"Uti non Abuti"

1. Hmm... , DJopek 7/08/07 21:32
   Spoko, sprawa jest bardzo pilna i już pewnie w tym tygodniu darowiznę zrealizujemy.

2. Stracił? Toż nawet taki prawdziwy komuch, jak Bugaj, przyznawał, , j23 7/08/07 21:36
   że koszty ściągania podatków od spadków i darowizn przewyższają wpływy z tego podatku! Choć oczywiście, jak na komucha przystało, domagał się utrzymania tego podatku, ze względu, oczywiście, na "sprawiedliwość społeczną"...

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

   1. a ty jeszcze tutaj? , garnek 8/08/07 02:08
      pare godzin temu robilem ci zdjecie jak idziesz na dziwki
      http://axewielderx.files.wordpress.com/...fmp7.jpg
      
      a ja widze ze spowrotem przylazles
      1. a co to "spowrotem" , Deus ex machine 8/08/07 08:44
         bo "z powrotem" znam .)

         "Uti non Abuti"

   2. podobno stracili 400mln , Deus ex machine 8/08/07 08:45
      wszyscy wiemy, ze panstwo kradnie najlepiej ,)

      "Uti non Abuti"

Everything that has a beginning has an end

1. Tu nie ma problemu , DJopek 7/08/07 22:07
   Pytanie tylko czy kwota jest dowolna? Pytam dlatego że sumka będzie naprawdę spora, więc nie chciałbym się później zdziwić płacąc ogromny podatek.
   1. A nie możesz zadzwonić? , Agnes 7/08/07 22:09
      Do US?
      
      Wiem, wiem, zależy czy odbierze kierownik czy sprzątaczka, odpowiedzi będą różne, wiem...

      Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
      Fizyk, a to jego Meta...

      1. No zadzwonić to napewno zadzwonię , DJopek 7/08/07 22:12
         Albo nawet się przejadę, chciałem się po prostu rozeznać na czym stoję, bo sprawa pilna, jutro tego nie zrobię bo nie będę miał kiedy, ale czwartek/piątek już praktycznie muszę, więc wybacz, że tak dopytuję.
         1. 'na pewno' , DJopek 7/08/07 22:17
            Spacja uciekła ;-)

1. o ile pamiętam , pirat 7/08/07 23:30
   w przypadku gdy darowizna/spadek jest mniejszy niż kwota wolna od podatku, to nie trzeba nic zgłaszać nawet, ale trzeba by to jeszcze sprawdzić, bo dokładnie nie pamiętam

   odczepta się od mojego podpisu ;)

   1. Dobrze pamiętasz , rurecznik 7/08/07 23:52
      z tym, że kwota wolna od podatku to, o ile się nie mylę, niecałe 10 000 zł. Jeśli obdarowany w ciągu 5 lat uzyska darowizny od jednej osoby (np. od babci) w łącznej kwocie nie przekraczającej tych niecałych 10 000 zł, wtedy niczego nie musi zgłaszać do skarbówki.

2. No to wszystko jasne :-) , DJopek 8/08/07 01:37
   Do miliona to się zmieszczę ;-)
   
   Dzięki wszystkim za pomoc!
   1. To ja jeszcze dodam, , JOTEM 8/08/07 02:04
      że aby uniknąć przepychanek z paniami w urzędzie (podaję do czego się przyczepiały u mnie i u osób, które załatwiały to przy mnie, opisuję tylko darowiznę poprzez przelew):
      - w tytule przelewu precyzyjnie wymienić darczyńcę i fakt darowizny,
      - przelewu dokonać z oficjalnego i indywidualnego konta darczyńcy na swoje indywidualne konto (a nie wspólne np z żoną,
      - dowód przelewu potwierdzić pieczątką banku,
      - być w stanie udowodnić stopień pokrewieństwa (w krytycznej sytuacji własny akt urodzin, ew. oświadczenie darczyńcy o pokrewieństwie - gdy różnią się zasadniczo (inne województwa) odresy zamieszkania),
      - zadbać o odpowiednie następstwo czasowe umowy darowizny i przelewu,
      - oświadczenie darczyńcy o wcześniejszych darowiznach lub ich braku.
      
      Większość z tego nie ma potwierdzenia w aktach prawnych - to interpretacja indywidualna pań w urzędzie lub naczelnika, szefa grupy itp.
      BARDZO dużo zależało od tego, na jaką panią się trafiło.
      Przyjać papiery, przyjmą, jak tylko spełnia warunki ustawowe, ale jaki znaczek sobie na papierach zrobią potem, to ich słodka tajemnica ;-)
      
      Oczywiscie zakładam, że darczyńca ma 100% pokrycia darowizny w dochodach i zapłaconym podatku dochodowym, bo ojca jednego członka mojej rodziny (7-dma woda po kisielu) sprawdzili dwa miesiace po zgłoszeniu BARDZO szczegółowo! Drugi raz już darowizny nie zgłosi ;-)
      Ja, przez głupią pomyłkę ojca przy wypełnianiu przelewu użerałem się tydzień w urzędzie.
      Życzę powodzenia.

      Poryjemy..zrobaczymy

      1. acha i jeszcze , JOTEM 8/08/07 02:09
         problematyczna była wówczas zwłaszcza darowizna od "rodziców".
         Teraz wiem i rozbiłbym to na dwie darowizny - od ojca i od matki.

         Poryjemy..zrobaczymy

      2. Dzięki wielkie za dodatkowe info! , DJopek 8/08/07 06:02
         Tak to czytając to będzie później i tak wesoło bowiem darczyńca nie ma pokrycia tej sumy w dochodach, ani nie zapłacił podatku dochodowego tym bardziej... :-) Sprawa dość skomplikowana, dziadek w USA miał wypadek na budowie (praca na czarno co ciekawe ;-), tam po paru latach sąd przyznał mu odszkodowanie, które później zostało przetransferowane na polskie konto i podzielone na pół (dziadkowie podzielili się kasą pół na pół mimo współnoty majątkowej), i z tego co wiem nie zapłacili od tego żadnego podatku dochodowego, bowiem nie było to wymagane w tej sytuacji (szczegółów nie znam).
         
         Widząc co piszesz to US sobie to później sprawdzi, kij im w oko ;-)

***** ***!!!