Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Armitage 06:54
 » resmedia 06:48
 » Promilus 06:41
 » 247 06:18
 » Doczu 05:36
 » piszczyk 04:57
 » hokr 04:48
 » PCCPU 03:46
 » pawel1207 03:41
 » pwil2 03:37

 Dzisiaj przeczytano
 7082 postów,
 wczoraj 31345

 Szybkie ładowanie
 jest:
wyłączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] LPR nie daje o sobie zapomniec :D , Grza 2/12/06 14:46
http://wiadomosci.onet.pl/1443607,11,item.html

nasuwa mi sie tylko JEDNO zasadnicze pytanie, KTO sponsorowac taki zakup? bo przeciez nie moze to byc zabawka z allegro za 20zl tylko cos porzadnego z atestem, a z tego co wiem to takie cudo kosztuje z dobrych pare tysiecy zl ehh ;)

  1. to nie jest wcale zły pomnysł , mkulpa 2/12/06 15:14
    po imprezie andrzejkowej była łapanka na pijanych kierowców a oni pili przecież dzień wcześniej. Wielu przekroczyło dopuszczalną ilość promili a czuli się dobrze.

    1. cię chyba zdrowo po...merdało i wszystkich co mówią że to dobry pomysł... , john565 2/12/06 15:47
      po co komu alkomat jak i tak jest na tyle idiotą żeby pić i siadać za kółkiem, ato ze będzie miał przy wsiadaniu 0.17 promila to nie znaczy że w czasie jazdy mus ie bardziej nie wymiesza z krwią.

      f*ck

  2. i jeszcze jedno , mkulpa 2/12/06 15:16
    jeśli masz na tyle kasy żeby kupić sobie autko, zrobić prawko i tankować drogą benzynkę to jednorazowy wydatek w wysokości powiedzmy 100 zł na alkomat z atestem nie jest aż tak duży.

    1. hmm , bartek_mi 2/12/06 15:22
      za 100 to sobie mozesz na kolege dmuchac
      alkomat to musi miec atest (ktory wygasa co jakis czas)
      do tego co da alkomat? ze BEDZIE i nikt z niego nie bedzie korzystal?
      pomysl jest idiotyczny bo nic nie zastapi zdrowego rozsadku

      a argumenty 'jak cie stac' to jest po prostu rewelacja.
      idac tym tropem to drogi sa zbedne. w koncu jak cie stac na samochod to stac cie na nowe amortyzatory i prostowanie felg raz na pol roku

      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

      1. może i kosztuje więcej , mkulpa 2/12/06 15:34
        niż 100. Ci ludzie których złapali na 2 dzień po andrzejkach z pewnością woleli by mieć alkomat pod ręką i sprawdzić czy nadają się do jazdy niż stracić prawko. Jeśli nie będzie to obowiązkowe to zapewne nie kupią sobie bo taka jest nasza dziwna mentalność.

        1. hmm , bartek_mi 2/12/06 15:38
          masz alkomat w aucie?

          dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

        2. moze?! , Grza 2/12/06 16:09
          jak nie masz najmniejszego pojecia o czym piszesz to sie lepiej nie odzywaj.

          A to ze stac kierowce na prawko, samochod i benzyne nie oznacza wcale ze stac go rowniez na alkomat za pare tysiow bo kolejny ala Profesor (jak to mozliwe?) Maciej Giertych ma takie wizje ulepszania swiata..

      2. A co za problem , ligand17 2/12/06 16:42
        odnawiać atest alkomatu przy okazji obowiązkowego przeglądu technicznego? Poza tym gaśnicę też trzeba atestować i co? Jakoś wszyscy żyją...

        1. taki ze gasnica nie kosztuje ok 3kola , kreciak 2/12/06 19:22
          a jej legalizacja nie kosztuje tyle 2,5 kola

          si vis pacem para bellum

  3. a kto sponsoruje gaśnicę, albo trójkąt ostrzegawczy ? , seneka 2/12/06 15:23
    ceny alkomatów: http://www.kupujemy.pl/cena-Alkomaty--0D.html

    LPR jako partia na sondażowym dnie szuka pomysłów pod publiczkę, ale akurat ten pomysł jest całkiem niezły.

    1. o to mnie kiedys , Deus ex machine 2/12/06 15:35
      na komendzie taki testowali
      http://www.alkomaty.info/go/_info/?id=269

      A sie komendant wkur.... na kraweznikow co specjalnie po mnie radiowoz wezwali, a pozniej musiel odwiezc jak 0,0 licznik pokazal po podwojnym pomiarze .)

      "Uti non Abuti"

      1. musieli? , elliot_pl 2/12/06 15:38
        hmm wypuscic w ciemna noc i radz sobie sam czlowieku. Tak robia. Miales mega farta :)

        momtoronomyotypaldollyochagi...

        1. musieli, bo zostawilem samochod , Deus ex machine 2/12/06 16:39
          ze znajomymi pod opieka tych kraweznikow, a znajomi owszem nie byli trzezwi .) Gdybym cos mial na sumieniu to by nie musieli.

          "Uti non Abuti"

  4. Beznadziejny pomysł... , JE Jacaw 2/12/06 15:35
    ...tak, tak, teraz pewnie cała masa ludzi zacznie przekonywać jaki to dobry pomysł i poprawi bezpieczeństwo, że skoro stać Cię na samochów bla bla bla itd. itp.

    A ja jestem po prostu zwolennikiem prawa represyjnego (czyli każącego PO), a nie prewencyjnego (czyli każącego PRZED). I dlatego pomysły typu gaśnica, pasy, trójkąty, światła, alkomaty itp. traktuję jako zamach na moja wolność i stanowczo się temu sprzeciwiam. Natomiast jeśli ktoś jest zwolennikiem prawa prewencyjnego to niech potem nie narzeka, że wszystko co będzie robił będzię pod kontrolom państwa... bo przecież jest tyle potencjalnych możliwości zrobienia czegoś złego np. może prewencyjnie wykastrujmy wszystkich facetów, bo potencjalnie to gwałciciele i na 100% zmniejszy to ilość przestępstw seksualnych.

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. hmm , bartek_mi 2/12/06 15:40
      no przesadzasz

      trojkat i swiatla to nie jest zamach na Twoja wilnosc tylko to jest bezpieczenstwo INNYCH

      a co do aso w- jestem za - jak ktos nie chce to niech nie zapina ale niech karetka do niego nie wyjezdza

      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

      1. Nie... , JE Jacaw 2/12/06 18:15
        ...nie przesadzam, zgadzam się, że te rzeczy poprawiają bezpieczeństwo, ale np. godzina policyjna też. I też chodzi o bezpieczeństwo innych, chodzi o ogólne założenie:
        1. Albo traktujemy ludzi jako odpowiedzialnych i jeśli ktoś się okaże inny to go każemy.
        2. Albo traktujemy ludzi jako bezmyślnych i wtedy decyduje się za nich.
        Ja jestem zwolennikiem rozwiązania nr 1, natomiast przy rozwiązaniu nr 2 pojawia się kilka wątpliwości typu: kto w takim razie jest na tyle odpowiedzialny, żeby decydować za innych ? Gdzie jest granica ingerencji w życie innych pod pretekstem "bezpieczeństwa" ? Mnie szczególnie interesuje to ostatnie pytanie, czyli prosiłbym o zdefiniowanie tej granicy, która jest tu kluczowa, w przeciwnym razie możemy kiedyś mieć sytuację jak w "Raporcie mniejszości" lub np. zakaz używania samochodów, a to by bardzo podniosło bezpieczeństwo na drogach.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. hmm , bartek_mi 2/12/06 18:23
          nie wiesz jak trojkat wystawiony za zepsutym autem zwieksza bezpieczenstwo?
          to nie mamy o czym rozmawiac....

          dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

          1. Przecież... , JE Jacaw 2/12/06 18:54
            ...napisałem, że te rzeczy zwiększają bezpieczeństwo, ale redukcja maksymalne prędkości do 5km/h lub całkowity zakaz prowadzenia samochodu też. Więc powiedz, gdzie jest ta granica ? Czy 50km/h w mieście to rozsądna granica ? A może 40 ? A nie lepiej 30... 20... 10 ?
            Owszem jest tu ciężko wskazać całkowicie obiektywną granicę i w jakimś stopniu zawsze będzie to pewne uznaniowe kryterium, ale należy starać się, aby był jak najbardziej obiektywne i nie wtrącać się tam, gdzie nie ma absolutnej konieczności. Ale ja obserwuję cały czas tendecję durzucania kolejnych nakazów na kierowców i cały czas tą samą retorykę, że to zapewne poprawi bezpieczeństwo, a nawet nie ma na to dowodów... po prostu wprowadza się coś i zobaczymy co to da np. do tej pory jakoś nie spotkałem się z dowodami na to, że ograniczenie z 50 do 60 w miastach podniosło bezpieczeństwo. Co ciekawe, w wielu przypadkach skutki mogą być odwrotne, bo możliwe, że wprowadzenie obowiązku jazdy ze światłami przez cały rok zaskutkuje większo ilością wypadków z obiektami nieoświetlonymi np. pieszymi, teoretycznie kierowcy mogą ze względu na przyzwyczajenie znacznie słabiej wyłapywać nieoświetlonych pieszych. Nie twierdzę, że tak będzie, ale kto wie.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. dokładnie tak , Luk 3/12/06 01:12
              rzadko się z Tobą zgadzam, ale w tym przypadku mam takie samo zdanie; wprowadzając coraz to kolejne zakazy dochodzi się do absurdu, że w końcu - tak jak piszesz - w ogóle wszystko się zakaże i problem będzie rozwiązany; ale nie tędy droga...
              a co do ograniczenia z 60 do 50 w miastach, to tylko bardziej utwierdziło ludzi w przekonaniu, że przepisy trzeba łamać, bo kto by się do tego stosował, jak wiadomo każdemu się codziennie spieszy...

    2. jak zwykle przeginasz w tym temacie , Holyboy 2/12/06 16:12
      i jak zwykle ledwo da sie to czytac :)

      Strength is irrelevant.
      Resistance is futile.
      We wish to improve ourselves.

      1. No cóż... , JE Jacaw 2/12/06 18:09
        ...po prostu mnie przekonałeś.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

    3. ja osobiscie jestem za tym , Meteor 2/12/06 17:15
      zeby mojego potencanego morderce wsadzic do paki zanim mnie zabije, a nie po. Szczegolnie jesli wiadomo, ze jest pijany, nie zapial pasow itd, czyli ma swiadomosc, ze kieruje narzedziem zbrodni.

      Obowiazkowe alkomaty w samochodach ? Rozumiem ze tylko po to, zeby mozna bylo wymierzac wysokie kary za jazde po pijanego bez zadnych usprawiedliwien, ze "nie wiedzialem, ze mam x promili".

      Moim zdaniem martwy przepis. wiecej klopotu niz pozytku.

      Tak, naleze do grupy trzymajacych
      kierownice i jestem z tego dumny!
      Pzdr. Univega,Author&Meteor

      1. Niezupełnie... , JE Jacaw 2/12/06 18:25
        ...pewna forma prewencji jest dopuszalna wtedy, gdy ktoś już podjał decyzję o złamaniu prawa, czyli jeśli ktoś chce Cię zabić to jeśli jest możliwość to należy interweniować przed. Natomiast pijany kierowca nie ma zamiaru spowodować wypadek, zresztą osobiście uważam, że nie powinno się karać za jazdę po pijanemu (ups... teraz to mogę wywołać burzę), a czemu ? Otóż pewnie wielu po kielichu kieruje bezpieczniej niż niejeden całkowicie trzeźwy - umiejętności są różne u różnych ludzi. Poza tym jakoś nie każe się kogoś za niewyspanie, zdenerwowanie, przepracowanie, wypalenie lub niewypalenie papierosa itp. - a to są wszystko czynniki, które wpływają na naszą sprawność na kierownicą i niekiedy w większym stopniu niż alkohol. Po prostu ja traktuję ludzi jak osoby odpowiedzialne, jeśli ktoś jest pewien swoich umiejętności i zna swoje możliwości to w wielu przypadkach nie stanowi zagrożenia na drodze mimo przekroczonej normy... a niestety obecnie zostanie za to ukarany. Takie założenie jest związane z jeszcze jednym - surową karą. Czyli jeśli ktos spowoduje wypadek i zostanie udowodnione, że zawinił to należy go traktować bardzo surowo np. za zabicie kogoś na drodze jak za morderstwo, a nawet w niektórych przypadkach jak za morderstwo z premedytacją (np. po alkoholu).
        Do tego jeszcze dochodzi sprawa obowiązkowego OC, które moim zdaniem tylko przyczynia się do wzrostu wypadków, gdyby ktoś musiał pokryć stratę z własnej kieszeni, a nie OC to w wielu przypadkach o wiele bardzie by to przemyślał na przyszłość. Poza tym paranoją jest, że ubezpieczeczamy się od złamania prawa.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. Twoje myslenie ma zasadniczy blad , Meteor 2/12/06 22:40
          ukaranie winnego nie przywroci zycia jego ofiarom. Dlatego lapie sie pijanych kierowcow. To sa mordercy, tylko nie zawsze im wychodzi.

          Tak, naleze do grupy trzymajacych
          kierownice i jestem z tego dumny!
          Pzdr. Univega,Author&Meteor

          1. ale skąd wiara , Luk 3/12/06 01:35
            w skuteczność tych zakazów ? sądzę, że taki - jak piszesz - 'morderca' i tak prędzej czy później kogoś zabije, co z tego, że nawet mu odbiorą prawo jazdy, wtedy będzie jeździł bez; a taki zakaz jest głównie tylko uciążliwy dla normalnych ludzi, którzy nie mogą wieczorem się napić, bo rano jeszcze może być jakiś 0.1 promila alk. we krwi... przez nieodpowiedzialność pewnych jednostek (które i tak mają wszystko w d...), wszyscy mają kłopot;

            1. w tym temacie , Meteor 3/12/06 10:47
              uwazam, ze nawet 0,01 we krwi to za duzo jak na jezdzenie samochodem. W Polsce jest wystarczajaco wielu kierowcow, ktorzy nawet na trzezwo nie potrafia jezdzic samochodem i stanowia ogromne niebezpieczenstwo na drodze

              Tak, naleze do grupy trzymajacych
              kierownice i jestem z tego dumny!
              Pzdr. Univega,Author&Meteor

              1. a co powiesz na to , wukillah 3/12/06 17:20
                z ciekawoscia przeczytalem, co sadza na ten temat ludki z ifp.
                jesli prawdziwe sa dwa przyklady, w ktorych to osoby nie pijace/
                niepijace otrzymaly wynik 0.15-0.2 uzywajac podrecznych alkomatow.

                czy ich rowniez uwazasz za mordercow? pewnie tak.

                skoro podreczne alkomaty, w cenie do 500, podaja bledne wyniki,
                to mnie sie nie usmiecha nakaz wydawania 5000 na przenosny
                profesjonalny, ktory sie nie "myli".

                piles - nie jedz. jedziesz - nie pij, za duzo sie rozlewa.

                niech sie lepiej LPR przyzna, ktory z nich zostal/zostanie wylacznym
                importerem/producentem takich urzadzen w Polsce.

                just d'oh it!

                1. alez , Meteor 3/12/06 21:50
                  ja wcale nie jestem za obowiazkowymi alkomatami. Jestem za to za karaniem za jazde po pijanemu. Zdaje sie, ze dokladnie mozna sprawdzic zawartosc tylko badaniem krwi.

                  Tak, naleze do grupy trzymajacych
                  kierownice i jestem z tego dumny!
                  Pzdr. Univega,Author&Meteor

                  1. sprostowanie , wukillah 3/12/06 23:01
                    tylko 1 akapit byl skierowany do Ciebie, reszta do glownego watku.
                    badanie jest imo skuteczne, ale ma jedna wade. jest czasochlonne.
                    czy wyobrazasz sobie sytuacje, w ktorej kazdego podejrzanego
                    o kierowanie pod wplywem woza na badania? ja nie.

                    just d'oh it!

              2. sam sobie , Luk 3/12/06 17:32
                przeczysz - skoro "wielu kierowcow nawet na trzezwo nie potrafia jezdzic samochodem i stanowia ogromne niebezpieczenstwo" to jakie znaczenie ma tutaj to 0.1 we krwi ?
                a przede wszystkim jak wprowadzają takie radykalne zakazy, to powinni najpierw społeczeństwu przedstawić dokładne badania i analizy statystyk, które by jednoznacznie wskazywały wyraźny spadek wypadków na drodze - przy czym uwzględnić tu trzeba na ile poważne były by to wypadki oraz czy nawet jeśli poprawa przekraczała by błąd statystyczny, to czy jest to warte wprowadzenia ze względu na utrudnienia dla wszyskich; a z tego co wiem, nic takiego nie było zrobione i gdyby te wartości poniżej 1 promila miały jakieś istotne znaczenie, to w innych państwach by był taki sam zakaz;

                1. nie przecze , Meteor 3/12/06 21:56
                  bo kierowca pirat drogowy + chocby 0,1 promila, ktora wywoluje tylko zwiekszenie odwagi to jeszcze wieksze zagrozenie. W Posce mamy jeden z najgorszych wskaznikow smiertelnosci wypadkow. Na drodze ginie o wiele wiecej ludzi na 1000 wypadkow niz w innych krajach. I nie sadze, zeby bylo to wylacznie zasluga tego, ze jezdzimy starymi samochodami. Uwazam, ze jazda po pijanemu to swiadome usilowanie zabojstwa - nie ma tu wytlumaczenia, ze "wypilem litr syropu" albo "zjadlem kilo kukulek".

                  Tak, naleze do grupy trzymajacych
                  kierownice i jestem z tego dumny!
                  Pzdr. Univega,Author&Meteor

    4. a tam trójkąt jest takim samym wyposażeniem samochodu jak , Iza WGK 2/12/06 23:03
      światła, hamulce, kierunkowskazy - to takie zewnętrzne awaryjki i dla mnie wogole nie do pomyslenia ze mozna go nie miec.

      Pewnie Je Jecaw jest jednym z takich co staja na lewym pasie i nie zarzuca nawet awaryjek...bo po co...Bo on CHCE tu stanac, jest wolnosc:))

      How fortunate the man with none ...

  5. w ogole co za , kubazzz 2/12/06 15:53
    zjebem trzeba byc, zeby po piciu jezdzic samochodem?
    najlepiej z rodzina jeszcze...
    czemu jak jest np. akcja znicz i masowe kontrole to wylapia tylu pijakow? na zlosc pija, czy juz im mozgi przezarla ta wodka..?

    SM-S908

  6. to tak samo jak z gasnicami kilogramowaymi w samochodzie , Thadeus 2/12/06 16:29
    jak mowila prowadzac kurs - mozemy sobie nia conajzywaj zgasic niedopaleki kiedy nam sie tapicerka zacznie od niego tlic.

    ...

    1. Nie przesadzaj , ligand17 2/12/06 16:40
      kilogramową gaśnicą oczywiście samochodu nie zgasisz, ale możesz go na tyle zneuralizować, żebyś mógł podejść do samochodu i wyciągnąć kierowcę. Albo wykorzystać ten czas na odsunięcie innych samochodów na większą odległość. Tylko z gaśnicą trzeba jeszcze umieć się obchodzić - ale tego nikt nie uczy.

      1. ty chyba nigdy nie gasiłes płonącego samochodu?! , marcino 2/12/06 18:23
        i zresztą nie życze Ci tego bo taki obraz pozostaje w pamięci na całe życie...

        1. Przyznam, że samochodu nie , ligand17 3/12/06 03:30
          ale gasiłem różne rzeczy. Mniej i bardziej bezpieczne.

  7. Ja tam nie wiem czy to dobry pomysł ale alkomat sobie kupie :] , grattz 2/12/06 16:29
    Juz mam zawiasy za prowadzenie roweru. Dwa lata czekam na możliwość ponownego wyrabiania prawka więc tym razem wole być pewny ze nie mam promili. Tym bardziej ze jak ponownie kiedyś mnie złapią np. po imprezce na drugi dzień i alkomat coś pokaże to idę do mamra :(
    Dla mnie ten pomysł nie jest głupi bo sam juz nad nim myślałem :]

    ...poprzednia |1|2|3|4| następna...

    1. no i po to , Nicholai 2/12/06 18:02
      jest wlasnie wolnosc wyboru, zeby kazdy decydowal co jest dla niego lepsze. Tobie sie to przyda, to nie potrzebujesz zadnego nakazu zeby kupic alkomat. ja w zyciu nie prowadzilem po alkoholu i w zyciu nie bede, wiec dla mnie by to byly pieniadze wyrzucone w bloto - kolejny podatek...

      Kursy tańca www.estilostudio.pl

  8. chyba sobie muszą kupić... , Chrisu 2/12/06 16:33
    ciekawe co z ludźmi którzy nie biorą alkoholu do ust?

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. ['] , Kriomag 2/12/06 18:50
      dokładnie, ja w zyciu nie pilem alkoholu, z wyjatkiem lekarstw i słodyczy (beczulek) hehe ;) Więc po co mi alkomat?

  9. niech zgadnę... , obiwan 2/12/06 17:19
    ktos powiazany z LPR zajmuje sie produkcja alkomatow ?

    ...and justice for all

    1. nie, no coś ty... , john565 2/12/06 21:44
      oni tylko to importuja i atestują :]

      f*ck

  10. a ja mam al;komat i bardzo mi się przydaje , Iza WGK 2/12/06 22:38
    w sumie taki za 300 zł tylko (AL-5000, ale pomiary ma jak dla nas wystarczajace)mamy z miśkiem świetną zabawę robiąc sobie pomiary. Główne znaczenie ma dla mnie kiedy mogę jechać po imprezie (piwo o 22, wracamy rano i czy już moge itd)

    Ale moj brat WOGOLE nie pije, nie tyka alkoholu...

    A moze obowiazkowy miernik poziomu cukru we krwi? Zawsze mozna nie wiedziec ze sie jest cukrzykiem i zasklanac.

    Ew. obowiazkowy pomiar cholesterolu, mozna miec zawał i spowodować wypadek (bardzo częste).

    A narkotesty?

    Jak sie przerestujesz, to mozesz czuc sie bezpiecznie. Do momentu gdy nie wbiegnie ci baran pod koła lub jakaś babcia nie wymusi pierszeństwa:(

    A wogole, to ktos wymyslil kiedys samochod, ktory sie nie odpali zanim nie dmuchmiesz w alkomacik:D Ciekawe jak komuś zgaśnie na światłach, hehe

    How fortunate the man with none ...

    1. errata "zasłabnąć" , Iza WGK 2/12/06 22:39
      123

      How fortunate the man with none ...

      1. hmm , bartek_mi 2/12/06 23:32
        errata: "w ogóle" ;)
        http://so.pwn.pl/lista.php?co=w+og%F3le

        dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

        1. dzieki za info , Iza WGK 2/12/06 23:37
          123

          How fortunate the man with none ...

    2. e a takie co nie odpala po pijaku , kreciak 3/12/06 10:34
      to juz sa bodajze volvo na rynek szwedzki robi

      si vis pacem para bellum

  11. co za głupota , Luk 3/12/06 00:55
    że też ludzie nie rozumieją, że wprowadzanie każdego kolejnoego nakazu/zakazu powinno być ostatecznością, bo jest to ograniczanie naszej wolności - widać po tym, że mało kto umie docenić jej wartość

    1. jaka wolnosc??!! , kubazzz 3/12/06 03:12
      gdzie kiedy? w ojropie, w XXI wieku?
      lmao

      SM-S908

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL