Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » rookie 07:19
 » Dexter 07:09
 » steve 07:08
 » leosh 06:54
 » DJopek 06:51
 » Dhoine 06:45
 » PeKa 06:41
 » Kenny 06:39
 » Ziomek 06:36
 » Dziadek Ż 06:35
 » DYD 06:11
 » ARTi 06:04
 » P@blo 05:49
 » gigamiki 05:35
 » etranger 04:58
 » selves 04:35
 » luckyluc 03:48
 » Visar 03:26

 Dzisiaj przeczytano
 41101 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Lutownica transformatorowa - ile wat do wygodnej pracy (sporadycznie jakies kabelki)? , waldisobon 27/02/07 21:10
Jak w temacie - ile wat powinna mieć?

Widziałem w jakimś markecie budowlanym 100W. Wystarczy?

Niektórych boardowiczów uważam za idiotów i
oni o tym wiedzą.

  1. wystarczy , Artaa 27/02/07 21:13
    do kabelków itp

  2. Chińszczyzny nie dotykaj nawet kijem , zartie 27/02/07 21:57
    Koledze kiedyś taka lutownica sama się załączyła jak odszedł na chwilę i omal nie spowodowała pożaru. Poza tym są bardzo nietrwałe - palą im się uzwojenia, topią obudowy.
    100 W to dużo za dużo - spokojnie wystarczy 55 - 65 W. Najlepiej kup porządną lutownicę z przełącznikiem 45/75 W - zapłacisz ok. 70 - 80 zł, ale będziesz ją miał na lata. Zwróć uwagę, żebyś mógł używać na groty zwykłego drutu miedzianego (chociaż takich grotów nie polecam - ze srebrzanki są o niebo lepsze).

    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

  3. Po pierwsze kabelki to sa zakopane w ziemie, po drugie nie kupuj tego !!! , Emios 27/02/07 22:36
    99% dostępnych "utownic" na rynku to lutownice elektryczne !!!
    Do układów alektronicznych, cienkich przewodow potrzebna jest lutownica =<60W (te elktryczne sa >100W). Polecam kupic lutownice "kolbowa" za 15 zł o mocy 40W

    I zapamietaj kable sa w ziemi, Ty chcesz lutować przewody !!!

    1. nie krzycz na chłopaka , bodeq 27/02/07 23:43
      nie tylko w ziemi są kabelki i taka 100W lutownica będzie do sporadycznego lutowania idealna.

  4. 2500W powinno styknąć :-) , jenot 27/02/07 22:39
    A tak poważnie to polecam kolbę 50W - 70W. Ja sobir chwalę te modele: http://allegro.pl/...a_60_w_230_w_od_ss_402na.html

    Więcej Watt niż 70 nie polecam bo przy nieumiejętnym używaniu można popalić ścieżki na układach (chyba, że będziesz wylutowywał elementy ze starych telewizorów ).

    Ja osobiście używam 40W - i lutowałem nią już prawie wszystko.

    Osobiście nie znoszę transformatorowych, które są ciżkie a po dłuższej pracy parzą w ręce.. Zmienianie grotów doprowadza mnie doszału a pole magnetyczne przyciągające małe elementy doprowadza do łez...

    Jeśli ktoś ma inne doświadczenia z transformatorowymi to proszę o polecenie jakiegoś modelu - bo grzałkowa ma niestety jedną wadę. Jak się jedzie do klienta i trzeba cuś na szybko przylutować to niestey trzeba czekać aż się nagrzeje.

    Mój podpis max 100 zanaków,
    zabroniony spam oraz reklama.

    1. zauważ że waldisobon nie wspomina nic o lutowaniu elektroniki , bodeq 27/02/07 23:55
      po to właśnie są transformatorówki, na szybko coś przylutować, pobielić kable oraz przewody :) itp.
      Jest takie powiedzenie z rąbkiem u spodnicy w treści. moj osobisty kolega ze szkoly był uprzejmy wylutowac scalaczka plcc (na oko coś koło 100 nóżek) i przylutowac do docelowego urzadzenia. operacja sie powiodła, narzędziem była polska transformatorówka 75/45W z lekko zmodyfikowanym grotem.
      Wiec i ja polecam te polskie transformatorówki, mam dokładnie taką (75/45) i nie zdarzało mi sie przełączać na mniejszą moc. czasem wręcz brakowało troche.

      1. uff pobielic przewody taak lutownica :/ nienawidze przepalonej cyny , Emios 28/02/07 00:09
        kolor podchodzi pod ołowiany.

        To sie musi pieknie swiecic :)))

        1. po to są topniki , bodeq 28/02/07 00:16
          jak nie używasz żadnych to i mniejszą lutownica utlenisz. Wiekszą mocą grzejesz intensywniej ale krócej. z duza korzyscia dla izolacji

      2. moj kumpel lutuje mi takie scalaki, ktorych ja bym , Deus ex machine 28/02/07 06:53
        sie bal z kolbowka 30W ruszyc. A on to grzeje wszystko transformatorem. Chlopak po technikum elektr. ma to we krwi. Transformator ok, ale jednak do tego trzeba miec zaje...e umiejetnosci, zeby drobnicy nie popalic. Mam taka jak jenot tylko moc inna, cienszy grot i mozna mikroby podgrzewac ,)

        "Uti non Abuti"

        1. trafo the best , palioza 28/02/07 07:39
          nie umiem lutowac grzalkowa, chociaz mam stacje lutownicza, to zawsze siegam po trafo, nawet jak lutuje smd i jeszcze nie mialem problemu. Polecam taka z przelacznikiem mocy i raczej ciensze groty niz daja w zestawie, fakt, ze przepalaja sie b. szybko, ale lepiej sie lutuje

          Uczyń coś idiotoodpornym, a ktoś
          stworzy lepszą wersję idioty.

  5. W tej dziedzinie uważam się za wyjadacza , JOTEM 28/02/07 07:48
    jako że używam transformatorówki od 7-go roku życia do teraz. Mnie nie przeszkadza jaj waga, nie drży grot, nie parzy ręki i nie przegrzewa cyny. Pod warunkiem, że to nie absolutny szajs za parę groszy. Pole magnetyczne - owszem jest i czasem przeszkadza, ale idzie się przyzwyczaić. Wcześniej używałem polskiej 75W. I do tej pory uważam, że była to najlepsza lutownica jakiej używałem. Kupił ją ojciec dla siebie jak skończył studia i jak szedłem na swoje to niestety nie oddał ;-) Moja własna, też polska - 80W (reklama - produkcji Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Łodzi) jest już nieco gorsza (wymagała kilku drobnych przeróbek, mniej przyjemny włącznik), ale i tak można nią cuda zrobić. Taką moc mniej więcej polecam - nadaje się do sporej ilości zastosowań.
    Ja nią lutuję zasadniczo wszystko (do elementów SMD liczonych w grubych setkach sztuk i dziesiątkach nóżek włącznie), a ostatnie ścieżki uszkodziłem w trzeciej klasie podstawówki. Jakoś nawet delikatne elementy są to w stanie przeżyć bez szwanku. Jej specyficzny grot ułatwia nanoszenie topnika w większych ilościach samym grotem, Duża temperatura i moc skraca czas lutowania i zmniejsza ilość zimnych lutów (oczywiście topnik to podstawa), nawet to wypominane pole magnetyczne można wykorzystać do wstrzykiwania cyny.
    Kolbę mam 150W do grubszych zastosowań, miniaturową 15W do innych sporadycznych prac, gdy nie chce mi się wlec poza dom transformatorówki, a obecnie przymierzam się do stacji na gorące powietrze, bo niestety elementy jakie mam wlutować nie mają nóżek na widoku ;-)
    Jedna uwaga praktyczna - do mocy lutownicy dopasować trzeba przekrój drutu grota. Inaczej będziesz miał za wysoką temperaturę i za szybkie upalanie. Do 75W stosowałem srebrzankę 1mm średnicy (~0.75mm^2) - była idealna. Do 80W musiałem zastosować drut o większym przekroju - 1mm^2 przez co grzeje nieco oporniej, ale z większą kontrolą.
    Z taniej lutownicy transformatorowej firmy na T wytopił mi się cały grot z transformatorem- nie radzę oszczedzać.
    Pozdrawiam.

    Poryjemy..zrobaczymy

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL