|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
Dostał odszkodowanie, bo kupił laptopa z Windows: , j23 28/09/07 09:10 http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_4375.html
Gdyby tak u nas się dało... :-)))Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor! - Fajne. , Mms 28/09/07 09:30
Szkoda, ze wiekszosc notebookow jest z Windowsem (i to przewaznie takim, jakiego nie chcemy) i nie ma sie prawa wyboru. :(Pozdrawiam - dokladnie , Grza 28/09/07 10:24
Vista Basic i kropka :|
- no dla mnie to jest kretynizm sądu , bajbusek 28/09/07 10:47
to teraz kupuje sobie porsche 911 w salonie i podaje ich do sądu bo ja nie chce opon Pirelli - ja wole GoodYear :/
W ten sposób to połowę zakupionego towaru można reklamować... ten człowiek nie musiał kupować Acera - przecież nikt cichcem mu nie wcisnął tego softu. Jak się kupuje laptopa to wyraźnie jest napisane z jakim systemem operacyjnym. A że często nie ma wyboru i jest jedyny słuszny Widnows - pretensje do Acera.- no to tez zglosil pretensje do acera :) , elliot_pl 28/09/07 11:29
i dostal odszkodowaniemomtoronomyotypaldollyochagi... - hehe pretensja do sądu o odszkodowanie a nie do Acera , bajbusek 28/09/07 11:57
123- ;) no ja zrozumielem to tak , elliot_pl 28/09/07 12:29
ze pretensja do acera zgloszona do sadu ;)momtoronomyotypaldollyochagi...
- Zgadzam się... , JE Jacaw 28/09/07 11:38
...uważam, że tego typu zagrania i ta cała walka KE z MS'em to nie jest dobra droga na walkę z monopolem. Monopol najlepiej zwalczać wolnym rynkiem i konkurencją oraz ewentualną zmianą głupawych praw patentowych i autorskich, a nie dodatkowym mnożeniem przepisów prawnych. W tym wypadku może się później okazać, że lekarstwo jest gorsze niż choroba.
Poza tym to jest kolejny wyrok, który legalizuję kompletną głupotę - coś w stylu wyroków, że ktoś się oparzył, bo na kubku nie było napisane, uwaga gorący napój. Owszem należy piętnować sytuacje, gdy jakiś producent nie zawarł w instrukcji podstawowych informacji, ale nie sancjonujmy głupoty ludzkiej, wręcz przeciwnie należy promować myślenie.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - Wolny rynek tu nie pomoże , Soulfly 28/09/07 11:45
Ms ma na tyle silną pozycję, że każdą szczekającą mysz jest w stanie rozgnieść na miazgę. Nie wiem jak sobie to wyobrażasz. Przykładowo ja mam monopol na wodę i wszelkie patenty na jej produkcję, jak ze mną zawalczysz o przełamanie tego monopolu ?delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - Pomoże... , JE Jacaw 28/09/07 11:51
...nie takie monopole padały z powodu małych firm. W tym przypadku jednak potrzebna jest jeszcze jedna rzecz, zmiana praw patentowych i autorskich w stronę liberalizacji. Bo właśnie ten monopol opiera się na tym, ale rozwiązaniem nie jest produkcja dodatkowych praw, powoływanie komisji itp. rzeczy tylko wręcz przeciwnie zmniejszenie, likwiadcja i ograniczenie istniejących praw. Na szczęście kiedyś nie było praw patentowych i dlatego wszyscy możemy cieszyć się z dobrodziejstwa wynalazku koła.
Oczywiście inną bajką jest w jaki sposób te prawa zmienić, czy tylko je zliberalizować, czy całkowicie znieść (ja osobiście bardziej skłaniam się ku temu ostatniemu), ale trzeba zacząć robić kroki we właściwym kierunku, a nie odwrotnie... jak to szczególnie widzać w USA, gdzie idzie się w kierunku większej restrykcyjności.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - Tu się mylisz , Soulfly 28/09/07 11:57
prawa patentowe są potrzebne. Pomyś - wymyślam jakiś dziwny algorym (po wielu latach pracy), który ułatwia znacznie pracę i zmniejsza jej koszty. Dlaczego mam za darmo oddawać moją pracę i poświęcenie i zdechnąc z głodu. Moim zdaniem jedynie czego nie można opatentować to prawa fizyki.delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - Nie, to Ty się mylisz... , JE Jacaw 28/09/07 12:06
...dawniej nie było praw patentowych, a jakoś wynalazcy nie umierali z głodu i postęp szedł do przodu. Poza tym nie twierdzę, że zlikwidować całkowicie, podaję tylko kierunek w jaki należy iść. Dodatkowo zawsze jest swoboda umów, więc jak coś wymyślisz, to zanim komuś to udostępnisz możesz zawrzeć z nim stosowną umowę. Jest ogólnie kilka rozwiązać, ale generalnie trzeba iść w stronę liberalizacji tego prawa, bo wyraźnie widać, że wzmacnia ono monopole i tak naprawdę redukuje innowacyjność. OpenSurce się w miarę dobrze rozwija, a duże firmy i tak łamią patenty jak im wygodnie, bo mają kasę, żeby płacić ewentualne kary... a cały impet tego prawa uderza w małe firmy, które nie mają ani kasy na walki sądowe, ani kasy na analizę całej masy głupawych patentów i sprawdzanie, czy kliknięcie prawym klawiszem myszy nie jest opatentowane. Dodatkowo widać, że cały mechanizm patentowy szankuje, bo zamiast chronić coś naprawdę wyjątkowego, chroni się całą masę głupot i rzeczy wręcz oczywistych.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- co do monopolu na wode - to rozwiazuje sie to tak jak tankgirl oczywiscie .. , Tiamat 28/09/07 12:01
.. z pomoca ice-t przebranego za kangura.
Natomiast co do wyroku - to analogia bajbuska jest calkiem niezla.
Jakto klient nie miał wyboru? /format c: i niech sobie instaluje system na jaki ma ochote. A że windows był w zestawie? No sorry, to może jak się kupuje bilet na samolot to też ma być wybór czy z terminalu do samolotu mają mnie przewieźć busikiem, czy przenieść w lektyce, albo może wolę przejść się spacerkiem.
Klient znał przedmiot transakcji - laptop z systemem. Nie pasi, to po co kupuje.. niech sobie poszuka oferty na laptopa bez systemu.
O ile zasądzenie zwrotu wartości softu rozumiem - to odszkodowania "za brak wyboru" nie popieram.-+- TmT ---
Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
binarny, drudzy nie. - On juz , Poke 28/09/07 12:19
zaplacil za tego Windowsa. Rozumiesz problem? Za-pla-cil.09 sierpien 2008 - penitentiam agite - Ale mógł nie płacić... , JE Jacaw 28/09/07 12:21
...mógł nie kupować i by nie zapłacił, chyba wiedział co kupuje, a jak nie widział, to jest kretynem i za głupotę odszkodowanie się nie należy.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - ale co, to nie wiedział, że windows tam będzie? , Tiamat 28/09/07 12:33
poza tym zapłacił za "laptopazwindowsem", który ileś tam kosztuje. Cena nie jest zwykłą sumą ceny podzespołów - w tym ceny systemu. Jakby kupował latopa na części to by go pewnie wyszło drożej. Nawet bez systemu. Równie dobrze może powiedzieć, że instrukcji to on tez nie potrzebuje, a przecież taka książeczka to z kilkanaście złotych kosztuje.
Jakbym był acerem, to jak najbardziej miałbym wersje tego laptopa z windowsem i bez - za DOKŁADNIE tyle samo. No i co? Nie wolno mi? Mój produkt i to ja ustalam cenę. Bo tak. A nawet mogę uzasadnić, że bez windowsa to muszę się więcej narobić, bo muszę mieć oddzielną linię na pakowanie do pudełek zanim laptopy przejdą preinstalację. I co?
A ja za-pła-ciłem za pepsi w puszce, chociaż to za dużo i nie chciałem tyle wypić i po dwóch łykach musiałem siusiu - i co, moge odszkodowanie? Bo nie miałem wyboru i nie ma mniejszych opakowań.-+- TmT ---
Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
binarny, drudzy nie.
- slusznie , komisarz 28/09/07 12:04
zmiana prawa autorskiego i patentowego to jedyna wlasciwa droga.Komisarz Ryba
- I jak chcesz to , Poke 28/09/07 11:41
wlasnie takie dostaniesz.09 sierpien 2008 - penitentiam agite - A właśnie nie , Soulfly 28/09/07 11:51
Gość kupował laptoka, a nie laptoka z systemem. Nie miał wyboru i był zmuszony kupić go z niechcianym systemem. Zauważ, zdarza się, że wybrany model laptoka nie sposób kupic bez systemu. To tak jak kupić tą 911 z 20000000 milionami litrów paliwa Orlen bo z pustym bakiem nie sprzedają.delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - No i co z tego ? , JE Jacaw 28/09/07 11:55
Kupując serek danona, jesteś zmuszany do kupowania takiego pudełeczka, a ja wolałbym to w woreczku. Gościu miał wybór i to nawet większy niż w przypadku serków, bo ja nie widzałem nigdy serka bez pudełeczka, a widziałem oferty laptopów bez windows'a. I kto go zmuszał do tego ? To Acer przyszedł do niego i powiedział, że jak go nie kupi, to mu zabiją całą rodzinę ? Czy też odwrotnie, on poszedł do Acer'a, oni mu przedstawili ofertę, on coś sam (bez przymusu) wybrał, a potem miał pretensje ? Gdzie tu jest przymus ? Czy Acer ma tak silną pozycję, że nie masz wyboru ? Jakoś nie wydaje mi się.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - Ale on chciał ten konkretny model , Soulfly 28/09/07 12:07
A z serkiem to złe porównanie - pudełko to opakowanie. To tak samo jak z producentami drukarek. Kupując durukarkę dajmy na to Epson jestem zmuszany do kupowania tuszu w/w firmy pod groźbą utraty gwarancji. Przecież ja kupiłem drukarkę a nie drukarkę wraz z zoobowiązaniem się do zakupu tuszów wyłącznie firmy epson. To moją sprawa na jakim "paliwie" będzie śmigać ta drukarka. W praktyce wygląda to groteskowo. Kupiłem laptoka z Vista, dzwonię do Asusa i mówie:
- dawać płytę instalacyjną
- nie ma! dwoń do MS
A szanowny MS odpowiada: wal się, pretensje do Asusa i tak w kółko. Przykład z autopsji.delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - No to co !!! , JE Jacaw 28/09/07 12:13
A jeśli dla mnie jest ważne opakowanie ? Albo przykład z samochodem, jeśli firma sprzedaje tylko dany model z GPS'em, a ja go nie chcę, to firma musi mi taki model udostępnić Twoim zdaniem ? Producent coś sprzedaje i oferuje konkretną rzecz, podoba Ci się to kupujesz, nie podoba nie kupujesz lub zwracasz uwagę producentowi, że Ty chciałbym nieco inna - i tu producent może Cię olać lub nie. Acer oferuje Laptopa o danej konfiguracji i oprogramowaniu - odpowiada kupujesz, nie odpowiada nie kupujsze, sprzedawca NIE MA OGOWIĄZKU udostępniać wszelkie możliwe rodzaje danego produktu !!!Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - Acha... , JE Jacaw 28/09/07 12:16
...to Twoim zdaniem ja mam prawo iść do Acera i powiedzieć, chcę model X laptopa, ale zamist windowsa ma być linux, zamiast procesora x procesor y, zamiast dysku... itd. i firma ma obowiązek spełnić moje życzenia ? Albo idzę do salonu samochodowego i mówię, że chcę Ford'a, ale z silnikiem z VW, oponami z Audi, elektroniką Toyot'y itd. a oni muszą to zrobić, bo jak nie to ich oskarżę o zmuszanie mnie do zakupu silnika, opon, elektronik Ford'a ?Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - LOL , Poke 28/09/07 12:20
A od kiedy to Windows jest pruduktem Acera? Naprawde nie rozumiesz problemu czy udajesz bo nie wiem.09 sierpien 2008 - penitentiam agite - A co to ma do rzeczy ? , JE Jacaw 28/09/07 12:23
Producent wystawia jakąś ofertę i nie jest istotne czy jest producentem wszystkich jego części, czy zakupił je od podostawców. Dałem przykład z GPS'em, prawdopodobnie Ford nie jest producentem GPS'ów, ani oprogramowania do nich w swoich samochodach... ale to nie ma nic do rzeczy. Sprzedawca (producent) wystawia kompletny produk, a Ty go kupujesz lub nie. Nie podoba się ? No to idziemy do HP, Dell'a czy innego producenta.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - Bo Windows , Poke 28/09/07 12:27
nie jest czescia nieodzowna do pracy laptopa. Prosze zrozum: na Windows swiat sie nie konczy i gdy ktos chce kupic laptopa bez systemu to ma do tego prawo. Sad to zrozumial i wydal prawidlowy werdykt, ale oczywiscie dla coniektorych to skandal i tylko oni maja racje.09 sierpien 2008 - penitentiam agite - hmm , bartek_mi 28/09/07 12:28
hdd tez nie jest czescia nieodzowna - linux live cd
ide zaskarzyc wszystkie firmy, ktore nie daja mozliwosci wyboru notka bez dyskudzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - Idz lepiej zaskarzyc , Poke 28/09/07 12:32
sedziego. Wyrok juz zostal wydany, jak napisalem, Ty i inni wiecie lepiej wiec pewnie sadzia byl z ukladu. Skorumpowali go oligarchowie GPL. I dlaczego dziwie sie ze dla niektorych McDonald i Cocacola sa szczytem sukcesu godnym do nasladowania?09 sierpien 2008 - penitentiam agite - hmm , bartek_mi 28/09/07 12:35
braklo argumentow i nie umiesz sie przyznac do bledu? zalosnedzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - LOL , Poke 28/09/07 12:36
Dobre, dobre. Tupnij noga dla efektu. Ot, dzieciak... EOT.09 sierpien 2008 - penitentiam agite - hmm , bartek_mi 28/09/07 12:38
he he - wez sie nie osmieszaj. i napisz eot - wtedy bedzie super!!!dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj
- A GPS jest częścią nieodzowną Auta ? , JE Jacaw 28/09/07 12:36
A półki w lodówce są jej częścią nieodzowną ? A co lampami, bagażnikami, bidonami w rowerach ? A sprawa kloszy w lampach ? Czy to są wszystko części nieodzowne ? A w sprawie komputerów, czy HDD (jak wspomiał kolega wyżej), LAN, Audio są częściami nieodzownymi laptopa ?
Nie jest istotne, co jest konieczne, a co nie, producent powinien mieć wolny wybór ofercie - może oferować np. tylko nagrywarki z oprogramowaniem, a drugi producent nagrywarki bez oprogramowani, natomiast trzeci zarówno z jak i bez. To jego sprawa, a Ty dzięki rynkowi i konkurencji masz wybór. Czy to tak trudno zrozumieć ?
A może chcesz aby powstała jakaś komisja ogólnoświatowa, która będzie decydowała w jakiej konfiguracji wolno sprzedawać dany produkt ?Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - Tu jest podstawowa różnica , Soulfly 28/09/07 12:40
Hardware - to coś fizycznie namacalnego,
Software to abstrakcja.
Jeszce nie słyszałem żeby ktoś był zmusznany do zakupu auta z 50000000 litrami paliwa. A nawet jeśli kupi z tym paliwem, może je odprzedać. Kup tego laptoka i odsprzedaj licencję OEM - powodzenia.delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - hmm , bartek_mi 28/09/07 12:43
kupujesz renaulta zalanego olejem elfa, chcesz mobila - wez sprzedaj tego elfa....
tu nie chodzi o to co on kupil. niewazne co to by bylo wiedzial jakie sa warunki umowy. wiedzial koles, ze ma takie podzespoly i taki a nie inny system. placac zgodzil sie na warunki umowy. jesli mu ktos wcisnal ciemnote i zaplacil za winde choc na papierze tego nie bylo to jest powod do skarzenia. a tak. acer wywiazal sie z tego czego wywiazac sie mial - dal komputer z systemem.dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - A oprogramowanie w GPS ? , JE Jacaw 28/09/07 12:46
Jest to też coś abstakcyjnego i próbowałeś kiedyś przedać takie oprogramowanie ? No to co mogę podać do sądu producentów samochodów i Twoim zdaniem powinienem dostać odszkodowanie.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- o to to! musi być komisja do spraw dozwolonych konfiguracji! , Tiamat 28/09/07 12:55
A jak ktoś nie ma jednej nogi to może iść po odszkodowanie od producentów obuwia, że go ZMUSZAJĄ do zakupu obu butów? Jeszcze w ten sposób drwią z jego kalectwa.
Laptopy powinny być bez BIOSU - to też oprogramowanie. A może gość jest dobry i sobie sam napisze BIOS? I bez płyty ze sterownikami (też kosztuje!). I w sumie racja. To co kto robi z laptopem, to jego sprawa, może wcale go nie chce używac jako komputera, tylko na przykład będzie nim wbijał gwoździe. Powinien być taki wybór.
Wracając do tematu - laptop dla większości ludzi to komputer. Acer dostrzegł, że sporo ludzi używa windowsa i oferuje im laptopy z windowsem. I się sprzedają. Widocznie się acerowi nie opłaca robić laptopów bez windowsa. To niby dlaczego go zmuszać? Prawdopodobnie acer ma jakąś umowę z MS, że jak będzie miał w ofercie tylko laptopy z windowsem, to będzie tego windowsa dostawał taniej.
Tak jak McDonald ma w ofercie tylko napoje Cocacoli. A ja wolę pepsi. Zestaw napół+frytki+kanapka jest tańszy niż kanapka i frytki kupione oddzielnie. Więc biorę zestaw z colą na wynos, idę do spożywczaka obok kupić pepsi i pozywam McDonalda, że nie miałem wyboru.
Dlaczego sąd ma decydować o tym, co będę sprzedawać. Do większości samochodów są nieoryginalne części zamienne, zazwyczaj tańsze. To może wymagać możliwości wyboru, z jakich części ma być złożone auto w salonie. A może ma być bez np płynów eksploatacyjnych, bo sobie nabywca wleje swoje.-+- TmT ---
Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
binarny, drudzy nie.
- hmm , bartek_mi 28/09/07 12:28
lol - a od kiedy procek intela jest produktem acera?dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - Jakos , Poke 28/09/07 12:28
bez procesora ten laptop chyba nie bedzie dzialac.09 sierpien 2008 - penitentiam agite - hmm , bartek_mi 28/09/07 12:30
ale moze mam taka fantazje ze chce sobie tego notka powiesic nad wanna? i na cholere mi procek?
ide do sadudzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - To idz , Poke 28/09/07 12:33
Masz prawo.09 sierpien 2008 - penitentiam agite
- Tak, bo ja kupuję hardware a nie software , Soulfly 28/09/07 12:20
W przypadku samochodu jest to oprogramowanie dedykowane nie ma innej możliwości. Wpychanie windy na chama może sugerować, że istnieje tylko jeden system operacyjny.delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - A co mnie to obchodzi ? , JE Jacaw 28/09/07 12:25
Acer sprzedaje Hardware + Software, nie podoba się ? To idź gdzie indziej. A ja chcę kupić samochód, a nie GPS + oprogramowanie (które niekoniecznie musi być dedykowane).Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- pewnie miał polskie korzenie... , Carmamir 28/09/07 13:55
takich to za jaja i na linie wysokiego napięcia...No to się wkopałem...
- Imho tez nie trafne porownanie , Ament 28/09/07 12:23
Jezeli kupujesz taka drukarke a w umowie gwarancyjnej jest zastrzezenie ze musisz korzystac z kartridzy (tylko i wylacznie) tej firmy pod grozba utraty gwarancji to jest to rownoznaczne z tym ze takie zalozenia akceptujesz. Uzywajac produkt albo zamiennik innej firmy tracisz prawa wynikajace z tytulu gwarancji.
Jak dla mnie wyrok sadu z podanego linka to glupota. Co innego gdyby facet byl sparalizowany od szyi w dol, slepy i gluchy - wtedy ktos mogl mu wcisnac taka konfiguracje. A tak? Obowiazkiem kazdego kupujacego jest zapoznac sie z kupowanym produktem i warunkami umowy gwarancyjnej (jezeli taka wystepuje) - i taka moim zdaniem powinna byc argumentacja sadu.
A to ze akurat tak jest na swiecie ze laptopa sprzedaje sie z odrebnym lub preinstalowanym OSem to calkiem inna sprawa. Lenovo czy np Dell maja w swojej ofercie laptopy z Linuksem. Z tego co pamietam Acer na poczatku roku tez szumnie zapowiadal ze wprowadzi wybor - Windows albo Ubuntu - niestety nie orientuje sie czy do tego doszlo czy nie. I
-AMENT-
I - Kupując samochód w karcie pisze , Soulfly 28/09/07 13:11
jaki mam lać olej o takiej i srakiej lepkości a nie "używać oleju ELF", to samo z benzyną. Ja kupuję drukarkę. Tusz to materiał eksploatacyjny.delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - hmm , bartek_mi 28/09/07 13:13
oczywiscie
a czy jak kupujesz komputer masz napisane ze musisz uzywac windy?
mozesz ja wypierniczyc i postawic sobie ubuntu
ale auto kupujesz juz z jakims olejem prawda? i nie masz na to wplywu?dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - Nie ma sensu dalsza wyliczanka , Ament 28/09/07 13:22
pewne rzeczy sa oczywiste, inne nie. I
-AMENT-
I
- hmm , bartek_mi 28/09/07 12:31
jak nie serek to sernik
idziesz do cukierni i jest sobie sernik z rodzynkami - ale Ty nie chcesz z rodzynkami. co robisz? idziesz do soadu, ze nie ma wyboru czy zmieniasz cukiernie? czy moze kupujesz tego z rodzynkami i je wypluwasz?dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - nie jesteś zmuszany , Dabrow 28/09/07 16:47
tylko poinformowany że używając nieoryginalnych tuszów możesz utracć gwarancję. A to co innego. I głupie porównanie do paliwa bo to równie dobrze mógłbyś powiedzieć że kupując porszawkę chcesz żeby silnik na benzynę akceptował ON bo to przecież Twoja sprawa co wlejesz a nie ich... Tak jest z drukarkami. Zrobili je w konkretnej technologii i dają gwarancję na nie pod warunkiem stosowania tuszów zgodnych z technologią. A że tylko ich wlasne uznają za zgodne to ich prawo... (-;
IMHO z kolesia laptopowego niezły kombinator i tyle.... Cwaniak z miodem w uszach.!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- LOL , bajbusek 28/09/07 11:58
nie mial wyboru... piszesz jakby musial zabic starsza siostre zeby uratowac 2 mlodszych braci... MOGL kupic CO INNEGO- Ale to jest tak, że na laptoku jest preinstalowana wersja windozy , Soulfly 28/09/07 12:15
i przy pierwszym uruchomieniu kompa mam 2 przyciski: 1. zgadam sie z licencją, 2 nie zgadzam się z postanowieniami licencji. W przypadku wybrania tej 2 opcji system się wyłączy. No i kto mi odda pieniądze wpakowanie w system. Jak sobie przypominam to nie miałem możliwości przeczytania licencji przed zakupem. A potem to wiadomo widziały gały co brały.delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - Ale co z tego ? , JE Jacaw 28/09/07 12:19
Kupując, wiedziałeś, że jest tam Windows ? Wiedziałeś !!! Więc widziały gały co brały. Takie coś powinien wymuszać rynek, a nie sąd... czyli przychodzi jeden klient i mówi, że chce z linuksem oni mówią, że nie mają no to idzie do konkurencji... i jeśli takich klientów będzie sporo, to w końcu Acer się pewnie nad tym zastanowi. Konsumeci sobie często nie zdają sprawy jaką siłą dysponują, a to jest właśnie siła wolnego rynku, która nie potrzebuje sądów itp. głupich rozwiązań.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - Widziałem, ale nie miałem , Soulfly 28/09/07 12:25
MOŻLIWOŚCI PRZECZYTANIA WARUNKÓW LICENCJI. Więc kupowałem kota w worku. A w licencji mogą być rózne kwiatki typu "zabrania się użwania systemu windows podczas długiego posiedzenia w wc o określonej godz.".delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - Jak to nie miałeś ? , JE Jacaw 28/09/07 12:30
Mogłeś nie kupić, proste ? Proste. Poza tym właśnie ta licencja to wynik obowiązujących praw patentowych i autorskich... więc ogólnie masz czego chciałeś.
Jeszcze od biedy można by to uznać, gdyby facet poprosił Acera o możliwość zapoznania się z licencją na Windowa, a oni by odmówili (choć to też wąpliwa postawa), ale jestem pewien, że ten gość się o to nie zapytał.
Poza tym to w tym wypadku konsekwentnie taki sąd powinien orzecz odszkodowanie dla praktycznie wszystkich nabywców oprogramowania, bo rzadko kto ma możliwość zapoznania się z licencją przed zakupek (np. nie ma jej na pudełku).Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - No ale ja chcę zobaczyć jak ten widnows działa , Soulfly 28/09/07 12:35
jest to jednoznaczne z akceptacją warunków licencji. No bo ten ktoś musi nacisnąć ten przycisk "TAK ZGADZAM SIE Z WARUNKAMI LICENCJI MS WINDOWS" żeby odpalić windowsa.delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - hmm , bartek_mi 28/09/07 12:36
idziesz do sklepu i mowisz - pokazcie mi tego windowsa bo nie wiem czy go chce
samochodu tez nikt nie pozyczy na rok zeby sprawdzic czy jest dobry i latem i zimadzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - No i co z tego ? , JE Jacaw 28/09/07 12:44
A ja chcę zobaczyć jak się jeździ ferrari i z tego powodu producent ferrari ma mi to umożliwić ? To jest ta wolność umów, o której pisałem... możesz dać dowolnie ogranicznie (oczywiście zgodne z prawem), a nabywca się na to zgodzi lub nie. Na tym polega wybór. Proste !!! Przestańmy wreszcie traktować ludzi jak bydło, które trzeba prowadzić na sznureczku - zanim coś kupisz to zapoznaj się z tym, a nie, że kupisz, a potem pretensje do całego świata, że NIKT mi nie powiedział, że to jest do bani... więc teraz chcę odszkodowanie od całego świata, że mnie nie ostrzegł.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - Zwykle jest możliwość , Soulfly 28/09/07 13:13
wypróbowania maszyny...delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - Możliwe, że zwykle tak... , JE Jacaw 28/09/07 13:24
...ale nie ma przymusu i teraz jeden będzie dawał taką możliwość, a drugi nie (ale np. będzie produkt trochę tańszy) i tu rynek (czyli konsumenci) zdecydują, która taktyka jest lepsza i tyle.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- hmm , bartek_mi 28/09/07 12:26
nie - gosc kupowal laptopoa Z systemem. mial na pudelku napisane, w instrukcji napisane, w specyfikacji napisane.
dalej ktos pisze z ekupuje hardware - not to acer pakuje dyski fimy X a ja cche TEN KONKRETNY model z innym dyskiem firmy Y - tez mam ich zaskarazyc? czy to juz jest inna sprawa?dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - Ludzie pies jest pogrzebany w , Soulfly 28/09/07 12:43
liecencji OEM. Jak nie chcę w samochodzie kierownicy to mogę ją wykręcić i sprzedać. I ten ktoś może ją bezproblemowo używać. A teraz sprzedaj komuś tego windowsa OEM i możesz zaraz nasłać pisarnie na gościa bo piraci windowsa za którego zapłacił.delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - hmm , bartek_mi 28/09/07 12:45
ale czemu on to ma sprzedawac? jak kupowal kompa to wiedzial, ze ma "preinstalowany system" i mial wglad do licencji.dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - No tak ale nie może swobodnie rozporządzać tym za co , Soulfly 28/09/07 12:48
zapłacił. Windows się mu znudził i chce się go pozbyć ale nie ma zamiaru go wyrzucać tylko sprzedać. Jak pisałem wyżej mogę wyrwać z auta silnik i sprzedać go komu mi się podoba. Ale nie mogę tego zrobić z windozą OEM.delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - hmm , bartek_mi 28/09/07 12:50
ale co to ma do rzeczy jesli chodzi o acera?
skoro taka jest licencja i jest zgodna z prawem to sorry - tego tez nie mozna zaskarzyc.
i nie ma tu znaczenia, ze ja tez jej nie lubie :)dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - Tu już nie chodzi o licencje , Soulfly 28/09/07 12:54
tylko ograniczanie moich praw. Koncerny będą za mnie decydować w jaki sposób mam jeść bułkę. Co - jak wsadzę sobie ją z drugiej strony to będą mnie ścigać siepacze ? Bo to nie zgodne z myślą wielkiego brata ?delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - Ale jakich praw ? , JE Jacaw 28/09/07 13:54
Jak coś wyprodukuję, to chyba mam prawo na dowolnej umowie Ci to udostępnić, a jeśli Ty się zgodzisz na tą umowę, to masz obowiązek jej przestrzegać i nie jest to żadne ogranicznie. Np. mówię Ci, że możesz używać mojego kubka jeśli dasz mi złotówkę, ale tylko wtedy, gdy ja go nie będę używał... a Ty się zgadzasz lub nie. Nie masz przecież odgórnych praw ustalających, że jesteś posiadaczem wszystkich kubków na świecie. Ograniczenie Twoich prawa może nastąpić dopiero jak te prawa NABĘDZIESZ A NIE PRZED (!!!). Oczywiście możemy tu dyskutować, czy np. zakup płyty z oprogramowaniem powinien być określany mianem umowy sprzedaży, czy np. tylko użyczenia, ale to już inna bajka i wynika z nieszczęsnych prawa autorskich w obecnej postaci.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- Ale jeśli już to... , JE Jacaw 28/09/07 12:54
...pretensje do MS'a, po drugie jest to m.in. wynik prawa autorskich i patentowych (bo rozszerzają one z automaty działanie tego typu licencji), po trzecie nawet bez takich praw uważam to za dozwolone, bo mam prawo dowolnie określać licencje (dowolność umów) - mój produkt, moje prawo.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - A dlaczego nie do acera , Soulfly 28/09/07 13:05
myślisz, że Acer sprzedając z lapotokiem windozę robi to za DARMO ? Łyka za to kasę...delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - No ja powiem więcej - , Tiamat 28/09/07 13:12
ACER w ogóle ZARABIA na sprzedaży laptopów. Z windowsem czy bez. Obrzydliwi spekulanci. Kupują podzespoły taniej, składają i sprzedają drożej! KA-RY-GOD-NE! Hańba, gore i na pohybel!-+- TmT ---
Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
binarny, drudzy nie. - Ale co się bardziej opłaca ? , Soulfly 28/09/07 13:21
1. surowy laptok za 10 zł
2. laptok z windows za 15 zł (z czego za każdy windows dostajemy 1 zł, czyli sprzedajemy laptoka za 11 zł)
Jak myślicie co się bardziej opłaca ?
Sąd wydał prawidłowy wyrok.
Może dojść do takiego stanu, że nie będzie innej możliwości jak zakup laptoka z windozą.
Sami mówicie monopol be i fuj ale jednocześnie bronicie te monopole gdy ktoś chce im powiedzieć "hola hola panowie tak nie wolno!".delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - Hola panowie... , JE Jacaw 28/09/07 13:30
...to prędzej czy później powie rynek i nie trzeba do tego sądów, jedynie trzeba dać szansę działać rynkowi, a nie ograniczać go durnymi przepisami. Czy to tak trudno zrozumieć, że sprzedawca ma prawo sprzedawać swój produkt w dowolnej konfiguracji i za dowolną cenę ?
Jak coś wyprodukujesz to masz prawo dołączyć do tego produkt X, bo badania rynkowe wykazały, że 95% konsumentów woli ten produkt z tym dodatkiem X, a Tobie się nie opłaca odpalać nowej lini pakującej produkt bez dodatku X. A jeśli zmusi Cię do tego sąd, to wprawdzie otworzysz taką linię, ale wtedy podniesiesz cenę ogólną produktu i te 95% zapłaci za widzimisie 5% i głupie decyzje sądu.
Poza tym nawet jakby tak się nie stało, to nadal uważam, że nikt nie ma prawa zmuszać mnie, aby MÓJ własny produkt sprzedawał w innej niż chcę konfiguracji, to moja dobra wola (i zapewne zysk, ale to nie ma nic do rzeczy), że w ogóle coś sprzedaję.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - No i ok , Soulfly 28/09/07 13:35
klienci mogą tymi produktami dysponować jak im się podoba. Ale liencja oem nie daje takiej możliwości i nie dostałem jej za darmo tylko zapłaciłem.delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - Oczywiście... , JE Jacaw 28/09/07 13:57
...ale w zakresie jaki to definiuje umowa. Jak napisałem powyżej, producent ma prawo na dowolnych zasadach Ci coś udostępnić (nawet jeśli będzie tam zapis, że możesz tego używać tylko w zielonych skarpetkach), a Ty masz prawo się na to zgodzić i zapłacić (zapłata nie jest jednoznaczna z nabyciem pełni praw do danej rzeczy np. płacisz za wypożyczenie kasety, ale jej nie nabywasz... a przecież zapłaciłeś), albo nie i iść do konkurencji, nie kupić nic lub zrobić sobie własne.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- Dodatek... , JE Jacaw 28/09/07 13:46
...czy naprawdę tak trudno zrozumieć wolność gospodarczą ? Nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwa cena lub sprawiedliwa zawartość pudełka. Cena i zawartość jest wypadkową podaży i popytu oraz oczekiwań rynku. Sprzedwaca ma prawo sprzedawać za 1000 zł coś co jest warte 1 zł, tak samo ma prawo do swojego produktu dodać dowolny dodatek. Podobnie kupujący ma prawo wybrać innego sprzedawcę lub inny produkt.
Co więcej taki Acer by napisał, że Windows gratis (co oczywiście nie jest zgodne z prawdą, ale kto im udowodni, że tak nie jest) i już są kryci, dodatkowo jako przykrywkę mogo sprzedawać tego laptopa bez systemu za tą samą cenę. I co wolno im ? Czy też będziesz się domagał powołania komisji, która określi jaka jest sprawiedliwa cena ?Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- to kup sobie boxa , Dabrow 28/09/07 16:56
i jak sie nie spodoba to go sprzedasz... Jajć - szukasz na siłę dziury w całym imho.!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- glupi wyrok , Deus ex machine 28/09/07 12:25
mogl kupic innego bez systemu, kupujesz produkt i masz podane co w nim jest i decydujesz sie na zakup - nikt do zakupu nie zmusza."Uti non Abuti" - A i co najlepsze , Soulfly 28/09/07 12:26
nie ma możliwości reklamowania windowsa :) Bo w licencji pisze że oprogramowanie jest takie, jakie jest i wal się na ryło.delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc - ewidentnie wyludzacz , elliot_pl 28/09/07 12:42
jak mu sie nie podobala oferta acera, to mogl sobie zrobic skladaka. W dzisiejszych czasach to nie problem. Wybierasz flaczki jakie chcesz i tyle.momtoronomyotypaldollyochagi... - Hehe, no i coś na temat - zakaz sprzedaży komputerów , Tiamat 28/09/07 13:59
z preinstalowanym systmem w UE:
http://gospodarka.gazeta.pl/...,82008,4519035.html
ciekawe, czy obejmie to również:
- apple
- palmtopy
- konsole
- (smart)telefony
- olej/opony do samochodów
:)-+- TmT ---
Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
binarny, drudzy nie. - Co za idioci... , JE Jacaw 28/09/07 14:20
...czyli teraz może dla mojego dobra (o które moim zdaniem sam dobrze dbam) nie pozwolą mi kupić komputera z systemem. Po prostu świetnie. Ja na miejscu producentów sprzętu oferowałbym komputery z windowsem i bez za taką samą cenę lub np. o złotówkę taniej tez bez. :-)Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - no i napędzą rynek dla domorosłych , Wedrowiec 28/09/07 14:34
"ynformatyków" - ktoś (za kasę) będzie musiał im ten system zainstalować i skonfigurować. Paranoja i komuna w czystej formie. Niedługo trzeba będzie mieć pozwolenie na piśmie żeby się za przeproszeniem wypróżnić w swoim własnym kiblu."Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - atsd , Wedrowiec 28/09/07 14:35
prosta droga do ograniczenia liczby użytkowników linuxa ;) kupi taki sobie pan ziutek kompa z markietu, będzie miał linuxa (zdarza się) - odpali i może na ty mzostanie. A przynajmniej bardziej się z nim oswoi. A tak pójdzie do pana józka - ynformatyka - który wpakuje mu piracką winde."Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani"
- prosto obejść , Dabrow 28/09/07 17:02
komp będzie bez preinstalowanego OSa, ale dostaniesz go w osobnym pudełku w ramach "promocji"... Za "darmo" - i niech sprzedawcy udowodnią że Ci to sprzedał? On Ci to dał (-;!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- się uśmiałem czytając wątek. , Wedrowiec 28/09/07 14:31
Takich bredni i peanów na cześć komunizmu jak tu niektórzy powypisywali (Soulfly, Poke) to już dawno nie słyszałem. Niedługo będziecie pisać maile do Jarka z pytaniem, czy stolec możecie postawić."Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - Niepotrzebnie się kolega ... , Muchomor 28/09/07 17:25
... politycznie zapędza.
Niezależnie od powyższych przydługich wywodów, jeśli nie ma opcji kupna "bez" to zakrawa na praktyki monopolistyczne. W całym cywilizowanym i cywilizowanym inaczej świecie istnieją instytucje antymonopolowe do oceniania tego (abstrahując od wyniku), a potem finalnie decyduje o tym sąd. W tym przypadku sąd zdecydował tak, a nie inaczej więc właściwie zżymanie się na wyrok jest trochę płaczem nad niezawisłością sądów.
Ot konkludując: skoro są odpowiednie regulacje prawne to sąd ma wydawać wyroki. Czy sensowne jest utrzymywanie antymonopolowych organów władzy wykonawczej (bo to one - powtarzam - wnioskują do sądów) nie odważyłbym się wyrokować.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - Stary Grzybie (-; , Dabrow 28/09/07 17:51
ale tutaj sąd nie miał decydować o monopolizacji rynku ale o tym czy Acer miał prawo czy nie miał prawa sprzedawać laptopa z preinstalowaną windą... Imho to jego sprawa jaki OS tam daje i czy daje. Jeśli komuś się nie podoba to trudno. Niech szuka dalej. To tak jakby ktoś kupił na targu jabłka i jojcył że mu się one nie podobają i pobiegł z tym do sądu... Wiedział że kupuje z preinstalowanym OSem i już...
A monopol MS to inna bajka tutaj. Oczywiście moim zdaniem.!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - Oczywiście masz rację ... , Muchomor 28/09/07 20:43
... jeśli sprawa odbywała się z kodeksu handlowego. No faktycznie ciut mało szczegółów. Jeśli to było postępowanie antymonopolowe (a tak jakoś mi się z automatu przyjęło) to jednak obstaję przy swoim. W tych przypadkach zazwyczaj dochodzi jeszcze parę czynników, których zazwyczaj nie bierzemy pod uwagę w codziennych kontaktach handlowych i trza przyznać, że te intstytucje kierują się trochę innymi pobudkami i wytycznymi.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - Jako architekt może lepiej zrozumiesz taki przykład: , j23 28/09/07 20:56
ZAKŁAD GAZOWNICZY:
-oczywiście możemy wykonać przyłącze gazowe do pańskiego domu i sprzedawać Panu gaz, ale tylko wtedy, jak kupi pan naszą kuchenkę, termę i piec gazowy...
Uważasz że taki zakład gazowy miałby do tego prawo? Przecież to "sprawa zakładu gazowego" czy gaz sprzedaje wraz ze swoimi odbiornikami, czy bez. Przecież jest "wolny rynek" i kto nie chce, nie musi gazu kupować, albo "może" przenieść dom w rejon działania innego zakładu gazowego, a klient przed podpisaniem umowy z gazownią wie, że to umowa wiązana ze sprzedażą urządzeń...Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor! - jako architekt rozumiem , Dabrow 28/09/07 21:53
to co piszesz, ale moim zdaniem taka analogia by była trafna gdyby to MS sprzedawał tego laptopa...
A tutaj zauważ że jest wybór - choćby HP sprzedawał laptopy z linuksem, o lapkach całkiem bez OSa też można się dowiedzieć więc moim zdaniem ten koleś to cwaniak który postanowił wykorzystąć (słuszną bądź mniej słuszną - to już zupełnie inne zagadnienie w mojej opinii) nośność hasła walki z MS Windows... Ot tyle - dlaczego takiego pozwu nie złożył nikt wiecej wcześniej? Co to - ktoś mu pistoletem groził?!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- A mnie tylko jedno zastanawia , DJopek 28/09/07 17:55
Szokiem jest dla mnie że j23 nic nie pisze, sam wątek zakładał, a nie bierze wątku w dyskusji, bądź co bądź na kontrowersyjny temat...?
Jot - co się dzieje? W korku na zakopiance stoisz? ;-)- Nie, na obwodnicy ;) , Kenny 28/09/07 20:18
666.:Pozdrowienia:. - Załamuje mnie "poziom" większości odpowiedzi, , j23 28/09/07 20:41
a po za tym jestem zajęty wyszukiwaniem jakiejś dobrej platformy do grania na foreksie, bo te co znam, to jedna głupsza od drugiej... Ale jak już bardzo chcesz znać moje zdanie...
Niby jako linuksiarz powinienem się cieszyć z wyroku, ale debilizmów prawnych też nie lubię, nawet jak mnie śmieszą.
Bezmyślność większości wypowiadających się w tym wątku mnie dobija i wpędza w depresję. Otóż dla mnie problem wcale nie jest kontrowersyjny, tylko prawie wszyscy tu wypowiadający się W BŁĘDNYM MIEJSCU GO SPOSTRZEGAJĄ! Zacznijmy od zdroworozsądkowych założeń: praktyki monopolistyczne M$ są z pewnością złe, ale zmuszanie analfabetów komputerowych do kupna kompów bez zainstalowanego systemu jest też złe. Czy można problem prosto rozwiązać? Moim zdaniem TAK!
Krótkie wprowadzenie do sytuacji na rynku komputerowym: kiedy pojawiły się PCety, kosztowały w granicach 30000$ (w konfiguracji z magnetofonem i bez HD oczywiście), więc producenci mieli nie tylko na chleb z masłem, ale i na szyneczkę. System operacyjny (wtedy DOS) kosztował 35$, a rynkiem rządzili producenci sprzętu. PC był systemem otwartym, dzięki czemu na rynku była konkurencja i dzięki niej obecnie cena nowego PCeta (bez monitora) do zastosowań biurowych spadła do ok. 300$ (w detalu!). Z drugiej strony, M$ dzięki monopolowi podniósł cenę (też w detalu) systemu operacyjnego od 100$ do nieskończoności (za licencje na nielimitowaną ilość użytkowników i wiele procesorów. W pionierskich czasach PCetów z raz kupionego programu mogła korzystać nieograniczona liczba osób... Choć lojalnie trzeba przyznać, że firmą, która wpadła na pomysł, że można zamiast programu sprzedawać tylko licencję i kasować od ilości użytkowników był Sun). Jak łatwo zauważyć, zysk z nalepiania certyfikatów autentyczności na pudełka z krążkami CD wyprodukowanymi w Indiach i sprzedawanymi za 100$ jest znacznie większy niż z nieporównanie trudniejszej i kosztowniejszej produkcji PCeta sprzedawanego za 300$. Dlatego producentów PCetów szlag trafia, jak widzą ceny M$. Komputer by się lepiej sprzedawał, musi schodzić z ceną, która jest liczona od kompa i OS, ale monopolisty OS do zejścia z ceną nie da się zmusić... Mimo że M$ oburza ich tym, że zbiera kilkadziesiąt razy większy zysk niż oni na PC wyprodukowanym przez nich, nikt M$ nie podskoczy. Nie podskoczy nawet wtedy, jak ich M$ doprowadza do szału wymuszaniem bzdurnych rozwiązań technicznych, lub zabranianiem rozwiązań dobrych (sztandarowym przykładem jest następca BIOS, czyli EFI, stosowany obecnie tylko w Mac-ach: wszyscy liczący się w branży, np. Intel, AMD, Dell, HP, AMI, Phoenix itp. Chcieli wprowadzić EFI już w 2005, ale M$ powiedział "takiego wała" i BIOSu musimy używać do dziś...). Producenci sprzętu przeklinają M$, ale po cichu... Stało się tak, ponieważ M$ ich tak zdusił, że teraz może z nimi robić co chce-mają tak niski narzut na produkcji kompów, że KAŻDY $ w cenie Windy OEM jest dla nich kwestią przeżycia. Jak ktoś, jak kiedyś Dell zapowie, że nie będzie wspierał Linuksa, to jako "specjalny partner" M$, za Windę dostanie cenę specjalną, grubo poniżej 30$, a "normalny partner" dostanie cenę "normalną" i ceną za Windę M$ trzyma producentów sprzętu za gardło, decydując który, w razie nieposłuszeństwa, wyleci z rynku (podobnie robił też Intel)...
Jak można to rozwiązać moim zdaniem? PROSTO! Należy zakazać PRODUKCJI kompów z OS, a na instalację OS pozwalać (ale nie zmuszać!) końcowym sprzedawcom. Producenci tylko by się z tego ucieszyli (choć obecnie się do tego nie przyznają): konkurowali by tylko ceną i walorami sprzętu, a nie lizusostwem wobec M$ i odpadła by większość problemów z serwisem (gros z nich to przecież soft...), a odium problemów z softem spadałoby na producentów softu, a nie Della czy HP (bo teraz przeciętny Joe Doe uważa, że jak łapie wirusa, to wina producenta kompa, czyli np. Della...). Klienci też by się z tego ucieszyli: byłby wybór kompów z OSem, lub bez, a nawet wybranym OS, serwisowanie OS było by lepsze, bo bliżej klienta-jeśli byłby problem z Windą, to wiadomo-”winny” jest sprzedawca w osiedlowym sklepie komputerowym, który ją instalował, a nie mityczny producent kompa na innym kontynencie. M$ musiałby się starać bardziej dbać o klientów, bo nie byłby od nich oddzielony producentem sprzętu i sprzedawcą, jak teraz w przypadku OEM i jego pomoc techniczna nie mogła by odkładać słuchawki, przy kliencie posiadaczu Windy OEM. M$ nie mógłby dyktować warunków sprzedawcom, bo dla nich kilka $ różnicy w cenie Windy, to nie walka o życie, jak w przypadku producentów kompów, a zysk na sprzedaży Windy dla nich wobec sprzedaży kompa bez OS lub z Linuksem, może nie być warty kłopotów z serwisowaniem Windy, lub niższej sprzedaży droższych kompów wobec tych bez OS lub z Linuksem.
Podsumowując: zakaz (z przyczyn antymonopolowych) TAK, ale dla PRODUKCJI kompów z Windą, ale NIE dla ZAKAZU SPRZEDAŻY kompów z Windą czy innym OS!Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor! - tak jak piszesz , dFour 28/09/07 20:59
klient końcowy powinien mieć wybór
komputer bez systemu
komputer z systemem taki jaki chce klient
bo często oferowane sa komputery tylko z jedna określoną wersją systemu z pełnej gamy
i co z tego, że bebechy odpowiadają, marka odpowiada i inne fibździu, jak ja chce do tego kompa XP Pro, a sprzedawany jest tylko z Home ??
"kup se inny"
a ja innego nie chce, bo ma mniej czegośtam więcej czegośtam a i nie wygląda tak jakbym chciał
wbrew pozorom wygląda w lapach jest bardzo ważny, jak i wykonanie
ale z tutejszą ciemnotą nie ma co się kłucić - wiesz - takie rozwiązanie , Dabrow 28/09/07 21:56
ja jestem w stanie się zgodzić... Imho w 100% powinno być tak że laptop przychodzi do sklepu bez OS i to w sklepie jest akcja dot. instalowanego OS - niech sobie MS wtedy ciśnie na sprzedawców ale detalicznych... I wtedy będzie dokładnie tak że to konkurencja i klient decyduje co się sprzedaje a co nie... Zakładając pewną minimalną świadomość klienta... Ale niestety też jest tak że pójdzie taki na bazar i za 20 kupi tego windowsa bo przecież po co za 200-300.... Ale - może dzięki temu ten OS by kosztował te 20-30-50 a nie 10x tyle...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - No i tu mnie zaskakujesz... , JE Jacaw 29/09/07 01:21
...myślałem, że masz bardziej wolnorynkowe poglądy, jak można zakazywać producentowi sprzedawać towar w dowolnej konfiguracji ? To może od razu centralne planowanie z cenami urzędowymi - zawsze można to uzasadnić jakąś akcją antymonopolową, czy czymś podobnym.
Generalnie wolny rynek (ale naprawdę wolny) sam z siebie dobrze radzi sobie z monopolami, a jeśli nawet jakiś monopol powstanie to i tak wolny rynek trzyma go w ryzach, bo jak przekroczy pewne granice to na 100% znajdzie się konkurencja. I jak pisałem wcześniej akurat przyczyną monopolu najczęściej stają się jakieś nadmierne regulacje prawne typu prawa patentowe i autorskie. Dlatego należy liberalizować prawo, aby rynek mógł resztę załatwić sam, a nie tworzyć nowe prawo... które zawsze może okazać się niebezpieczne, bo czym więcej władzy w rękach urzędniczych, tym gorzej. W tym przypadku ważne też jest, aby państwo nie faworyzowało żadnego producenta np. przez format DOC dla dokumentów.
Oczywście w okresach jakiś przemian tymczasowych można utrzymywać jakieś regulacje antymonopolowe, od biedy można jeszcze pozwolić sobie na jakieś ingerencja, ale one powinny być w naprawdę skrajnych przypadkach stosowane. Jeszcze może być jeden wyjątek, gdy jakieś warunki techniczne uniemożliwiają konkurencję np. miejsca na gazociągi, linie energetyczne, drogi itp. są ograniczone i póki technologia nie pozwoli obejść tych problemów (np. bezprzewodowe przesyłanie prądu) to można tu jakiś nadzór pozostawić, ale też powinien on sprowadzać się do minimum. Jednak ani w omawiamym przypadku, ani w przypadku MS'a nie ma ograniczeń technicznych oraz jakiegoś strasznego zagrożenia, bo wybór laptopów, jak i systemów jest duży. A jak komuś się nie podoba windows to zawsze może zlecić napisasanie jakiegoś specjalistycznego programu pod linuksa.
Niestety mam wrażenie, że niekiedy niechęć do jakiejś firmy (w tym przypadku MS'a) przeszkadza w zdrowym podejściu do problemu. Najważniejsze jest trzymanie się zasad, nawet jakby to miało oznaczać, że jednemu czy drugiemu oszustowi się upiecze, ponieważ łamanie zasad najczęściej powoduje o wiele groźniejsze skutki na przyszłość. I o ile teraz np. ktoś się będzie cieszył, że KE utarła nosa MS'owi, to za kilka lat będzie biadolił jak to KE wtrąca się do każdej firmy pod byle pretekstem (do tego pewnie za łapówki).Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - Niestety załamujesz mnie niezrozumieniem idei... , j23 29/09/07 09:20
Ja nie narzucam niczego producentom, którzy NIE CHCĄ, bez wyjątku, produkować kompów z Windą, ALE MUSZĄ, bo TO M$ ZMUSZA producentów do takiego działania i ja chcę producentów i klientów przed tym bronić. Microsoft postępuje dokładnie jak Don Vito Corleone, składający sklepikarzom "propozycję nie do odrzucenia" od kogo mają kupować oliwę. A Ty uważasz postępowanie Microsoftu za wolnorynkowe i jeszcze myślisz, że producenci tak chcą... Oni nie mają wyjścia: mogą do 300$ kompa dokładać 30$ Windę i całować M$ po rękach jak "Mała Italia" Don Vita, albo sprzedawać bez Windy, a wtedy ich konkurencja będzie się reklamować, że ich komp z Windą za 330$ to okazja w porównaniu z kompem za 300$ i koniecznością kupna Windy za 100$ (bo taniej podskakującym M$ nie sprzeda)... Producenci chcieliby zakazu produkcji kompów z Windą, ale niestety tacy jak Ty ulegają propagandzie M$, który w 99% prezentuje się jako "wolny rynek", przynajmniej przed ustawodawcami w USA, a swoich przeciwników przedstawia jako komuchów (np. Ballmer o Linuksie)...
Wolny rynek nie poradzi sobie z monopolami, bo z "wolnym rynkiem" jest tak, jak z "rynkiem efektywnym" w ekonometrii... Monopolista zyskuje taką władzę, że wolny rynek likwiduje ustawowo, a niewolny rynek monopolowi może naskakać... Nieprzypadkowo ustawy antymonopolowe pierwszy raz wprowadzono w kraju wolnego rynku, w XIXw USA. I właśnie w XIXw pojawiła się w USA firma telegraficzna. Zdobyła taką kasę, że sponsorowała ponad 75% senatorów i kongresmenów i rzeczywistą władzę miała większą niż prezydent! "Wolny rynek" mógł ją cmoknąć! Kiedy pojawił się telefon, ta firma uniemożliwiła jego stosowanie na wiele lat (w międzyczasie wygasł patent na telefon), bo kongres i senat na jej liście płac, uchwalił ZAKAZ KŁADZENIA KABLI TELEFONICZNYCH RÓWNOLEGLE DO DRÓG, TORÓW ORAZ ISTNIEJĄCYCH KABLI TELEGRAFICZNYCH!!!! Wyobrażasz sobie coś takiego? Pozycja telegrafu w USA nie upadła wolnorynkowo! Też upadł zmuszony prawnie-bonzowie finansów, przemysłu i Wall Street mieli dość tego, że wymienianą między nimi wiedzą musieli się dzielić z telegrafistami (a nie zawsze postępowali zgodnie z prawem...), a telefonem mogli się posługiwać samodzielnie. Dlatego wspólnie przelicytowali firmę telegraficzną w łapówkach dla ustawodawców! Lecz firma telegraficzna nie zginęła! Patent na telefon wygasł, ona miała prawie całe okablowanie, więc zmieniła tylko nazwę i tak powstała AT&T!!! A tą firmę na pewno znasz-miała monopol w USA na rozmowy telefoniczne przez kilkadziesiąt lat-znowu ustawowo w latach 70-tych XXw trzeba było ją rozbijać na mniejsze firmy, bo inaczej USA miały by telefony na poziomie demoludów...
Ustawy antymonopolowe SĄ POTRZEBNE i wymyślono je właśnie w krajach wolnorynkowych w celu ochrony wolnego rynku!Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor! - No cóż... , JE Jacaw 29/09/07 14:22
...ja raczej widzę, że Ty tu czegoś nie rozumiesz. Jak niby MS zmusza do tego producentów ? Przychodzi z pistoletetem i grozi ? Gadasz jak pierwszej wody socjalista, który uzasadnia, że to państwo powinno regulować ceny, bo inaczej producenci zmuszają biednych do kupowania tego lub owego. Producent ma wybór, to że jest pewien nacisk ekonomiczny nie jest przymusem !!! Jak już napsiałem, jeśli firma posiadająca pozycję monopolisty posunie się za daleko, to prędzej czy później pojawi się alternatywa i owszem może być tak, że krótkim okresie czasu interwencja państwa może się okazać słuszna, ale w długim okresie czasu każda nadmierna ingerencja w rynek wychodzi bokiem... bo skoro raz złamaliśmy zasadę, to można zrobić to kolejny i kolejny. Jeśli z powodu nieco wadliwego prawa jakiś przestępca wyjdzie wolno, to jest to mniejsze zło niż uchwalenie na szybko nowego prawa i złamanie zasady nie działania prawa wstecz.
A to co piszesz o firmie telegraficznej to tylko potwierdza moją tezę, bo właśnie nadmierna ingerencja państwa w rynek doprowadziła do takiej sytuacji. Do tego właśnie widać, że całe zło był w tym, że państwo INGEROWAŁO w rynek, gdyby twardo trzymać się zasady, że nie ingerujemy to nie byłoby problemu !!! Do tego jeszcze głupawe przepisy patentowe i o prawach autorskich przyczyniają się do wzmacniania pozycji takich firm.
Więc jak napisałem, nie należy się cieszyć, że chwilowo wygrywamy małą potyczkę, kiedy ogólna taktyka prowadzi do przegrania wojny. Należy zmienić kierunek działań zamiast walczyć z jednym MS tworząc dodatkowe regulacje, które oddają kolejne pola rynku pod kontrolę urzędników, należy minimalizować ilość regulacji, bo całe zło bierze się z przeregulowania rynku przez państwo.
Ja niekiedy odnoszę wrażenie, że Ty z niechęci do MS'a jesteś w stanie poświęcić zasady, żeby tylko mu dokopać... ale pamiętaj jak raz złamiesz zasady dla chwilowej korzyści, to możesz takie zasady wyrzucić na śmietnik.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - prawa antymonopolowe , pitero 30/09/07 06:03
istnieją i ewoluują po to, zeby nie czekac sto czterdziesci dziewiec lat na to zeby np MS wykitowal w wyniku wewnetrznej zgnilizny ( jak np cesarstwo rzymskie:). bo monopole to pewne anomalie, ktore tworza sie jak rak na zdrowym dotychczas organizmie - albo walczymy z nim bezwzglednie i od razu albo nas zżera.i7-13700kf_asus.prime.z790
RTX.4070ti_lexar.nm790_710_620
32gb.patriot.7200.cl30_msi.mag.850w - Ja wolę poczekać... , JE Jacaw 30/09/07 15:31
...bo jak raz zezwolimy na ingernecję w gospodarkę, to potem ruszy lawina... zresztą widać to w chwili obecnej, małymi kroczkami państwo coraz bardziej ogranicza wolny rynek, oczywiście wszystko pod szczytnymi hasłami walki z "rakiem". To lekarstwo jest gorsze niż choroba. Na początku walczymy z pełnym monopolem, potem walczymy z prawie monopolem (tak jak teraz, bo MS nie jest pełnym monopolistą !!!), potem walczymy z oligopolami... no i na końcu mamy gospodarkę centralnie planowaną. I nawet nie jest tu konieczne upaństwowienie - UE nie upaństwawia rolników, tylko określa im limity i to wystarczy, żeby zlikwidować wolny rynek.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
|
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|