[OT] pytanie o sposób dziedziczenia zaległego podatku

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» piszczyk 01:43 » Chavez 01:26 » Chrisu 01:25 » metacom 01:21 » Martens 01:17 » BoloX 01:16 » Dzban 01:02 » Qjanusz 00:53 » Irys 00:51 » ulan 00:41 » RaPToRR 00:22 » zibi13 00:10 » esteban 23:52 » alkatraz 23:48 » Menah 23:36 » luckyluc 23:27 » Wolf 23:25 » selves 23:24 » wrrr 23:24 » fiskomp 23:14 Dzisiaj przeczytano 36893 postów, wczoraj 25433 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

[OT] pytanie o sposób dziedziczenia zaległego podatku , Alien 16/05/07 19:01
Cała historia jest dosyć skomplikowana, google daje wiele odpowiedzi ale nie na temat, pewnie nie obejdzie się bez prawnika, ale nie takie pytania już tu padały - do rzeczy.
Umiera facet, brak testamentu. Dziedziczą żona i 3 dzieci.
Sąd dzieli cały majątek następująco: 1/2 wszystkiego dla żony w ramach wspólnoty majątkowej a reszta (pozostałe 1/2) na 4 części - czyli tak naprawdę żona kasuje lwią część 62,5% a reszta po 12,5% z całości.
Oczywiście najbardziej zadowolona jest żona. No i słusznie pewnie.
I teraz ciąg dalszy - okazuje się, (sporo poźniej) że facet zostawił niezapłacony podatek w kwocie - ponad 10 koła do US. US wydaje decyzję , że podatek mają zaplacić spadkobiercy i już.
I tu zaczyna się jazda - żona twierdzi, że podatek powinni płacić wszyscy w równych częściach po 1/4 i próbuje to wymusić na dzieciach - podpiera się niby znajomymi prawnikami i takie tam. US ma w dupie i twierdzi, że nie interesuje go kto wpłaci aby pieniądze wpłynęły. Jak były pieniądze do wzięcia to była pierwsza teraz zastrasza innych żeby płacić, a sama nie chce.
Pomijam, że wydaję się to nielogiczne i nieetyczne bo powinno się dziedziczyć w równej części zarówno to na plus jak i na minus ale przecież u nas prawo i urzędy nie są logiczne.
Ktoś się spotkał z czymś podobnym albo coś podpowie ?

There are no impossible - try to ski
through revolving door

nie jestem prawnikiem , ectorn 16/05/07 22:08
ale zgodnie z art. 1034 par 2 KC, od chwili dzialu spadku spadkobiercy ponosza odpowiedzialnosc za dlugi spadkowe w stosunku do wielkosci udzialow. Jak rozumiem w opisanym przypadku zona ma 62.5 (in total). Radze jednak skorzystac z pomocy prawnika, chyba ze jakis tutaj odpisze bo nasze prawo jest zdrowo porabane i moze w jakims zalaczniku do rozporzadzeniu 542 ministra z roku 2030 bedzie opisany szczegolny przypadek;)
afaik , wukillah 17/05/07 11:31
jeśli spadek został podzielony proporcjonalnie, to dług tym
bardziej. żonkę boli,że musi zapłacić 62.5% podatku.
jeśli nie chcą płacić, niech się zrzekną spadku.
just d'oh it!
pl.soc.prawo , Agnes 17/05/07 12:24
albo user z tego forum 'zeuiasty'.
Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...
1. ymmm , Agnes 17/05/07 12:25
  nie forum, a board, nie zeuiasty, a zeusiasty.
  Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
  Fizyk, a to jego Meta...
  1. to mam prośbę , Alien 17/05/07 12:55
    pchnij to pytanie do niego - powiedzmy taki mały rewanż za pożyczenie Williamsa. Widzę, że go znasz to prędzej odpowie.
    A, żeby nie było - wrzuciłem już to na jakieś fora prawnicze ale brak odpowiedzi na razie.
    There are no impossible - try to ski
    through revolving door
udział w spadku w tym przypadku , zeusiasty 17/05/07 13:25
to 1/4 (ta 1/2 nie weszła nigdy do spadku, z chwilą śmierci małżonka rozwiązała się ustawowa wspólność majątkowa i połowa całego majątku małżonków została przejęta przez żonę, reszta to spadek, który był w częściach równych)

Jeśli chodzi o zobowiązania podatkowe to ordynacja każe się posługiwać kodeksem cywilnym, czyli każdy za swoją część płaci. Czyli po równo.
Teraz Pytanie Nr 1, czy fiskus ściga żonę na podstawie przepisów dot. odpowiedzialności następcy prawnego czy na podstawie przepisów o odpowiedzialności osoby trzeciej (co jest bardziej prawdopodobne).
coś z prawa kumam
1. 1/4 z 1/2 , zeusiasty 17/05/07 13:25
  oczywiście
  coś z prawa kumam
2. hmm, o.k. - prawie rozumiem , Alien 17/05/07 13:41
  tylko dlaczego w takim razie ta ustawowa wspólność majątkowa nie dotyczy zobowiązań. Przecież,na dobrą sprawę facet wygenerował ten podatek swoją działalnością, którą prowadził jak jeszcze żył, czyli rozumiem we wspólnocie z żoną.
  Właśnie to wydaje mi się nielogiczne.
  Co do pytania nr.1 fiskus rozesłał jednakowe pisma do wszystkich - po prostu z całością kwoty i nikt nie chce się tam określić, kto ile ma płacić. Raczej nie chodzi o następcę prawnego.
  There are no impossible - try to ski
  through revolving door
  1. w takim przypadku fiskus sie zaspokoi z majątku który będzie mu najbardziej odpowadał , zeusiasty 17/05/07 13:59
    i nie ma znaczenia kto po ile i czego dostał od spadkodawcy, jedynym kryterium jest ekonomiczny ich związek z podatnikiem, przejawiający się uzyskiwaniem przez osobę trzecią korzyści z dochodu czy majątku podatnika
    coś z prawa kumam
    1. dzięki , Alien 17/05/07 14:11
      wygląda, że to bardziej zahacza wręcz o aspekt moralny (w odniesieniu do korzyści vs. zobowiązania) - prawo chyba trochę bezduszne w tym przypadku.
      Pewnie trzeba będzie zagryźć zęby i płacić.
      Jeszcze raz dzięki.
      There are no impossible - try to ski
      through revolving door
      1. cytując komentarz do ordynacji podatkowej do art 107 że odpowiedzialność ta... , zeusiasty 17/05/07 14:19
        ...należy do kręgu regulacji o charakterze wyjątkowym, niezależnie od normatywnego i praktycznego zakresu stosowania. Odpowiedzialność ta jest konstrukcją prawną utworzoną ze względu na ochronę interesów fiskalnych, zmierzającą do ułatwienia zaspokojenia wierzycieli podatkowych.
        coś z prawa kumam