dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

1. "czas na zmiany" , Nikita_Bennet 24/10/07 20:08
   czyli lepiej teraz zdążyc co jest malo prawdopodobne (z pełnym wykonczeniem) i zrobić to byle jak, byle gdzie niz i tak się spóźnić a zrobić to tak aby wszystko bylo dobrze (lokalicacja+reszta infrastruktury)??
   sam nie wiem - dopiero czytam o budownictwie.

   nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

2. a to ci dopiero teoria , komisarz 24/10/07 20:39
   powiedz, widziales kiedys stadion na kilkadziesiat tys? i gdzie stal?

   Komisarz Ryba

   1. Przecież widzisz, że on popiera "Układ Warszawski" , j23 24/10/07 20:56
      czyli mafię PO-SLD, która likwidowała szkoły w śródmieściu Warszawy (bo na za drogim miejscu stały) i inną własność budżetową... A gdyby prokurator nie zainteresował się Piskorskim (uciekł pod euroimmunitet) to zlikwidowano by nawet Dworzec Centralny i postawiono biurowiec. Dworzec wg tego oszołoma w też zbyt drogim miejscu stoi i trzeba go przenieść na prowincję...
      
      Najlepsze, że ten oszołom nie rozumie, że gdyby stadion przenieść gdzie indziej, to tam też ziemia by zdrożała i znów na koszt podatników trzeba by przenosić...

      Dumny nosiciel moherowego beretu!
      Me gustan tomar mis copas
      Żubrówka es lo mejor!

      1. hmm , bartek_mi 24/10/07 21:21
         glupi jestes jak but
         
         w dupie mam ceny gruntow (ty widocznie masz w tym biznes bo bardzo cie to obchodzi - mamusia w PO i to tak bardzo boli?) - jak bys kiedys chcial sie rozwinac to odwiedz okolice stadionu X-lecia, przejedzi sie poniatowka o 17 i pomysl (to akurat dla ciebie za trudne, tego nikt na wiki ani w naszym dzienniku nie uczyli)
         
         ale dla cebie liczy sie tylko UKLAD i to czy piskorski jest oszolomem.
         
         czekam na odpowiedz o tym jaki to ze mnie lewak (juz kiedys bylem faszysta wg ciebie - zdecyduj sie przyglupie), badz riposte w stylu "moj czas kosztuje i z toba nie bede dyskutowal jestes taki jak [_kilka_nikcow_z_tpc_]"

         dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

         1. to poszukaj sobie gdzie lezy stadion Arena A w Amsterdamie , Emios 24/10/07 21:59
            nawet autostrada im nie przeszkadzała
            1. kurde czemu wy porownujecie , biEski 24/10/07 22:03
               ciagle miasta z zajefajna infrastruktura komunikacyjna z taka Warszawa.

            2. hmm , bartek_mi 24/10/07 22:10
               i slusznie
               powinien lezec obok wezla komunikacyjnego a nie w centreum wiecznie zakorkowanego miasta. wystarczy spojrzec na plan miasta i zobaczyc gdzie 'moga' kiedys isc obwodnicie/autostrady. dodatkowa stacja metra, bocznica kolejowa. tysiace ludzi maja na centralnym wysiadac i tramwajami na druga strone rzeki jechac? czy na super hiper wschodnim...
               
               co tu porownywac?
               
               wembley zbudowali tam gdzie bylo wembley bo za tym stadionem stoi historia. to tak jakby kosciol zburzyc i zbudowac hipermarket. stadion x-lecia nie ma w sobie nic z magii - kojazy sie tylko z podrobami i pirackimi plytami.

               dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

               1. ale on nie lezy obok autostrady, autostrada leci pod murawa :) , Emios 24/10/07 22:30
                  123

               2. obok dziesieciolecia , Meteor 24/10/07 22:35
                  masz dwa mosty, droge polnoc poludnie, linie tramwajowe, linie kolejowa, rzeke, w przyszlosci linie metra - malo ?

                  Tak, naleze do grupy trzymajacych
                  kierownice i jestem z tego dumny!
                  Pzdr. Univega,Author&Meteor

                  1. hmm , bartek_mi 24/10/07 22:47
                     i co to zmienia?
                     te mosty nie daja rady na codzien, przejazd przez wawe o 14 zajmuje kawal czasu (nie mowie o tym co sie dzieje gdy rozkopia pare ulic), a dodaj sobie NAJAZD ludzi. mowimy o tysiacach osobnikow plci obojga :)
                     
                     ja tam sie trzymam swego - kazdy moze miec swoja opinie.
                     imho stadion powinien lezec na obrzezach miasta i dojazd samochodem to moim zdaniem w dzisiejszych czasach to podstawa. a to wymaga bliskosci jakiegokolwiek wezla.
                     
                     ocs mi sie wydaje, ze juz sama budowa da pewnie przedsmak tego jak bedzie wygladala stolyca podczas imprez.
                     obym sie mylil bo juz chyba z apozno na dywagacje i rozmyslania. jak jest plan (jakikolwiek) to trzeba go jak najszybciej odpalac, tych chinczykow zatrudniac i udowac. bo na razie to tylko Poznan cos remontuje....

                     dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

                     1. ale o czym ty piszesz , komisarz 25/10/07 10:08
                        jakie rozkopane drogi? W czasie Euro? naprawde trzeba na sila szukac argumentow, zeby cos znalezc. Powiedz mi lepiej, jak do takich Łomianek dojechac... W Warszawie masz Dworzec centralny o 15min tramwajem. Bedzie metro, pewnie beda specjalne autobusy. Juz widze te miny kibicow, ktorzy przyjechawszy do Warszawy dowiaduja sie, ze musza do jakichs Łomianek dojechać. Chyba tylko taksowkarze byliby zadowoleni...
                        
                        Poza tym oczywiscie nie doczekalem sie odpowiedzi na proste pytanie - jak to jest w karacj rozwinietych. Londyn, Barcolona, Mediolan... A nie doczekalem, bo bylo to pytanie o argumenty, konkretne, a to juz poza Twoim zasiegiem.

                        Komisarz Ryba

                        1. pozatym Łomianki mi smierdzą, tam sami bogacze (złodzieje) mieszkaja , Emios 25/10/07 11:16
                           Smierdzi mi jakims przekretem

                        2. hmm , bartek_mi 25/10/07 12:44
                           masz nizej podane przyklady NOWYCH STADIONOW
                           o wembley pisalem ale zrozumiene slowa pisanego juz cie przeroslo.
                           poszukaj sobie allianz areny albo areny auf schalke i zobacz gdzie wybudowano te stadiony.
                           
                           poza tym powiedz mi jaki jest sens wysylania wszystkich na centralny jak sie buduje stacje kolejowa (peron) "stadion" i ludzie dojezdzaja tam gdzie powinni a nie bujaja sie 'specjalnymi autobusami' czy tramwajami

                           dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

                     2. ja to widze inaczej , Meteor 25/10/07 17:32
                        przede wszystkim skoro celem jest sprawny dojazd widzow na arene, to nie powinismy przyjmowac wylacznie tego, ze na stadion to sie jedzie samochodem. Owszem tez i tutaj rzecz jest w tym, zeby do 2012 powstalo jak najwiecej dogodnych polaczen drogowych do stadionow (mam na mysli glownie udroznienie tego co juz jest). Ale uwazam tez, ze jest tam skarb w postaci swietnie rozwinietej sieci kolejowej i tramwajowej, ktora moze przewiezc naprawde wiekszosc kibicow. Nie zapominajmy, ze sporo osob przyjedzie pociagiem do Wawy, ze ludzie przyleca samolotami na Okecie - do 2012 bedzie istniec bezposrednia komunikacja kolejowa z lotniska do stadionu. Mozna tez wykorzystac wode, dzis wisla jest tam tak zaniedbana pod tym wzgledem, ze az szkoda patrzec. Natomiast na Kabatach i w Lomiankach nie istnieje zadna infrastruktura a realnie patrzac na jej powstanie mamy 3 lata. To o wiele za malo.

                        Tak, naleze do grupy trzymajacych
                        kierownice i jestem z tego dumny!
                        Pzdr. Univega,Author&Meteor

                        1. znaczy sie , Meteor 25/10/07 17:33
                           nie na Kabatach tylko Bialolece

                           Tak, naleze do grupy trzymajacych
                           kierownice i jestem z tego dumny!
                           Pzdr. Univega,Author&Meteor

                        2. amen - dokladnie to samo , Iza WGK 25/10/07 18:11
                           mysle. Ze ludziom naprawde sie nie chce na meczyk (piwko i takie tam) pchac samochodami. Jezsza bo MUSZA a nie bo to frajda zostawic i ryzykowac (jednak) autem. A stadion co jak co ma swietna naprawde komunikacje
                           - stacja stadion (kolej)
                           siec tramwajow z centrum iz pragi (duzo)
                           - sporo autobusow
                           - przystanek na autobusy miedzynarodowe i busy lokalne
                           
                           No cokolwiek nie gadac na mistrzostwa organizuje sie polaczenia specjalne, wiec to ze sie zapcha to wiadome na 200%, ale to samo mamy jak jest kazda parada, kazdy protest gornikow/hutnikow/pielegniarek/przejazd papieza i milion inncyh rzeczy... Te 2-3 miesiace przezyjemy (to samo mamy jak zamkneli Puławską:D czy Jerozolimskie! i jest to jakies wyrzeczenie) a stanie solidne centrum sportu, lepsze niz zakmniety moloch w stylu Mariny na Polach Mokotowskich, ktory nie pelni zadnej roli uzytecznosci publicznej

                           How fortunate the man with none ...

                           1. wlasnie , Meteor 25/10/07 18:41
                              niestety ale to tak jest w kazdym miescie, w ktorym odbywaja sie wielkie imprezy - mieszkancy proszeni sa o nie uzywanie samochodow, chyba, ze istnieje ku temu realna potzreba. Pierwszenstwo maja turysci. Zreszta z mojego pobytu w Berlinie w czasie MS2006 pamietam, ze tam glowne skrzypce grala komunikacja kolejowa, nie samochody...

                              Tak, naleze do grupy trzymajacych
                              kierownice i jestem z tego dumny!
                              Pzdr. Univega,Author&Meteor

      2. ostatnio ucichło o Piskorskim, ale mozna było o nim film nakrecic "Złodziej" , Emios 24/10/07 21:58
         wybitny w tym był, bez koperty nie rozmawiał, ba koperty, walizki

      3. wiesz - stadion to nie dworzec , Nikita_Bennet 24/10/07 22:12
         dworzec musi zachaczac o glowne punkty miasta, nie wazne czy to pkp czy pks - nie moze tak byc ze chcąc jechac pociągiem do innego miasta trzeba przejechac cale miasto. poza tym to "twor" komunikacyjny więc tlumaczenie ze stoi na "za drogim gruncie" jest, sorki za slownictwo, po prostu glupie bo sluzy on przemieszczaniu się ludziom "po" oraz "z" i "do" miasta i tlumaczenia tego typu sa bez sensu.
         a stadion - jak dla mnie moglby powstac na obrzeżach miasta z solidnymi parkingami, dobrze przemyslany pod względem poruszania się po nim pieszo jak i pojazdem (dojazd, wyjazd, dobre polączenie z lotniskiem oraz drogami wlotowymi do stolicy). po prostu nie wiem czy w miejscu obecnego stadionu jest wystarczająco miejsca - moze glupi jestem ale nie lubię ciasnych tlocznych chodników jak i jezdząc samochodem zatkanych i wąskich uliczek.

         nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

         1. Mam nadzieję, że nie jesteś takim przygłupem , j23 24/10/07 22:25
            jak bartek_mi i zrozumiesz. W Krakowie, na obrzeżach miasta to były stadiony Cracovii i Wisły. Tyle tylko, że sam pomyśl: muszą to być miejsca z dobrą komunikacją. I są to miejsca atrakcyjnych imprez, tłumnie odwiedzane. Więc obok takich miejsc rozwija się infrastruktura... I co się dzieje, jak masz miejsce z dobrą komunikacją, dobrą infrastrukturą i tłumnie odwiedzane, w którym kierunku miasto będzie się rozwijać?... Więc po stosunkowo niedługim czasie stadiony są ponownie w centrum. Dlatego to bez sensu sprzedawać je Cupiałom czy innym Krauze, po to, by pod pozorem "wspomagania sportu" za bezcen przejmowali nieruchomości w centrum miasta, a potem pod pozorem "budowy nowoczesnego stadionu, niemieszczącego się na istniejącej działce" na koszt podatnika przenosić stadiony po za miasto, bo znowu za 20 lat zjawią się kolejne Cupiały...

            Dumny nosiciel moherowego beretu!
            Me gustan tomar mis copas
            Żubrówka es lo mejor!

            1. hmm , bartek_mi 24/10/07 22:39
               tak masz racje
               jak zwykle
               
               bedzie tam centrum, starowke sie wybuduje i palac prezydencki
               i rzeke sie pusci srodkiem zeby ladne mosty mozna zbudowac
               
               a poza tym jak zwykle w jednej wypowiedzi wyszla twoja glupota po raz kolejny - to zle ze sie rozwinie (dzieki inwestycji) inna czesc miasta?
               
               i nie porownuj kurnikow polskiej ligi do stadionow jakie beda potrzebne na ME. tak samo popatrz sobie na frekfencje jaka byla na meczach chocby w niemczech ostatnio a potem na derby krakowa...
               
               moje gratulacje za stwierdzenie "nie jestes taki przyglupem jak ..." - wlasnie jak ci brakuje matole argumentow to zaczynasz porownywac.

               dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

               1. hmm , bartek_mi 24/10/07 23:03
                  "frekwencja"
                  
                  jak kazdy lewak literowki robie

                  dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

            2. o boze... ale ty pier.... lisz , pittek 24/10/07 23:01
               nie da sie tego czytać, mówisz z taką pewnością jak Kaczorek ze swoją oczywistą oczywistością.
               
               W jakim wielkim miescie ktokolwiek teraz w centrum miasta buduje stadion narodowy?
               
               przeciez to wyrzucenie kasy w błoto !!!
               
               teraz buduje sie albo nieco z boku.. albo na obrzezach albo przy jakichś ekstra dogodnych nitkach komunikacyjnych.
               
               Zrozum że miejsce, gdzie teraz jest stadion 10lecia, jest bardzo atrakcyjne, to niemal centrum miasta. I nie dość, ze miasto może sprzedać ten grunt po zarypistej cenie (i przekazac tą kase np na budowe stadionu w nieco innym miejscu), to po drugie, jakis inwestor może zbudować cos o wiele bardziej atrakcyjnego niż stadion, dzieki czemu ten rejon (i wszystkie inne dookola) mogą rozwijac sie o wiele lepiej niz stalby tam stadion.
               na stadionie kase zarabiac to muszą co chwila być jakieś konkretne imprezy, koncerty, zaowody.... a to w warszawskich (centralnych) warunkach jest smieszne.
               
               po 10 latach na tym stadionie bedą znowu wietnamczycy.

            3. heh , Dabrow 24/10/07 23:11
               stadion Wisły jest rozbudowywany wszakże tam gdzie jest.... Przenosiny to był tylko chwilowy głupi pomysł... A co do trwającej rozbudowy to powiem Ci tylko że jajcarska jest bo obecna rozbudowa tegoż stadionu w wykonaniu p. arch. byłego miejskiego W.O. to wygląda tak że buda na dwóch końcach po paręnaście metrów włazi na obce działki.... I ich posiadacze na dzień dobry mogą udupić rozbudowę stadionu TS Wisła.... Ciekaw jestem jak W.O. wykręci się z tego - jakim błyskotliwym grypsem - bo kiksy to on niezłe porobił już w Krakowie (np. przy sądach czy przy okazji kilku mieszkaniówek).....

               !!!!!TO JEST SPARTA!!!
               !Tu się nic nie zmienia!
               ------dabrow.com------

            4. coz, najmądzrzejszy to ja może i nie jestem ;) , Nikita_Bennet 25/10/07 08:52
               ale stadion w nowym miejscu oznacza wlasnie rozwoj nowego miejsca czyli obrzeże warszawy staloby sie bardziej atrakcyjne, także latwiejsze byłoby budowanie i polączenie z obecna infrastrukturą (chociaz odrolnienie znowu jakis gruntow i mniej kasy dla Izby Rolniczej nie jest milą informacją).
               
               a obecny teren - coz - teraz nazwiesz mnie wariatem pewnie ale czemu by nie utworzyc tam jakis szkoł/bibliotek/parkow. tak wiem - nieoplacalne z ekonomicznego punktu widzenia ale wielu mieszczuchom wlasnie tego brakuje, takich zwyklych miejsc uzytecznosci publicznej ktore zachowają warunek przydatnosci dla ogólu spoleczenstwa.

               nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

               1. heh , Dabrow 25/10/07 10:41
                  powiem Ci tak - jak w Krakowie prywatna spółka kupiła teren dotychczasowego Hotelu Forum (aktrakcyjność inwestycyjna 100/100 - widok na Wawel, Skałkę itp itd - dobrze skomunikowany itp itd) i powstała koncepcja mieszkaniówki to się wielkie oburzenie zrobiło że czemu nie park itp? OK - mogło miasto przejąć ten grunt i już - niech sobie robi park. Ale nikt zdrowy na umyśle nie zrobi parku na gruncie za który zaplacil sakramencko ciężkie sejfy kasy - po prostu kupili żeby zarobić i już... I to jest całkiem normalne - natomiast całkiem nienormalne jest to że władze miast mają w dupie myślenie o tym zeby pewnych terenow nie wypuszczać z "rąk miejskich" - po prostu powinny pozostać po wsze czasy publicznymi i jako takie służyć ludziom - to też dodaje wartości gruntom sąsiednim - co za tym idzie miasto na tym jednak zarabia... Przykład sztandarowy - nowojorski Central Park - grunt wart ogromną kasę - ale nikt się nie połasiłby bo byłaby to kasa jednorazowa - okolica w momencie zabudowania tego miejsca by po prostu potaniała od razu.... Itd Itp.... Ale co ja tam wiem....

                  !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                  !Tu się nic nie zmienia!
                  ------dabrow.com------

                  1. dlatego takie tereny , Nikita_Bennet 25/10/07 16:24
                     powinny pozostawac wlasnoscią miasta a miasto mogloby je dzierzawic jesli bylby chętny.

                     nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

3. Stadion jeszcze nie stoi, więc nie jest za późno na zmiany , zartie 24/10/07 23:39
   Wreszcie do kogoś dotarło, że układ komunikacyjny centrum Warszawy nie jest w stanie przyjąć kilkudziesięciu tysięcy jadących na mecz.
   Odnośnie czasu: zrobione nie jest póki co nic, więc wszystko jedno gdzie się zacznie, a w innym miejscu odpadnie paromiesięczne (a może dłuższe) wywożenie tysięcy ton gruzu, z którego usypana została korona stadionu X-lecia.

   Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

   1. wiesz ile trwają papierkowe roboty związane , Nikita_Bennet 25/10/07 09:00
      z budową czegokolwiek?? podam Ci przykład.
      glupie szambo - konieczne itp - zacząłem papiery zalatwiac we wrzesniu - 3-4 miesiące - gmina starostwa i wojewodztwo (myslalem ze miesiąc gora i zakopie). pozniej projekt - poszlo latwo - tydzien i gotowy. pozniej miesiąc w starostwie i mam wiosnę (przy ostatniej zimie kopac na tym terenie to strzelić sobie samobuja).
      ale nagle myszkom i ptaszkom zachciało sie potomstwo robic (program natura 2000) i budowac nic do 15 lipca nie moglem.
      zacząłem we wrzesniu a budować moglem dopiero po 15 lipca następnego roku (tylko ze lipiec-sierpien-wrzesnien to są zniwa/uprawy pozniwne) i będe to robił dopiero teraz.

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      1. hmmm , Dabrow 25/10/07 10:42
         jest coś takiego jak inwestycje celu publicznego - mają wyższy priorytet niż Twoje szambo (nie obraź się) i po prostu procedury (teoretycznie) są uproszczone i przyspieszone... Praktycznie różnie bywa...

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

         1. masz rację i to w stu procentach , Nikita_Bennet 25/10/07 16:26
            ale czasem dojsc ladu w księgach wieczystych jest cięzko ;)

            nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      2. A co Ci odbiło w dzisiejszych czasach budować szambo , j23 25/10/07 13:31
         zamiast przydomowej biologicznej oczyszczalni ścieków (mniemam że masz dostatecznie dużą działkę) albo trzcinowej? Te ostatnie podlegają wyłącznie zgłoszeniu i jak gmina nie zgłosi sprzeciwu (a nie bardzo miałaby go jak uzasadnić) to po 30 dniach masz zgodę domniemaną. W dodatku, w przeciwieństwie do szamba, nie masz wtedy przymusu podłączenia do kanalizacji ściekowej jeśli komuś przyjdzie do głupiego łba coś takiego wybudować w okolicy (przy odległościach >1.5 km od oczyszczalni, taka kanalizacja to absurd ekonomiczny w dzisiejszych czasach).

         Dumny nosiciel moherowego beretu!
         Me gustan tomar mis copas
         Żubrówka es lo mejor!

         1. ukształtowanie terenu , Nikita_Bennet 25/10/07 16:29
            dosyc skutecznie mi to uniemozliwia + rozmieszczenie budynkow.
            uwierz mi ze baaardzo chcialbym miec te oczyszczalnie bo i latwiej zalatwic papierki i niewiele trudniej zrobić oraz uzytkowanie jest wygodniejsze niż szamba.
            jesli kiedykolwiek będe budował nowy dom to tylko oczyszalnia, a teraz tylko uzupelniam zabudowę

            nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

Piszcie do mnie per ty z małej litery

1. no ale on już tam stał... , Chrisu 25/10/07 09:39
   chyba że nie zauważyłem czegoś.

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor

1. nie ma nawet konecpcji , Meteor 24/10/07 22:38
   nic nie ma. Poprzednia wladza nie zrobila NICZEGO w sprawie powstania Stadionu Narodowego.

   Tak, naleze do grupy trzymajacych
   kierownice i jestem z tego dumny!
   Pzdr. Univega,Author&Meteor

How fortunate the man with none ...

1. tak w sumie to dyskusja , Nikita_Bennet 25/10/07 09:05
   jest dla mnie nietypowa bo nie wiem gdzie dokladnie lezy stadion ale nie będąc mieszkancem stolicy a chcąc wlasnie przyjechac na koncert, targi czy jakąs imprezę sportową nie chciałbym przebijac się przez pol miasta i pozniej miec problem np z parkowaniem (jak to bywa np na targach WODR Olszyn choć tam mimo braku parkingów mozna parkować wzdluz dróg bo cały WODR jest poza miastem).

   nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

   1. stadion ma historyczne podloze , Iza WGK 25/10/07 11:02
      o tyle, ze tam byly zrzucane gruzy ze zniszczonej przez PW Warszawy. Nie mozna ich wtedy bylo wywozic daleko, po prostu zrzucali gdzie blisko i dopiero potem wpadli ze mozna zrobic z tego cos - padlo na stadion XX (10 lat po wojnie) lecia...Więc on już tam jest 60 lat, tak samo ma historyczne konotacje jak Wembley (na Wembley)... Miejscówka jest olbrzymia, dobry dojazd, tereny sa podmokle troszke wiec na osiedle IMHO sie nie nadaje. Starego stadionu wcale nie trzeba burzyc a zabetonowac lub cos i zakryc plandeka. Ja sama pamietam jak tam byly koncerty, na zakupy tez chodze, lubie to miejsce i nie chcialabym by tak swietna lokalizacja byla dla mnie (i innych warszawiakow) zamknieta...nic za tym nie przemawia.
      
      A po,mysl sprzedania tego terenu developerom i KUPIENIA terenu gdzies w Łomiankach... Jaki w tym jest cel, sens i logika, skoro wyniki finansowy = 0 a użyteczność publiczna 0, czas także przemawia na naszą niekorzyść (zaraz nie powstanie żadnen stadion bo bedziemy mieli MŚ ale w slonecznej Italii albo chociazby w Chorzowie)

      How fortunate the man with none ...

      1. podam inny przyklad: miejscówka pod PKiN , Iza WGK 25/10/07 11:22
         zajęta przez obrzydliwy Marcpol i kupców z KDT... ten teren to jest dopiero wart miliony. I co? Sprzedać go pod zamknięty dla społeczeństwa biurowiec, tylko po to by zarobione finanse przejeść (ba, albo załatać nimi jakąś dziurę!). NIE. Bo jest to teren strategicznie dla warszawiaków ważny.
         
         Wprawdzie nie podoba mi się pomysł utworzenia tam centrum sztuki współczesnej (bleah, ilu warszawiaków było w niedalekiej zachęcie chociaż). Ale przynajmniej ma prestiżowo i turystyczie jakieś znaczenie a nie kolejny biurowiec...Wiem, że muzem Polski/Warszawy, ale w stylu niesamowitego muzeum Powstania Warszawskiego (multimedialne, kolorowe, z przyjemnością się chodzi!) to marzenie... ale z dwojga złego niech będzie ten kloc od sztuki....:/
         Równie dobrze można sprzedać developerom każdy teren (nawet ten pod ratuszem!) bo przecież ratusz na siebie nie zarabia i spokojnie można go przenieść do Kobyłki) ....

         How fortunate the man with none ...

      2. heh , Nikita_Bennet 25/10/07 16:33
         czlowiek uczy sie cale zycie - historii stadionu 10lecia nie znalem.
         dla mnie to tylko teren o pewnych wlasciwosciach.

         nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

         1. w sumie to nie tak ważne , Iza WGK 25/10/07 16:54
            :-) ważne by miasto nie używało terminu "nie zbudujemy czegoś dla ludzi, bo to drogie i dobre tereny i można je sprzedać" bo koljene będą Pola Mokotowskie, które na siebie nie zarabiają a tylko ludzie chodzą i śmiecą;)

            How fortunate the man with none ...

            1. Tu masz całkowitą rację , zartie 25/10/07 21:40
               Niestety dotyczy to nie tylko Warszawy. Czytałem kiedyś o raporcie, że polskie miasta mają najmniej przestrzeni publicznej ze wszystkich miast europejskich!
               W Radomiu deweloper stawia właśnie budynek na placu w centrum miasta, a nowy gmach sądu ma powstać na działce wykrojonej z parku, bo inną, nadającą się pod taki gmach, miasto postanowiło sprzedać :-( Nie wspominając o pięknym zadrzewionym terenie nad rzeczką, prawie w centrum, gdzie aż prosiło się wytyczyć alejki, a na którym ma powstać centrum handlowe, osiedle i aquapark :-/

               Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

               1. niestety to Polska wlasnie , Nikita_Bennet 25/10/07 23:26
                  zamiast wydzierzawic teren na 40-50 lat - budowa jakiegos budynku się zwroci inwestorowi, kasę za dzierzawę będzie musial bulic to po 40-50 latach z terenem będzie moglo miasto zrobić co chce (odpowiednie klauzule w umowie ze budynek przechodzi po tych latach na wlasnosc wlasciciela gruntu lub ma byc rozebrany przez inwestora - myslę ze to idzie zrobić).
                  a za 40-50 lat miasto moze tam przeniesc wlasne "biura" lub po rozebraniu budynku zrobic tam park.
                  tak wiem - jestem wariatem ;)

                  nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

1. gdybyśmy mieli wybierać , Iza WGK 25/10/07 11:24
   sprzedac teren i zrobić stadion w nowym miejscu (będziemy grać w darta na mapie Warszawy) to wolę by był tutaj, jestem z Targówka i kicham na korki raz w miesiącu.

   How fortunate the man with none ...

   1. no to przeciez masz , pittek 25/10/07 12:19
      stadion 10lecia. wspanialy?
      1. stadion nie, miejsce tak , Iza WGK 25/10/07 12:39
         i nie widze przeszzkod czemu nie mialby w tym miejscu (mam na mysli caly teren, niekoniecznie punkt w punkt) byc ladny, nowy i za unijne pieniadze....

         How fortunate the man with none ...

         1. za jakie unijne? , pittek 25/10/07 12:57
            czesc idzie kasy z europy, a wiesz jaka czesc idzie z naszej kasy? pewnie wlasnie nie wiesz?
            1. ale warszawa i tak musi miec nowy stadion , Iza WGK 25/10/07 13:07
               warszawa - polska "narodowy" w nazwie, jest to okazja do wybudowania przy wspoluczestnictwie zewnetrznych srodkow (przeciez nie mowie ze go dostaniemy w prezencie od łuni) - miejsce jest, termin (na szczecie) jest, srodki sa... i znow kombinery !

               How fortunate the man with none ...

2. zapomnij , Dabrow 25/10/07 11:33
   nigdy w życiu - to by było zbyt niepolskie (-;

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

   1. gdy to pisałem , Maverick 25/10/07 12:17
      to już nie wierzyłem w to ;-)
      
      a serio mówiąc.. ehh.. naprawdę chciałbym aby było normalnie w Polsce, nic więcej, tylko aby było normalnie, wtedy pakujemy się w wóz i wracamy...
      1. ja też , Dabrow 25/10/07 13:32
         chcę.... ale wiesz...
         chcieć to sobie możemy - jakby kto inny chciał i wiedzial co to znaczy normalnie... (-;

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?