TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[sex i gole baby] Ciekawostka przyrodnicza. , Ranx 29/04/07 08:12 na wstepie chcialem przeprosic za glupawy temat topicu:)
post butiego mnie szczerze rozbawil i to dlatego.
w kazdym razie to co chcialem przekazac jest znacznie mniej zabawne ale moze niech za mnie przemowia linki.
http://www.peakoil.pl/ glowna
http://www.peakoil.pl/kupie-samochod-hybrydowy.htm od tego warto zaczac:)
http://www.peakoil.pl/...rie-wyspa-wielkanocna.htm troche katastrofizmu :P
http://www.peakoil.pl/...r-samochody-hybrydowe.htm a to ze alternatywy nie sa takie rozowe:)
w kazdym razie nie znalazlem w archiwum a ze temat jest ciekawy (powalkowalem z kolega nieco temat glebiej i widac jakas zbieznasc z rzeczywistoscia) postanowilem juz dzis kupic udzialy w fabryce produkujacej rower... :)
pozdrawiam i ciekaw jestem opinii. glupich też:)o roztramtajdany charkopryszczańcu... - czyli jedynym rozwiązaniem na dzisiaj to samochody na prąd , Kriomag 29/04/07 09:07
a energia z reaktorów atomowych...- ciesze sie ze tak szybko doszedles do wnioskow:) , Ranx 29/04/07 09:16
szkoda tylko ze nie doczytales innych artow na temat tego skad ten prad wziac i ze do produkcji samochodow niezbedna jest ropa:D
http://www.peakoil.pl/energia-jadrowa.htm
e tak sobie pozwole zbic pilke jednym strzalem:)o roztramtajdany charkopryszczańcu... - ok... , Kriomag 29/04/07 09:28
jakaś pesymistyczna ta stronka ;) ludziom fajnie się to czyta :)
czyli co proponują? (bo juz mi sie nei chce czytac wszystkiego...), baterie słoneczne (pewnie też za duże koszty produkcji?), elektronie wodne (wiatraki)?- ja tez czekam na opinie:) , Ranx 29/04/07 09:42
IMHO to jest nawet nie lekki problem...
pesymizm pesymizmem a fakty przedstawione http://www.peakoil.pl/kupie-samochod-hybrydowy.htm nie podlegaja jakims specjalnym dyskusjom..
chyba ze ktos wykaze ze to nie sa fakty:)
poczekam jeszcze na zdanie innych jak pozwolisz:)o roztramtajdany charkopryszczańcu...
- Rozwiazania sa dwa , krogulec 29/04/07 11:06
i najlepiej byloby zastosowac je jednoczesnie:
1) Uniezaleznianie sie od ropy poprzez poszukiwanie produktow zastepczych, chociaz oczywiscie w niektorych dziedzinach bedzie o to bardzo trudno (produkcja lekow) to rezygnacja z ropy jako podstawowwego zrodla energii da nam pewnie wiecej czasu na znalezienie alternatyw
2) Poszukiwanie surowcow poza nasz planeta - w tej chwili to oczywiscie sf, ale juz dzis trzeba zaczac opracowywac plany, bo jesli faktycznie dojdzie do calkowitego wyczerpania zrodel ropy, moze juz byc na to za pozno
Poza tym naukowcy przedstawiaja rozne daty "szczytu wydobycia". Dla niektorych wlasnie go osiagnelismy (pesymisci), inni uwazaja, ze nastapi on dopiero za kilkadziesiat lat (skrajni optymisci).- w zasadzie sie zgadzam:) , Ranx 29/04/07 11:27
w zasadzie, bo jest jeszcze opcja przedstawiona tu http://www.peakoil.pl/...rie-wyspa-wielkanocna.htm i trzeba by oprocz tego co napisales zrobic cos z powiedzmy nadmiarem ludzi na ziemi.
wg roznych opracowan ziemia moze wyzywic odnawialnie miedzy 2 a 8 mld ludzi. w zasadzie jestesmy juz na gornej granicy....o roztramtajdany charkopryszczańcu... - Ale "syndrom wielkanocny" o ile... , marsellus 29/04/07 11:39
...tak moge go sobie nazwać nie jest według mnie w tym przypadku prawidłową analogią, a tym bardziej przytoczony przykład reniferów.
Spadek wydobycia ropy i wytwarzania jej pochodnych nie jest procesem gwałtownym. Poza tym wszyscy o nim wiedzą.
Myślę, że prawdopodobnie już go obserwujemy. Zwyczajnie ceny ropy będą rosnąć tak jak już rosną. Jest to raczej jednolity proces o równomiernej tendencji wzrostowej, a co za tym idzie opłacalność produktów ropopochodnych będzie systematycznie, ale równomiernie rosnąć. Co za tym idzie inne rozwiązania będą stawać się coraz bardziej opłacalne. Wraz ze wzrostem nakładów na rozwiązania alternatywne te będą coraz wydajniejsze. Już to widać na przykładzie nowych i powstających kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu ogniw słoncznych czy rozwiązań hybrydowych, itp itd. Sądzę, że nie będzie żadnego krachu, a ludzkość przystosuje się do nowej sytuacji prędzej czy później i wbrew opiniom niektórych pesymistów wcale nie kosztem połowy istnień ludzkich.
Pozdrawiam bardzo :)~~~~ sapere aude ~~~~ - Oczywiście... , marsellus 29/04/07 11:40
...miałem na myśli spadek opłacalności ropopochodnych.~~~~ sapere aude ~~~~ - miales isc na rower:PP , Ranx 29/04/07 11:43
po raz kolejny w zasadzie sie zgadzam ale jest tez taki magiczny wspolczynnik - wloz by wyjac. i jesli by wydobyc tone wegla bedziesz potrzebowal 2 to uwazasz ze to sie oplaci? niewazne jak wysoko bedzie stala ropa to pewnych rzeczy nie przeskoczysz..:/
dobry przyklad http://www.peakoil.pl/eroei.htmo roztramtajdany charkopryszczańcu...
- rozwiązanie problemu przeludnienia jest oczywiste , bwana 29/04/07 11:54
sprawę załatwią wojny o pozostałe zasoby naturalne"you don't need your smile when I cut
your throat" - wolalbym inny, mniej krwawy scenariusz:/ , Ranx 29/04/07 11:57
nie tatuśku? :)o roztramtajdany charkopryszczańcu... - il padre, mniej krwawo? , bwana 29/04/07 12:01
obrzucić ziemię tamponami a potem patrz punkt poprzedni;-D"you don't need your smile when I cut
your throat" - a kto zutylizuje tampony? , Ranx 29/04/07 12:06
no i nie dodam ze wyprodukowanie takiej ilosci tamponow pochlonie resztki ropy...
wiec w sumie moze cos w tym jest. ropy nie bedzie ale za to tamponow do ... :Do roztramtajdany charkopryszczańcu... - Panowie, Panowie! , marsellus 29/04/07 12:12
Some things in life are bad
They can really make you mad
Other things just make you swear and curse.
When you're chewing on life's gristle
Don't grumble, give a whistle
And this'll help things turn out for the best...
And...always look on the bright side of life...
Always look on the light side of life...~~~~ sapere aude ~~~~ - heh , Ranx 29/04/07 12:16
widziales jak skonczyl czarny rycerz? i gdzie tu jest jego bright side of life? bo to ze w gryzieniu innych po jajkach to jakos nie wierze:)
a robil co do niego nalezalo...
biedak
a powaznie to ja nie chce siac defektyzmu (:)) ale moze by sie tak nieco nad tym zastanowic?o roztramtajdany charkopryszczańcu... - Zastanawiam się... , marsellus 29/04/07 12:19
...dlaczego nazywasz mnie przygłupem.~~~~ sapere aude ~~~~ - jesli tak do tego podchodzisz... , Ranx 29/04/07 12:29
a no bo to prawda:)o roztramtajdany charkopryszczańcu...
- rozwiazaniem kwesti przeludnienia , krogulec 29/04/07 21:08
jest dobrobyt, wzrost poziomu wyksztalcenia i opieki medycznej. Mozna to obserwowac zarowno w makroskali (przyrost naturalny w Europie dzis wobec tego przyrostu 100 lat temu) jak i w skali mikro (zdecydowanie wiecej jest rodzin wielodzietnych wsrod gorzej zarabiajacych i majacych nizsze wyksztalecenie). Oczywiscie trzeba bedzie walczyc z trendami kulturowymi polegajacymi na koniecznosci splodzenia syna na przyklad, chocby sie juz mialo 10 corek, ale tu moze pomoze nam rozwoj genetyki - poza tym juz dawno pogodzilem sie z tym, ze to nie europejczycy, a azjaci w przyszlosci beda zdobywac kosmos. No coz hindusi to tez rasa biala, wiec rownowaga w przyrodzie pozostanie ;-)
- przeciez juz , Piratez 29/04/07 12:48
takie wojny sa
np irak a niedlugo iran:/
- hmm , 0r8 29/04/07 11:44
och, jest i trzecie. zasugerowane juz przez Ranxa.
wybic paru zbednych kretynow.
jak zostanie 10% obecnej populacji, swietnie sobie poradzimy (poradzicie?) z pozostala ropa.
:-)
- To w sumie ciekawe ile osób nie zdaje sobie z tego , sebtar 29/04/07 11:27
sprawy że plastikowe badziewie które kupuje też jest robione z ropy. Jedno trzeba sobie powiedzieć - globalny kapitalizm raczej nic nie zrobi żeby temu zapobiec i jego upadek będzie bardzo spektakularny. Karaluchy i szczury mogą już się cieszyć.Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców. - te udziały... , vaneck 29/04/07 11:27
nie sądzę żeby jakakolwiek fabryka była potrzebna. Jeżeli jesteśmy generacją 7 to po przejściu do 8 zostanie sporo rowerów. Chcę powiedzieć, że nie ma alternatyw i czeka nas katastrofa.A little less conversation, a little more action
please - beda beda:) , Ranx 29/04/07 11:31
przeciez nie stanie sie tak ze to nagle sru i po ropie. i ze sru i 3mld ludzi zniknelo.
dobry rower sie przyda chocby jako naped do generatora:)o roztramtajdany charkopryszczańcu... - raczej sru , vaneck 29/04/07 11:46
sami się powybijają. Cytat:
"W momencie, w którym zapasy fundamentalnego surowca zaczęły się kurczyć, zmilitaryzowana klika najpotężniejszej nacji świata wepchała świat w wojnę o dostęp do resztek surowca. Wojnę, która będzie coraz bardziej intensywna."A little less conversation, a little more action
please - no to tylko jeden ze scenariuszy , Ranx 29/04/07 11:50
aczkolwiek wydaje mi sie mocno prawdopodobny://
zreszta juz powoli widac "walki" o surowce strategiczne. czy to w iraku czy bezkrwawe dotacje chin w afryce...o roztramtajdany charkopryszczańcu... - najbardziej prawdopodobny , vaneck 29/04/07 12:50
niestety. Prędzej ludzkość wynajdzie lepszą broń niż lepsze źródło energii. Nawet te kilkadziesiąt lat (względnego) spokoju od ostatniej wojny światowej nic nie dały. Wojna toczy się w innych wymiarach np.: finansowym (żydzi bojownicy mamony, heehehehe).A little less conversation, a little more action
please
- Nie będzie kto miał na nich jeżdzić. , sebtar 29/04/07 13:38
Myślę że USA, Rosja i Chiny zafundują nam Stalkera na żywo na globalną skalę ;-)Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców.
- a z tym crash testem, to nie do konca chyba prawda , laciak88 29/04/07 11:57
cos mi sie zdaje, ze da sie magazynowac wodor w bezpieczny sposob, zmieniajac go w inny zwiazek czy cos takiego. Dawno to slyszalem i nei pamietam :P"To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
life's problems." - wszystko sie da:) , Ranx 29/04/07 12:00
tylko pytanie jakim kosztem..
jesli zmagazynowanie wodoru wyjdzie drozej energetycznie niz sam wodor to jaka bedzie oplacalnosc ?
http://www.peakoil.pl/...r-samochody-hybrydowe.htmo roztramtajdany charkopryszczańcu... - pewnie ze przesadzają , piszczyk 30/04/07 00:55
http://www.xlabs.pl/...e_zr_en/PrezentacjaH2-3.pdf
http://www.xlabs.pl/...ynenergii_pliki/Hp22p26.pdf
http://www.xlabs.pl/..._MH_Hydrogen_Compressor.pdf
Mysle, ze jak potrzeba efektywnego skladowania wodoru stanie sie paląca, to znajdzie sie odpowiednia kasa, i ktorys z powyzszych sposobow zostanie wdrozony praktycznie.
A co do produkcji wodoru, to szkoda, ze autorzy tamtej stronki pomijaja pewne metody, jak chociazby uzycie bakterii zjadajacych biomasę i produkujacych wodor. Proces byc moze malo wydajny, ale wyjatkowo tani - bakterie nie biorą ani centa za produkcje wodoru, sa szczesliwe mogąc żreć biomasę i reprodukowac sie :D.
A poza tym takie pieprzenie o nadchodzacej ekstynkcji ludzkosci jest juz denerwujace. W koncu to jest 6mld ludzi, i nie wierze, ze nikt nie znajdzie rozwiazania problemu. Co wiecej, byc moze za 50 lat ludzie przestana sie przemieszczac tak, jak teraz, beda pracowac w domach, a jedzenie i inne rzeczy beda produkowane i dostarczane z najblizszego sasiedztwa, bez udzialu klasycznych srodkow transportu.
Ewentualnie zisci sie pomysl z Matrix'a, z tą różnicą, ze ludzie poddadzą sie mu dobrowolnie . . .
:)takie tam klamoty . . . - pomysl zanim walniesz:) , Ranx 30/04/07 21:16
a biomase to sie bierze skad?
a zwozi sie jak jak?
a ile potrzeba biomasy by uzyskac zadowalajace ilosci?
a gdzie sie ta mase bedzie przetrzymywac? w drewnianych pojemnikach z recznie scietych drzew przywiezionych konmi?
a najlepsze to ze ten wodor zapewne sam sie sprezy i polozy w magazynie?
istnieje rachunek energetyczny i tego nie ominiesz...
jako hint dam tylko to ze kazdy proces produkcyjny zre energie. i nie ma szans (w dajacej sie przewidziec przyszlosci) by taka produkcja wodoru dala tyle energii by sie sama utrzymac nie mowiac o nadwyzkach...o roztramtajdany charkopryszczańcu... - sam pomysl :) , piszczyk 1/05/07 03:14
zamiast niezłe "zastępstwo" biomasy - wystarczy uzyc . . . smieci, ktorych produkujemy gigantyczne ilosci. Wiekszosc smieci stanowią zwiazki organiczne lub pochodzenia organicznego - pochodne weglowodorów, polimery itp., ktore odpowiednio zmodyfikowane genetycznie bakterie bedą rozkladac bądź na weglowodory proste, bądź nawet na wodór+węglowodany i (lub) związki azotu. Mamy wiec "skąd" i "dużą ilość", system "zwożenia" tez juz jak wiemy istnieje :] Natomiast co do sprężania i przechowywania - moze nie byc potrzebne, jesli od razu wytworzony gaz bedziemy . . . spalac, i wytwarzac elektrycznosc, ktorej przesyl mamy opanowany bardzo dobrze (choc troche gorzej z magazynowaniem . . .)
Niemniej zgodze sie z Tobą, ze byc moze nigdy nie oprzemy energetyki na wodorze. Moim zdaniem za ok. 25-30 lat skutecznie opanujemy kontrolowaną fuzję jądrową i nie bedzie sensu bawic sie w wodor. Juz teraz potrafimy utrzymac fuzję jądrową przez kilkadziesiat minut, przy EROEI rzędu 0,6-0,7. EROEI > 1 (i wiecej) jest tylko kwestią czasu. A wtedy z 1 litra wody morskiej dostaniemy tyle energii co z 200 litrow benzyny.
Czy juz udowodnilem, ze cos tam myślę?? ;)takie tam klamoty . . .
- Żeby tak... , marsellus 29/04/07 12:24
...się przejmować stroną, na której nawet nie ma gołych bab. Żenua.~~~~ sapere aude ~~~~ - a widzial ktos "who killed electric car" , elliot_pl 29/04/07 21:07
tez daje do myslenia. pozdrmomtoronomyotypaldollyochagi... |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|