TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
laptop dla Vipa , ziggy 22/02/07 13:38 HP
HP nw8440 CD T2600 15,4'' TFT WUXGA 1GB 80GB DVD+/-RW WLAN BT SCR FPR WXPPENG (36m) 7381,00
HP Compaq nc4400 C2D T7200 12,1'' TFT XGA 1 GB 80GB WLAN BT TPM FPR WXPPPL (36m) 8294,00
HP Compaq nc4400 CD T2500 12,1'' TFT XGA 512MB 60GB WLAN BT TPM FPR WXPPPL (36m) 8440,00
HP nc8430 C2D T7200 15,4'' TFT WSXGA+ 1GB 100GB DVD+/-RW WLAN BT SCR FPR WXPPPL (36m) 10201,00
IBM/Lenovo
?
ASUS 24mies
15.4'' WSXGA+(CS) Core2Duo T7200(2.0) ATI 1GB(DDR2) 120GB DVD-SM VC BT FP XPVB 6206,00
15.4'' WSXGA+ T7200(2.0) NV(Go7700) 2GB(DDR2) 160GB DVD-SM BT VC XPP 6380,00
15.4'' WSXGA+(CS) Core2Duo T7200(2.0) ATI 1GB(DDR2) 100GB(5.4k) DVD-SM TV XPP 6666,00
Lamborghini VX1 15'' SXGA+ T7400(2.16) NV7400(512MB) 2GB 160GB DVD-SM BT XPP (24m) 8414,00
który ??- .:. , Shneider 22/02/07 14:17
duzo kasy to nie wszystko
czy on chce cos konkretnego robic na tym sprzecie?
czy ma byc po prostu drogi i ladny.
ma zapewnic bezpieczenstwo danych?
czy bedzie pracowal w terenie
czy bedzie stal glownie na biurku
czy ma zamiar zabierac go do domu
czy bedzie korzystac z niego w samochodzie
czy ma problem ze wzrokiem
czy nosi ze soba aktowke, albo jakas torbe
czy korzysta z bezprzewodowego neta udostepnionego przez operatora kom.
czy jest osoba aktywna (uprawia sport)
czy ma rodzine
czy wyjezdza na weekendy poza miasto i chce miec kompa
odpowiedz na te pytania i bedzie latwiej doradzic
ja powiem Tobie ze najlepszy to IBM T43p. a kto inny powie ze to shit. pytanie kto go bedzie uzywal.
wiec sprecyzuj..:: Live at Trance Energy ::. - Ja bym tam bral , Paolo 22/02/07 14:20
Lamborgini (laptopa oczywiscie) lub Acer Ferrari (bardziej mi sie podoba).
A tak juz na powaznie, to jak dla VIP-a to Lenovo Core 2 Duo, 2GB Ram, cos 120 GB HDD, itd + Fingerprint Reader i duzo bajerow z uwzglednieniem bezpieczenstwa. Cos z serii Thinkpad X60s z moja konfiguracja to jest jakies $2400 + gwarancja, ale cena w USA. Na polskiej stronie Lenovo nie moge zmieniac konfiguracji.Zycie jest jak pudelko czekoladek.
Ngdy nie wiesz na co trafisz :) - Ten Lenovo jest z , Paolo 22/02/07 14:35
prockiem Lower Voltage .... to tylko tak dla szczogoluZycie jest jak pudelko czekoladek.
Ngdy nie wiesz na co trafisz :)
- IMHO , ligand17 22/02/07 14:26
to musi być mały, lekki i długo pracować na baterii. Grafika osobna typu GF7600 zdecydowanie odpada - ma być cichy i zimny. Dużego dysku nie potrzebuje.
A w ogóle to zastanów się nad tabletem.
Weź pod uwagę gwarancję i jej warunki - najlepiej naprawa NBD. - odpoiwedz , ziggy 22/02/07 15:13
a skad ja mam wiedziec, pewnie to nastepny cep który nie wykorzyta nawet połowy tego co ma
bateria ma długo trzymać, matryca ma byc wspaniała, obudowa wytryzmała, bt+ wifi + czytniki kart sd, nagrywarka dvd, lekki cienki, core duo musi być, fingerprint tez, dysk 80-100 szybki, xp prof pl- rzeczywiscie cep , Paolo 22/02/07 17:57
co to ma znaczyc matryca wspaniala. Ja bym unikal wszystkich glare itp.
Ten Lenovo mozna zmienic na Core 2 Duo (ale podobno grzeje nieco), pozatym ma dodatkowo oprocz Fingerprint, rowniez czytnik SmartCard (dodatkowe zabezpieczenie).Zycie jest jak pudelko czekoladek.
Ngdy nie wiesz na co trafisz :)
- asus reklamuje się z notebookami wykończonymi skórą , bwana 22/02/07 16:13
jeśli notebook ma pełnić rolę reprezentacyjną, to taki dizajn może być dobrze przyjęty"you don't need your smile when I cut
your throat" - tu link, do konkurencji zdaje się , bwana 22/02/07 16:16
http://pclab.pl/news18327.html"you don't need your smile when I cut
your throat"
- Jak najlżejszy , exmac 22/02/07 18:30
FS LIFEBOOK serii P lub Sony VAIO G
Po co ma się chłopina przemęczać, a w razie czego, nie będzie obciachu, że pustą torbę nosi... - im biedniejszy kraj tym , kubazzz 22/02/07 20:34
wiecej przedmiotow pelni "role reprezentacyjna" [mowiac precyzyjnie - dla szpanu] .. zawsze mnie to ciekawi:)
juz znam przypadki kupowania monitora SONY zamiast LG albo nie daj Belinea - oczywiscie z powodow reprezentacyjnych. To samo z myszkami, klawiaturami, krzeslami itd.
Reprezentacyjna to moze byc kompania wojska albo nietuzinkowa osobowosc, ale jakas kupa badziewnej elektroniki to jest najwyzej prowicjonalne szpanerstwo z ktorego ciesza sie producenci. niewiele sie rozni od kultu 3 paskow.
Jeszcze zrozumiem w specyficznych sytuacjach ewentualnie samochod, nieruchomosc jakas bardziej. Ale to tez jest raczej emanacja bogactwa.
Dlatego uwazam, ze pytanie jest nieprawidlowe - kij z vipem, teraz co drugi 'prezes' hurtowni smoły to vip.
Czego ta osoba oczekuje? konkretnej funkcjonalnosci czy konkretnego wygladu, a moze wrecz konkretnej ceny lub nalepki z marka? Jesli sie tego dowiemy to o wiele latwiej podpowiedziec, ktorego laptopa wybrac.SM-S908 - niekoniecznie szpanerstwo. to kwestia elegancji, której wymagają niektóre stanowiska , bwana 23/02/07 13:51
Wyobraź sobie, że spotykają się z Tobą w celu rozpoczęcia wspólnego biznesu dwaj prezesi. Jeden ma na sobie wdzianko od powiedzmy, Armaniego, elegancką teczkę, markowy zegarek, buty od Gucciego i drugi, który ma tani garniak, krawat za 5 złotych, podróbkę oryginalnej podróbki zegarka marki krzak i spółka, plecak i sandały na stopach obleczonych skarpetkami frotte.
Specjalnie przerysowuję, żeby podkreślić, że elegancja (mam na myśli elegancję ubrania i okolic) w określonych sytuacjach jest nieodzowna, określa status danej osoby oraz stanowi wyraz szacunku wobec osób, z którymi hipotetyczny elegant się kontaktuje.
Nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, w którym utrzymujesz, że im biedniejszy kraj, tym więcej przedmiotów pełni rolę reprezentacyjną - być może - im biedniejszy kraj, tym bardziej takie przedmioty kłują w oczy biedniejszą resztę społeczeństwa.
Jakkolwiek wolę trzydniowy zarost, dżinsy, bluzę, plecak i martensy, bywam w sytuacjach, w których na miejscu jest wystąpienie w nienajtańszym garniaku.
Opisujesz bycie eleganckim słowami takimi jak szpanerstwo, emanowanie (powinno być: epatowanie, bądź obnoszenie się z, ale zostawmy to) bogactwem podczas gdy elegancja jest (w tym kontekście) umiejętnością dostosowania swojej prezencji do wymogów danej sytuacji.
Dla mnie notebook to narzędzie pracy i jego walory estetyczne są na drugim planie (aczkolwiek mając wybór między brzydkim i ładnym notebookiem o podobnych parametrach wybiorę ten ładniejszy - bo lubię mieć rzeczy ładne - o ile nie będzie znacząco droższy - bo lubię racjonalne zakupy). Dla prezia notebook to też narzędzie pracy ale w funkcji notatnika-planera tudzież aktówki. Jest to coś, do czego sięga na spotkaniu z innym preziem, żeby sprawdzić, kiedy będzie mógł się z nim umówić na golfa albo na eleganckie wspólne wpadnięcie pod stół po całonocnym piciu.
Reasumując - pamiętajmy o tym, że nasz indywidualny system wartości (priorytetów jednych rzeczy nad innymi) niekoniecznie przystaje do każdej sytuacji i jest jedynie słusznym. Co dla nas na pierwszy rzut oka dziwne/niezasadne/bezsensowne/absurdalne, po przemyśleniu albo po wczuciu się w jakąś sytuację, która nie jest naszą rutyną, może okazać się zupełnie zrozumiałe. Koniec ewangelii."you don't need your smile when I cut
your throat" - i tu wlasnie wychodzi to o czym mowie , kubazzz 23/02/07 15:08
bo dla mnie wielkiej roznicy w interesach by nie bylo miedzy tymi dwoma panami.
Dla mnie nie wazne jest za ile jest ktos ubrany, tylko jak jest ubrany - jesli jest czysto ubrany, jesli nie smierdzi, nie ma brudnych wlosow i smaru za paznokciami to moze przyjsc w swetrze i dzinsach i zrobimy interesy za setki milionow dolarow o ile tylko jest sens i jest to osoba ktorej moge zaufac.
Slowa emanacja uzylem celowo i w troche innym znaczeniu niz epatowanie, przeczytaj dokladnie.
Ale powiedzmy, ze jeszcze ubior to jest bardzo sliska kwestia.
Co do reszty to juz mam mieszane uczucia - zauwazylem, ze im biedniejszy kraj tym wieksza wage przywiazuje sie do tzw reprezentacyjnosci. Nie chodzi o to, ze to kluje w oczy. Chodzi o to, ze wiele osob na wyrost i przesadnie wpada taki syndrom top-class. Mnie to smieszy troche. U nas jest i tak lepiej niz w Rosji albo na Ukrainie.
Wszystko to sie wiaze z gwaltowna zmiana ustrojowa i presja na zmiane mentalna.
Osoba ktora ma firme, ktora ma dochod roczny rzedu 200 tys pln, to juz jest VIP. Prawdopodobnie chodzi po eleganckich ą ę butikach w jakiejs galerii handlowej, jezdzi luksusowym autem honda accord, i musi dbac o swoj reprezentacyjny wizerunek nie mniej niz prezydent usa.
Tez celowo przerysowuje, ale tak to wyglada.
I moim zdaniem to jest w bardzo wielu wypadkach po prostu szpanerstwo.
Piszesz:
" Dla prezia notebook to też narzędzie pracy ale w funkcji notatnika-planera tudzież aktówki. Jest to coś, do czego sięga na spotkaniu z innym preziem, żeby sprawdzić, kiedy będzie mógł się z nim umówić na golfa albo na eleganckie wspólne wpadnięcie pod stół po całonocnym piciu."
Z tego wynika, ze notebook dla prezia jest elementem ktory wartosciuje jego osobe. Czyli praktycznie taka sama sytuacja jak 'kto ma ladniejsze wiaderko w piaskownicy'.
Moze jestem nienormalny, ale nie przywiazuje wagi do tego. Kij mnie obchodzi czy prezio [tez juz teraz co drugi to prezio] zapisze to na wysadzanym diamentami notebooku SONY czy w notesie z biedronki. Obie sytuacje bylyby co najwyzej ciekawostka i tyle.
Co innego jak ktos lubi przedmioty o jakiejs stylizacji, jesli ma bzika na punkcie danej marki, jesli uwielbia obnosic sie i epatowac bogactwem, jesli ma kompleksy ktore chce zaleczyc, to wtedy OK, tez nie mam nic przeciwko, kazdy jest wolnym czlowiekiem, ale niech nie wciska kitu, ze to chodzi o reprezentacyjnosc. Sam lubie niektore drogie rzeczy i luksus, ale traktuje to w kategoriach czystej wlasnej, egoistycznej wrecz, przyjemnosci.
Kiedys prosto w oczy powiedzialem jednej osobie, ze juz jest chyba porypana, oczywiscie odpowiedz miala mi dac do zrozumienia, ze to ja jestem prostak z nizin ktory nie rozumie.
A chodzil o o monitor do firmy.
Ja polecilem swego czasu dobry monitor firmy Belinea to byla to propozycja nie do przyjecia ze wzgledu na niereprezentacyjnosc marki. Propozycja LG tez byla ciezko-ciezko bo sie kojarzy z odkurzaczem.
Czyli jak przyjde kiedys nie daj Boze do jakiegos prezesa i na biurku bedzie stal monitor Belinea to mam sobie o tym prezesie zle pomyslec, wzgardzic nim, dostrzec jego brak elegancji... moze to i lepsze niz zauwazyc, ze mysli racjonalnie i nie jest przesadnie rozrzutny wiec pewnie podobnie prowadzi biznes. no chyba, ze to jest szejk nafciarz, taki to raczje powinien mi podac wino w platynowym pucharze zeby bylo normalnie;)
A jeszcze jest jeden kruczek - jesli cos jest "reprezentacyjne" to kojarzy sie pozytywnie, a jesli cos jest "szpanerskie" to kazdy bedzie tego unikal. Biorac pod uwage, ze mamy rynek konsumenta to jaki kierunek obiora marketerzy producentow dobr z wysokich segmentow?:)SM-S908
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|