Mój podpis max 100 zanaków,
zabroniony spam oraz reklama.

1. Ja jestem dumny! , j23 30/11/06 21:22
   Ale nie całkiem, bo tym zbójnikom i tak muszę płacić w postaci haraczu wliczonego w cenę każdej czystej płyty CD, DVD, każdej nagrywarki, magnetofonu, komputera...
   
   Niech pozwolą założyć inne organizacje reprezentujące artystów, lub pozwolą im płacić bezpośrednio, bez mafii z ZAiKS, to zmienię zdanie. A na razie jest mafijny monopol ZAiKS, który wpada np. do fryzjera lub napada na taksówkarza i mierzy im średnicę i ilość głośników (nie moc wzmacniacza, jakby podejrzewała normalniejsza na umyśle osoba) i od tego nakłada haracz... Płacenie mafii wymuszającej haracz nie jest powodem do dumy i dlatego jestem dumny gdy im nie płacę! Choć moje serce krwawi, gdy nagrywając imprezę z typu "u cioci na imieninach" też muszę opłacać haracz w cenie sprzętu i nośników na rzecz mafii!

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...

How fortunate the man with none ...

Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor!

1. jak potrafią zstrzec koło , Iza WGK 30/11/06 21:31
   albo saerwis randkowy, to naprawde niedaleki matrix

   How fortunate the man with none ...

SM-S908

Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców.

punks not red

1. Durnota lewactwa jak ty jest powalająca! Gdyby dało się ją , j23 30/11/06 23:18
   zamienić na prąd, świat nie wiedziałby co to jest kryzys energetyczny!!! Goebbels czy wydziały propagandy partii komunistycznych miały rację: kłamstwo powtarzane 1000 razy dla lewackiej ciżby staje się prawdą!
   
   Widać że nie jesteś prawnikiem, tylko lewnikiem. Prawnik wiedziałby że nie jest ważne co bredzą jakieś ZAIKSY, Sony Music Polska i inni hucpiarze, tylko co stanowi PRAWO. Otóż lewniku drogi: mogę sobie ściągać, o ile nie jest to przed premierą, co minutę ze strony www czy serwera ftp płytę z muzyką, mogę co dzień kupować 100 pirackich płyt z muzyką, mogę sobie przegrywać płyty skolka ugodna i ty, oraz prokurator, a nawet wszelkie lewniki ZAIKSu mogą mi naskakać, bo nie tylko nie jest to kradzieżą (kradzieżą jest tylko kradzież przedmiotów materialnych i-z powodu skandalicznej prawniczej hucpy-używanie pirackich programów komputerowych) ALE NAWET NIE JEST TO WYKROCZENIE i wymienione czynności mogę robić nawet w obecności prokuratora! Nie mieszkamy w USA, ja do USA ponownie się nie wybieram i mam w d... amerykańskie prawo-mnie obowiązuje prawo POLSKIE! Niestety nie ma tu Kanady (po Finlandii najmniej skorumpowany kraj świata) gdzie koncerny medialne nie mogły przekupić prawodawców, więc mają tam przepisy 100x lepsze dla użytkownika niż w Polsce.

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

   1. nie osmieszaj sie prosze , TloluviN(TPC) 30/11/06 23:25
      <cite>
      (kradzieżą jest tylko kradzież przedmiotów materialnych i-z powodu skandalicznej prawniczej hucpy-używanie pirackich programów komputerowych)
      </cite>
      
      tylko rzeczy materialnych? a co mi powiesz o przestepstwach z tytulu naruszenia praw patentowych?

      TloluviN
      "Not every person in everything
      can shine"

      1. jako przedstawiciel lewackiej durnoty reprezentujesz poziom , j23 30/11/06 23:42
         zbyt niski, bym się do niego zbliżał, więc na tym poście skończę z tobą dyskusję.
         
         Łamanie patentów (w Polsce) jest łamaniem prawa patentowego, a nie kradzieżą-to inne paragrafy. Ukraść się patentu nie da-przecież jest publikowany... Ale to chyba za trudne do pojęcia dla ciebie? Co więcej, nie ma to nic wspólnego z moimi pirackimi płytami audio, bo muzyka (na szczęście!) nie jest jeszcze patentowalna, więc nie wiem po co bredzisz na ten temat... Co więcej lewniku, kupując pirackie płyty zmuzyką nie tylko nie łamię patentów, ALE NAWET PRAWA AUTORSKIEGO! Nie mogę też być oskarżony o paserstwo!

         Dumny nosiciel moherowego beretu!
         Me gustan tomar mis copas
         Żubrówka es lo mejor!

         1. zarowno , TloluviN(TPC) 30/11/06 23:53
            prawa patentowe jak i autorskie sa prawami intelektualnymi. na czym polega roznica? na publikacji? nieee... na zastrzezeniu. autorskie powstaja z chwila powstania dziela w rozumieniu prawa autorskiego a patentowe wymagaja zastrzezenia do powstania ochrony. muzyka czy film jest tak samo publikowana. chodzi o to, ze korzystajac z niej w nielegalny sposob dokonujesz deliktu prawa cywilnego. mylisz pojecia chlopcze - to, ze za okreslone dzialania moze grozic odpowiedzialnosc karna nie zmienia faktu, ze przestepstwa przeciw prawom autorskim sa deliktami cywilnymi. a co do patentowalnosci muzyki (cokolwiek to znaczy?) to jestes tego pewien? bo jak uczy historia prawa patentowego mozna opatentowac slowo. tak wiec konkretny zbior dzwiekow tez da sie opatentowac. co wiecej - na Ukrainie taki system dziala - ochrona praw autorskich jest prawie identyczna z ochrona patentowa w PL.
            co do lewackiej durnoty - moze wez rozped i po prostu trzasnij tym pustym lbem w sciane? moze pomoze? Twoje dialektyczne podejscie do prawa oraz kryteria podzialu my-oni, ja-system oraz dychotomiczne podejscie do spoleczenstwa maja glebokie korzenie w doktrynie marksistowskiej. z takimi korzeniami dziwie sie, ze masz czelnosc nazywac kogos lewakiem, skoro Twoje poglady pelnymi garsciami czerpia z tego nurtu.

            TloluviN
            "Not every person in everything
            can shine"

            1. skoń już bredzić i przestań mnie pouczać co to są prawa patentowe i autorskie. , j23 1/12/06 00:07
               Jesteś TOTALNYM PRAWNICZYM ZEREM. Nie odróżniasz kradzieży od łamania prawa autorskiego i patentowego. Co więcej, ten twój post udowadnia że nie rozumiesz ZASADNICZEJ RÓZNICY POMIĘDZY PRAWEM AUTORSKIM A PRAWEM PATENTOWYM a różnią się diametralnie w IDEĄ!!! Pseudoprawniczym bełkotem nie zamaskujesz swolej lewackiej durnoty, lewniku, a Ukraina pod rządami "Pomarańczowych Rewolucjonistów" była jeszcze bardziej zwasalizowanym względem USA kraikiem niż Polska i takie "dowody" i "analogie" to sobie wsadź tam gdzie słońce nie dochodzi, bo 1000 republik bananowych typu Gruzji czy Ukrainy nie jest warte 1 systemu prawego Kanady. Przy okazji: był jakieś 2 tyg. temu tu mój link do orzeczenia hiszpańskiego sądu, który stwierdził że P2P jest legalne, o ile nie czyni się tego w celach zarobkowych...

               Dumny nosiciel moherowego beretu!
               Me gustan tomar mis copas
               Żubrówka es lo mejor!

               1. widzisz... , TloluviN(TPC) 1/12/06 00:25
                  ja Cie nie pouczam. przedstawiam swoj poglad, poparty wiedza - za co Cie z gory serdecznie przepraszam :-) a Ty sie nie musisz ciskac tylko dlatego, ze matka natura nie dala Ci daru swobodnego formulowania swoich pogladow. widze, ze ich przedstawianie przychodzi Ci z trudem wiec staram sie zachecic Cie do ich smialej prezentacji.
                  
                  ale po kolei:
                  
                  <cite>
                  Nie odróżniasz kradzieży od łamania prawa autorskiego i patentowego.
                  </cite>
                  
                  a czym z punktu widzenia prawnika to sie rozni? objasnij mi, bo nie bardzo chwytam.
                  
                  <cite>
                  Co więcej, ten twój post udowadnia że nie rozumiesz ZASADNICZEJ RÓZNICY POMIĘDZY PRAWEM AUTORSKIM A PRAWEM PATENTOWYM a różnią się diametralnie w IDEĄ!!!
                  </cite>
                  
                  o kurde - j23 - tu mnie zaskoczyles. po prostu chyle czola - jesli jestes na tyle biegly by dokonac systemowej wykladni roznic pomiedzy prawem autorskim a patentowym to chyle czola do samej ziemi. najbieglejsi prawnicy w tym kraju maja z tym powazne problemy - no, moze poza prof. Błeszyńskim :-), ktory jest naprawde ekspertem w obu dziedzinach. tak wiec skoro Twoja wiedza rowna sie wiedzy autorytetow to oswiec mnie maluczkiego i powiedz mi na czym polega ta idea :-)
                  
                  <cite>
                  Pseudoprawniczym bełkotem nie zamaskujesz swolej lewackiej durnoty, lewniku, a Ukraina pod rządami "Pomarańczowych Rewolucjonistów" była jeszcze bardziej zwasalizowanym względem USA kraikiem niż Polska i takie "dowody" i "analogie" to sobie wsadź tam gdzie słońce nie dochodzi,
                  </cite>
                  
                  widzisz prostaczku - ten belkot jest zrozumialy dla kazdego kto choc skonczyl I rok prawa i zaliczyl z wynikiem dostatecznym wstep do prawoznawstwa.
                  dla Twojej wiadomosci - ten sposob ochrony praw autorskich obowiazywal wiele lat przez pomaranczowa rewolucja :-). a polityka zagraniczna Ukrainy jak ma sie do sposobu ochrony praw autorskich - tu nasz lokalny ekspert od stosunkow miedzynarodowych opowie o reperkusjach wywolanych wasalnym podejsciem Ukrainy wobec USA na jej wewnetrzne regulacje dotyczace praw autorskich - oddaje glos do studia - herr j23 prosimy o komentarz...
                  
                  zastanawia mnie Twoja rada? od dziecka masz takie analne fascynacje?
                  
                  co do orzeczenia hiszpanskiego sadu - jestes w 100% pewnien, ze instytucje kradziezy i paserstwa w hiszpanskim prawie sa identyczne jak w polskim?

                  TloluviN
                  "Not every person in everything
                  can shine"

                  1. Jak ty studiowałeś prawo to pozwól mi wierzyć , j23 1/12/06 00:56
                     że płaciłeś łapówki na egzaminach, bo inaczej załamię się poziomem współczesnego szkolnictwa wyższego...
                     
                     NIE JESTEM PRAWNIKIEM ale nawet ja wiem, że w uproszczeniu mówiąc prawo autorskie dotyczy konkretnego dzieła, a patent dotyczy ogólnej idei! Gdy ktoś zrobił zdjęcie M.Monroe z podwianą kratką wentylacyjną sukienką, to prawo autorskie chroni tylko to konkretne zdjęcie. Natomiast każdy może wykonać prawie identyczne zdjęcie (również z M.Monroe!) i będzie to jego zdjęcie i jako autor będzie mógł z nim robić co chce. Natomiast patent obejmuje IDEĘ! Gdyby ktoś dostał patent na zdjęcie z sukienką podwianą kratką wentylacyjną, to nikt nie mógłby nie tylko zrobić podobnego zdjęcia z M.Monroe, ale nawet z Księciem Karolem w szkockim kilcie!
                     
                     Gdyby na programy były patenty, to do dziś istniał by tylko VisiCalc, bo po opatentowaniu idei arkusza kalkulacyjnego, Excel czy Calc z OpenOffice były by nielegalne!
                     
                     Ale znając ciebie, wątpię byś załapał różnicę między ochroną utworu (prawo autorskie) a ochroną idei (prawo patentowe)...

                     Dumny nosiciel moherowego beretu!
                     Me gustan tomar mis copas
                     Żubrówka es lo mejor!

                     1. a moze tak jakis 'fakcik' czarno na bialym , speed 1/12/06 01:09
                        ze patent dotyczy tylko ogolnej idei??

                     2. a zatem... , TloluviN(TPC) 1/12/06 13:20
                        jesli podejrzewasz popelnienie przeze mnie przestepstwa jako praworzadny obywatel powinienes zlozyc o tym doniesienie do prokuratury. w przeciwnym wypadku Twoje teorie sa jedynie czystym pomowieniem, argumentacja ad personam, nielojalnych chwytem erystycznym, co czyni Cie po prostu marnym partnerem w dyskusji.
                        co do Twojej teorii ochrony praw patentowych. przyklad programow ktore podales jest bardzo dobry, poniewaz one sa przedmiotem ochrony patentowej :-) jednakze nie ma mozliwosci opatentowania idei ale mozna opatentowac konkretne rozwiazania. jak pewnie zauwazyles obsluga pakietow MS i OO rozni sie. i rozni sie ze wzgledu na to, ze nie mozna bylo wykorzystac konkretnych rozwiazan opatentowanych przez MS. w skrocie - idea jest socjalizm, komunizm, feminizm - ich sie nie da opatentowac. rozwiazanami sa kawalki kodu np. ktore mozna opatentowac.
                        co do praw autorskich - caly czas mowisz o osobistych prawach autorskich i czasem wplatujesz w to watek materialnych praw autorskich. mieszasz te pojecia mimo, ze nalezy je rozpatrywac oddzielnie. bo fakt bycia autorem dziela ma sie nijak do ochrony tego prawa i profitow jakie z tego faktu wynikaja.

                        TloluviN
                        "Not every person in everything
                        can shine"

                        1. DYDzie PORADŹ!!!! Jakiego słowa mam użyć, by nie złamać regulaminu TPC , j23 1/12/06 14:37
                           a równocześnie precyzyjnie określić "inną" inteligencję TloluvinN(TPC)a?... Ręce opadają...
                           
                           Ten [biiip] nawet nie wie, że na terenie UE i co normalniejszych państw NIE WOLNO PATENTOWAĆ PROGRAMÓW KOMPUTEROWYCH I ŻADNE "PATENTY" NA np. M$ OFFICE (jeśli jakieś są) TU NIE OBOWIĄZUJĄ!!!! Ale to mu nie przeszkadza toczyć pseduprawniczego bełkotu...

                           Dumny nosiciel moherowego beretu!
                           Me gustan tomar mis copas
                           Żubrówka es lo mejor!

                           1. Jesli musisz miec koniecznie racje... , Grolshek 1/12/06 15:00
                              ...wyzwij go od durnych lewakow... Cooo ? Nie dziala... Och !!!

                              ***** ***!!!

                           2. hehehehe , TloluviN(TPC) 1/12/06 16:20
                              j23 - Ty naprawde masz ubogie slownictwo. musisz brac jakies lekcje...
                              prosta sprawa wiec wyjasnie po krotce... calego programu opatentowac sie nie da. da sie opatentowac konkretne rozwiazania programistyczne i to mozna zrobic. czy teraz wszystko jasne? produkty medialne sa zbiorem pewnych rozwiazan i zbior jako caly nie moze byc opatentowany, ale konkretne jego czesci tak. ale jesli chcesz patentowac idee to sprobuj isc gdziekolwiek do urzedu patentowego i opatentowac np idee lewacka :-) zycze powodzenia.
                              z tego co widze masz pewnien problem. problem ow polega na tym, ze jestes nieprzemakalny na argumenty. albo ktos uwaza tak jak Ty albo jest durnym lewakiem. w sumie powinienem byc dumny, ze dyskutuje z jedynym i prawdziwym prawicowcem RP ale szczerze mowiac - jakos nie jestem. zapominasz, ze ziemia jest okragla i jak idzie sie ciagle w prawo to w koncu dochodzi sie tam, gdzie jest lewo. Twoj sposob myslenia jest wprost z najgorszego koszmaru rozsadnego czlowieka. jestes jak golem w kufajce, z wedzona ryba w gumofilcu i oddechem cuchnacym obierkami od ziemniakow. granatem od pluga oderwany i przez ojca na ramie od roweru miedzy ludzi przywieziony. gdyby nie Twoje wycieczki osobiste to odpuscilbym temat, bo w sumie nic mnie nie obchodzi Twoje podejscie do wlasnosci intelektualnej, ale uwazam, ze takich ludzi jak Ty trzeba tepic z cala stanowczoscia.

                              TloluviN
                              "Not every person in everything
                              can shine"

                              1. <cenzura> , Kriomag 1/12/06 16:23
                                 nie wtrącam się do waszej kłótni ale ten text mnie rozwalił:
                                 "ziemia jest okragla i jak idzie sie ciagle w prawo to w koncu dochodzi sie tam, gdzie jest lewo" sprytne :D hehe

                  2. widzisz... , krogulec 1/12/06 02:11
                     TloluviN - j23 moze troche za bardzo sie uniosl, ale wydaje mi sie, ze to jednak on jest blizszy prawdy (jesli takie pojecie w ogole w prawie istnieje) lub moze lepiej - blizszy prawidlowej interpretacji prawa autorskiego. Ostatnio nawet na tym forum cytowane byly opinie prawnicze, z ktorych jasno wynikalo, ze w ramach tzw. dozwolonego uzytku moge skopiowac plyte z muzyka czy filmem i pozyczyc ja koledze. Interpretacja prawa z reguly jednak nie nadąża za postepem technicznym. Bo skoro moge przeniesc taka plyte na nosniku to czemu nie moge mu jej przeslac przez ftp? Jesli moge przez ftp to czemu nie przez irca lub dc? Czemu krag nablizszych znajomych ma zostac ograniczony tylko do ludzi, z ktorymi chodze na piwo, a nie moze obemowac ludzi, z ktorymi wymienaim poglady na ircu czy forum internetowym? Przytoczony przez j23 wyrok sądu hiszpanskiego jak rowniez wyrok sądu francuskiego uznajacy za naruszenie prawa stosowanie zabezpieczne uniemozliwiajacych wykonanie kopii plyty wskazuja, ze kontynentalny system prawny idzie wlasnei raczej w strone takiej interpretacji
                     
                     Zreszta dla poparcia moich slow:
                     Art. 278. § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą,
                     podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
                     § 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
                     § 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
                     podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
                     § 4. Jeżeli kradzież popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
                     § 5. Przepisy § 1, 3 i 4 stosuje się odpowiednio do kradzieży energii lub karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego.
                     
                     To i tylko to co jest zawarte w tym artykule moze byc nazwane kradzieza, prosze wiec nikogo sciagajacego filmy czy muzyke nie nazywac zlodziejem
                     
                     Prawo autorskie
                     Dozwolony użytek chronionych utworów
                     
                     Art. 23.
                     1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego.
                     2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje krąg osób pozostających w
                     związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.
                     
                     I niby czemu nie moge pozostawac w stosunkach towarzyskich na przykald z uzytkownikami polishtracker?
                     
                     Ponadto:
                     
                     Art. 79.
                     1. Twórca może żądać od osoby, która naruszyła jego autorskie prawa majątkowe, zaniechania naruszenia, wydania uzyskanych korzyści albo zapłacenia w podwójnej, a w przypadku gdy naruszenie jest zawinione, potrójnej wysokości stosownego wynagrodzenia z chwili jego dochodzenia; twórca może również żądać naprawienia wyrządzonej szkody, jeżeli działanie naruszającego było zawinione.
                     2. Niezależnie od roszczeń wymienionych w ust. 1, uprawniony może się domagać, ażeby sprawca naruszenia dokonanego w ramach działalności gospodarczej podejmowanej w cudzym albo we własnym imieniu, choćby na cudzy rachunek, uiścił odpowiednią sumę pieniężną z przeznaczeniem na
                     Fundusz, o którym mowa w art. 111. Suma ta nie może być niższa niż dwukrotna
                     wysokość uprawdopodobnionych korzyści odniesionych przez sprawcę
                     z dokonanego naruszenia.
                     
                     Wiec teoretycznie moglaby mi grozic odpowiedzialnosc cywilna, ale zeby zaplacic musialbym odniesc jakas korzysc, a rozpowszeniajac za darmo takowej nie uzyskuje.
                     1. Uściślenia: , j23 1/12/06 09:25
                        ściągać i kopiować oraz kupować pirata już rozpowszechnionego utworu (a więc nie przedpremierowy!) mogę! I nie muszę wcale znać osoby, która prowadzi serwer ftp czy www! JEST to legalne w Polsce! Inną sprawą jest P2P, które jest zwykle (są wyjątki) nielegalne, bo tu następuje równocześnie ze ściąganiem rozpowszechnianie, a rozpowszechnianie jest nielegalne! Ale kupno pirata nie jest rozpowszechnianiem ze strony klienta!
                        
                        Słynny "dozwolony użytek" obejmuje ROZPOWSZECHNIANIE i jak zacytowałeś, dotyczy osób będących w związku osobistym. Oznacza to że takim osobom, NIEODPŁATNIE i w ilości nie wskazującej na zamiar rozpowszechniania (czyli pojedyńcze sztuki każdego egzemplarza) mogę pozwalać kopiować utwory w moim posiadaniu oraz obdarowywać je piratami.

                        Dumny nosiciel moherowego beretu!
                        Me gustan tomar mis copas
                        Żubrówka es lo mejor!

                     2. wiec tak , TloluviN(TPC) 1/12/06 13:07
                        w telegraficznym skrocie...
                        prawa autorskie obejmuja 2 dziedziny - osobiste i majatkowe. osobiste sa niezbywalne (nie mozna zbyc faktu bycia autorem dziela). majatkowe sa zbywalne. generalnie roznica polega na tym, ze autor moze okreslic zasady na jakich mozna korzystac z jego dziela (licencja). moze w ogole zrzec sie ochrony swoich praw majatkowych i udostepnic dzielo do kopiowania, przerabiania, zmian itd. piszac ksiazke mozesz zastrzec, ze jej dystrybucja ma sie odbywac tylko i wylacznie poczta pantoflowa i jakiekolwiek wydawnictwo nie bedzie moglo jej wydac.
                        co do praw patentowych. ochrona powstaje z chwila zarejestrowania patentu. i nie dotyczy idei, bo to smieszne rozwiazanie. patentuje sie okreslone, konkretne rozwiazania - chocby nie wiem jak nierealne - mozna opatentowac wzor pozwalajacy na teleportacje materii na dowolny dystans, mimo, ze obecna wiedza techniczna swiadczy o tym, ze jest to niemozliwe. co wiecej - procedura ochrony praw patentowych jest okreslona i wlasciciel patentu (wlasciciel a nie autor dziela) nie moze jej zmienic. jedyne co moze to zaprzestac dochodzenia roszczen wynikajacych z ich naruszenia.

                        TloluviN
                        "Not every person in everything
                        can shine"

                        1. bełkot, bełkot, bełkot , j23 1/12/06 14:39
                           ile tego bełkotu tu byś nie toczył i tak nie ukryjesz za nim swojej żałosnej ignorancji, na temat na który bełkotasz...

                           Dumny nosiciel moherowego beretu!
                           Me gustan tomar mis copas
                           Żubrówka es lo mejor!

   2. I nasz boardowy faszysta , Ramone 1/12/06 09:56
      znowuż się zapluł.

      punks not red

      1. hmm , bartek_mi 1/12/06 10:03
         ciekawe czy na zywo tez jest taki mocny w gebie i wyzywa rozmowcow od durniow i innych. cos mi sie wydaje, ze on cwaniakuje tylko przez internet...
         
         
         z reszta ktos tu mowil ze na jakims zlocie kulturalnie rozmawial... widac bal sie ze w morde dostanie ;)

         dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

         1. mordy to mają takie typki jak ty... , j23 1/12/06 14:44
            Kogo bym się miał bać? Takiego chuderlawego konusa niższego o 2 głowy jak Ramone? Z życzliwości radzę-lecz się na główkę...

            Dumny nosiciel moherowego beretu!
            Me gustan tomar mis copas
            Żubrówka es lo mejor!

            1. hmm , bartek_mi 1/12/06 19:21
               to i ja ci dam zyczliwa rade:
               
               wsadz sobie swoja zyczliwosc w dupsko bo z tego co slyszalem to niezly z ciebie pedalek (czy tam pedofil - w koncu to jedno i to samo jak mowi twoja ekpia)
               
               poza tym zamknij morde bo z toba parchu nie gadalem

               dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

      2. Zauważyłem... , Pron! 1/12/06 10:36
         ...że on pojawia się okresowo... ostatnio przez jakieś 2-3 tygodnie był względny spokój, aż do dzisiaj. Może jest jakiś sposób żeby taki okres wydłużyć do nieskończoności? :D

         Slalom alejkom!

         1. Moze prozac sie skonczyl... , Grolshek 1/12/06 10:39
            ...

            ***** ***!!!

TloluviN
"Not every person in everything
can shine"

1. nie tak do końca , ngP 30/11/06 22:43
   Właśnie w tym wyboże całości albo niczego jest pies pogrzebany, gdyż musimy wybierać mniędzy złem a mniejszym złem.
   
   Posrany kraj
   1. prosze? , TloluviN(TPC) 30/11/06 22:49
      o jakim wyborze mowisz? jest tak - dzialasz zgodnie z prawem - dobrze. dzialas wbrew prawu - zle. gdzie jest mniejsze zlo? bo ja go nie widze. a ze dzialanie zgodnie z prawem boli... to jakby oddzielna kwestia.

      TloluviN
      "Not every person in everything
      can shine"

2. taaa , kubazzz 30/11/06 23:03
   jak tworcy prawa i organizacje ktore sie nim zaslaniaja same przestana lamac najrozniejsze przepisy i jesli prawo bedzie w ogole przejrzyste i jednoznaczne to wtedy pogadamy. poki co ta zasada jest co najwyzaj archaiczna anegdotka.

   SM-S908

   1. podaj mi przyklad... , TloluviN(TPC) 30/11/06 23:15
      panstwa gdzie prawo jest przejrzyste i jednoznaczne :-). ja nie znam zadnego. postulat jasnosci prawa to fikcja i nawet jego autor o tym wiedzial :-) tworcy prawa? a kto to?
      wiesz - ja wychodze z prostego zalozenia - fakt iz ktos robi zle nie zwalnia mnie z obowiazku postepowania wlasciwie. tak wiec zaplace komus za samochod mimo, ze nie podba mi sie podatek do czynnosci cywilnoprawnych. i nie bede zaczepial 12letnich dziewczynek mimo, ze ktos tak robi - byc moze nawet mityczni tworcy prawa :-)

      TloluviN
      "Not every person in everything
      can shine"

      1. fakt , kubazzz 30/11/06 23:25
         zlego okreslenia uzylam - nie tworcy, a ci ktorzy je ksztaltuja.
         prawo ma sluzyc obywatelom, a nie byc przeciwko nim.

         SM-S908

         1. Kubazzz to kobieta! , Mms 1/12/06 00:45
            ;))

            Pozdrawiam

            1. od zawsze ,tylko udaje faceta:) , speed 1/12/06 00:57
               -------------------
               1. no trudno, skoro to sie wydalo , kubazzz 1/12/06 02:16
                  to dopowiem, ze jestem lesbijka :D

                  SM-S908

                  1. hmm , 0r8 1/12/06 02:34
                     plagiat.
                     1. racja racja , kubazzz 1/12/06 03:04
                        to watek o ochronie praw autorskich:D

                        SM-S908

         2. Kopernik też była kobietą, , j23 1/12/06 01:07
            więc nie masz się czego wstydzić! Jesteś w dobrym towarzystwie!

            Dumny nosiciel moherowego beretu!
            Me gustan tomar mis copas
            Żubrówka es lo mejor!

3. jesteś z tych samych co Ramone i tam też odpowiedziałem. , j23 30/11/06 23:22
   Dodam tylko że przytoczona łacińska sentencja dotyczy Prawa ustanowionego przez Prawników, a nie lewa ustanowionego przez lewników. Takim "prawem" czyli lewem zasłaniali się zbrodniarze w Norymberdze...
   
   Prawem to są przepisy antymonopolowe, swoboda zawierania umów itp. które prawnicy, gdyby tacy w Polsce byli, powinni zastosować by rozpędzić tą mafię ZAIKSu, której nie chcą ani odbiorcy, ani twórcy (po cichu, bo boją się represji ze strony ZAIKSu).

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

   1. hmmm... , TloluviN(TPC) 1/12/06 00:35
      do rozpedzania to sluzyla mafia zwana ZOMO - teskno do zolwika, chrzanu i nagolennikow?
      
      aha - prosze pokaz mi panstwo w ktorym prawo stanowili prawnicy. obojetnie czy obecne czy historyczne.

      TloluviN
      "Not every person in everything
      can shine"

1. O nie, ja się nie zgadzam! G... mnie obchodzi czy haracz , j23 30/11/06 23:35
   na Instytut Kinematografii jest wydawana na dziwki czy na kinematografię! JA NIE CHCĘ PŁACIĆ TEGO HARACZU! Ja nie chcę finansować kinematografii tylko FILMY i to TYLKO TE, KTÓRE MI SIĘ PODOBAJĄ-PŁACĄC ZA BILET (bez haraczu na "instytut"!)!!! W USA, Indiach, Hong Kongu nie ma haraczu na instytuty kinematografii (i o ile wiem-NIE MA NAWET SZKÓŁ FILMOWYCH!), a kinematografia ma się znakomicie i stoi lata świetlne przed polską! Mel Gibson nie dostawał szmalu z "Instytutu Kinematografii" i pewnie dlatego kręcił filmy przynoszące SETKI MILIONÓW $ z samych wpływów z biletów. Za to w TV muszę oglądać mordy nieudaczników utrzymywanych z haraczu na Instytut Kinematografii jak Kutz czy Holland, którzy siedząc w Kinie Kijów w Krakowie bełkoczą do kamer jak beznadziejny film nakręcił M.Gibson (zdobywca Oskarów) w postaci "Pasji" ("tylko" 550 mln$ wpływów z samych biletów) choć ich "dzieła" oglądać się da tylko pod przymusem, najczęściej nauczycielskim, którzy groźbami zapędzają uczniów na nieoglądalne gnioty tego duetu.

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

   1. wyjscie jest proste , TloluviN(TPC) 30/11/06 23:39
      nie chcesz - nie plac. nie kupuj dvd, biletow do kina. nie bedziesz go placil.

      TloluviN
      "Not every person in everything
      can shine"

      1. O NIE! Jest prostsze wyjście: niech Wajdy, Kutze, Hollandy , j23 30/11/06 23:48
         żyją ze sprzedaży WŁASNYCH utworów, a nie z haraczu nałożonego NA CUDZE UTWORY, na zdolnych filmowców jak Mel Gibson!!!! Ja chcę utrzymywać Gibsona, a nie Holland czy Kutza, a Wajdę zamknął bym w więzieniu za profanację literatury narodowej!

         Dumny nosiciel moherowego beretu!
         Me gustan tomar mis copas
         Żubrówka es lo mejor!

         1. ekhm... , TloluviN(TPC) 30/11/06 23:58
            wiesz co z logicznego punktu widzenia prostszym wyjsciem wydaje mi sie takie gdy TY dostosujesz sie do rzeczywistosci a nie ONA do Ciebie. nie wiem czy wiesz, ale rzeczywistosc w ktorej funkcjonujesz jest niestety tez moja rzeczywistoscia a ja nie mam ochoty egzystowac w snie wariata.

            TloluviN
            "Not every person in everything
            can shine"

1. Qurna, inżynier w Polsce nie zarabia tyle co w USA, , j23 30/11/06 23:58
   lekarz też nie, to dlaczego qurna reżyser ma tyle zarabiać co w USA? I czy myślisz że w USA nie ma nieudacznych reżyserów przymierających głodem? Są! A w Polsce niestety nie ma! U nas nieudaczni reżyserzy mają się świetnie-nie tak jak Spielberg czy Lucas, ale 1000x lepiej od polskiej pielęgniarki, a nieudaczny amerykański reżyser ma się gorzej od amerykańskiej pielęgniarki! Jest to głęboko niesprawiedliwe!
   
   Nie słyszałem by ktoś dopłacał do filmów np. Machulskiego. Zapewniam Cię że nie ma on co liczyć na dopłaty z Instytutu Kinematografii-te są zarezerwowane dla Wajdów i Hollandów tego świata. Nie słyszałem też by Machulski musiał żebrać na chleb-przeciwnie, chyba ma się całkiem dobrze. Więc przyznasz że da się i w Polsce. I dało by się znacznie lepiej gdyby nie Instytuty Kinmatografii, przez które Kutze i Wajdy kręcą filmy, co powoduje że potencjalni kinomaniacy jak zobaczą na plakacie "produkcji polskiej" to biorą nogi za pas... A był już okres w naszej kinematografii, gdy na początku lat '90 filmowe pieszczochy komuny zwinęły skrzydełka i Polacy zaczęli chodzić na polskie filmy. Niestety potem nastąpił powrót "guru" Wajdy itp...

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

   1. W polsce nieudaczni reżyserzy mają się lepiej?? , ngP 1/12/06 00:06
      Pierwsze słyszę ... :/ A kto utrzymuje tych nieudacznych polskich reżyserów ??
      1. Analfabeta funckonalny? Teraz rozumiem! Ty nie kumasz słowa pisanego! , j23 1/12/06 00:15
         Ale powtórzę: INSTYTUT KINEMATOGRAFII! A ściśle rzecz biorąc to Luc Besson, Gibson, Lucas i tacy jak ja. Ci pierwsi kręcą filmy, które jak chcę oglągać i płacić tym pierwszym, to muszę płacić również haracz na rzecz "instytutu". Ten zleca i finansuje (po potrąceniu sobie haraczu na wygodne własne życie) kręcenie gniotów nieudaczników, by nieudaczniki nie zdechły z głodu lub nie wzięły się do uczciwej pracy. Co więcej, przy wszelkich takich zleceniach z publicznych pieniędzy NIK wykrył przekręty w księgowości kosztów produkcji filmu...

         Dumny nosiciel moherowego beretu!
         Me gustan tomar mis copas
         Żubrówka es lo mejor!

         1. Przepraszam! Ze zdenerwowania myślałem że odpowiadam , j23 1/12/06 00:16
            do postu TloluviN(TPC)a...

            Dumny nosiciel moherowego beretu!
            Me gustan tomar mis copas
            Żubrówka es lo mejor!

         2. to ja też się powtórzę , ngP 1/12/06 00:30
            Tam jest przemysł. U nas jest zupełnie inaczej.
            "Co więcej, przy wszelkich takich zleceniach z publicznych pieniędzy NIK wykrył przekręty w księgowości kosztów produkcji filmu..."
            dziwi Cię to??
            
            Załóżmy że Lucas robi filmy tak jak mówisz: Wyciąga z kieszeni parę milionów, skrzykuje ludzi i robi film. U nas nikt nie wyciągnie takiej kwoty więc co robi? Na Banki nie ma co liczyć, bo Hoffman robiąc "Ogniem i mieczem" niestety sprawił że banki niechętnie dają kasę. Mogą iść do telewizji (mowa o publicznej i ona chętnie ale z reguły chce mieć prawa do dystrybuowania filmu. i mogą także iść do producenta który lub sponsora który pożyczy im kasę. Widzisz tą różnicę? Lucas polazł do 20th century fox i zrobił star wars, a tu? Tutaj smok w wiedźminie kosztował (na nasze realia) majątek a wyglądał tak sobie.
            1. i nie krzycz na mnie!!!! , ngP 1/12/06 00:33
               bo się zamknę w sobie :):):)
               1. O matko z córką , Agnes 1/12/06 08:37
                  spadłam pod biurko
                  :))))))

                  Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
                  Fizyk, a to jego Meta...

   2. Eee tam, akurat jedyny bodaj film , sebtar 1/12/06 07:16
      pani Holland który oglądałem to mi się nawet podobał, nie pamiętam tytułu ale było to o Żydzie który służył w SS ;-)

      Demokracja to władztwo intrygantów,
      wybieranych przez głupców.

      1. Europa Europa , Nicholai 1/12/06 12:12
         to bylo

         Kursy tańca www.estilostudio.pl

         1. O właśnie, , sebtar 1/12/06 12:26
            to to było!

            Demokracja to władztwo intrygantów,
            wybieranych przez głupców.

Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców.

***** ***!!!

1. Wielki lewaku o mikrym rozumku: , j23 1/12/06 11:31
   czy sugerowanie (całkowicie bezpodstawne i wynikające z durnoty i lewackiego niekumania prawa) przez Ramone że jestem złodziejem, nie podchodzi pod łamanie regulaminu? Przyznam się że nie jestem dobrym chrześcijaninem i nie nadstawiam drugiego policzka, albo przeciwnie-jesem dobrym, bo uważam, że lepiej dawać, niż brać i dlatego taka była moja odpowiedź dla Ramone...

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

1. ENGELS to ostatecznosc... , Grolshek 1/12/06 12:43
   ...choc ma pewien koloryt... Niestety lepszy byl jak na bordzie bylo inteligentnie...

   ***** ***!!!

   1. a ty, przy swoim IQ, , j23 1/12/06 14:38
      jesteś w stanie rozpoznać inteligencję???????

      Dumny nosiciel moherowego beretu!
      Me gustan tomar mis copas
      Żubrówka es lo mejor!

Kursy tańca www.estilostudio.pl

1. Pozwalasz na siebie mowic tepaku durniu i debilu ? , Grolshek 1/12/06 16:25
   ...nikt nigdy nie bedzie tak do mnie mowil...

   ***** ***!!!

   1. Nie nadużywaj dużego kwantyfikatora! , j23 1/12/06 16:31
      Ja będę ci tak mówił! :-))))

      Dumny nosiciel moherowego beretu!
      Me gustan tomar mis copas
      Żubrówka es lo mejor!

      1. hmm , 0r8 1/12/06 18:46
         ehehe, poleglem ;D

   2. tępaku, durniu i debilu , Kriomag 1/12/06 16:32
      --> ;) <--
      no wyszedłeś na kłamcę bo właśnie tak do ciebie powiedziałem hehe :) (to był tylko żart, jeśli weźmiesz to do siebie to kiepsko z tobą ;)
      1. Popatrz wyzej... , Grolshek 1/12/06 16:35
         ...TO potrafi sie smiac...

         ***** ***!!!

komputery jak ludzie: olewają
inne....sieciowo

1. hmm , 0r8 2/12/06 12:35
   probowales czytac cos naprodukowal?
   1. wiesz 0r8 , maciell 2/12/06 13:19
      to jest przeciez jasne. Trzeba tylko brac stuff u tego samego dilera co on :-). No, ale jaka ilosc trzeba tego wziasc to ja nie wiem :-))))). No i ja mam rozumiec 0r8, ze ten ponizej rozumiesz. Skoro tak to poprosze o przetlumacznie na jezyk dla nas zrozumialy.

      Historia jest wypisana na piaskach
      Arrakis...

      1. hmm w sumie do glowy przyszla mi taka , maciell 2/12/06 13:42
         mysl, ze to nie jest polak tylko obcokrajowiec. No bo popatrz w jego info "Info użytkownika:
         jeden srebrny jeden czarny, monitory z
         kineskopami, aparaty foto czarne..." to wyglada jak jakis translator typu "kali kochac mocno, kali skrocic".

         Historia jest wypisana na piaskach
         Arrakis...

komputery jak ludzie: olewają
inne....sieciowo

1. ... , wukillah 2/12/06 13:22
   przeczytaj to: http://www.polskaludowa.com/...lementarz_Bambo.jpg . pomoc jeszcze Ci to moze hmmmm.

   just d'oh it!