Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » ToM78 22:50
 » Kool@ 22:48
 » doxent 22:44
 » tian 22:41
 » zibi13 22:41
 » Logan 22:38
 » Tomasz 22:37
 » Chrisu 22:33
 » XepeR 22:29
 » Wolf 22:27
 » wrrr 22:22
 » DJopek 22:15
 » rainy 22:11
 » bajbusek 22:11
 » Wedelek 22:09
 » siwydym 22:08
 » ManiusNG 22:01
 » xpx 21:58
 » Rafael_3D 21:45
 » rulezDC 21:43

 Dzisiaj przeczytano
 36864 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[Prawo]Spoldzielnia robi probemy przy wykupie mieszkania ... , lol555 18/09/07 17:32
Sytuacja wyglada tak : moja mam jest dozorca na jednym z osiedli w wawie od roku '75. Od poczatku istnienia osiedla. Jest najemca lokalu w ktorym mieszka. Ostatnio weszla ustawa w ktorej damo mozliwosc wykupu mieszkan za grosze. Dla najemcow bodaj do zaplacenia byly jakies wieksze pieniadze niz dla innych - ale z moich informacji wynika ze wykupic mogą.
Mama zlozyla pismo z prosba o mozliwosc wykupu oraz podanie kwoty itp. Dodala ze mieszka i pracuje od '75 oraz ma 2 ksiazeczki mieszkaniowe ktore moze zrealizowac jesli zgodza sie na wykup.
W odpowiedzi dostala pismo w ktorym wlasciwie nie jest napisane ze NIE ani ze TAK. napisali cos w stylu ze mieszkanie jest przewidziane do innych celow przez administracje.
I teraz pytanie : czy spoldzielnia i administracja moga odmowic najemcy praca zagwarantowanego ustawa i np: powiedziec ze maja oni swoje zasady itp i olac mame?
Czy leca sobie w kulki i licza ze mama zostawi sprawe i nie bedzie sie odwolywac?
Dla zainteresowanych pomoca przesle fotki podania ktore mama zlozyla jak i tego co dostala w odpowiedzi.
Nie znam zadnego prawnika ktory moglby pomoc. moze macie jakies namiary.
Bede zobowiazany.

123

  1. zapodaj papiery to moze cos poradzimy... , Gajdzi 18/09/07 18:13
    sam sie zmagam z tym problemem... tylko ze w moim przypadku gmoina robi problem,bo chcemy tez wykupic ziemie pod blokiem, a gmina nie chce uchwalic czegos tam...

    Co do spoldzielni, to nie mam z nia zadnych prblemow (jak narazie)... Pytanie jeszcze czy Wasza spoldzielnia jest lokatorsko-wlasnosciowa... bo najemca moze byc kazdy, ale chyba nie kazdy moze miec mieszkanie wlasnosciowe...

    Co do prawa... to wlasnie dotyczylo to wlasnie spoldzielni lokatorsko-wlasnosciowych... a nie wiem czy u Cioebie tak wlasnie jest...

    Pan Bóg bawi się z ludźmi w
    chowanego.
    On odlicza - ludzie się chowają...

    1. papiery za chwil kilka podesle ... , lol555 18/09/07 18:30
      generalnie : mam nie jest czlonkiem spoldzielni jesli o to chodzi : / wiec tu moze byc problem, ale mowila ze przed wejsciem ustawy kobieta z administracji mowila jej zeby skladala do spoldzielni ze bedzie mogla wykupic :/ a teraz taki lol :/

      123

      1. Znowelizowana ustawa o Spółdzielniach Mieszkaniowych mówi jasno. , fiskomp 18/09/07 19:01
        Spółdzielnia może przenieść na lokatora prawo odrębnej własności, ale na prawach rynkowych, tzn. po cenie rynkowej.
        Spółdzielnia w zależności od Statutu, nie może "sprzedać" lokalu bez decyzji Walnego Zgromadzenia Członków spółdzielni.
        Niestety, to że Twoja mama, mieszka tam od 75 roku i pracuje na rzecz tej spółdzielni, niestety w świetle dzisiejszych przepisów nie daje je żadnej ulgi w tej materii.

        Cały szum wokół mieszkań "za grosze" dotyczy lokali na "lokatorskich prawach" do tego tez z zastrzeżeniem, że jeżeli spółdzielnia powstała z zakładu spółki skarbu państwa to też się pod to łapią.

        Proponuję zassać Ustawę o Spółdzielniach Mieszkaniowych i poczytać.

  2. kruczek w tej ustawie... , DmK 18/09/07 19:31
    mam pytanie, czy w tej ustawie nie ma takiego kruczka, że jak wykupisz mieszkanie to musisz płacić fundusz remontowy i dopóki nie wykorzystasz dostępnej puli inny mieszkańcy wspólnoty nie muszą go płacić?

    1. znowelizowana ustawa wymogła na odrębnych właścicielach właśnie to. , fiskomp 18/09/07 20:38
      Są zobligowani do wnoszenia opłat z tytułu funduszu remontowego w takiej samej wysokości jak członkowie spółdzielni.

      1. poza tym wspólnoty działają na zasadach odrębnej ustawy. , fiskomp 18/09/07 20:45
        "Ustawa o własności lokali", wspólnota jako taka nie ma osobowości prawnej i współwłaściciele uczestniczą w kosztach remontów. Aczkolwiek dobrze jest, jeżeli sobie odkładają pewną sumę co miesiąc, bo jak znam z autopsji cos sie dzieje, trzeba szybko wykonać prace remontowe, wykonawca wystawia fakturę, a właściciele robią oczy skąd na to mamy wziąć.

        Cały dym wokół wspólnot jest moim zdaniem grubo przesadzony i wcale nie ma tak dobrze.

        Np, czy wiecie np , że żeby cokolwiek zrobić we wspólnocie trzeba zgody "WSZYSTKICH" współwłaścicieli. Jedynie niewiedza ludzi powoduje, że np decyduje większość :D

        Jak chcecie zrobić kuku, to na hasło o danym remoncie mówiecie a ja sie nie zgadzam i po zawodach. To pozostali współwłaściciele muszą sądownie wywalczyć, że nie masz racji i niejako sadownie wymuszą na tobie uczestnicto w danym zadaniu.

        1. a we wspolnotach nie trzeba... , tecep 18/09/07 22:14
          zarzadu wybrac w przypadku gdy sklada sie ona z wiecej niz 7<a w bloku o to nie trudno> czlonkow?I wtedy nie ma tego babrania sie z glosowaniami przy czynnosciach zwyklego zarzadu?Czy moze mi sie cos pomieszalo<format poegzaminacyjny>

          taaaaaaaaa.....

        2. oj, co Ci sie chyba , piotrszach 19/09/07 10:14
          troche pomylilo z tym "wszyscy". Jestem teraz czlonkiem takiej "wspolnoty" i z tego co pamietam, to we wszystkich podejmowanych decyzjach, obowiazuje WIEKSZOSC i to udzialow, a nie mieszkancow (np. wieksze parwo glosu ma wlasciciel 120 metrowego mieszkania niz 3 wlascicieli 35 metrowych klitek). Poza tym we "wspolnotach" trzeba zaakceptowac statut, a co wnim sie z najduje to juz zupelnie inna sprawa, np. zapis, ze faktycznie do podjecia jakielkolwiek decyzji potrzeba 100% zgodnosci. Ale znajac zycie jest to nierealne, nic nie dalo by sie zrobic, znam to z autopsji, na zebrabnia "wspolnoty mieszkancow" przychodzi moze cos kolo 10 wlascicieli z prawie 50 mieszkan.

          1. nie, nie pomyliło, bo znajdź mi definicję większości :) , fiskomp 19/09/07 11:41
            Tu jest paradoks, jak z "pornografią" brak zdecydowanej definicji.
            I wsztsko zależy od widzimisię sądu, już były takie rozprawu i na dwoje babcia wróżyła.

            pozdrawiam,

  3. oto dokumenty : , lol555 18/09/07 20:17
    Podania mamy :
    http://ofe.org.pl/inne/mieszkanie1.jpg
    http://ofe.org.pl/inne/mieszkanie2.jpg
    I odpowiedz spoldzielni :
    http://ofe.org.pl/inne/mieszkanie3.jpg

    Jesli pierwsza fotka jest nieczytelna to jest to wniosek S-04 z tej strony :
    http://rzeczpospolita.pl/.../Wspolnota/wzory4.html

    jesli ktos moze pomoc to bardzo prosze.

    123

    1. w samym wzorze masz wskazówkę, kto może. , fiskomp 18/09/07 20:37
      1. Kto może otrzymać spółdzielcze mieszkanie na własność?


      - członek spółdzielni mieszkaniowej, posiadacz spółdzielczego prawa do mieszkania - zarówno własnościowego ("własnościowiec ") jak lokatorskiego ("lokator"),

      - najemca mieszkania zakładowego przejętego przez spółdzielnię, nawet jeśli nie jest członkiem spółdzielni,

      - każdy najemca lokalu spółdzielczego (mieszkalnego, użytkowego, garażu, pracowni), nawet jeśli nie jest członkiem spółdzielni, "jeżeli nakłady na budowę takiego lokalu ... w pełnym zakresie poniósł najemca",

      Pytanie, czy twoja mama może udowodnić, że w czynszu miała zawarte "nakłady na budowę takiego lokalu ".

      Nie wiem, jaki status ma spółdzielnia i powstała niejako "sama z siebie", czy na skutek np przejęcia majątku zakładowego z udziałem skarbu państwa.

      Moim zdaniem niestety ale nic nie wywalczycie, jeżeli spółdzielnia nie będzie zainteresowana sprzedażą.

      W czystym rozumieniu jest to lokal pracowniczy i taki jest jego status. W momencie zakończenia stosunku pracy będzie musiała go opuścić (ale dobry prawnik czasem może zdziałać cuda" bo sądy teraz strasznie sa cięte na spółdzielnie, jako ciemiężyciele swoich członków i najemców.

      1. jesli chodzi o .... , lol555 18/09/07 21:41
        "naklady na budowe" to z przyjemnoscia je pokryjemy. niech tylko powiedza ile i na jakie konto. Kwestia czy moga odmowic sprzedania czy nie. pozdrawiam.

        123

        1. mogą odmówić, ustawa ich nie przymusza do tego niestety :( , fiskomp 19/09/07 07:45
          Jest to w rozumieniu przepisów mieszkanie pracownicze. Może by się udało coś wygrzebać w przepisach szczególnych, ale jako, że nie jestem prawnikiem się nie wypowiem.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL