Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » MARC 01:19
 » bmiluch 01:13
 » Holyboy 01:09
 » Lukas12p 01:00
 » luckyluc 00:51
 » mo2 00:40
 » elliot_pl 00:39
 » Chrisu 00:35
 » NWN 00:30
 » fenir 00:29
 » g5mark 00:20
 » DJopek 00:14
 » CiAsTeK 00:05
 » Zibi 00:04
 » Shark20 23:57
 » Qjanusz 23:56
 » piszczyk 23:50
 » ReeX 23:35
 » Flo 23:34
 » Kool@ 23:24

 Dzisiaj przeczytano
 41111 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[Motoryzacja] Test nowego Bravo - dla zainteresowanych :) , Nazgul 19/04/07 16:31
jeden z pierwszych :)
http://motogazeta.autocentrum.pl/..._____29_9.html

people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..

  1. Stylistyka przodu bardzo mi sie podoba , NimnuL-Redakcja 19/04/07 16:37
    ale zegary umieszczone w studniach już nie.

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. w sobote jade do fiata , Nazgul 19/04/07 16:39
      zaproszenie dostalem (mam grande punto :P ) wiec poogladam z bliska. Mi sie zegary bardzo podobaja, takie alfowskie :) Podobno materialy sa ciekawe w srodku, no i te 150 KM :P

      PS - mialem Bravo poprzednie... 1,8 115 KM wiec mam mega sentyment

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

      1. ale chyba ceny zapomnieli dodac... , Gajdzi 19/04/07 16:44
        przy tym silniczku...

        Pan Bóg bawi się z ludźmi w
        chowanego.
        On odlicza - ludzie się chowają...

      2. 150 km , kreciak 19/04/07 17:14
        to niezbedne minimum :> nie da sie jezdzic czyms slabszym

        si vis pacem para bellum

        1. nie przesadzaj... , Gajdzi 19/04/07 17:15
          ja mam 68KM i nie jednego pogonie... trzeba tylko umiec jezdzic a nie cwaniakowac...

          Pan Bóg bawi się z ludźmi w
          chowanego.
          On odlicza - ludzie się chowają...

    2. to fakt... przod jest naprawde fajny... , Gajdzi 19/04/07 16:43
      to trzeba przyznac...
      za to tyl srednio...

      Szczerze,to patrzac na auto widze wieksze punto...
      A z boku widze cos z focus'a...
      Ale to moje spostrzezenia! ;P

      Co do zearow... fakt, troche chyba przesadzili, pytanie jeszcze jak na to sie patrzy siedziac za kierownica... chodzz drugiej strony, przymanjmniej pazazer nie bedzie widzial predkosciomierza... :P I np. nie bedzie narzekal na predkosc...

      ALe jestem ciekaw jak im wypali ta akcja promocyjna... bodajrze 7 lat lub iles tam km...

      Ogolnie jestem zdania,ze jak nowe auto to moze byc kazde ;P

      Pan Bóg bawi się z ludźmi w
      chowanego.
      On odlicza - ludzie się chowają...

  2. oprócz tego , Hitman 19/04/07 16:41
    że autor nie wie czym jeździł - jaki miało silnik.. i zapomniał dodać że autko ma gwarancje tylko do 100.000 kilometrów, i że najtańsza wersja kosztuje 50tyś a np klima +radio kosztuje bagatela 5tysięcy extra to może i fajne autko... ale nie dla mnie.. nic na F i żaden francuzik - no ale ja uprzedzony deko jestem.

    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
    jest niemożliwe. W praktyce robi to
    każdy z nas.

    1. no wlasnie taki ten test wydaje , Nazgul 19/04/07 16:43
      sie troche lipny... fiat ma silniki 1,9 JTD a nie 2.0 JTD...

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

    2. a apropo uprzedzenia , Nazgul 19/04/07 16:44
      to ja mialem kilka autek na F i nie narzekam :)

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

      1. no ja mógłbym mieć , Hitman 19/04/07 16:51
        jedno autko na F ;P ale mi deko brakuje zetek...

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

    3. Tv nie ogladasz ? , faf 19/04/07 17:26
      3 lata lub 1.000.000 km - wychodzi ze nieco ponad 900 dziennie - dasz rade ?

      inna sprawa sa przeglady i ich koszta - bo na naszych drogach to np zawiecha wypada w ekspresowym tempie

      a doplata za radio i klime 5tys ? hmm czy ja wiem - klima sporo kosztuje a radio pewnie ze 2tys - jest to tyle co za dobrego alpine czy inne cudo z telewizorem :)

      wyrobow radiopodobnych ponizej 1000zl obojetnie jakiej marki nie uznaje za radio


      przod mi sie nie podoba, wnetrze ok , tyl moze byc - choc przez ta szybke nie za duzo pewnie widac

      generalnie moze byc - choc nie kupie :) pierwsze modele sa dla krolikow doswiadczalnych - o przepraszam jeleni doswiadczalnych :)

      za 2-3 lata bedzie mozna rozwazyc kupno (nowe z fabrycznymi patchami, uzywane popatchowane w serwisie :)

      acha - i to nie jest Bravo
      bravo jest 3d - to jest brava i koniec kropka - tylne swiatla okragle nic nie zmienia - zreszta zmalpowane w PUG307, avensis, mondeo etc (ale to normalne - fiaty sa be - tylko wszayscy malpuja design i rozwiazania - vide lampy w slupkach w punto - jest cos w klasie B bez tego ? :)

      moje Bravo wciaz daje rade - w czerwcu 10 lat stuknie - niestety nie jestem juz chyba mlodym dynamicznym czlowiekiem - stalem sie pragmatykiem - samochod ma mnie zawiesc do roboty , do sklepu i do domu + wyskok na weekend - spedzam w nim moze 1,5h dziennie - mam gdzeis bajery - to ma byc dupowoz i nie bede placil jakis chorych rat po 1000zl/miech czy wydac pol stowy z reki zeby fajne autko bylo - moje jezdzi i to mi wystarczy

      za to chce mi sie kupic motor - ze wzgledow pragmatycznych ;) - taka malutka 600tka pali nieco mniej niz samochod hihihihi

      1. nie "lub" a "i" , Yasiu 19/04/07 18:43
        czyli gwarancja na 3 lata bez limitu kilometrow...

        Yasiu (stupidity it's a virtue)

      2. są firmy , Hitman 20/04/07 09:25
        które dają gwarancje dłuższe a i są takie co dają bez limitów kilometrów (gwoli ścisłości 100tyś a nie jak napisałeś milion ;))
        A tv nie oglądam - dużo nie trace - jak tam takie okazje lecą do qpienia ;p

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. whatever , faf 20/04/07 11:43
          prasa radio tv i internet - wszelkie reklamy trabia o milionie a ty mowisz o sty tysiacach - wszyscy sie myla ?

          milion to znaczy ze nie ma limitu przez 3 lata - jesli bedziesz 900km dziennie przejezdzal - to do guinessa trafisz ;)

          1. mea culpa , Hitman 20/04/07 14:10
            co do tego miliona - choć jeden poseł zrobił taki wynik na fakturach... ;))
            a wracając do tematu - to skłonny byłbym postawić milion że żaden fiat nie zrobi miliona km..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

          2. milion , Franz 23/04/07 00:18
            to maja ciezarowki ^^

            Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
            Niedługo nas z ujni europejskiej
            wyrzucą.

  3. omg 70 tys za taki samochod?? , biEski 19/04/07 16:46
    chyba se jaja robia

    wg. samochod do ladnych nie nalezy
    przypomina zlepek roznych modeli, ten przod juz gdzies widzialem, nie moge sobie przypomniec gdzie :D

    1. no ej... , Gajdzi 19/04/07 16:51
      a powiedz mi ktore teraz auto jest ewenementem i jedyne same w sobie...

      Kazdy chce wylapac to co najlepsze...

      A po 2 co Ty bys kupic za ta kase...!? Wg mnie kazde nowe auto zasluguje na uwage... pytanie co sie bedzie dzialo z autem po okresie gwarancyjnym... bo to wlasnie wg. producentow, takie auto ma bezkonfliktowa zywotnosc do 100 000km... a co pozniej?!

      Pan Bóg bawi się z ludźmi w
      chowanego.
      On odlicza - ludzie się chowają...

      1. no wiesz patrze na ten przod , biEski 19/04/07 17:07
        i jakbym widzial aston martina jakiegos

        a jak bym mial 72 tys to bym se jakiegos civica kupil albo aurisa ktory wyglada 2 razy lepiej od tego bravo

        1. a ja patrze na tyl , XiSiO 19/04/07 17:25
          i jak bym widzial golfa V tyl tylko w krzywym zwierciadle z usmiechem po bokach co rozciaga swiatla do gory.

          "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
          zapłacisz adeną" (C) XiSiO

        2. hmm , bartek_mi 19/04/07 18:37
          to nie widziales grande punto ani maseratti....

          dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

  4. hmm , Grza 19/04/07 16:59
    po pijaku bym nie odroznil od Grande Punto :P

  5. hmm , kubazzz 19/04/07 17:06
    taki se.
    W tym segmencie ciezko sie podniecac czymkolwiek.

    SM-S908

    1. z taka kasa w portfelu jaka "mamy" , Gajdzi 19/04/07 17:16
      to podniecanie sie czymkolwiek jest dobre...

      Pan Bóg bawi się z ludźmi w
      chowanego.
      On odlicza - ludzie się chowają...

    2. hmm , bartek_mi 19/04/07 18:38
      wiem, ze Cie podnieca wszystko z celownikiem na masce ale z ciekawosci spytam: czym jezdzisz

      i sie nie zgodze, ze w segmencie kompaktow malo sie dzieje - wszystko zalezy od zasobnosci portfela

      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

      1. hmm , kubazzz 19/04/07 20:29
        ostatnio czesciej tramwajem, a tak to oplem omega.
        Nie mowie, ze w segmencie kompaktow nie ma ciekawych ofert, ale raczej nie ma czym sie AZ TAK podniecac. Na ogol wieje przecietnoscia, co wbrew pozorom jest porzadane bo klienci maja wiele sprzecznych potrzeb.

        SM-S908

  6. [;..;] , GesTee 19/04/07 17:24
    punto na anabolach :D

    :)

  7. Mnie ciekawi, czy ten pojazd ma normalne hamulce, czy tradycyjne fiatowskie ... , zartie 19/04/07 18:40
    ... jak wcześniejsze modele - czytaj po nagrzaniu tarcz hamulców praktycznie nie ma.

    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

    1. moje w grande sa bdb , Nazgul 19/04/07 20:10
      nie obserwuje takich przypadlosci o jakich mowisz

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

      1. bo jeszcze tak na prawdę nie hamowałeś :P , dFour 19/04/07 20:17
        :PPP

        1. a masz na mysli piszac porzadne hamowanie... , Gajdzi 19/04/07 20:58
          masz na mysli od 200km/h do 0 dosc mocno przycisnieta noga na hamulec ale nie zeby zablokowalo...?!

          Bo jesli tak, to se zmien auto lub hamulce na wyczynowe... Po 2 pokaz mi auto ktore to wytrzyma w tym segmencie...

          Pan Bóg bawi się z ludźmi w
          chowanego.
          On odlicza - ludzie się chowają...

          1. on nic nie pisze o porzadnym hamowaniu:) , biEski 19/04/07 21:09
            bardziej ma na mysli hamowanie awaryjne z predkosci 120 km/h na cieplych klockach

            1. no to ja bym mu proponowal przetoczyc plyn hamulcowy... , Gajdzi 19/04/07 21:32
              na plyn o wyzszej temp wrzenia, bo takie hamowanie awaryjne, nie powinno sprawiac problemu...

              ew. kupic lepsze klocki...

              Ale z drugiej strony jesli producent stosuje niskiej jakosci czesci do hamulcow, to juz chyba stwarza niebezpieczenstwo...

              Ja tylko raz mialem sytuacje... hamowalem Vectra B 2.0 16V (136KM), zawieszenie i hamulce juz sa montowane od 2,5 V6... hamowalem ze 180km/h do zatrzymania auta (przejazd kolejowy - nie wiem kto tak wymyslil i prosze o darowanie komentarzy ze jestem piratem itp. mialem okazje wiec jechalem) z 4 osobami na pokladzie... az bylem w szoku... ani buczenia, ani miekkiego/twardego pedalu... Takze POZYTYWNIE!

              Ale warto miec swiadomosc czego mozna sie spodziewac po aucie...

              Pan Bóg bawi się z ludźmi w
              chowanego.
              On odlicza - ludzie się chowają...

              1. hmm , bartek_mi 19/04/07 22:08
                1 hamowanie? tyle to kazde auto wytrzyma

                zrob 10 pod rzad z 80% predkosci maksymalnej albo zjedz ze 20 km jakas przelecza hamujac pedalem a nie silnikiem to pogadamy o fadingu

                i co ma buczec? klocek o tarcze?

                dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

                1. hehehehe, dokladnie , Kenny 19/04/07 22:49
                  kiedys, jako ze znam teren, zjezdzajac z Salmopolskiej czepilem sie pezota 407 coupe, jadąc moim... poldolotem :) fajnie bylo :))

                  .:Pozdrowienia:.

                2. kurcze... normalne ze wkoncu nie wytrzyma... , Gajdzi 19/04/07 23:14
                  a myslisz,ze wyczynowe by wytrzymaly... bo sadze,ze w pewnym momencie tez moglyby miec problem...

                  Dlatego np. ciezarowki maja dodatkowe hamulce... Bo tak to by nigdy w gory nie pojechal...

                  A co do buczenia... to owszem... jak rozgrzejesz hamulce a masz kiepskiej jakosci, to gwarantuje CI,ze w aucie bedzie buczenie... - sam osobiscie doswiadczylem i doswiadczam jak jakde z kuzynki mezem...

                  A co do zajzdow w gorach, to nie tylko ja jestem zdania,ze w gorach trzeba umiec jezdzic... a ciezarowka tym bardziej, ale niestety nie kazdy sobie z tego zdaje sprawe... czego efektem moze byl wlasnie skonczenie sie hamulcow...

                  Pan Bóg bawi się z ludźmi w
                  chowanego.
                  On odlicza - ludzie się chowają...

                  1. no to co buczy to sie ABS nazywa :) , biEski 19/04/07 23:40
                    ...

                  2. hmm , bartek_mi 19/04/07 23:51
                    probujesz mi udowodnic, ze dobrze dzialajace hamulce po jednym hamowaniu siadaja?
                    zarty sobie stroisz?

                    a co do gor to przeczytaj raz jeszcze bo widocznie nie zrozumiales - tak sie testuje podatnosc na fading - hamujac na dlugich zjazdach - po takiej jezdzie dopiero sie plyn moze zagotowac a nie po 1 hamowaniu

                    a jak wala hamulce i bucza to masz tarcze krzywe , kola niewywazone - generalnie rzech. niezaleznie od wieku jak auto jest sprawne to nic nie buczy

                    no chyba, ze ABS :)

                    dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

                    1. no chyba sie nie rozumiemy... , Gajdzi 20/04/07 00:20
                      nie chce jakos podwazac waszego autoryetetu... ale mialem juz troszke doczynienia z autami... i tez wcale nie twierdze ze jestem ekspertem...

                      I buczenie to wcale nie ABS... po 2 to nie buczy tylko ja bym to nazwal tykaniem lub cos podobnym...

                      Po 2 nie staram Ci sie udowodnic nieczego bo to nie ma sensu... tylko staeram sie powiedziec,ze jezeli masz mocne auto to i hamulce beda bardziej wytrzymale... tym samym jak masz slabsze auto moga nie wytrzymywac, chodz przy nowym aucie nie powinno byc problemu czy nowe czy stare...

                      Po 2 co masz na mysli piszac dobrze dzialajace... Bo sa hamulce i hamulce... i niewazne czy nowe czy nie...
                      Zaladuj do taka corse (mam tu na mysli male auto, a wiec i zawieszka z hamulcami bedzie "slaba" - opel np. powyzej wersji 1.8 w benzynie ma juz wieksze klocki i tarcze) 4-5 osob i ja rozbujaj do 150km/h i zacznij hamowc... gwarantuje Ci ze bedziesz mial w oczach smierc... a nie mowie juz o pomownym rozpedzaniu powtrzeniu tego... zreszta sytacja ma sie podobnie w gorach...

                      doskonale sie z Toba zgdoze zehamulce nie maja prawa, a przynajmniej nie powinny podziekowac po takim hamowaniu...

                      To jezeli chodzi o moje zdanie na fabrycznych/oryginalnych hamulcach (tarcze i klocki)

                      Natomiast jezeli chodzi o wymiane juz zurzytych tarcz i kolckow, to powiem Ci szczerze, ze duzo jest ludzi ktorzy kupuja naprawde tanie tarcze i klocki i pozniej maja duze problemy wyhamowac taki bolid... sami nie wiedza co czynia... A auto to wcale nie rzech jak to okresaliles tylko poprostu nie z tego materialu zrobione co trzeba... i nie mowi mi ze tak nie jest...

                      Po 2 raz przegrzane hamulce powinny byc wyminiane... klocek potrafi sie zeszklic...

                      Jest wiele sytuacji w ktorych nawet dobre hamulce odmawiaja posluszenstwa... wiec warto czasami sie nad tym zastanaowic jak sie ma zaladowane auto...

                      Pan Bóg bawi się z ludźmi w
                      chowanego.
                      On odlicza - ludzie się chowają...

                  3. hmm , bartek_mi 20/04/07 00:18
                    i troche wynikow testow - "am i s" z lutego 2007 - nie jest to test samochodow sportowych ani wyscigowych :) popatrz na wyniki po kilku hamowaniach :)

                    najslabsza captiva - na zimno bez obciazenia (ze 100km/h)- 47m po 10 hamowaniwach na cieplo (ze 100km/h) - 49m
                    - zjazd turystyczny (ilestam km gdzie hamulcem utrzymywali 50km/h) - 55m -
                    to najgorszy wynik w tescie

                    najlepszy - q7 odpowiednio 39-38-45
                    drugi - yaris II - 38-39-44

                    i wszedzie tarcze wentylowane (tylko yaris lite z tylu)

                    a dla ciekawych lista (od najlepszego do najgorszego)

                    ocena dobra:
                    audi q7
                    toyota yaris 1.3
                    VW eos 2.0 tfsi
                    peugeot 207 110 sport
                    mercedes e 220 cdi
                    s-max 2.0 tdci

                    ocena zadowalajaca:
                    lexus 450h (z nim byly jaja w zeszlym roku - w czasie zjazdu poszly z dymem tarcze, po tescie lexus przekonstruowal uklad hamulcowy)
                    fiat grande punto 1.9 jtd sport
                    hyundai santa fe 2.2 crdi
                    chevrolet captiva 2.4 ls 2wd

                    dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

                    1. hmm , bartek_mi 20/04/07 00:19
                      update

                      hyundai i chevy - ocena niedostateczna (uSplit fatalny w wykonaiu santa fe, captiva przegrala przez fading)

                      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

                      1. no i wlasnie tez to mialem na mysli... , Gajdzi 20/04/07 00:25
                        ze nawet w dobrych czasami autach hamulce sa do bani...

                        audi jedak stanelo na wysokosci zadania i postaralo sie... ale tez wiesz za co placisz...

                        Pan Bóg bawi się z ludźmi w
                        chowanego.
                        On odlicza - ludzie się chowają...

  8. hmm , 0r8 19/04/07 20:48
    czyli co? nadal naped na przod?
    to o czym mu tu rozmawiamy? :-)

    1. no przecież nie o porshe ... , dFour 19/04/07 20:50
      ;]]

    2. Wszystkie auta powinny mieć 4x4 , McIsland 19/04/07 22:29
      reduktor i blokadę międzyosiówki, no nie upieram sie przy ramie i blokadach mostów, nie było by równych i równiejszych :D

      GTD ...

    3. Hehe , DJopek 19/04/07 23:56
      Racja, ja się źle czuję jak wsiadam do auta z napędem na przód. Z przednim dobrze mi się jeździ w SUVach/VANach, a osobówki to zdecydowanie tył, może to kwestia przyzwyczajenia (w zasadzie poruszam się autami tylko z napędem na tył :) ale czuję się o wiele pewniej w takim aucie.

      1. do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic... , Gajdzi 20/04/07 00:23
        fakt ze 4x4 jest wygodne... a ten z napedem na tyl tez trzeba miec tego swiadomosc, bo juz nie jednego widzialem, ktory myslal ze naped na tyl to ot tak go opanuje... (mam w tej chwili jazde troszke bardziej dynamiczna)

        Pan Bóg bawi się z ludźmi w
        chowanego.
        On odlicza - ludzie się chowają...

        1. Racja , DJopek 20/04/07 08:33
          Przy napędzie na tył trzeba mieć tego świadomość, baaa i trzeba umieć zareagować, może dlatego ten typ napędu lubię :) Problemu nie ma jak autko jest słabe, ale zabawa się zaczyna przy mocniejszych silnikach :)

          Co do 4x4 - fakt to jest fajna sprawa, ale nie ma tej nutki 'ryzyka' jak przy tylnym :) Ja właśnie to lubię :)

          1. hmm , 0r8 20/04/07 09:33
            bo zlymi 4x4 jezdziles ;-)
            sa tez "normalne" 4x4 ze znaczna przewaga tylu - lambo, porsz, poszperowane wrx/evo etc.

            a co do wiecznego napominania, ze tyl potrafi splatac figla - dla kogos kto sie przesiadl z FWD - mozliwe.
            dla tych ktorzy zaczynali od RWD, to FWD potrafi byc diabelnie niebezpieczne. podsterownosc podczas poslizgu jest straszna.

            1. Hmm... , DJopek 20/04/07 09:39
              Bo ja jeździłem 4x4 tylko w jeepach, no raz jeszcze subaru impreza (zwykła, boże co za beznadziejne auto) oraz audi quattro (to jest całkiem przyjemne :)

              Ja tylko na nauce jazdy i pierwszym autem (z pół roku cieniasem) jeździłem z FWD, a do teraz RWD, dlatego ten rodzaj napędu mi nie straszny, i jest dokładnie tak jak mówisz, wsiądę do FWD to czasami się za głowę łapię co się dzieje :))))

      2. A jakie sa zalety tylnego napedu , NimnuL-Redakcja 20/04/07 12:11
        oprocz tego, ze mozna kręcic bączki przed dreslaskami?

        Ja zdecydowanie wole przedni napęd. Lepiej sie wychodzi z ciasnych zakrętów, z poslizgu i lepiej czuc auto bo "moc" jest na kierownicy.

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

        1. widac ze nie jechales zadnym tylnonapedowcem oprocz poldona , elliot_pl 20/04/07 12:19
          Takie sa zalety ze jest 100% lepsza trakcja. Kazde kola spelniaja swoje zadanie - przednie kieruja, a tylne przenosza moc. A nie ze wszystko na 2 biednych kolkach z przodu. Poza tym - jak moc przekroczy 160 KM to przednionapedowce przestaja dawac rade. Po przekroczeniu 200 to zenada. Nawet volvo doszlo do takich wnioskow i dlatego silniejsze wersje silnikowe maja 4x4, bo sami wiedza ze 230 KM na przednich kolach to sie nie da przeniesc sensownie w cywilnym aucie.

          momtoronomyotypaldollyochagi...

          1. Chyba jednak nie widac , NimnuL-Redakcja 20/04/07 12:24
            bo jezdzilem (nie 5. minutowe przejazdzki) jeszcze dwoma z czego jeden mial dosc mocny silnik.

            A przednionapędowymi przejezdzilem znacznie wiecej i wieksz liczbą aut.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. Ty wiesz wszystko najlepiej , Tony Soprano 20/04/07 12:27
              poprostu jesteś zajebisty!

              1. hmm , 0r8 20/04/07 12:32
                hyhy.

                Nim, pokaz mi JEDNO auto stworzone do jazdy, a nie do przemieszczania sie, z napedem na przod.
                JEDNO wystarczy.

              2. Wyrazam swoje zdanie miszczu , NimnuL-Redakcja 20/04/07 12:40
                mogę?

                Mi auta z tylnym napedem nie odpowiadaja. Pasuja mi przednionapedowe.

                Ale tu wlasnego zdania miec nie mozna, bo obsiadam cfaniaczki jak Ty by pociągnąć noskiem.

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. swoje zdanie? a ja już myślałem że to prawda objawiona , Tony Soprano 20/04/07 12:55
                  "A przednionapędowymi przejezdzilem znacznie wiecej i wieksz liczbą aut" - to zdanie dokładnie obrazuje Twój ułomny tok myślenia który prezentujesz

                  1. Poziom rozmowy sprowadzasz do tego, w ktorym najlepiej sie czyjesz. , NimnuL-Redakcja 20/04/07 13:00
                    Zatem możesz mnie "pokonać".

                    A ja tylko napisalem, ze jezdzilem oboma typami aut i za kazdym razem wolalem przedni napęd. Czy raczysz udzielic mi pozwolenia na "lubienie"?

                    W zyciu przejezdzilem przednionapedowymi okolo polowe wiecej niz tylnonapedowymi. Ale pierwsze kilka lat bycia kierowcą jezdzilem wyłącznie pojazdami z tylnym napedem.

                    Dosc jasno wyjasnilem, czy narysowac?

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

                    1. możesz narysować jak coś Ci to da , Tony Soprano 20/04/07 13:07
                      tylko nie kompromituj się już redaktorku

            2. no ale konkrety konkrety Nim ;) , elliot_pl 20/04/07 12:36
              modele, silniki, co bylo nie tak. Wtedy mozna podyskutowac :)

              momtoronomyotypaldollyochagi...

              1. A ma to znaczenie? , NimnuL-Redakcja 20/04/07 12:47
                Procz Poldolota, a wlasciwie dwoch (klasyczny i kombi z silnikiem 1,6 chyba) bylo jakies BMW z roku 2001 z jakims silnikiem 150KM chyba i Ford Sierra 2.0, nie wiem jaką to mialo moc. Wszystko w benzynie.

                Z przednionapędowych: obecne Punto, Peugeot 307 1.6 i 2.0; Octavia chyba 2,0; Passat chyba 2,6; Kadett - nie wiem jaki silnik, Primera (albo Almera - zawsze myle :) diesel.

                Piszę chyba bo nie pamietam detali. Nie interesuje sie samochodami. Auta sluza mi do jazdy.

                Or8 - jaka jest roznica miedzy autem do jazdy, a takim do przemieszczania się?

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. hmm , 0r8 20/04/07 12:56
                  zasadnicza.
                  podam ze skrajnych koncow, aby nie bylo watpliwosci - F1 do jazdy, Matiz do przemieszczania sie.

                  1. Nie rozumiem, po co podajesz , NimnuL-Redakcja 20/04/07 13:03
                    porownanie bolidu wyscigowego i malego auta do jazdy w miescie? Czego to ma dowodzic?

                    I co z tego, że auta sportowe maja tyl-naped?
                    Ja grzecznie spytalem tylko o to jakie zalety plyna z tylnego napedu. Najlepiej przedstawione na autach dla typowego czlowieka do jazdy z rodzina, a nie scigaczy dla dresów lub sportowców na torach.

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

                    1. hmm , 0r8 20/04/07 13:55
                      ehh, Nim. to rozmawiamy o wlasciwosciach jezdnych, czy wlasciwosciach o ktorych akurat masz ochote rozmawiac?
                      jesli naped na przod bylby lepszy, to auta stworzone do sportow torowych mialy by naped na przod. ale nie maja.
                      coz wiecej dodac?

                      1. Wszystko opisano w lince , NimnuL-Redakcja 20/04/07 14:08
                        jaka podalem nizej. Sie sportowych aut uczepiles. Bez sensu wedlug mnie.

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                2. auto do jazdy , kreciak 20/04/07 12:59
                  = sie auto sportowe - tu dominuje tyl i koniec. przenies na przeguby 300 km - toz to przy ruszaniu prysnie na boki. sam jezdze/jezdzilem (supra, opel monterey, mb c220, audi v8) roznymi autami i powiem - tylko naped na tyl. i powiedz mi ze ponad 300 konna toyota supra ma gorsza trakcje niz 60 czy 70 konne punto to hmmm, nic nie powiem.

                  si vis pacem para bellum

                3. No to zakladajac ze ta betka byla sprawna technicznie i zadbana , elliot_pl 20/04/07 13:06
                  to nie umiem pojac jak mogles nie wychwycic zalet wielowahaczowego zawieszenia :/ Moze to kwestia stylu jazdy i twojego przyzwyczajenia. Sierra to inna para kaloszy. Niestety archaiczne zawieszenie, ktore daje rade nie z kazdym kierowca. Ale i tak jezdzi sie spoko. Jesli tylny naped w jakims aucie nie jest nowoczesny to faktem jest ze moze sprawiac problemy np. w zimie. No ale coz :)

                  momtoronomyotypaldollyochagi...

                  1. Jesli mozesz to podaj wady i zalety tylnego i przedniego napedu , NimnuL-Redakcja 20/04/07 13:19
                    Ja lubie twarde zawieszenie - a to np. w BMW, Sierra czy Poldolotach bylo bardzo miekkie wedlug mnie. Komfortowe, ale nie lubie jak mi sie auto na zakretach kladzie.
                    To tylko moje widzimisie i moje preferencje. Lubie i wole przedni naped. Moze dlatego, ze duzo teraz jezdze takimi autami, a moze dlatego, ze niewlasciwymi autami z tylnym napedem jezdzilem.
                    Dlatego tez pytam o przedstawienie zalet i wad przedniego i tylnego napedu.

                    Dzieki

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

                    1. gosh, Nim , Kenny 20/04/07 16:42
                      Zaleta i wada FWD jest podstawowa.

                      1. Niedzielni latwiej wyjdą z poślizgu.
                      2. Jak depniesz wodzi Ci kierownicą (szczegolnie jak nie jedziesz na wprost).

                      Koniec kropka. A jak zaraz wymyslisz, ze w tych autach co nimi jezdzisz "nie czujesz zadnego wodzenia kierownica" to padne ze smiechu.

                      .:Pozdrowienia:.

                      1. Nie deptam , NimnuL-Redakcja 20/04/07 18:34
                        to nie czuję.

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                        1. i wszystko jasne , Kenny 20/04/07 18:39
                          tylko skoro jezdzisz az tak delikatnie (ze az nie do uwierzenia), ze nie czujesz nawet tego, to nie powinienes czuc jakiejkolwiek roznicy miedzy autem przednio a tylno napedowym, wiec nie wiem jak moga Ci odpowiedac jedne, a drugie nie.... Wiec cos krecisz :)))

                          .:Pozdrowienia:.

                          1. Hehe , NimnuL-Redakcja 20/04/07 19:45
                            zartuje przeciez. Czuc przy przyspieszaniu, ale w autku mam b. slaby silnik i nie deptam tez zbyt mocno wiec lekkie ciągniecie kierownicy mi nie przeszkadza. A lubie przod-naped i nie lubie tylu :) Po prostu :>

                            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                            siedziałbym przed komputerem przy
                            świeczkach.

                      2. hmm , 0r8 20/04/07 18:43
                        a odnosnie podanego nizej linka:


                        "Również przedni układ napędowy ma szereg zalet docenianych przez jego zwolenników. Dzięki kompaktowym wymiarom i poprzecznemu umieszczeniu jednostki napędowej możliwe jest uzyskanie większej przestrzeni dla pasażerów i większego bagażnika w porównaniu z klasycznym układem napędowym."

                        Rewelacja. Biorac pod uwage, ze w najmniejszym (chyba) obecnie produkowanym tylnopedzie (bmw 3) jest wiecej miejsca niz w wiekszosc kompaktow, zaleta co najmniej dyskusyjna.


                        "Krótsza część przednia pozwala na zwiększenie rozstawu osi pojazdu bez zwiększania jego całkowitej długości, dzięki czemu wzrasta komfort jazdy."

                        Aha. Czyli dzieki temu, ze nie zwiekszamy dlugosci auta, wzrasta komfort jazdy. No super zaleta. Nic tylko sie dla niej pociac.


                        "Przedni układ napędowy ma także zalety użytkowe bardzo cenione przez kierowców. Bez względu na ilość podróżujących pasażerów przednie koła są dobrze dociążone, co w połączeniu z efektem ciągnięcia pojazdu przez napędzane koła przednie wpływa korzystnie na łatwość prowadzenia w różnych warunkach drogowych."

                        Taaak. Jesli sie stoi w miejscu, jest to bardzo przydatna cecha. Ruszenie z miejsca uruchamia fizyke, a ta jest bezlitosna.
                        Poza tym, prosze o pokazanie auta fwd z rozkladem mas 50/50.


                        "Samochód jest mniej podatny na podmuchy wiatru bocznego..."

                        Ke? Moze sie nie znam, ale przy wietrze bocznym wole siedziec w bmw 7, niz w nowym punto (tak wiem, glupia kontra. rownie glupia jak argument).


                        "...a właściwości napędu pomagają w intuicyjnym korygowaniu toru jazdy."

                        Taa, bo w rwd kontruje sie odwrotnie. Pfff.


                        "Samochody z przednim napędem nie wymagają zawieszeń tylnych o skomplikowanej konstrukcji..."

                        Ktore i tak sa nie do zepsucia, w przeciwienstwie do delikatnego i psujacego sie przeniesienia napedu w fwd.


                        "...a brak tylnego mostu pozwala zaprojektować duży, głęboki bagażnik."

                        Z pierwszego lepszego testu: bmw 1 - 330l, alfa 147 - 280l, audi a3 - 350l. Ja tam dramatycznych roznic nie widze.
                        Palet tez autem nie woze, takze gleboki bagaznik dla mnie arumentem nie jest. Widziales Nim bagaznik w 7/S/A8? ;-)

                        "Przedni napęd jest korzystny z punktu widzenia bezpieczeństwa, ponieważ zbiornik paliwa może być umieszczony przed osią tylną, co pozwala kształtować bezpieczną tylną strefę zgniotu."

                        Taaak. Kierowcy maja zwyczaj tylem wjezdzac 60kph w drzewa. Ja jednak wole miec przed soba 6/8/12 wzdluznie ustawionych cylindrow.


                        W ogole, artykul pisany przez uzytkownika fwd, dla uzytkownika fwd.
                        ANI SLOWA o prowadzeniu, co mialo byc przedmiotem tej dysputy.

                  2. Sam sobie znalazlem , NimnuL-Redakcja 20/04/07 13:27
                    http://www.motofakty.pl/.../przedni_czy_tylny.html

                    Wynika z tego to, iż moja niechęć do tylnego napędu wynikać moze z tego, że w większosci samochodem jezdze sam lub z jednym pasazerem.

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

                    1. LOL :-))) , Tony Soprano 20/04/07 13:48
                      1. Najpierw wynajdujesz problem - powiedzcie mi w czym RWD jest lepszy od FWD?? 'Oprocz tego że można kręcić bączki'
                      2. Następnie dajesz wszystkim do zrozumienia że gówno się znają i Ty i tak wiesz lepiej.
                      "Mi auta z tylnym napedem nie odpowiadaja. Pasuja mi przednionapedowe. A przednionapędowymi przejezdzilem znacznie wiecej i wieksz liczbą aut"
                      3. Po czym sobie sam na swój problem odpowiadasz, wynajdując odpowiedź (i oczywiście wklejąc odpowiedniego linka) na temat jazdy samochodem z RWD w internecie!!

                      Brawo Brawo i jeszcze raz Brawo!

                      1. Jak mozna nazwac osobe nie rozumiejaca slowa pisanego? , NimnuL-Redakcja 20/04/07 13:52
                        Skoro z zacytowanego zdania:
                        "Mi auta z tylnym napedem nie odpowiadaja. Pasuja mi przednionapedowe. A przednionapędowymi przejezdzilem znacznie wiecej i wieksz liczbą aut"

                        wynika, ze daję "wszystkim do zrozumienia że gówno się znają i "Ja" i tak wiem lepiej" to sie osmieszyles pierwszorzednie.

                        Wyrazilem swoje zdanie. Lubisz szydzic - spojrz w lustro. Tematu ci nie braknie.

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

          2. nie zapedzaj sie z ta trakcja bo bys sie koles zdziwil ze przednim napedem , speed 21/04/07 03:59
            pojedziesz a tylnym nawet nie ruszysz:))) .jak nie widziales i nie jezdziles przednionapedowymi samochadami z silnikami tak 300-350KM to nie wyglaszaj tak jednoznacznych sadow .
            Ciekawy jestem z jakim napedem (do wyboru tylko przod i tyl) wybral bys auto do pokanania drogi z Banff do Jasper (canada) zima:))))) Gory skaliste dosc wysokie, odcinak prawie 300km .
            Tyl ma swoje zalety i przod ma swoje zalety i nie ma sensu sprzeczac sie kazdy wybiera co lubi .Teraz jestescie w dobrej sytuacji bo zimy macie nie takie jak 30-40lat temu , jak bys mial snieg na drogach od listopada do kwietnia to bys troche inaczej mowil.
            Prawie 300konna toyotka z napedem na przod tez da sie pojezdzic nie jeden by ogladal swiatelka z tylu:)))
            I na koniec zapytam jezdzil ktos z was tylnym napedem tak z 350-400KM??? chcialbym zobaczyc tych szpecow co to kontroluja tyl bo latwiej:))))))

            1. no przeciez napisalem ze tylnonapedowce zima potrafia robic klopoty :) , elliot_pl 21/04/07 11:37
              I w takich warunkach jak mowisz to wybralbym przednionapedowke. Starczyla mi przedostatnia zima, gdzie bylo -27 i non stop trasy po pareset km w beznadziejnych warunkach (np przyklad przez las gdzie zaden plug nie dojechal :/ ) No ale wtedy to najlepiej by bylo 4x4. Przednionapedowka jako druga opcja, a tylnonapedowka to tylko w ostatecznosci. No ale tu mowimy o ekstremalnych sytuacjach, a ja mowilem bardziej o normalnej jezdzie, a nie jak u was :) Co do jazdy mocnymi tylnonapedowcami, to jezdzilem troche starym M5 i RX-7 FD z malymi modyfikacjami. Tym drugim nawet calkiem sporo. Niestety niczym co mialo 400 KM nie udalo mi sie do tej pory pokierowac, za to jako pasazer dopisac moge jezszcze vipera - to sie kwalifikuje. Wiec nie uwazam, zebym mial tak zupelnie beznadziejne pojecie o tym co napisales. Ale i tak zazdroszcze ci takiego obycia jak masz ty z tego typu autkami ;)

              momtoronomyotypaldollyochagi...

              1. alez ja nie mowie czy masz czy niemasz pojecia ,to jest poza tematem , speed 21/04/07 17:28
                jezdzisz autami to wystarczy aby zabierac glos. Po prostu zwrocilem uwage ze przednionapedowe auta nie sa wcale gorsze od tylnonapedowych (wylaczajac ala sportowe lub typowo sportowe) .Ktos wspomnial o extremalnym hamowaniu na zjezdzie 20km gdzie utrzymywano predkosc 50km/h jednym slowem glupota do potegi nigdy taka sytuacja nie bedzie miala miejsca i wiadomo ze czym samochod wyzszy (lepszy przeplyw powietrza przez tarcze ) przy tej predkosci bedzie sie mniej grzal. samochody osobowe szczegolnie nisko osadzone przegraja bez gadania. Tak ze troche rozsadku patrzac na testy bo jak mowilem juz 10lat temu ze kazdy test mozna 'zrobic' tak dzisiaj w dalszym ciagu jest to aktualne:))))
                pozd. i szerokich drog i lekkiej nogi.

        2. Oj Nim , DJopek 20/04/07 13:39
          Widać nigdy dłużej nie jeździłeś autem z napędem klasycznym, nie będę nic pisał bo widzę że większość już niżej (a raczej wyżej) napisało co i jak.

          Tu nawet nie trzeba znać kwestii technicznych, zalet i wad obu napędów, ale wystarczy aby przyjrzeć się autom sportowym, które w większości mają napęd RWD, coś w tym musi być chyba nie? :-)

          1. Do diabla, jakie widac? :-) , NimnuL-Redakcja 20/04/07 13:48
            ponad 50k km przejechalem autami z tylnym napedem.

            Tyle, ze wiekszosc sam lub z jednym pasazerem.

            Auta sportowe maja duza moc stad RWD.


            Ehhh DJopek - wiac, ze niewiele jezdziles autami z przednim napedem :-)

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

  9. trzymajcie , Piratez 20/04/07 09:08
    piosenke z reklamy bravo
    http://www.wrzuta.pl/audio/cTt3DmDd6w/

  10. Nowe punto (przód)+stare bravo (tył) , Chrisu 20/04/07 10:47
    i jest nowy pojazd...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL