09:55
      widzisz, szacunek nalezy sie kazdemu. za zycia i po smierci. swieczka jest pewnym przyjetym, uniwersalnym symbolem szacunku dla kogos zmarlego. szacunek nalezy sie tez czyims pogladom, zalowi, chwili zadumy itp. wiec ciszej nad ta trumna...

      TloluviN
      "Not every person in everything
      can shine"

TloluviN
"Not every person in everything
can shine"

Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą.

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

How fortunate the man with none ...