|
TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
[auto moto] Seat Toledo II - opinie i prosba o porade. , Yerek 11/06/07 21:40
Witam!
Przymierzam sie do zakupu samochodu Seat Toledo II wersja SIGNO
Rok produkcji: 2000, 126 000 km, 125 KM (92 kW), Pojemność skokowa: 1781 cm3, benzyna, srebrny-metalic, Liczba drzwi: 4/5,ABS, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna, radio, wspomaganie kierownicy, immobiliser, komputer, welurowa tapicerka, pierwszy właściciel, serwisowany w ASO, kupiony w salonie, bezwypadkowy, garażowany, samochod zadbany, wlasciciel niepalacy.
Wyposazenie: 2xAirBag, ABS+EBD, ClimaTronik, komputer pokladowy, fabryczny alarm + immobiliser, swiatla przeciwmgielne przod i tyl, hamulce tarczowe przod/tyl, 8x glosniki + radio SEAT Aura, tylna roleta przeciwsloneczna, komplet dokumentow wraz z ksiazka serwisowa ASO.
Cena 25 tys.
Pytanie moje czy warto, czy moze cos innego w tym przedziale cenowym. Jesli ktos mial do czynienia z Seatami albo z tym akurat modelem to prosze o opinie. Auto sprzedaje kolega z pracy - gosc po 40 wiec co do stylu jazdy jestem spokojny.
Dzieki za wszelkie uwagi!
Pozdrawiam
Yerek- prosze bardzo: , tytan 11/06/07 21:53
http://www.autocentrum.pl/...t/Seat_Toledo_II.html--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..." - dzieki:) , Yerek 11/06/07 22:18
tam juz bylem i poczytalem. Licze na to, ze odezwie sie ktos, kto jezdzil takim samochodem, albo nawet z tym samym silnikiem. No i oczywiscie jakies alternatywy w postaci innych marek i modeli.- pare dni temu... , tytan 11/06/07 22:25
chcialem kupic Toledo I z 95', ale zrezygnowalem po rozmowie ze znajomym wlascicielem warsztatu sam. Jakoby autka dosc awaryjne i ogolnie srednio polecane...
Szczegolnie, ze za 25tys. masz przeogromny wybor.--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..." - co do Toledo I... mam je juz 4 latka..... , rulezDC 11/06/07 22:38
i szczerze jedyne co wymieniam to olej i plyny
rocznik: 93 przejechane 220 tys.
silniczek: 1781 cm3 benzyna
zalety: duzo miejsca, wygodne, duuuzy bagaznik, ladnie sie prowadzi
minus: spalanie (jazda miejska okolo 9 l / 100 km, w trasie 7,5 )
takze ja nie narzekam, a czesci typu (klocki, lozyska itp) taniocha tak jak do wszystkich VW, bo to podloga od Vento i silnik PAssatakoniec koniec koniec - Hmm a to nie odpowiednik Jetty? , tytan 11/06/07 23:07
j.w.--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..." - hmm , bartek_mi 12/06/07 00:37
w tym czasie nie bylo jetty tylko vento - moze w usa bo oni do nazwy jetta byli przywiazani...dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - w usa , kubazzz 12/06/07 00:47
ciagle jest jetta:]SM-S908 - hmm , bartek_mi 12/06/07 00:50
u nas tez juz jest jetta bo sie bora nie przyjela :)dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj
- lee ale , kubazzz 11/06/07 22:47
to sa zupelnie inne auta... nie mozna tym sie sugerowac.SM-S908
- hmm , kubazzz 11/06/07 22:46
auto nie jest zle, ale czy ja wiem czy to jest taka bardzo atrakcyjna cena.
hmm..SM-S908 - Mam taki , Argi 11/06/07 23:30
Tę sama wersję, tyle że TDI więc co do silnika nie wypowiadam się. Ale co do reszty to:
-jest to w zasadzie VW Bora w innej budzie;
- rozmiar wnętrza to Golf IV/Bora co do joty, więc szału nie ma. Z przodu bardzo wygodny, z tyłu miejsca dosyć dla dzieci;
- wykonanie wnętrza, materiały i spasowanie bardzo dobre. Deska rozdzielcza zaczerpnięta z Audi A3, reszta to kombinacja Golf/ Bora;
- fabryczna instalacja audio jest zaiste zajebista. W tej klasie nie znajdziesz lepszego nagłośnienia. I to nie tylko moje wrażenie :)
- w tej wersji masz regulację kierownicy w dwóch płaszczyznach i fotela góra-dół, komputer pokładowy instalację na zmieniarkę i inne pierdoły...
- całe podwozie to w zasadzie ,Golf IV. U mnie przez 5 lat w zasadzie nic się nie działo. W tym roku wymieniłem silentboki z przodu. Można było jeszcze na nich pojeździć, ale nie po to zakładałem zawieszenie Eibech/Bilstein aby oszczędzać na silentblockach za 40zł :)
- przez 5 lat w samochodzie NIC SIĘ NIE POSYPAŁO;
- poduszek w tej wersji powinno być 4, a nie 2 :)
Pozdrawiam - __________ , coolman 11/06/07 23:33
Kolego za 25tys zł mogl bys jezdzic mniej awaryjnym autem(japonce). np. Corolla z takim samym przebiegiemhttp://jet.blog.pl - hmm , bartek_mi 12/06/07 00:40
wiara w japonce (czesto produkowane w europie) mnie zadziwia...dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj
- hmm , bartek_mi 12/06/07 00:40
nie pomoge ale sam w przyszlym rou zapoluje na toledo 2 ... tylko wersje 2.3 :)dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - Mam Toledo II ... , eric 12/06/07 09:16
od października 2006, (1.6 8V), jedyna rzecz, która mnie lekko wnerwia to spalanie.
Zrobiłem ok 8 tys. i jak na razie wszystko jest ok.
Wiadomo, że po zakupie do wymiany były rozrząd, płyny, filtry, świece, i tuleje tylnej belki, które
też się powinno po ok 100 tys. wymienić.
Generalnie jestem zadowolony. - za takie pieniądze , ligand17 12/06/07 10:25
to masz znacznie lepsze samochody, chociażby:
http://moto.allegro.pl/..._bezwypadkowy_p_opc.html
a jak się dobrze rozejrzysz, to nawet Lexusa IS w tej cenie wyrwiesz. Na pewno będą to mniej awaryjne auta, niż Toledo.- oj... , Gajdzi 12/06/07 19:08
ogolnie wyznaje zasade,ze jak ma sie popsuc to i tak sie popsuje... a styl jazdy tylko ew. mu w tym pomaga...
a co do zaproponowanych przez Ciebie aut... to sadze,ze jak mu sie w lexusie cos posypie, to nie wiem czy nie lepiej bedzie mu zmienic auto...
Ja ogolnie rozgladam sie wlasnie za seacikiem... albo ibiza II po Fl, bo tania, ew. wlasnie leon lub toledo 2... ale wszystko w TDI mnie interesuje... nie chce benzyny...
na pytanie dlaczgo... to mi najbardziej odpowiada nisko moment obrotowy, a wiec nie musze krecic silnika i mam male spalanie... :PPan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - jezeli chodzi o mnie... to to mi sie widzi... , Gajdzi 12/06/07 19:10
http://www.otomoto.pl/...sect=show&id=C2806673
ale nie ma co decydowac bez dokladnych ogledzin...Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - No nie do końca , ligand17 12/06/07 19:39
bo np. ten Lexus to jest naprawdę Toyota i wiele części od Toyoty pasuje.
Nie mam zamiaru Ci udowadniać, że Volvo czy Lexus są lepsze, bo są - wystarczy wsiąść i posiedzieć chwilę, żeby zauważyć różnicę. Poza tym nie są bardzo awaryjne. Co prawda części do najtańszych nie należą, ale w Volvo można prawie wszystko zrobić samemu, tak jest pomyślane (nie wiem, jak w przypadku Lexusa).
Rozumiem przywiązanie do diesla - jakbym miał teraz kupować autko, też byłby to diesel. Ale odpowiednio mocny, a nie tam 90KM to auta 1,3 tony.- no to jak pojezdzisz 90KM w takim autku to moze zmienisz zdanie... , Gajdzi 13/06/07 01:39
ja sie zdziwilem...
Co do lexus'a, to wiem akurat ze to Toyota, bo w USA wlasnie uchodzi za najmniej awaryjne auto... ale jak to bywa... jesli sie zepsuje, to lap sie za portfel...
NIe mam zaiaru sie z nikim przedrzezniac ze cos tam jest lepsze czy gorsze... tylko wyrazam swoje zdanie... ze raczej w lexus'a to bym nie zainwestowal...
A na V40 to Ci powiem,ze sam sie zastanawiam...
Pytanie co masz jeszcze na mysli ze w volvo mozna prawie wszystko zrobic samemu... Masz tu na mysli wymiane plynow, klockow, swiec... bo z zawieszeniem to w kazdym aucie seporadzisz, ale tez musisz miec jakies sprzecik... Bo nie sadze,zebys sie zabral za jakies powazniejsze rzeczy...Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają... - Hmmm... , ligand17 13/06/07 07:47
No właśnie w Volvo nawet zawieszenie można samemu wymienić, tylko potem ofc na wizytę w serwisie na ustawienie zbieżności. No, takie poważniejsze sprawy jak rozrząd czy głowica to niestety w serwisie - i to chyba jednym z tych lepszych, bo do pierwszego-lepszego się nie opłaca.
|
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
 |
|
|
|
