https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
G-forc 460 gietex,barakudy
Children of Neostrada Association MVP

1. tata , celt 2/06/07 13:25
   mu powiedział że to fajny kierunek i po nim na pewno znajdzie pracę ;)

   Everything should be made as simple as
   possible, but no simpler

2. robak , Luk 2/06/07 13:55
   a ty po co sie silisz na te mądrości ?
   1. Wiesz, rzadko to robię, rozumiem - są sytuacje awaryjne. , Rhobaak 2/06/07 14:22
      Ktoś nie wyrobił się z oddaniem jakiegoś programu na zaliczenie, albo utknął w "martwym punkcie". OK - może się zdarzyć. Ale wiem z własnego doświadczenia, że są ludzie, którzy przez całe studia nie zhańbili się jakimkolwiek wysiłkiem - projekty zerżniąte nawet bez zapoznania się z zawartością, potem kupiona praca magisterska - papierek jest, można znaleźć jakąś pracę, gdzie będzie można się bezstresowo obijać i robotę zwalać na innych - znam kilka takich przypadków. Nie dziw się więc, że jestem przeciwny takim postawom.

      Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
      G-forc 460 gietex,barakudy
      Children of Neostrada Association MVP

      1. Szczerze mądrze prawi.. , Bitboy_ 2/06/07 15:09
         Wódki mu lać! [dużo i dobrej!]

         9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
         Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
         ,FraDesION660P

      2. taa znasz... , Luk 2/06/07 16:19
         po pierwsze nie wiem gdzie udaje się tak zdobyć pracę mgr z informatyki, gdy nie ma się o tym pojęcia, już gdzie jak gdzie, ale na tym kierunku dosyć łatwo wykryć czy ktoś zna się na tym czy nie - co nie znaczy, że nie ma lepszych i gorszych tak jak wszędzie. A po drugie na tym kierunku dochodzą egzaminy przy przyjmowaniu do pracy, więc pracodawca sprawdzi poziom umiejętności i wiedzy kandydata.
         A jeśli chodzi o usera nosilence, to może wypadało by najpierw zapytać z czym ma problem, a nie wyskakiwać ze swoimi teoriami i wnioskiem, żeby dał sobie spokój.
         1. Sam się czasem dziwię jak to wszystko wygląda... , Rhobaak 2/06/07 16:45
            Wykładowcy starszej daty utrzymują porządek i poziom zajęć, ale w przypadku młodszych często zdarzało się, że na niektórych laborkach sprawdzanie programu na zaliczenie trwało 15 sekund - nie muszę mówić, że "gotowce" były czymś normalnym. Ludzie często nie potrafili nawet uruchomić "własnego" programu. Z tymi testami przy przyjęciu do pracy też jest różnie, no i jest naprawdę wiele bocznych furtek.
            Zarzucasz mi wyciąganie pochopnych wniosków. "To są naprawdę proste zadania, i jeśli nie potrafisz się z nimi zmierzyć, to branża IT nie jest dla Ciebie" - czy to jest wniosek? Czy nie zgadzasz się z tą tezą? Czy twierdzisz, że jeśli ktoś nawet nie próbuje rozwiązać zadania takiego jak "program uruchamiany z trzema parametrami (p,k,n) który wyznaczy wszystkie liczby z przedziału <p,k> , których dzielnikiem jest liczba n" ma szansę zdziałać coś jako programista? Nie mówię nikomu, aby dał sobie spokój, tylko aby zastanowił się nad tym, co robi. Być może tylko traci czas, a sprawdziłby się świetnie w innej dziedzinie, a może tylko brakuje mu mobilizacji.

            Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
            G-forc 460 gietex,barakudy
            Children of Neostrada Association MVP