|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
[POMOCY] HDD się rozsypał. Część danych odzyskałem, części nie. Help? , Matti 16/08/07 20:51 Witajcie. 5 dni temu poszedł mi dysk: kupiony w lutym 2007 r. Samsung 1654N 160 GB na PATA (tak, wiem, że to Szajsung...:( ) W momencie jak go podpiąłem nie był ruszany w ogóle. Parę dni temu oglądałem film i w pewnym momencie się zawiesił; myślałem, że plik jest uszkodzony, ale dysk zaczął dziwnie trzaskać (taki dźwięk jak chce się pstryknąć palcami). Zrestartowałem kompa, wstał normalnie, ale z każdą chwilą było gorzej - nie otwierał kolejnych plików (system był na c: , pliki na d: i e:), aż za kolejnym restartem nie wstał w ogóle (niebieski ekran, błąd stop i "inaccessible drive"). Za kolejnym razem bios wywalił komunikat, że S.M.A.R.T. raportuje błędy. Zapuściłem Hiren'sa i tam dowiedziałem się, że wywala błąd przy "reallocated sector count" i nie zdaje testu S.M.A.R.T. Poza tym wartości krytyczne miały następujące testy: Raw read error rate, spin up, seek error rate, seek time performance. Poszedłem więc dalej i chciałem zobaczyć czy da się coś uratować. Programy z bootCD widziały tylko partycję c: Odzyskałem z niej wszystko na czym mi zależało, ale żaden program nie widział 2 pozostałych partycji d: i e:, a tylko obszar nie podzielony na partycję. Program TestDisk wykonuje test w trakcie dysk jakby się zawiesza i słychać to samo pstrykanie co kilka sekund. GetDataBack skanuje, co jakiś czas natrafia na pstrykanie i wywala errory ale skanuje dalej, aż dysk wywala się z systemu i nie ma już nic (a windows w ogóle go nie widzi, tylko te programy do odzysku i np. HDTune).
Pytanie 1: dane z d: i e: pewnie są ale jak się do nich dobrać? Sformatować, stworzyć nową partycję i wtedy odzyskiwać?
Pytanie 2: czy dysk kwalifikuje się do wymiany na gwarancji czy to tylko systemowe uszkodzenie, a nie mechaniczne?
Pytanie 3: (bardzo naiwne) jeżeli dysk był uszkodzony i wymienią mi na nowy nie ma żadnych podstaw by żądać odzyskania danych ze starego w jakiejś specjalistycznej firmie?
Dzięki wielkie za wszelkie rady (zresztą jak zawsze, gdy mam jakiś problem:)- .:. , Shneider 16/08/07 20:57
sprawa wyglada tak
oddajesz na gwarancji = zegnasz sie z dyskiem i danymi
chyba ze firma uzna uszkodzenie dysku, uzna ze to trup i pozwoli Ci na oddanie dysku do firmy odzyskujacej dane.
sprawdzasz np drive fitness test
jeden blad logiczny = dysk uszkodzony..:: Live at Trance Energy ::. - gdyby firmy produkujace , maciell 16/08/07 21:06
dyski odpowiadaly za dane na dysku podczas awarii to.......juz by ich nie bylo :P. Dlatego robi sie zawsze backup waznych danych. Wiem jak to w domu, szkoda czasu, zawsze jest cos wazniejszego do zrobienia, a potem jest placz i zgrzytanie zebami :D. Z tego co opisujesz to uszkodzenie mechaniczne wiec kupa.Historia jest wypisana na piaskach
Arrakis... - Może Easy Recovery Pro , McIsland 16/08/07 21:52
płatne ale jak dane cenne to wiadomo :)GTD ... - zabrales sie za to od dupy strony , RusH 17/08/07 10:09
pierwsza czynnosc to zgranie image dysku
jak sam zauwazyles ten dysk caly czas pada coraz bardziej i kazdy odczyt to kolejny gwozdz do trumny
tak wiec przygotowac
-drugi dysk o takiej amej lub wiekszej pojemnosci
-worek antystatyczny
-woreczki wchlaniajace wilgoc, moze byc ryz od biedy
-przelotka IDE blokujaca zapis wskazana, badz kieszen USB z blokada zapisu
dysk w worek, zaladowac pochlaniaczami wilgoci, do lodowy, po paru godzinach wyciagnac, odczekac az dojdzie do 5-10'C i jazda z imagowaniem dysku porzadnym programem (MHDD -TOF albo ATOF)I fix shit
http://raszpl.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|