Pozdrawiam

Nie kłócę się z idiotami - ściągną cięna swój poziom i pokonają doświadczeniem...

1. a wiesz moze na jaki okres? , lol555 18/10/07 21:12
   j.w.

   123

Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor!

1. wiecej szczegolow , Deus ex machine 18/10/07 20:56
   bo mnie zaciekawiles .)

   "Uti non Abuti"

   1. Podaję warunki dla , j23 18/10/07 22:10
      euro/$:
      pips 1/10000. Spread 2-3 pipsy (w zależności od biura). Depozyt 100-200 pipsów (w zależności od biura). Stawka na pipsa (zależne od biura): od 10 gr (lub inna waluta) do na ile biuro oceni zdolność klienta. Prowadzenie rachunku darmowe. Niektóre biura płacą za ściągnięcie klientów (równowartość kilkaset zł)...
      
      Z tym, że jak się pytasz, to znaczy, że się nie znasz, a kontrakty terminowe to naprawdę ostra jazda-jak nie masz dużego doświadczenia (podobno zdolni są w stanie w ciągu 4 lat takowego nabrać) to zdecydowanie odradzam.

      Dumny nosiciel moherowego beretu!
      Me gustan tomar mis copas
      Żubrówka es lo mejor!

      1. po kwocie jaka , Deus ex machine 18/10/07 22:30
         podales myslalem, ze mozna jakas taka juz obracac. Dzieki za info, trzeba sie bedzie obczytac w wolnym czasie, z czystej ciekawosci. A moze kiedys sprobowac.

         "Uti non Abuti"

         1. No z 2000zł, , j23 19/10/07 09:38
            jak będziesz obstawiał tylko 10gr na pipsa, to kasy full wypas: nawet jako początkujący możesz się uczyć tego rynku... A jak się poduczysz, to możesz "zaszaleć" 1zł... :-)))

            Dumny nosiciel moherowego beretu!
            Me gustan tomar mis copas
            Żubrówka es lo mejor!

2. Pomimo, że nie inwestuję na rynku walutowym , m_aczo 18/10/07 21:42
   to szczerze wątpię, że inwestując 2000 można było przez 1 dzień zarobić na iPoda... Kursy walut z dnia na dzień różnią się co najwyżej o kilka pipsów, więc wydaje mi się że nie można uzyskać tak wysokiego zarobku przy inwestycji na poziomie 2000zł.
   Poza tym trzeba mieć chyba rachunek maklerski, a to tez kosztuje.
   1. faktycznie: , j23 18/10/07 22:01
      nie inwestujesz na tym rynku...

      Dumny nosiciel moherowego beretu!
      Me gustan tomar mis copas
      Żubrówka es lo mejor!

      1. nadal uważam że to loteria , m_aczo 18/10/07 22:56
         i nie mozna byc pewnym takich zysków.

      2. super inwestor ,podaj na przykladzie wczorajszym lub przedwczorajszym , speed 19/10/07 04:06
         ze na rynku walutowym inwestujac 2000zl zarobisz w ciagu jednego dnia 1200zl (na czysto ) na sredniego ipoda ?? :)))))
         rozbrajaja mnie tecy inwestorzy ,brednie gadacie 'klosie' i gowno wiecie o inwestowaniu w gebie jestes mocny tylko w zyciu cos nie tak idzie co????
         1. zgadzam sie z wypowiedzią j23 , coolumb 19/10/07 08:49
            rynek Forex a o takim tu mowa daje takie wlasnie możliwości zarobku. 1200zł w jeden dzien to nie jest aż taki duży problem. Faktem jest że nikt początkujący nie da rady tyle zarobić, ale doświadczeni gracze (a znam takich którzy utrzymują się TYLKO z takiego grania) potrafią osiągać nawet większe przychody. Ryzyko jest bardzo duże ponieważ w jednej chwili można starcić cały swój wkład (osobiście gdy zaczynałem w przeciągu 3 dni pozbylem sie 3000zł) Jeżeli kogoś interesuje temat to zapraszam na strone www.xtb.pl.
            1. Osobiście nie wierzę , j23 19/10/07 09:35
               w granie "na czuja" i jestem wielkim zwolennikiem komputerowych systemów transakcyjnych (to moje hobby).

               Dumny nosiciel moherowego beretu!
               Me gustan tomar mis copas
               Żubrówka es lo mejor!

         2. Przecież wiesz że jesteś dla mnie skompromitowanym zerem, , j23 19/10/07 09:33
            a w każdej wypowiedzi ośmieszasz się. Np. w tej nie chce ci się nawet sprawdzić jak dolar poleciał w środę na pysk i przemnożyć pipsa przez 10-20zł-może wtedy przestałbyś popisywać się swoją głupotą (choć znając ciebie-wątpię). I gdybyś był normalny, to popatrzyłbyś na wykresy w dłuższym terminie: takie duże wahania cenowe nie są niczym nadzwyczajnym, odkąd debile w USA wybrali Bushmana na prezydenta-zdarzają się średnio przynajmniej raz w tygodniu (jak Buszmen obejmował władzę $ kosztował tu ok. 4.06zł, teraz nie dostaniesz nawet 2.60zł. Dolar twojego USA leci na pysk szybciej niż "wzrost" PKB o którym łżą wam tam politycy...). Może kiedyś napiszesz coś mądrego (choć nie mam dużej nadziei) na tym forum, ale na razie tylko mnie rozśmieszasz swoim błazeństwem i proamerykańskim neofickim fanatyzmem. :-)))

            Dumny nosiciel moherowego beretu!
            Me gustan tomar mis copas
            Żubrówka es lo mejor!

            1. Nie unos sie ,bo widze ze rozum ci odbiera. , speed 19/10/07 15:00
               przez tyle lat moglbys juz orjentowac sie ze nie jestem z USA.
               MOWIE ,podaj przyklad abyz inwestujac 2000zl w rynek walutowy zarobil 1200zl w dniu poprzednim bo tylko otym potrafisz gadac co bylo a nie co bedzie. Jak bys byl w 0,001 % taki mocny to bys byl bardzo bogatym czlowiekiem a tak to w pysku jestes mocny i nic wiecej .Twoja wiedza o inwestowaniu opiera sie na tym co wyczytasz i co bylo:))))))).
               Jeszcze raz pytam przyklad i pisz mi ile to polecial czy nie polecial
               ,masz 2000zl i zarob na tym 1200zl w ciagu dnia.
               na rynku walutowym. :)))))
               1. Szkoda mojego czasu , j23 19/10/07 15:04
                  głupku: jak jeszcze nie zrozumiałeś mojego przykładu, to dalszych wyjaśnień nie zrozumiesz... To za mądre na twoją głowę... :-)))

                  Dumny nosiciel moherowego beretu!
                  Me gustan tomar mis copas
                  Żubrówka es lo mejor!

                  1. P.S.: , j23 19/10/07 15:05
                     jestem na tyle zamożną osobą (i nie dzięki rodzicom), że nie muszę być za granicą garomyjem jak ty... :-)))

                     Dumny nosiciel moherowego beretu!
                     Me gustan tomar mis copas
                     Żubrówka es lo mejor!

1. Ale z ciebie debil ekonomiczny, , j23 19/10/07 16:39
   niepotrafiący nawet zrozumieć prostego ekonomicznego języka.
   
   W środę, ok. 7 rano bez trudu można było kupić euro po ok. 1.4180$, a gdy pisałem posta, sprzedać bez trudu po ok. 1.4294. 2000 zł depozyty, w zależności od biura, pozwala obstawiać 10-20 zł za pipsa. 114 pipsów x 10-20 zł daje, matołku ekonomiczny, dostateczną ilość pieniędzy by kupić jakiś przereklamowany chłam jak ipod. Jak pisałem, finansowy tumanie, ponad 100 pipsowe ruchy na euro/$ wcale nie są rzadkie (średnio raz w tygodniu). Ale taki tuman ekonomiczny jak ty i tak nie zrozumie tego, co napisałem...

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

   1. geniuszu ekonomiczny , , speed 19/10/07 17:28
      Ktore konkretnie biuro ma min 2000zl na otwarcie rachunku i jaka dzwignie dostaniesz??? 10-20 zl za pipsa pomarzyc to mozna :)))
      taki inwestor z 2000zl na poczatek jak wogole znajdzie biuro ktore go doposci to moze dostanie dzwignie 1/10 moze wiecej w co watpie . zreszta taki Kluska czy Kulczyk lub krauze to chlopcy przy tobie INwestorze. Farmazony to piekne tworzysz tylko w zyciu jakos inaczej wychodzi.:)))) Nie udlaw sie ta swoja wiedza i madroscia.
      I jeszcze jedno madralo jak bys byl taki ogier inwestor szczegolnie na rynku walutowym to bys sie tym zajmowal a nie po firmach jezdzil i uzeral z komputerami kapujesz???
      Jestem takim matolkiem ekonomicznym i Inwestycyjnym ze ledwo wyciagam 60-63% zwrotu w skali roku, tak ze podwijam ogon przed super znawca i praktykiem.
      p.s jak napiszesz poradnik dla takich glabow jak ja to pochwal sie ,moze wydadza go umnie to sobie poczytam bo niepogardzil bym zwrotem nawet 20% dziennie :))))))))))))
      1. Korepetycje udzielane matołkom są bardzo , j23 19/10/07 18:14
         męczące. Mogę ci udzielić korepetycji ekonomicznych w zakresie wyboru biura maklerskiego. Dla ciebie stawka specjalna: 500 zł-płatne gotówką, np. przez jakiegoś krakowskiego boardowicza (ze zrozumiałych względów nie mam zaufania np. do twoich czeków czy przelewów). W zamian:
         
         Podam renomowane biuro maklerskie (z nagrodami przyznawanymi przez stowarzyszenia inwestorów za doskonałą obsługę), gdzie otwarcie i prowadzenie rachunku nic nie kosztuje. Gdzie jak klient, którego namówiłem na otwarcie rachunku działa tam 6 miesięcy, to dostanę od biura ok. 500 zł za ściągnięcie klienta. Stawkę za pipsa ustala klient i zaczyna się od 10gr (oczywiście rachunek w złotówkach jest tylko jedną z opcji. Złotówki są wygodne dla polskich klientów z uwagi na nasze debilne przepisy podatkowe). Lewary na głównych walutach są 1:50-100. I gdzie nikt nie zabrania klientowi, który wpłacił 2000 zł, postawić np. 10 zł na pipsa, a jak zostanie przez biuro uznanym za inwestora doświadczonego (np. kilkuletnia historia rachunku z innych biur) 20 zł za pipsa.
         
         Co do mojej "pracy" to administruję TYLKO w firmach znajomych-na ich prośbę. Mam płacone miesięczny ryczałt za gotowość i od każdej wizyty dodatkowo (by mnie nie wzywali, gdy nie umieją np. ustawić marginesu w drukarce). Nie bywam tam średnio częściej niż raz w tygodniu. Nie robię tego dla kasy, tylko jak pisałem-po znajomości. 2 takie firmy olałem, bo nie podobało mi się kierownictwo i choć mnie o to proszą, odmawiam z nimi współpracy.
         
         Cała moja inwestycja w giełdę to 100$ i z tego wybudowałem dom i kupiłem parę innych rzeczy oraz zwiedzałem świat jako turysta, a nie garomyj. Możesz tylko śnić o takich stopach zwrotu jak mam.
         
         P.S. M moim biurze jest klient z Polski, który z 2000$ w styczniu do sierpnia zrobił 16mln$ na rynku metali kolorowych. Ale to nie jest zajęcie dla matołków jak ty: średnio 90% klientów tego biura kasę traci, a nie zarabia. Z tym, że Polacy są lepsi od średniej światowej ich klientów-wśród ich polskich klientów zarabia 25%.

         Dumny nosiciel moherowego beretu!
         Me gustan tomar mis copas
         Żubrówka es lo mejor!

         1. napisales sie i nic nie napisales ,jak zwykle. , speed 19/10/07 19:05
            konkretnie ktore biuro doposci cie do inwestowania w rynek walutowy z 2000zl na poczatek??? znam kilka ale tam minimum jest 2tys $ .
            Kto ile zainwestowal to bajeczki zostaw dla siebie , a abys swiat zwiedzil w 1/5 tego co ja zwiedzilem to jeszcze troche czasu ci to zajmie. Ja moge zainwestowac 2$ i po dwoch dniach miec 4mil$ :))) Facet efekty sie licza a nie pitolenie ile i jaki kolega co to nie zrobil. Ty masz kolega co zarobil na metalach kolorowych a ja zarabiam sam i wiem co mam a nie co to koledzy wywineli.:))
            Tak ze nic s twojego pisania nie wynika poza tym ze ktos cos tam :)).
            I na koniec jak bys byl taki oblatany to jak napisalem Kluska ,Kulczyk czy Krauze to by byli przy tobie mali chlopcy a tak to pogadac sobie mozesz .
            Ktos wspomnial o Forex tom minimum trzeba miec 2tys$ tak ze z 2tz zl nic nie zrobisz co za tym idzie nie jestes wstanie zarobic na nich tych 1200zl w ciagu dnia i jeszcze jako 'garkomyj' do 15 pazdziernika zarobilem tylko 1,245mil $ cnd fajnie byc dobrym garkomyjem:)))))))))
            1. 500 zł dla mnie matołku , j23 19/10/07 19:17
               i podam biuro, które dopuści nawet takiego matołka jak ty do inwestowania na rynku walutowym z wpłatą 5 zł, będziesz mógł obstawiać 10gr/pipsa... A jak zarobisz na smażeniu hamburgerów 750zł i tyle wpłacisz na rachunek, to pozwolą ci nawet korzystać ze swoich analiz rynkowych i porad. Widać uprawiają jakąś działalność charytatywną dla takich jak ty matołków, bo przecież tacy "inwestorzy" nie pokrywają im kosztów...

               Dumny nosiciel moherowego beretu!
               Me gustan tomar mis copas
               Żubrówka es lo mejor!

               1. 500zl to cienki inwestor z ciebie :)))) , speed 19/10/07 20:27
                  a biuro jeszcze lepsze od ciebie:)))
                  a ten kolega co wyrobil sie z 2tys$ po osmiu miesiacach na 16mil to tez jakos nie ciekawie bo przy mimimum 50% zwrocie dziennym to 16mil osaga sie po okolo 24 dniach przy 25% zwrocie po 41,5 dnia tak ze okolo 10% ktore osiagnal to nie ma sie czym podniecac, Inwestorku. Teraz juz nie garkomyj a smazacz hamburgerow??? cos ci konceptu brakuje frajerku:))
                  a twoje analizy to mozna o kant dupy potluc jak i 99% tego co wypocisz na tym board wlacznie z produkcja benzyny (1500lit z 1000litrow ropy ) :)) do konca zycia bede pamietal ta glupote z ktorej nie potrafiles sie wycofac pajacu.
                  1. Inwestycja? No widzisz jaki matoł z ciebie? , j23 19/10/07 20:55
                     Nawet nie rozumiesz prostych pojęć... 500zł to moja stawka za udzielenie 5 min konsultacji takiej kupie jak ty. Nad resztą twojego bełkotu nie będę się rozwodził, bo widać że masz IQ na poziomie garnka czy amenta, więc nie ma co z tobą rozmawiać-przecież nie rozumiesz najprostszych pojęć...

                     Dumny nosiciel moherowego beretu!
                     Me gustan tomar mis copas
                     Żubrówka es lo mejor!

                     1. Jaka inwestycja pajacu?? , speed 19/10/07 21:41
                        nie dociera to do ciebie ze za tak doskonala informacje od takiego zacnego inwestora pobranie 500zl od garkomyja to smiech .
                        Idz lepiej pajacyku robic ta benzyne bo rzeczywiscie szkoda czasu . O rozumienie to tak zabardzo sie nie przejmuj lepiej porozgladaj sie za dobrym psychiatra to napewno lepiej ci zrobi oszolomie ,klamco i zmyslaczu. :)))
                        1. flame failed , Another Identity 20/10/07 02:04
                           może i rację masz, ale sposób jest dochodzenia jest żałosny.
                           1. :)) tu nie chodzi o racje a: , speed 20/10/07 03:03
                              o to aby poczytac jak ten oszolom i klamca sie wytrzasa:))
                              od czasu do czasu chyba fajnie miec jakas rozrywke:))