Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » piszczyk 23:48
 » Lukas12p 23:36
 » ReeX 23:35
 » Flo 23:34
 » Kool@ 23:24
 » Shark20 23:21
 » dugi 23:20
 » rulezDC 23:13
 » Qjanusz 23:13
 » Wojtekar 22:48
 » Wedrowiec 22:42
 » Conan Bar 22:41
 » DYD 22:39
 » Pawiano 22:38
 » Wedelek 22:29
 » rbxxxx 22:25
 » stefan_nu 22:22
 » Curro 22:20
 » Holyboy 22:17
 » fiskomp 22:10

 Dzisiaj przeczytano
 41147 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[Praca] Rozmowa kwalifikacyjna w E&Y. Wiek ktoś jak może wyglądać? , Matti 18/04/07 17:18
Otóż przeszedłem I etap rekrutacji na praktyki (testy) i mam iść na rozmowę. Jak taka rozmowa może wyglądać? Będzie po polsku czy po angielsku? O co będą pytać (ogólnie czy coś konkretnie na temat podatków - dział doradztwa podatkowego). Dzięki

  1. AFAIK , ligand17 18/04/07 17:55
    to będzie kilka rozmów. Najpierw za dwie z managerami, potem z partnerem. Po polsku i po angielsku. Zakres pytań to oczywiście standardowe "dlaczego Pan/Pani się nadaje do pracy?", "dlaczego właśnie E&Y?", co umiesz, co robiłeś/robiłaś do tej pory, jakie masz plany na najbliższe lata, co chcesz robić za 3/5/10 lat. Czasem jakieś krótkie zadanko (sztandarowe - zaprojektuj dom, chodzi o właściwe pierwsze pytanie), czasem dziwne pytanie w celu obserwacji reakcji przepytywanego (co powiesz na roczny projekt w Turcji/Gruzji/na Ukrainie). Po angielsku z reguły pytają o hobby, zainteresowania. Nie opłaca się kłamać, bo robią szczegółowe notaki i porównują z poprzednimi odpowiedziami na to samo pytanie i z CV. Strasznie cieżko nie jest, jak już Cię przepuścili przez testy, to raczej na okres próbny Cię zatrudnią.

  2. uwazaj na ew. podpuche , komisarz 18/04/07 18:30
    np. "dlaczego E&Y nie atrudnia kobiet na stanowiska YYYYY" albo pytania "jakie 3 czynniki uwazasz za kluczowe dla pomyslen wspolpracy w grupie". Genralnie w takich firmach potrafia zadawac badziewne pytania, z tym, ze oni wiedza o bezsensie takich pytan i sprawdzaja raczej kreatywnosc i gietkosc jezyka.

    Komisarz Ryba

    1. aha , komisarz 18/04/07 18:31
      E&Y to za dobrych opinii nie miała i chyba nic się nie zmienilo:) Ale walcz!

      Komisarz Ryba

  3. BTW co ta firma w ogóle ROBI? , sebtar 18/04/07 19:08
    ???

    Demokracja to władztwo intrygantów,
    wybieranych przez głupców.

    1. hmmm , Matti 18/04/07 19:34
      www.ey.com ??? Doradztwo podatkowe, audyt itp.

    2. z tego co czytam , Dhoine 18/04/07 19:53
      i slyszalem, to glownie przeprowadza durne rozmowy kwalifikacyjne.

      Poztyecznej dzialalnosci nie stwierdzono ;)

      1. mylisz sie , kreciak 18/04/07 21:22
        jest taki dowcip suchar wrecz:
        siedzi baca na hali ze stadkiem lowieczek i pieskami do ich pilnowania - podjezdza piekne auto terenowe i wysiada z niego elegancik z laptopem i komorka w lapie. podchodzi i mowi baco moge wam powiedziec ile macie tych owieczek na hali (a one biegaja po tych skalach, chowaja sie w krazakach, ogolnie ciezko je zliczyc), a w zamian za to wy mi dacie jedna. baca nic nie odpowiedzial. wiec gosc wyjal komorke, modem, polaczyl sie z firma, sciagnal zdjecia satelitarne, dane i wyliczyl ile tych owieczek jest. zadowolony mowi ze 526 i ze w zamian za to bierze o te owce. i dumny sie pyta: "a wiecie baco kim ja jestem?" wiem mowi baca, jestes doradca z e&y - o a skad to baco wiecie, ano z trzech rzeczy - po pierwsze panocku, zrobiles cosik o co cie nie prosilem, po drugie rzekles mi to, co ja doskonale wiem, po trzecie, ch***ja sie znacie na robocie, bo to co wzieliscie za owce to moj piesek szarik.

        si vis pacem para bellum

        1. Aaa to już wiem, , sebtar 18/04/07 22:14
          to jest taka firma coś jak przesławne PricewaterHousecoopers czy jak tam to się zwie, autorzy cacanych prognoz typu "w bieżącym roku sprzedaż odtwarzaczy mp3 będzie większa niż w ubiegłym"
          No cóż, grunt to sobie znaleźć niszę rynkową, skoro są tacy co za takie głupoty chcą płacić ciężkie pieniądze, to czemu nie...

          Demokracja to władztwo intrygantów,
          wybieranych przez głupców.

  4. PWC akurat jest lepsze (podobno) , komisarz 18/04/07 22:18
    przynajmniej pod wzgledem atmosfery pracy i troche zarobkow. A ta nisza to wcale nie nisza, zdziwilbys sie ile takie firmy zatrudniaja ludzi:)

    Komisarz Ryba

    1. Wiem i zawsze mnie , sebtar 18/04/07 22:21
      to dziwiło.

      Demokracja to władztwo intrygantów,
      wybieranych przez głupców.

      1. i tak najlepsiejsze to bylo , kreciak 19/04/07 09:32
        arthur andersen, oj to byly tumany, w poprzedniej pracy jak musialem z takim typkiem gadac to najpierw przygotowywalem sie psychicznie ;),

        si vis pacem para bellum

        1. Tak, kojarzę - to Ci od Enronu , sebtar 19/04/07 12:52
          i kreatywnej księgowości.

          Demokracja to władztwo intrygantów,
          wybieranych przez głupców.

  5. jak sobie pomysle , MayheM 19/04/07 10:29
    jak wygladaja takie rozmowy/dziwolagi/cudowanie/sranie do takich firm jak np. E&Y, szukajacych murzynow jak kazda inna firma w polsce, to puszczam hafta.
    Na szczescie ja juz nie musze sie ponizac w takich sytuacjach, uff...

    (tylko osobista uwaga, bez osobistych podtekstow)

    Pozdrawiam

    1. Głupoty gadasz , ligand17 19/04/07 10:54
      Zależy, jak podejdziesz do tematu. Przy odpowiednim podejściu rozmowa jest bardzo dajna i przyjemna.

      1. to nie rozmowa , MayheM 19/04/07 11:28
        tylko testy psychologiczne, zabawa, gra.
        Prawdziwe stanowiska obsadzane sa przez ludzi nie zbieranych z ogloszen w pracie czy w necie. Po prostu tak wielkie firmy jak EY moga sobie pozwolic na takie zabawy w wielkie polroczne kampanie rektutacyjne, w ktorych uczestnicza tysiace mlodziakow, bo to wplywa na wysokie noty PR i podbija statystyki. Takie jest moje zdanie.

        1. To nieprawda. , ligand17 19/04/07 14:45
          Znam wiele osób, które zupełnie przypadkiem trafiły do konsultingu i tam zostały - teraz zajmują stosunkowo wysokie stanowiska (oczywiście jak na swój staż pracy).

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL