Dylemat co zrobic z zalanym laptopem ?

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» Sherif 20:22 » mravel 20:15 » dugi 20:14 » rurecznik 20:06 » esteban 20:05 » zibi13 20:04 » adolphik 20:03 » siwydym 20:02 » elliot_pl 19:49 » DJopek 19:42 » Curro 19:31 » wrrr 19:28 » waski 19:21 » Draghmar 19:20 » Wedelek 19:14 » Kraszan 19:11 » Katoda Lt 19:10 » past 19:06 » bajbusek 19:04 » ripek 19:03 Dzisiaj przeczytano 36865 postów, wczoraj 25433 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Dylemat co zrobic z zalanym laptopem ? , Emios 20/08/07 21:23
Posiadam (tzn.posiadałem) laptopa HP nx7400 (T2250,1024MB,15.4), gdy go wykorzystywałem podczas serwisu klient (dobry znajomy) wylał "niechcący szklankę z napojem. Wysłąłem go do serwisu, diagnoza HP:
- wymiana klawiatury,
- wymiana panela zasilającego,
- wymiana obudowy górnej (panel kontrolno-informacyjny nad klawiatura)
- robocizna,

KOSZT : 1175 zł brutto
Klient te pieniądze mi bez problemu zwraca.
I teraz dylemat nr 1:
- robić w HP (drogo ale będzie kontynuacja gwarancji- zostało 6 miesięcy)
- robić samemu-klawiatura 200 zł, i próbować panele poczyścić
- nie robić i sprzedać na allegro

Według mnie najlepszym wyjściem było by wziąć pieniądze (1175 zł), a laptopa sprzedać na allegro za ok 1500 zł i mniejwiej by starczyło na takiego samego nowego. Drugi dylemat jesli sprzedawać na allegro to jako:
- całość opisując usterkę i napisać protokuł szkody wystawiony przez serwis HP, czy
- sprzedawać części

Z klienta nie chcę zdzierać na nowego laptopa, ale też jego winy mu nie chce przepuścić. Zakup kadłubka nie wchodzi w rachubę

Jakie wyjście byście mi zaproponowali ?

hmm , Piratez 20/08/07 23:18
na twoim miejscu zakupil bym kadlubka i czesci przeniosl
a zalany kadlubek wystawil od zl na allegro

z drugiej strony sam bym to naprawil:) mysle ze nie duzy koszt laczny by wyszedl
pozbyc sie , RusH 20/08/07 23:22
ten napoj pewnie i polecial na plyte glowna
I fix shit
http://raszpl.blogspot.com/
A co ze mna? , Mms 21/08/07 16:46
Pewnie juz zapomniales. ;)
Pozdrawiam
Hmmm.... , Hiper 23/08/07 00:24
Kolesiowi oddaj zalany notebook. Niech go sprzeda na allegro jako zalany czy też po naprawie jako "sprawny i z gwarancją 6 miesięcy". Jego problem co z nim zrobi. Sam kup za pieniądze od tego człowieka identyczny notebook np. na allegro. Ew. weź równowartość kasy za tego notebooka i kup nowszy, lepszy.

Tak by bynajmniej postąpiła jakaś firma ubezpieczeniowa. Problemem pozostaje kwestia "dobry znajomy".
Szukam pracy jako informatyk (we
Wrocq).