TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
robactwo w monitorze LCD c.d. :-( , no13 23/07/07 09:44 Nawiązując do tego tematu: http://twojepc.pl/boardPytanie126620.htm
Niestety nie moge usunac tego powietrzem, probowalem z kazdej strony ale robaki ani drgna. Monitor ma jeszcze 7 dni gwarancji! Ale czy jest sens wogole oddawac, czy takie cos sie nadaje na gwarancje? Model to Sony 19 cali 95AB. Sam troche sie boje rozebrac obudowe aby przeczyscic dokladniej jeszcze raz
bo pewnie cos zepsuje.
Znalazlem w necie takie cos: http://forum.idg.pl/...ersion/index.php/t4829.html
Zdjecie mojego monitora: http://img177.imageshack.us/...age=p7230002zi4.jpgIron Maiden - Masz trzy opcje , wukillah 23/07/07 09:58
1. Zanieść do serwisu.
2. Przyzwyczaić się i zabierać LCD na ryby - IT'S NOT A BUG,
IT'S A FEATURE
3. Nadal marudzić i nic z tym nie zrobić.
Którą bramkę wybierasz?just d'oh it! - Heh , Soulfly 23/07/07 10:00
masz wirusa :) http://www.frazpc.pl/b/193415delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - ... , Vertus 23/07/07 10:08
Oddanie na gwarancje to perwsza sprawa - zadzwonil bym do sony, napisal do supportu, etc. i zapytal bym sie co oni na to. Czasmi nawet jak firma moze sie wybronic to tego nie robi. Mi np. moj Mp3 Player Creativa spadl na ziemie z widocznym wzgnieceniem, potem uszkodzila mi sie nalepka gwaracyjna a po tym wszystkim padl mi dysk. Serwis wzial, wymienil i podziekowal.
Jak by sie nie udalo, to poszedl bym z tym zdjeciem do dobrego serwisu z zapytaniem co sie z tym robi. W tych miejscach ludzie mają dobre patenty na rozne problemy, a Twoj przypadek nie jest od osobniony.
Potem bym szedl w rozbiórkę na własną rękę.- zadzwonilem , no13 23/07/07 10:31
do sony polska, powiedzialem prosto z mostu ze robactwo wlazlo i powiedzial ze mozna to oddac na gwarancjeIron Maiden
- Wooow! Wiec to nie tylko ja mialem... , kkom 23/07/07 13:53
Jakis czas temu kupilem lapka, Toshibe, suma dosc pokazna bo okolo 5k...
I kiedys wlasnie zobaczylem ze mi lazi pixel po ekranie. Od razu w panice przeczesalem startup, wszystkie taski, antywirusy itp, ale pixel nie znikal i od czasu do czasu popierdalal radosnie po ekranie. Do tego to musial byc virus nowej generacji bo reagowal na nacisk palca i moglem go ganiac, budzic ..a nawet i bawic sie z nim (na ruchy myszka nie reagowal - tylko paluszkiem :))
Na szczescie moj robal (o wiele mniejszy niz Twoj, doslownie wielkosci jednego pixela - stad pewnosc ze to virus a nie robal) zdechl gdzies kiedys, albo sobie po prostu poszedl, HGW.
Fajnie ze nie tylko ja mialem takie urojenia, w sumie wstydzilem sie o tym mowic bo kazdy by sie tylko pukal w glowe na wiesc o mieszkancu w moim laptopie ;)
pozdr.
k404 - Sygnaturka under
construction |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|