.:Pozdrowienia:.

1. zjadło '4' , Kenny 31/07/07 23:14
   666

   .:Pozdrowienia:.

2. a niby czemu nie? , Matti 1/08/07 00:31
   odpowiada za nizgodność z umową a umowa była taka, że w ciągu 2 lat od zakupu ma działać matryca, prawda? Ja bym próbował...
   1. oczywiscie, ze nie , Kenny 1/08/07 00:40
      umowa byla taka, ze kupuje notebooka ze sprawną matrycą.

      .:Pozdrowienia:.

      1. coś mi się wydaje, że nie bardzo rozumiesz , Matti 1/08/07 10:01
         Instytucja niezgodności z umową nie dot. tylko i wyłącznie tego, że "chroni jedynie proces SPRZEDAZY. Na sprzedaży sprawnego, zgodnego ze specyfikacja produktu, odpowiedzialność sprzedawcy sie konczy" bo byłaby zupełnie bezsensowna. Co z tego, że facet sprzedał sprawny laptop? Niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową występuje, gdy:
         > towar (jeżeli jego właściwości nie zostały indywidualnie oznaczone z konsumentem) nie nadaje się do celu, do jakiego jest zwykle używany
         > właściwości towaru nie odpowiadają właściwościom cechującym towar tego rodzaju
         > towar nie odpowiada oczekiwaniom dotyczącym towaru tego rodzaju opartych na składanych publicznie zapewnieniach sprzedawcy, producenta lub jego przedstawiciela
         > towar, którego właściwości zostały indywidualnie oznaczone z konsumentem, nie odpowiada podanemu przez sprzedawcę opisowi lub nie ma cech okazanej konsumentowi próbki bądź wzoru
         > towar nie nadaje się do celu określonego przez konsumenta przy zawarciu umowy
         Popatrz na pierwszy punkt. Laptop nie nadaje się do celu, do jakiego jest zwykle używany bo poszła matryca. Mogła pójść po tym jak spadł na ziemię i tu będzie już wina kupującego, ale mógł pójść bo lapek miał w sobie wade istniejącą już w momencie sprzedaży, która ujawniła się po 13,5 mies. i spowodowała to, iż nie można korzystać z niego w sposób przewidziany dla tego typu sprzętu.
         Piszesz, że "na sprzedaży sprawnego, zgodnego ze specyfikacja produktu, odpowiedzialność sprzedawcy sie konczy". To po kiego grzyba ustawodawca dał aż dwa lata odpowiedzialności skoro mógł dać np. 3 dni albo 5 minut po zakupie - no bo jak sprawny i pełnowartościowy to niech się kupujący cieszy i głowy później nie zawraca.... Niestety w Polsce sprzedawcy są od tego, żeby tylko kosić kasę i wciskać kit, a potem to ich klient nie obchodzi.
         Dla jeszcze lepszej perspektywy: Kupiłem buty, które w momencie sprzedaży były całe, piękne i w ogóle. Czyli Twoim zdaniem sprzedawca dopełnił obowiązku i koniec jego odpowiedzialności? No nie bardzo. Po 4 miesiącach buty się rozwaliły (odkleiła się i popękała podeszwa) - czyli tak miało być???? Buty za 300 zł na 4 miesiące, bo w momencie kupna były całe? Nic z tego, oddałem do reklamacji, żądając wymiany na nowe, a że nowych nie było to dostałem kasę. I tyle. Umowa była taka, że buty mają być dobre a nie były, więc sprzedawca sprzedał towar niezgodny z umową i wziął za to odpowiedzialność...
         1. rozumiem wysmienicie , Kenny 1/08/07 10:12
            za to Ciebie zaraz posadze o nieumiejetnosci czytania tudziez chec manipulacji.
            
            Wszystko co skopiowales powyzej to prawda; szkoda ze nie raczyles skopiowac drugiego warunku wystąpienia niezgodnosci a mianowicie "...jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową".
            
            Przyklad z butami - oczywiscie, ze nie mozesz dochodzic praw z tytulu niezgodnosci, i sprzedawca, jesli tylko bedzie chcial walczyc z klientem, natychmiast wygra w sadzie.

            .:Pozdrowienia:.

            1. o lol , Matti 1/08/07 11:02
               no wlasnie o to mi chodzi. W CHWILI WYDANIA... Kuzwa, buty sa niezgodne w chwili wydania z umowa bo np. pieprzony klej nie wytrzymuje nawet 4 miesiecy chodzenia a powinien. I to jest wada tego buta, ktora mial juz w chwili wydania, a ze nie bylo tego widac tylko wyszlo to po 4 miesiacach to nic Cie to nie obchodzi. Dlatego ustawodawca chroni Ciebie przez max. 2 lata przed takimi wypadkami bo nie kazdy jak Ty jest Supermanem i ma rentgen w oczach, zeby wszystko widziec od razu przy zakupie;)
               1. nie zgodze sie , Kenny 1/08/07 19:23
                  w chwili wydania sa zgodne z umowa - są w stanie bdb, są całe, chodzisz w nich. A, ze sie szybko rozlecial - trzeba bylo kupic porzadne. Niezgodne z umowa by byly wtedy gdyby sie rozkleily np dlatego, ze ktos je skeil klejem do papieru :) - wtedy OD POCZATKU są wadliwe, bo nie zostaly wykonane tak, jak powinny byc wykonane buty.

                  .:Pozdrowienia:.

                  1. sam sobie zaprzeczasz , Matti 1/08/07 20:43
                     teraz piszesz że " Niezgodne z umowa by byly wtedy gdyby sie rozkleily np dlatego, ze ktos je skeil klejem do papieru :) - wtedy OD POCZATKU są wadliwe, bo nie zostaly wykonane tak, jak powinny byc wykonane buty." No ale wyglądały przy zakupie OK i wg Twojej poprzedniej teorii sprzedawca już nie odpowiada za to, że się rozleciały. A teraz głosisz, że jednak odpowiada... Eeee coś jest nie tak, prawda? ;) A teksty typu "trzeba było kupić porządne" odnośnie butów za 300 zł uważam za niestosowne, bo te już powinny być takie. Zresztą ustawodawca nie uzależnia odpowiedzialności od ceny produktu i nawet buty za 30 zeta można reklamować, naprawdę:)

   2. w ciagu roku, producent daje gwarancje na 12 miesiecy do 24 miesiecy jest opłata , Emios 1/08/07 01:14
      A to ze musi dac na 24 m-ce to mozna sobie wsadzic w .......
      
      Tak samo było z HP czemu daja na drukarki tylko 12 miesiecy gwarancji. Odopowiedz HP była prosta: ten sprzet nadaje sie tylko na rok poznej mozna go wyrzucic, nie pasuje kupujcie Lexmarki.
      
      Jak tu kiedys Shnaider napisał ze jak mu sie konczy gwarancja w lapku to sprzedaje - swieta prawda

#whatever

nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

"Uti non Abuti"

1. niestety , majek 1/08/07 09:10
   firma... Czyli chyba nie da rady?

   
   ... ale jak to?!

   1. no to lapek spoznil sie o... 2tyg :) , Kenny 1/08/07 09:19
      Miales 12mies rekojmi + miesiac na zgloszenie.

      .:Pozdrowienia:.

.:Pozdrowienia:.

1. link , Deus ex machine 1/08/07 09:27
   http://209.85.135.104/...l=pl&client=firefox-a

   "Uti non Abuti"

   1. hehe , Kenny 1/08/07 09:55
      polecam ustawe zamiast tak nieprecyzyjnie napisanych tekstow - potem sie rodza przekonania jak wyzej. Z tego oraz z mediów ktore 5 lat temu probowaly nas przekonac ze zamienilismy 12 mies rekojmi na 24 mies odpowiedzialnosci, a nie na zero :)

      .:Pozdrowienia:.