co mi może grozić za zakłócanie spokoju?

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» MARtiuS 21:17 » Sherif 21:10 » leon 21:10 » Hitman 21:09 » kemilk 21:08 » Kenny 21:07 » DJopek 21:01 » ToM78 20:59 » zibi13 20:58 » matali 20:57 » Kelso1 20:55 » Wedrowiec 20:45 » JE Jacaw 20:42 » piwo1 20:41 » wrrr 20:39 » rkowalcz 20:38 » adolphik 20:33 » burz 20:32 » kombajn4 20:28 » mravel 20:15 Dzisiaj przeczytano 36903 postów, wczoraj 25433 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

co mi może grozić za zakłócanie spokoju? , ENGELS 12/05/07 23:07
Mam psa -sznaucer miniatura
Codziennie rano o 7:00 po moim wyjściu do pracy piesek zostaje sam i przez około 15 minut piszczy i wyje - tak mówi sąsiad ale sam to sprawdzę na pewno i nagram całe 9 godzin mojej nieobecności.

Mam sąsiada - piętro niżej, który przyszedł dzisiaj do mnie i powiedział, że jeżeli wycie będzie się powtarzać zgłosi sprawę na policję-zakłócanie spokoju itp. Wiem, że cisza nocna jest od 22:00 do 6:00 - ale w regulaminie wspólnoty mamy zapisane ,że cisza jest od 22:00 do 8:00. - takie są gołe fakty.

Dogadać z sąsiadem się nie można - z psem tym bardziej aby nie wył :-)

Obok drugi sąsiad gra codziennie na pianinie (około 2-3 godzin zwykle wieczorem między 18:00, a 21:00)- trochę mi to przeszkadza - znam już chyba wszystkie utwory Chopina na pamięć - ale jakoś nie przyszło mi do głowy aby straszyć go policją czy sądem - po prostu zostałem melomanem z przymusu.

Co policja może zrobić ? Czy sąsiad może iść do sądu z taką sprawą ?

Nie kłócę się z idiotami - ściągną cięna swój poziom i pokonają doświadczeniem...

Policja może wręczyć mandat , Mute 12/05/07 23:18
czego doświadczył chyba każdy mieszkający w mieszkaniu studenckim.
Ale ciężko mu będzie udowodnić Twą winę.
Bo niby jak? Nagra szczekanie z porannym programem radiowym w tle?
1. hmm , Mute 12/05/07 23:21
  Chociaż tego mandatu nie jestem pewien, jeśli naruszasz tylko regulamin wspólnoty mieszkaniowej.
Biedny piesek , Agnes 12/05/07 23:19
kocha i tęskni za tobą.
Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...
Upomnienie policji , grattz 12/05/07 23:20
Najwyżej Sąd Grodzki i grzywna( 500 zł ?). Chociaż pół roku temu było w TV o kolesiu który dostał zawiasy.
Z tym ze on specjalnie budził współlokatorów skoro świt.
...poprzednia |1|2|3|4| następna...
1. grzywna jest do... , tecep 13/05/07 12:44
  5000 zl, do 500 to policjant moze wystawic mandat.
  taaaaaaaaa.....
imo , wukillah 12/05/07 23:24
sąsiad może pójść do sądu, gdzie prawdopodobnie dostaniesz grzywnę. policja może wlepić mandat.
więcej tutaj http://tiny.comm.pl/?BF oraz inne
posty o ciszy nocnej.
just d'oh it!
1. tyle tylko , ENGELS 13/05/07 00:08
  że to nie jest cisza nocna a 15 min wycia psa o 7:00
  Nie kłócę się z idiotami - ściągną cięna swój poziom i pokonają doświadczeniem...
  1. powiedz to , wukillah 13/05/07 00:29
    sąsiadowi,nie mnie.
    just d'oh it!
  2. według , wukillah 13/05/07 00:30
    regulaminu wspólnoty jest.
    sorry za podwójne posty.
    just d'oh it!
    1. cisza jest do 6 rano , Dabrow 13/05/07 20:32
      o 7dmej może już napierdalać młotem pneumatycznym (-;
      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------
      1. gdzie jest napisane ze do 6? , tecep 13/05/07 22:37
        Czyz nie jest przypadkiem tak ze jak sobie postanowia ze do 7 to do 7?:>
        taaaaaaaaa.....
        Prawo Lokalowe (-; , Dabrow 13/05/07 23:02
        warto czasem odwołać się do konkretnego przepisu prawnego - rozporządzenie jak niżej napisałem.
        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------
        ktorego wlasnie? , tecep 13/05/07 23:35
        Bo ja same uchylone widze i nie moge dotrzec do zrodla;)
        taaaaaaaaa.....
No własnie dlatego , grattz 12/05/07 23:24
sprawa musi trafić do Grodzkiego zeby sąsiad mógł sie wyżalić na wokandzie.
...poprzednia |1|2|3|4| następna...
dobrze ze nie mieszkam , DomeLL 12/05/07 23:30
w blokach juz, moj zaczyna szczekac od 23 i konczy dopiero nad ranem (zeby sie do tego przyzwyczaic i nie budzic co 15 minut potrzebowalem jakies 3 miesiace), u sasiadow to samo, ale jakos nigdy nikt z nas nie pomyslal o tym zeby zglosic sprawe na policje :)
1. Mój pies Boxer , grattz 12/05/07 23:35
  tak do roku szczekał o 4.00 nad ranem do 5.00 ( budze sie o 5.27)Nie raz go goniłem po ogrodzie w negliżu... Skurczybyk chciał sie bawić.
  ...poprzednia |1|2|3|4| następna...
  1. ja na poczatku , DomeLL 12/05/07 23:44
    tez go gonilem, ale doszedlem do wniosku ze i tak nie wygram z natura.Moj ma juz 2 lata (weterynarz powiedzial ze w 90 % wilk,nie mam go od urodzenia,znajda) i nadal szczeka po nocach, a pozniej caly dzien spi.
hmm , kicior 12/05/07 23:38
moja sąsiadka zza ściany ma takiego psa (sznaucera znaczy). W dni powszednie rano, między 8 a 9, również daje koncert - tyle że trwa to jakieś 45 min. Też mnie to wnerwia, nie na tyle jednak, żeby iść z tym na policję. Gratisowe wycia są oczywiście również w losowych przypadkach, kiedy wychodzi z domu o innej porze.
To co napiszę będzie pewnie niepopularne , szarp 12/05/07 23:40
i pewnie wielu mnie skrytykuje ale co mi tam. Uważam, że posiadanie psa w bloku to conajmniej dręczenie zwierzęcia.. Pozostawianie go samego to dręczenie do kwadratu, zaś zmuszanie sąsiadów do słuchania tego jest poza krytyką.

Bloki to nie miejsce dla psa. Raz, że paskudzą a właściciele nie sprzatają (tu wszyscy zaraz napiszą my sprzątamy - to skąd tyle qp się pytam), chałasują i czasami są niebezpieczne.

Alternatywa - trzymać kota, chomika labo rybki a psy tylko w domach z ogrodem!
KS
1. ja akurat , DomeLL 12/05/07 23:45
  zgadzam sie z tym.
2. mniej więcej się z Tobą zgadzam , sonkowy 12/05/07 23:52
  ale to musi każdy swoje przejść żeby to zrozumieć, sam miałem pieska w bloku, zachorował i zdechł, i już więcej nie chce mieć psa w domu. Z drugiej strony nie wiem czy zdajesz sobie sprawę szanowy kolego jak traktują zwierzęta na wsi, czyli przeciwnie do ,,blokocwów,, - tam to dopero traktują je okrutnie, 24h na łańcuchu w słońcu, zachoruje to zdechnie, i spuszczą z łańcucha raz do roki na wiosnę żeby kukułki pogonił... więc z tym że pieskowi źle u nas w blokach to nie tak do końca prawda. Wystarczy mu jak raz czy 2 razy w tygodniu się konkretnie wyhasa.
3. zgadzam się ze wszystkim , JanoszW 12/05/07 23:55
  tylko nie z tym, że psy chałasują.
4. i co z tego ? , Carmamir 13/05/07 00:01
  pies ma ciepło, ma zabawe, ma kogoś kogo kocha, ma spacery i spokój, przeżywa swoje życie bardzo szczęśliwie... No ale oczywiście lepiej miałby gdyby latał za szczurami po lasach.
  
  Weź to śmieszne, poza tym co to pies małe dziecko że nie można go samego zostawić ? W lasach sam nie był ??
  
  Głupota totalna, pies jest dla człowieka, pomaga mu się odstresować itp.. Śmieszą mnie texty o męczeniu psów w blokach :D (ja mam sam psa, nie mieszkam w bloku ale nigdy bym go nie trzymał na zewnątrz bo to dopiero jest znęcanie...)
  No to się wkopałem...
  1. Ja jestem ciekaw, czy Twój pies... , Doczu 13/05/07 10:32
    ... podziela Twój pogląd.
    1. oczywiscie ze tak , Carmamir 13/05/07 13:23
      ciekawe ile razy widziales szczesliwego psa na wolnosci... Co chwila merda ogonem, chce się bawić itp. pieskie życie...
      
      Człowiek to dopiero się męczy w takim betonowym wiezieniu 40m...
      No to się wkopałem...
      1. taka pewność bywa zgubna , Luk 15/05/07 00:00
        nie wiadomo.... ale wiadomo, że każde zwierzę czuje się najlepiej, gdy żyje zgodnie ze swoją naturą
5. szarp... dreczenie? , Iza WGK 13/05/07 00:44
  trzymanie psa na lancuchu w budzie jest dreczeniem! Pies jest zwierzeciem STADNYM i potrzebuje STADA czyli czlowieka (ew. innych psow, ale tak sie tworza dzikie i niebezpieczne sfory do odstrzalu). A z reguly psy podworkowe nie sa psami domowymi. Zreszta jest tyle ras, juz wielokrotnie pisalam: trzymanie charta czy chyskego w domu z ogrodkiem nawet to barbarzynstwo, jesli nie zapewnisz mu duuuzo biegow. Sa psy terytorialne - struzujace wszelkie owaczarki kaukaskie, niemieckie, PONy. Sa psy typowo kanapowe typu mops czy buldog - one sie nie nadaja na zewnatarz! Sa psy polujace: teriery, jamniory i tym trzeba zapewnic rozrywke i rzucac kije i zabawki a nie trzymac w obejsciu.
  
  Dobrze wyszkolony pies nie przeszkadza i nie wyje, problem stanowia zawsze jego wlasciciele - to czemu chcesz zakazac obligatoryjnie?
  How fortunate the man with none ...
  1. Zgadzam się z tym co piszesz , szarp 13/05/07 10:18
    Pies wyszkolony nie jest kłopotliwy. Nie chcę nikomu nic zakazywać. Problem jest w rozsądku. Nie wszystkie decyzje o posiadaniu psa są przemyślane. Na początku jest fajnie a potem trzeba zimą w deszczu na spacerek, do pracy - pies sam, na wakacje - co z psem , ... . Mieszkam na jednym z lepszych i nowszych osiedli w moim mieście. Ludzie mają kasę, psy też ot taka fanaberia. No i tak: zasrane jest dokumentnie, psy wyją, biegają bez kagańców.
    To wszystko nie jest wina psów ale ich głupich właścicieli.
    KS
    1. dokładnie tak , Luk 15/05/07 00:06
      jak piszesz - wszystko zależy od rozsądku właścicieli - nie raz słyszało się w wiadomościach o porzuconych na czas wakacji psach; są po prostu ludzie, którzy nie powinni nikim się opiekować - dotyczy to także posiadania dzieci - nie każdy powinien je mieć, zwłaszcza ktoś taki kto nawet psem nie umie się zaopiekować (a co dopiero dzieckiem);
6. Hałasuje piszemy przez H , Doczu 13/05/07 10:31
  A poza tym, zgadzam sie z Tobą, dlatego nie mam pca , choć chciałbym.
moze zrob cos takiego: , zgf1 12/05/07 23:46
ze komp co jakis czas bedzie odtwarzal Twoj glos, co tam do psa mowisz, slyszalem, ze to skutkuje...
Leave me alone I know what I'm doing!
ale ludzie sa wredni!!! , Iza WGK 13/05/07 00:38
toz to makabra? Czy to moze nie jest starszy samotny schorowany pan na rencie co siedzi z uchem przy suficie? Ja mam cudownych sasiadow! Normalna wielka plyta! Sasiad pali na klatce schodowej i mi totalnie nie przeszkadza (rodzina go wyrzuca) na gorze mam 2 psy pode mna psa. Sasiadka pode mna jest tak jak u ciebie -NAUCZYCIELKA MUZYKI wiec pianino regularnie. Jej synowie puszcza czasem jakis umc umc. A jak ja np. moj brat spiewa (drze sie:D) do jakiejs piosenki to dostajemy sms'a co nam tak wesolo itd. Kilka dni temu krzyknelam na psa i sms "co tofik zbroil". Ok wywnetrznilam sie:P A.. jak ktos robi impreze nie ma problemu, ja zawsze uprzedzalam sasiadow ze bedzie glosniej. Nie wyobrazam sobie wzywania policji - a jejestem msciwa i chyba by wielokrotnie pozalowal, kazdy popelnia jakies bledy

Porada techniczna:

http://www.dogomania.pl/...m/showthread.php?t=1165
How fortunate the man with none ...
1. dobra, to mala errata , Iza WGK 13/05/07 00:57
  absolutnie mi tez przeszkadzaja te jamniory, bo to straszne szczekaczki i niedaleko domu sa 2 psy na posesji, wlascicieli bym odstrzelila, bo psy wyja nocami i to jest chamstwo i ignorancja na najwyzszym poziomie. Miasto ma swoje uroki: wycie syren w nocy, wylotowa pod domem, tory kolejowe, alarmy samochodowe wyjace do wyczerpania akumulatora itd i oczywiscie wycie i szczekanie psow. Wszystko piowinno byc w rozsadnych granicach i wg. mnie 15 min wycia psa jest uciazliwe tylko dla czepliwych ludzi. Pewnie sasiad nigdy nie wlaczyl wiertarki, odkurzacza ani miksera itd. A nie ma moze malego dziecka ktoremu tez ciezko wytlumaczyc ze jest cisza nocna?
  
  Wiec wycie i szczekanie - NIE
  ale jesli to tylko raz dziennie 15 min to ja to rozumiem jako zlosliwosc.
  
  ps. kiedys sasiedzi (cala rodzina z malymi! dziecmi) podala sasiadke z dolu do sadu, bo ta byla niepelnosprawna i calymi dniami grala sobie w ...kosci. Sa takie sprawy jak widac
  How fortunate the man with none ...
  1. Iza z porównaniem , piotrszach 13/05/07 22:06
    szczekania psa do płaczu dziecka to troche strzeliłaś jak łysy grzywką w płot :) Mam małego synka (niecałe 4 miesiące) i jak to dziecko, potrafi dać w nocy koncert. Gdyby ktoś przyszedł do mnie ze skargą, że mu przeszkadza płacz dziecka, to bym go zrzucił ze schodów samym śmiechem :D.
    
    PS. Któregoś razu usłyszałem fajny tekst od sąsiada z piętra niżej "Jak to możliwe, że tylu krzyku mieści się w tak małym ciele" :D
    1. porownanie jest proste , Iza WGK 13/05/07 22:57
      pies jest maly i glosny, dziecko tez jest male i glosne. Obu ciezko wytlumaczyc ze jest cisza nocna. Jesli sasiadowi przeszkadza wyjacy pies z rana(!) bo 7 to w 99% spoldzielni nie jest juz cisza nocna, to sam na 100% jest bez skazy i napewno nie ma dziecka (bo sam wtedy napewno nie byl bez winy:)
      How fortunate the man with none ...
      1. nizle, , piotrszach 14/05/07 15:08
        leze i placze ze smiechu :)
        to ja chyba dzis mam zly dzien , Iza WGK 14/05/07 15:50
        bo nie kumam czemu :]
        How fortunate the man with none ...
i jeszcze bardziej adekwatnie: , Iza WGK 13/05/07 00:50
http://www.dogomania.pl/.../showthread.php?t=14971

„Art.ª51.ª§ª1.ªKto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
How fortunate the man with none ...
1. o sporo tego , Iza WGK 13/05/07 00:58
  http://www.dogomania.pl/...m/showthread.php?t=2568
  How fortunate the man with none ...
  1. kurczę Iza , Carmamir 13/05/07 01:08
    odniosłem ciekawe wrażenie patrząc się na ilość i czas postowanania przez Ciebie w tym temacie ;-)
    No to się wkopałem...
    1. Iza lubi koty? , Mute 13/05/07 01:12
      Też takie wrażenie odniosłem :-)
      1. koty? lubie , Iza WGK 13/05/07 01:16
        Ale za dlugo sie gotuja, hehe.
        A serio, to mam do kotow stosunek obojetny. Nie rozumiem i przez to nie przepadam
        How fortunate the man with none ...
a ja mam w tylku sasiadow , kubazzz 13/05/07 02:50
bo ich nie mam.
dogadaj sie z nim, ze wieczorem to on bedzie szczekal przez pol godziny [lub w inny sposob zaklocal spokoj]. skoro nie mozna usunac przyczyny to nalezy szkode kompensowac adekwatnie.
:)
z drugiej strony nie zdziwilbym sie gdyby on juz mial dokladnie wyliczone swoje straty w walucie krajowej, a przeciez od czegos negocjacje musi zaczac.
ewentualnie mozna psa bestialsko zabic bo to jest tylko zwierze, nic nie czuje bo nie ma psychiki, a przeciez czlowiek jest najwazniejszy.
SM-S908
1. Bardzo ładna piosenka , Mute 13/05/07 11:13
  123
Po pierwsze primo , Kenny 13/05/07 03:05
nie ma czegos takiego jak cisza nocna (poza regulaminem spoldzielni).

Po drugiwe primo :) - zaklocanie porzadku (np halasem) moze miec miejsce o kazdej porze dnia i nocy - liczy sie tylko i wylacznie uciazliwosc zjawiska.

Pojecie ciszy nocnej w regulaminie Twojej spoldzielni tyczy sie jedynie np remontow - wiadomo ze jest to sytuacje, w ktorej halas (i to nawet calodzienny) jest nieunikniony, stąd doprecyzowanie aby nikt nie kuł sobie ścian gdy wiekszosc osob śpi.

Co do Twojej sytuacji. Ewentualna policja wezwana przez sasiada poprzestanie na wysluchaniu relacji, tudziez upomnieniu. Do sadu ze sprawa cywilną sasiad moze pojsc z czymkolwiek mu sie zachce :) Ale na to sie na 99% nie zdecyduje. Gorzej gdy wezwana na miejsce policja uzna ze cierpienia sasiada nie sa wyimaginowane i po chwilowym wsluchiwaniu sie w przyczyne wezwania, uzna ze wyczerpuje ona znamiona zakolcania porzadku - wtedy w sadzie grodzkim czeka Cie grzywna. Rowniez na 99% policja nie skieruje sprawy da sadu przy pierwszym wezwaniu.
.:Pozdrowienia:.
1. ze sprawa cywilna?;) , tecep 13/05/07 11:23
  Ten pies mu sciany obgryza czy co?;)
  taaaaaaaaa.....
  1. no co, moze traume przeszedl przez to codzienne budzenie :) , Kenny 13/05/07 11:41
    666
    .:Pozdrowienia:.
    1. no tak;) , tecep 13/05/07 12:43
      renta i te sprawy,koszty psychologa;)Swoja droga to ja mam sasiada o zdolnosciach telepatycznych. Zawsze gdy wroce ciezko zmeczony z imprezy on z rana zaczyna wiercic w scianach:/
      taaaaaaaaa.....
2. żadna sprawa cywilna , Dabrow 13/05/07 21:33
  tylko Sąd Grodzki i wniosek o ukaranie za wykroczenie.
  Co do ciszy - to też się mylisz - przestudiuj sobie Prawo Lokalowe (odpowiednie Rozporządzenie Ministra Infrastruktury ... ) (-;
  !!!!!TO JEST SPARTA!!!
  !Tu się nic nie zmienia!
  ------dabrow.com------
  1. chwila chwila , Kenny 14/05/07 00:39
    Jest Rozp ministra srodowiska w sprawie warunkow technicznych... itd ktore podaje: w dzien 40dB, w nicy 30dB dla pomieszczen mieszkalnych a pora dnia i nocy zdefiniowana jest jako: dzien 16h, noc 8h "najbardziej odpowiednich". Lecz dotyczy tych ktorzy buduja mieszkania oraz tych ktorzy robia halas na zewnatrz budynku.
    
    Jest paragraf 51 KW nie majacy z powyzszym nic wspolnego bo za kazdym razem musi nastapic 'organoleptyczna' ocena danej sytuacji i ewentualne uznanie takowej przez policje/sąd jako wypelniajacej znamiona owego wykroczenia. Stad Twoj przyklad z mlotem pneumatycznym mocno chybiony, chyba ze to nie bylo na powaznie, bo bo nawet "napierdalanie" w samo poludnie moze byc "uciazliwe" (!) i faktycznie za takie przez sad uznane.
    
    I wreszcie - twierdzisz ze sasiadowi moze ktos zabronic podac Cie do sadu z powodztwa cywilnego o... chociazby "uszczerbek na zdrowiu spowodowany codzienną wczesną pobudką w wyniku naglego halasu"?
    
    Tak wiec raczej poprosze Ciebie o podstawe prawna...
    .:Pozdrowienia:.
Sznaucer - miniatura , NimnuL-Redakcja 13/05/07 10:23
to nie pies. To można trzymać w akwarium wraz z dominującym samcem chomika :-)
Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
tu się nie zgodzę , Demo 13/05/07 11:16
z psem się da dogadać. Przechodziłem to samo. Na początku wystarczyła komenda "zamknij się" i siedział cicho. Potem już się naumiał, że jak wychodzę bez niego to tak ma być i już.
napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(
lepiej sprobuj cos zrobic , Piratez 13/05/07 13:28
z psem a nie z sasiadami

jesli pies szczeka/wyje to pewnie czegos potrzebuje, moze twoich pieszczot albo jedzenia?? albo poprostu sikac mu sie chce:)

lepiej pochodz po forach psowych i tam poszukaj sposobu
musisz mieć nadzieję że Ci nie przyślą , Chrisu 13/05/07 16:17
Towarzystwa obrony praw zwierząt, ekologów itp...
/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
1. bo pies , ENGELS 13/05/07 17:01
  15 min. powyje?
  
  bez jaj
  Nie kłócę się z idiotami - ściągną cięna swój poziom i pokonają doświadczeniem...
po kilku zgłoszeniach na policję , Dabrow 13/05/07 20:38
przez sąsiada komisariat występuje do sądu grodzkiego o ukaranie z paragrafu 51go Kodeksu Wykroczeń (żadne przestępstwo, żaden mandat - tylko grzywna).
Możesz się podczas przesłuchania przyznać na komisariacie i będzie wyznaczona grzywna - minimalna kwota (okolice 100 zeta na ten przykład). Jest tylko wtedy jeden kwas że masz to w papierach - przy każdej następnej interwencji policji automatem idzie sprawa do sądu grodzkiego - niejako recydywa (-;
Możesz się nie przyznać i wtedy sąd grodzki - oskarża Cię komisariat - sąsiad który dzwonił i któremu przeszkadza występuje jako oskarżyciel posiłkowy i świadek.
W takiej sytuacji jest też problem bo musisz udowodnić że nie nastąpiło zarzucane Ci wykroczenie - niestety w grodzkim nie ma zasady o domniemaniu niewinności.
Sąd pouczy Cię że możesz jeszcze się przyznać - będzie wyznaczona kara grzywny i już, jeśli nie to w przypadku skazania dostaniesz grzywnę (jej wysokości nie podam) oraz będziesz obciążony kosztami sądowymi.

Wiem z pierwszej ręki bo jestem w trakcie sprawy o rzekome zakłócanie ciszy sąsiadowi pode mną o 2giej w nocy pracami remontowymi.... Szkoda że mnie o 23ciej już nie było a policja 2 razy pocałowała o 22:30 klamkę bo było pusto... Czeka mnie jeszcze jedna rozprawa ze świadkami i zobaczymy (((-;
!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
Uśpij śmierdziela. , Norton 13/05/07 23:21
Psy śmierdzą, domy właścicieli śmierdzą (choć oni tego nie czują), psie gówna w piaskownicach i na trawnikach wkurzają (no chyba że będziesz zbierał sraki po swojej maskotce). U mnie na osiedlu jest dziwny zwyczaj trzymania śmierdzieli na balkonach. Nie można spokojnie zasnąć bo co raz jakiemuś odwala żeby sobie poujadać. Oglądam film - szczekanie, zasypiam - szczekanie, sikam - szczekanie, idę z dzieckiem do piaskownicy - szczekanie i psie gówna dookoła, idę do pracy - psie klocki na chodnikach. Właściciele psów, mam , że ktoś wam kiedyś nasra na wycieraczkę i będzie wył całą noc akurat wtedy kiedy będziecie bardzo chcieli spać.
Zmień swój podpis na Boardzie
maks 100 znaków, 3 linie,
zabroniony spam oraz reklama
1. , mam , , Norton 13/05/07 23:27
  -> , mam nadzieję ,
  Zmień swój podpis na Boardzie
  maks 100 znaków, 3 linie,
  zabroniony spam oraz reklama
2. ja cos ostatnio nie lubie gejow , Iza WGK 14/05/07 00:57
  i smierdzacych grubasow. Proponuje zbiorcza eutanazje
  How fortunate the man with none ...
  1. Kurde, że ja wcześniej na to nie wpadłem. , Norton 14/05/07 01:28
    Wytłuczmy jeszcze koty i gołębie. Będzie święty spokój.
    Zmień swój podpis na Boardzie
    maks 100 znaków, 3 linie,
    zabroniony spam oraz reklama
    1. A co mi tam , Norton 14/05/07 01:33
      jeszcze bezdomni, komary, żule, dresy, starzy, brzydcy, głupi, kaczyńscy, śmierdzący, szczury, wszy itp.
      Zmień swój podpis na Boardzie
      maks 100 znaków, 3 linie,
      zabroniony spam oraz reklama
    2. mysle ze wystarczy wpuscic koty na golebie , Iza WGK 14/05/07 01:50
      a potem spuscic psy. Bedzie o syta i bez grzechu, jak powiedziala zakonnica otrzepujac sie po gwalcie
      How fortunate the man with none ...
słabość bierze jak się czyta niektóre posty , zeusiasty 13/05/07 23:31
policja nie jest zobligowana do respektowania regulaminów spółdzielni :)
coś z prawa kumam
1. no wlasnie sa 2 sprawy , Iza WGK 14/05/07 00:59
  masz racje, policja o zaklocanie porzadku czy tam spokoju publicznego (ktos juz dobrze opisal) a wewnetrzny regulamin spoldzielni, z ktorej w razacych przypadkach mozna byc wykluczonym.
  
  Engels, mysle ze problem nie w psie ale w relacjach z sasiadem, znajac ciebie reagujesz na wszystko dosc ... agresywnie, moze trafila kosa na kamien?
  How fortunate the man with none ...