Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » yeger 12:26
 » voyteck 12:26
 » rzymo 12:24
 » Liu CAs 12:13
 » wielo 12:02
 » Pio321 12:02
 » GLI 11:57
 » Rafael_3D 11:57
 » Fasola 11:52
 » burz 11:52
 » ligand17 11:46
 » Guli 11:43
 » rbxxxx 11:42
 » zbiggy 11:42
 » Mariosti 11:33
 » Adam 11:32
 » evil 11:32
 » P@blo 11:31
 » Promilus 11:28
 » kyusi 11:28

 Dzisiaj przeczytano
 41106 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

No to fajna:( firma ramkomputer temat zwrotu c.d. , Ramone 8/02/07 19:29
Sk@#$%ny
W nawiązaniu do posta http://twojepc.pl/boardPytanie121300.htm

Płytę im wysłałem, porobiłem zdjęcia, płyta bez najmniejszej ryski, opakowanie i woreczki podobnie. Dzisiaj otrzymuję od nich meila. Gość pisze, że przystałby na moją propozycję wymiany na płytę droższą ale ale cyt: \"niestety płyta którą Pan przysłał nie wskazuje na to iż nie była używana, na dowód tego przesyłam panu 3 fotki które zrobiłem zaraz po wyjęciu płyty z pudełka i bardzo sie zdziwiłem, w tym przypadku rozwiązanie które Pan zaproponował raczej nie będzie możliwe Prosze o meila w tej sprawie pozdrawiam serdecznie\"

NO i pozałączał mi jakieś mało wyraźne 3 zdjęcia odkręconego radiatorka (nie od chipsetu)z jakąś wygiętą sprężynka plus mocujący go plastikowy bolec i zdjęcie pomazanego pastą siakiegoś układu spod tego radiatorka. No żesz, załatwili mnie pięknie. Po cholerę miałbym w ogóle zdejmować radiator. Jest sens ciągnąć tę sprawę dalej czy odpuścić?

punks not red

  1. Żartujesz - prawda ? , Doczu 8/02/07 20:04
    Odpuścisz takim burakom ?
    Chcesz być frajerem ?
    Stary - wal ze zdjęciami do federacji konsumentów, powiedz jaka sprawa, im napisz że sprawą zajmie się rzecznik praw konsumenta.
    Foty mają exif więc bez obaw.

    1. Co znaczy , Ramone 8/02/07 20:23
      exif?

      punks not red

      1. a w googlach próbowaleś zadać to pytanie ? :-) , Doczu 8/02/07 20:25
        http://pl.wikipedia.org/wiki/EXIF

      2. exif , kubazzz 8/02/07 20:56
        mozna oszukac:)

        SM-S908

    2. Tylko , Yog-Sothoth 8/02/07 20:26
      zawsze moga powiedziec, ze te uszkodzenia zostaly zrobione juz po zrobieniu zdjec.. tak czy inaczej nie odpuszczac.

      wrong fool!

      1. równie dobrze... , Doczu 8/02/07 20:45
        ... Ramone może powiedzieć że taką płyte otrzymał.
        I mozna tak w nieskończonośc wymyslać bzdurne argumenty - tylko po co ?
        W normalnych warunkach i w normalnym kraju taka sprawa nie trwalaby dlużej niż przesyłka pocztą, zwłaszczaże klient chce dopłacić do droższej płyty więc sklep nie traci nic.

    3. no ale , majek 8/02/07 20:27
      przeciez on jej fizczynie ...użył... Więc jakby nie patrzeć płyta używana...Więc jakim burakom...brak słów


      ... ale jak to?!

      1. Ale co z tego że ją uzył ? To nie jest prezerwatywa ... , Doczu 8/02/07 20:34
        ... ani płyta z muzyką ze nie może jej odpakować i zamontować aby sprawdzić jak działa.
        Gośc nie dośc że idzie sklepowi na rękę chcąc zakupić droższą płyę to Ci robią mu pod górkę. Równie dobrze mógłby zażądać zwrotu gotówki.

      2. ty dalej to samo , Tony Soprano 8/02/07 21:54
        fucknij sie w leb gosciu i przeczytaj poprzedni post do tego tematu 5 razy i poczytaj przepisy albo wejdz na strone gdzie przepisy ustawy sa przetlumaczone !! Ile razy mozna powtarzac to samo??
        A sklepowi ja bym nie odpuscil, banda cwokow. Nie dosc ze kupujesz drozsza u nich to jeszcze cos takiego..... i oni sie sklepem nazywaja, ziemniaki z Zuka niech sprzedaja.

        1. z tymi ziemniakami z zuka , Nikita_Bennet 8/02/07 23:43
          to lekko przegiąłeś.
          tym tez trzeba umieć handlować i wiedzieć co się ma i sprzedaje - no chyba ze kupujący to cwoki to inna bajka. skąd wiem??

          przez jakis czas sprzedawalo się ..........
          i jakos pozniej skladalo się tez kompy i nikt nie narzekal i nie narzeka.
          wiec nie wiem czemu padlo na ziemniaki

          nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

          1. przepraszam urazonych , Tony Soprano 9/02/07 00:15
            bylych /aktualnych sprzedawcow ziemniakow jak i same ziemniaki.
            Nic do nich nie mam a wrecz przeciwnie - bardzo je lubie. A i sami sprzedawcy bardzo pozyteczni.

        2. a czytales , majek 9/02/07 00:03
          dokladnie post i moja odpowiedz? jak nie to sam "fucknij sie w leb gosciu" Stwierdzam tylko ze tak jak stwierdzili goscie ze sklepu - plyta byla uzywana bo sam Ramone to pisal ze uzywal...
          Widziales ta plyte? Ja nie... To skad mozesz twierdzic ze koles ma prawo do zwrotu?


          ... ale jak to?!

          1. a z poprzedniego posta , majek 9/02/07 00:06
            Ramone pisal ze widac ze byly otwierane plyty itd... Jestem ciekaw jakbys zjechal wszedzie w internecie tenze sklep - za to, ze przyslal Ci UZYWANA plyte!!


            ... ale jak to?!

          2. drua sprawa , majek 9/02/07 00:09
            Ramone chce zwrocic plye bo:
            - sa zle odstepy: - to chyba mozna zauwazyc bez uruchamiania systemu
            - brak funkcji w BIOS - nosz kurna - a co nie bylo manuala do sciagniecia ze strony? czy nawet jak juz sie mialo plyte - przeczytac ksiazeczki?

            Wszystkie te rzeczy mozna bylo sprawdzic PRZED odpaleniem systemu


            ... ale jak to?!

            1. Nie koleś, nie ma ŻADNYCH śladów używania , Ramone 9/02/07 09:25
              nawet te dwa woreczki foliowe (z zawartością), które były otworzone załatwiłem sobie od znajomego, który pracuje w sklepie komputerowym. I zrobiłem to tylko dla świętego spokoju bo wg. ustawy mam prawo otworzyć opakowanie 'w granicach zarządu' odstepstwem od tego są jedynie płyty audio-video i programy.

              punks not red

              1. Jeszcze jedno, czy jeśli przymierzę , Ramone 9/02/07 09:34
                np. buty to będzie to towar przeze mnie używany?

                punks not red

          3. czy cos jest z Toba nie tak ? , Tony Soprano 9/02/07 00:11
            Umiem czytac ze zrozumieniem i logicznie odpowiadam czego nie mozna powiedziec o Tobie.

            "To skad mozesz twierdzic ze koles ma prawo do zwrotu?"

            Bo takie jest prawo ?? Ja nie musze niczego twierdzic tak jest i koniec, jarzysz ?? Jak mial sie dowiedziec czy plyta chociaz zadziala ? telepatycznie ? Kupil wysylkow, rozmyslil sie i koniec. Co tu jest nie tak ? Masz bana na google ?? Poczytaj prawo albo popros kogos niech Ci wytlumaczy, lub wroc do posta i sie zastosuj. KPW ?
            Zagrywka sklepu to zwykle chamstwo ktore nic im nie da.
            EOT

            1. sorry , majek 9/02/07 00:18
              ale czy ja kogos obrazilem? Moge miec prawo do swojego zdania? Wyzywam Cie? kogos?
              Po drugie - tu nie chodzi o to czy dzala czy nie -bo dziala. Wg mnie (moze tylko wg mnie) powinno sie 10 razy zastanowic zanim cos sie kupi.
              Slyszales o sprawie Jeepa z allegro? co koles sie rozmyslil ze sprzedazy auta? Sprawa znalazla sie w sadzie i sad przyznal racje niedoszlemu kupujacemu.
              Moze rzeczywiscie nie czytalem dokladnie prawa konsumenckiego, ale powiedz mi tylko co bys zrobil jabys ze sklepu internetowego dostal przykladowo plyte z widocznymi sladami chociazby otwarcia plyt ze sterownikami - co jednoznacznie wskazuje ze plyta mogla byc uzywana...
              Ale to TYLKO moje zdanie - do czego mam chyba prawo?


              ... ale jak to?!

              1. co zrobi sklep , Tony Soprano 9/02/07 00:30
                to jest ich sprawa, sa zobowiazani przestrzegac ustawe i koniec kropka. Jak prowadzisz dzialanosc gospodarcza to ogranicza Cie prawo, tak trudno to zrozumiec ?
                Jak beda chcieli wyslac komus plyte ze sladami uzytkowania to ich problem, nie moj, rozumiesz ? Byly podane mozliwosci wyzej co mozna z taka plyta zrobic, jesli tak bardzo pytasz. Jednakze z punktu widzenia klienta to nieistotne, sklep ponosi odpowiedzialnosc wiec nie bede sie rozpisywal.
                Nie obraziles nikogo - za tp odpowiadasz tak jakby do Ciebie nie docieralo to co sie do Ciebie pisze, a to jest drugi post w tym temacie. Twoje osobiste zdanie niewiele tutaj wnosi.

              2. hmmm , piszczyk 9/02/07 01:20
                cytuję:
                (...)
                "Zgodnie z ustawą:

                * Jeśli rezygnujesz z zakupu, to umowa pomiędzy Tobą a sprzedawcą uznawana jest za niezawartą i jesteś zwolniony ze wszelkich zobowiązań, musisz jednak oddać produkt w stanie niezmienionym (czyli nie możesz go używać przez te 10 dni), ale możesz go wypróbować (czyli przymierzyć, sprawdzić, jak działa).
                * Termin 10-dniowy liczy się od dnia dostarczenia produktu, a w przypadku usługi od dnia zawarcia umowy.
                * Jeśli na stronie sklepu internetowego nie zostały podane informacje o:
                - nazwie i siedzibie sklepu,
                - cenie obejmującej także cło i podatki,
                - zasadach zapłaty,
                - kosztach, terminie i sposobie dostawy,
                - prawie do odstąpienia od umowy w przeciągu 10 dni,
                - miejscu i sposobie składania reklamacji
                to termin, w którym możesz zrezygnować z zakupu wynosi trzy miesiące.
                * Nikt nie może żądać od Ciebie zapłaty za wycofanie się z umowy (odstępnego), takie żądanie jest bezprawne i nawet jeśli zostało zapisane w umowie (np. regulaminie sklepu), jest nieważne."
                (...)

                źródło: http://www.federacja-konsumentow.org.pl/...tory=31

                Podsumowujac krotko: Ramone chyba jednak MIAL PRAWO WYPROBOWAC, JAK DZIALA ta plyta glowna, a nastepnie skorzystac z prawa zwrotu w ciagu 10 dni. Poniewaz plyty glownej nie da sie wyprobowac (sprawdzic) bez wyjmowania jej z pudelka i bez uzycia dolaczonych tasiemek i (lub) kabli, wiec jak dla mnie sprawa jest czysta od strony naszego kolegi, natomiast sklep leci w kulki.
                Poza tym tekst Majka "Jestem ciekaw jakbys zjechal wszedzie w internecie tenze sklep - za to, ze przyslal Ci UZYWANA plyte!!" jest niedorzeczny - tak jak napisal Tony, jest to problem sklepu i ich postepowania, a nie klienta! Jesli sklepowi taka sytuacja nie odpowiada, to niech nie handluje w Internecie - nie beda wtedy mieli problemu "10-dniowych zwrotow" od klientow.

                takie tam klamoty . . .

                1. Jesli sklepowi taka sytuacja nie odpowiada, to niech nie handluje w Internecie , majek 9/02/07 08:55
                  z takim tekstem - równie dobrze mozna powiedziec zeby ludzie nie kupowali w internecie, moga sobie na miejscu w sklepie sprawdzic...
                  ale to znowu moje prywatne dywagacje, ktore jak napisal Tony - nic nie wnosza.

                  btw. Jedziecie po tym sklepie jakby nie wiem co Wam zrobil. Rozumiem ze jest ustawa itd - ale wszyscy jada po tym sklepie jakby nie wiem - wizal kase a kupionej rzeczy nawet nie przyslal.
                  Piszczyk przytoczyl ustawe - ok, ale powiedz mi -"w stanie niezmienionym" - kto moze okreslic czy stan jest niezmieniony? bo to musi byc ktos obiektywny: Klient bedzie twardo stal ze nie zmienione, a sklep ze jednak zmienione. Czy w takim przypadku istnieje jakias instytuacja (nie wiem - jakis rzeczoznawca?) ktory stwierdzi to JEDNOZNACZNIE? Bo chyba nie powiesz mi ze KLIENT ma zawsze racje?


                  ... ale jak to?!

                  1. Sprawdź w Archiwum , ligand17 9/02/07 09:14
                    Kiedyś Iza się wypowiadała, że dysponuje jakąś ekspertyzą prawną stwierdzającą, że w chyba ramach tego próbowania można nawet płytę naprawiać. Stan niezmieniony to taki, kiedy produkt zachowuje wszystkie swoje właściwości (płyta główna działa, buty można nosić, lodówka chłodzi, etc.). Chyba naprawdę jakiś ograniczony jesteś. Wszyscy jadą po sklepie, bo leci sobie w kulki i widać, że próbuje się wyłgać jak tylko może, robiąc Ramone'a w bambuko. A wszyscy takich sklepów nie lubią.

                    1. czyli , majek 9/02/07 09:20
                      KLIENT ma zawsze racje tak?
                      EOT


                      ... ale jak to?!

                      1. dla dobrych firm , ligand17 9/02/07 13:54
                        ZAWSZE

    4. Na razie problemem może być to , Ramone 9/02/07 09:31
      co wg. firmy stało się z radiatorem. Bo nie bardzo wiem o co im dokładnie biega. W związku z tym piszę do nich zapytanie. Jeśli odpowiedzą, że to radiator był odpięty lub wyrwany a pudełko jest w dobrym stanie to mam zdjęcia a nawet świadka, który mi przyniósł wtedy dobrej jakości aparat. I chyba o to właśnie im się rozchodzi. Natomiast jeśli napiszą, że takie absurdalne wytłumaczenie, że, że to ja odkręciłem i grzebałem coś z układem może być z tym wszystkim trochę trudniej.

      punks not red

      1. Miało być , Ramone 9/02/07 09:32
        pod postem Docza o zdjęciach.

        punks not red

      2. nie baw sie , Tummi 9/02/07 12:58
        sam - idz do federacji konsumentow.

        T.

        www.skocz.pl/uptime :D

        1. Hm, byłem u rzecznika , Ramone 16/02/07 16:21
          ochrony praw konsumenta ale z tego co zauważyłem to tylko dążą do sprawy sądowej. Zresztą podobną opinię słyszałem wcześniej od znajomych.

          punks not red

  2. Byłem u rzecznika , Ramone 9/02/07 15:48
    skonsultowałem się też z znajomym radcą prawnym, dowiedziałem się wreszcie od firmy, że ułamany był tylko bolec mocujący radiator a nie to, że są np. jakieś ślady na układzie na którym był ten radiator, innych uszkodzeń, rys, opakowanie - nie ma. Teraz meilem wysyłam im pisemko stworzone przez tego prawnika czyli rozwiązanie polubowne. Jesli nic z tego to sprawa sądowa.

    punks not red

  3. archeologia , Ramone 16/02/07 16:15
    ... po 5 dniach wymięli bez żadnej zbędnej gadaniny z ich strony. Mam już od nich nowe mobo.

    punks not red

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL