I
-AMENT-
I

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

1. hehe to lepsze niz udawanie bauwana :) , bajbusek 16/11/07 10:31
   123
   1. Potwierdzam , NimnuL-Redakcja 16/11/07 10:32
      :-)

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

2. jak jeszcze jest , Dabrow 16/11/07 12:35
   w kogo tą śnieżką rzucić to popieram (-;
   A na frajerow w osobówkach lałem dziś z góry - tzn. z tramwaju (-;

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

   1. Słusznie , NimnuL-Redakcja 16/11/07 12:38
      komunikacja miejska (a właściwie to tramwaje) w dużych miastach są wyśmienitym środkiem transportu. Gdy byłem w Poznaniu na szkoleniu to tramwaj wiózł mój tyłek w 10 minut, a samochód na tej samej trasie o tej samej godzinie jechał przynajmniej 40 :)
      
      Dziwi mnie dlaczego ludzie mieszkający w dużym mieście jadą autem do pracy. Co innego Ci spoza granic miejscowości.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Taaa... to zapraszam do Katowic... , JE Jacaw 16/11/07 14:21
         ...i jazda w godzinach szczytu jest koszmarem, autobusy i tramwaje nabite do granic możliwości, do tego spóźnienia, wypadnięcia itd. to naprawdę nie ma się czemu dziwić, że ludzie auta wybierają. Sam korzystam z komunikacji miejskiej i ogólnie tragedia - niekiedy nawet nie da się wsiąść do autobusu.

         Socjalizm to ustrój, który
         bohatersko walczy z problemami
         nieznanymi w innych ustrojach

         1. W Poznaniu lepiej nie było , NimnuL-Redakcja 16/11/07 16:29
            jak się drzwi tramwaju zamykały to mnie dopychały do środka. Ale wolę się chwilę pognieść w niewygodach niż stać w korkach.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. jakie tam niewygody , Bergerac 16/11/07 16:33
               Nawet nie musisz się niczego trzymać :) Tłum Cię elegancko usztywni. A nawet jeżeli się trzymasz, to przy ostrym hamowaniu tłum Cię porywa ze sobą i zbiórka z przodu :) A jak się uparcie będziesz trzymał, to zostawisz urwaną rękę na poręczy, jak w którymś Happy Tree Friends :)

               Barbossa: You're supposed to be dead!
               Jack Sparrow: Am I not?

               1. eee tam , Dabrow 16/11/07 17:14
                  w Krk są takie 2 magiczne miejsca gdzie z babciami emerytkami nie wygrasz - Hala Targowa na Grzegorzeckiej i Kleparz - przystanek pod Lotem (-;
                  Co byś nie robił, co byś nie myślał o nich - stratują cię, kule pod pachę, siaty 50kg pod drugą, "zadzieram kiecę i lecę" - jak stado bizonów - nie ma takiej siły co by je zatrzymała w pędzie do wolnego miejsca do siedzenia...
                  A jak sie która ryje i pcha ponad miarę tramwaju z gębą wyskakując żebyś się posunął (zdecydowanie wolę to niż np. ją posunąć - to by była już normalnie nekrofilia) to gasisz ją tekstem że to nie kondom i się nie rozciągnie... Większość się przytyka - tylko niektóre zwyzywają Cię od prostaków (-; Cóż.... Na starość mają więcej siły - do odpoczynku (-;

                  !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                  !Tu się nic nie zmienia!
                  ------dabrow.com------

                  1. dobre , Bergerac 16/11/07 17:53
                     to z tą gumą :)
                     
                     A u nas była kiedyś sytuacja (ktoś mi opowiadał), jak jednymi i drugimi drzwiami wsiadały dwie babiny, ledwo się ruszając i bardzo postękując. No, a jak to często zrządza los, jedyne wolne miejsce było pośrodku... :) No i zaczęło się patataj. Obie babcie tratowały wszystko i wszystkich po drodze, trup słał się gęsto i fruwały pióra. Aż doleciały, z tym że jedna o pół łba szybciej - i od razu postawiła na siedzeniu torby z zakupami (bo dupsko jeszcze miała uwięzione gdzieś między pasażerami). Rozejrzała się triumfalnie i spojrzała z góry na tę drugą, jakby patrzyła na karalucha. Po czym poszła powoli, w glorii i chwale, skasować bilet. Cóż, okazja czyni złodzieja :) Mianowicie ta druga, niewiele myśląc, zestawiła siaty tamtej baby na podłogę i wygodnie się rozsiadła :) Wyobraź sobie, co się działo, gdy tamta się skapowała! Podobno najbliżej stojącym również się dostało, bo w takiej szarpaninie w ciasnocie łatwo zaliczyć limo.

                     Barbossa: You're supposed to be dead!
                     Jack Sparrow: Am I not?

   2. nie przymarzło , Bergerac 16/11/07 12:41
      do framugi? :)

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. miejska wyspa ciepła , Dabrow 16/11/07 14:40
         robi swoje - ma to też minusy - oprócz pluchy... Nie wytlumaczysz się w tramwaju przytulając do ladnej dziewczyny że to dlatego że zimno (-;

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

         1. albo że ciasno :) , Bergerac 16/11/07 14:53
            a niby skąd się wziął cytat o sytuacji w pojeździe komunikacji miejskiej: 'gdyby nie panie, to by nie było gdzie palca wsadzić'...
            
            przepraszam wszystkie Panie - wiem, że słusznie przepraszam, ale my tu z kolegą... przy piwku... i takie tam inne marne tłumaczenia...

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

1. tradycja to tradycja :) , coobav 16/11/07 10:37
   w sumie nie ma co się śmiać...

   Lenovo X1 Nano, HP Zbook G5
   Legion5 R7-5800H, RTX3060

1. To jeśli nie zadzwoniłby listonosz , Padawan 16/11/07 10:53
   z kasą, to nici byłyby z informacji o NEC Parner Club... A ja już myślałem, że Ty tak się poświęciłeś dla kolegi z Boarda i dlatego wstałeś rano. Zamucasz mnie :-).
   1. heheh kilka minut pozniej był budzik ustawiany, przed 10 wstałem to nie miałem jeszcze , Emios 16/11/07 11:01
      wiadomosci, i dlatego troszke go przestawiłem. A teraz wstaje i ide w piecu rozpalic :)))
      1. fajnie... , Bergerac 16/11/07 12:43
         Piec pewnie jest duży, kaflowy i trzyma ciepło całą noc... Wiem, że codzienne palenie w piecu to może nie radocha, ale dla nas mieszczuchów (przynajmniej dla niektórych) to atrakcja :)

         Barbossa: You're supposed to be dead!
         Jack Sparrow: Am I not?

2. renta czy emerytura? , Remek 16/11/07 11:01
   ....
   1. zasiłek chorobowy , Emios 16/11/07 11:25
      no wiesz emerytura :/ Ale Remek mi pojechałeś
      1. :))) , Remek 16/11/07 13:27
         :PP

      2. jak się o to , Bergerac 16/11/07 14:01
         wystarałeś?

         Barbossa: You're supposed to be dead!
         Jack Sparrow: Am I not?

         1. hhehehe, idziesz do lekarza i mowisz ze cie wory np. bola , Emios 16/11/07 14:18
            nie mozesz sie skupić jak laska obok przechodzi
            1. i tak płacą bez gadania? , Bergerac 16/11/07 14:55
               jakie warunki trzeba spełnić? być bezrobotnym czy wręcz przeciwnie?

               Barbossa: You're supposed to be dead!
               Jack Sparrow: Am I not?

               1. trzeba pracowac na umowe i zachorowac , Emios 16/11/07 17:08
                  123
                  1. Oooooooooooooo , Bergerac 16/11/07 17:11
                     Coś dla mnie :) Jak będę miał pytania (czyt.: nie wygoogluję), to można na priva?

                     Barbossa: You're supposed to be dead!
                     Jack Sparrow: Am I not?

                     1. spoko , Emios 16/11/07 18:49
                        123

Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach

1. Nie znasz się - dzięki temu , Chrisu 16/11/07 10:55
   asfalt położony "na mokro" szybciej będzie leciał i następna firma za rok zarobi...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. a fachowo to się nazywa , Bergerac 16/11/07 14:55
      znajdowaniem miejsc pracy

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

2. Ech, jak ja lubię , ligand17 16/11/07 15:22
   jak się totalni lamerzy wypowiadają na tematy, o których nie mają zielonego pojęcia...
   1. jesteś drogowcem? , Bergerac 16/11/07 15:25
      to może nas oświeć, przestaniemy gadać głupoty... mówię serio

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. No właśnie... , JE Jacaw 16/11/07 15:36
         ...owszem nie jestem ekspertem od dróg, ale remontowanie krótkiego odcinka przez ponad 1,5 miesiąca, do tego rozpoczęcie budowy w takim terminie dla mnie lamera od spraw budowy dróg wydaje się dziwne. Poza tym jak widzę, że pracują do 15-16 to mnie już zupełnie krew zalewa, tak jakby tego nie można dalej robić w godzinach wieczornych i nocnych (w Niemczech widziałem, że można... a u nas jakoś nie) - ktoś zaraz powie, że to by więcej kosztowało, tylko, czy ktoś liczy koszty pośrednie typu nadmierne spalanie paliwa w korkach, w tym pojazdach komunikacji miejskiej ?
         
         Ale chętnie zostanę oświecony i chętnie się dowiem, co za kretyn na ten okres zaplanował ten remont i dlaczego.

         Socjalizm to ustrój, który
         bohatersko walczy z problemami
         nieznanymi w innych ustrojach

         1. nadmierne spalanie paliwa w korkach , Bergerac 16/11/07 15:52
            to ból raczej nasz i ekologów, a nie drogowców :)

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

            1. Wiem... , JE Jacaw 16/11/07 15:58
               ...ale właśnie to jest takie patrzenie krótkowzroczne, poza tym to też odbija się na komunikacji miejskiej, a to już obciąża budżet miasta.

               Socjalizm to ustrój, który
               bohatersko walczy z problemami
               nieznanymi w innych ustrojach

               1. I to jest argument... , Bergerac 16/11/07 16:13
                  A z kolei takie 'krótkowzroczne patrzenie' niestety najczęściej dotyka tych, którzy nie bardzo mają z czego odłożyć na później... Cóż, nie od dziś wiadomo, że najlepiej jest zarabiać np. w Niemczech lub na Wyspach, a wydawać w Polsce... Ale dla wielu to mrzonka :(

                  Barbossa: You're supposed to be dead!
                  Jack Sparrow: Am I not?

      2. Teraz już nie , ligand17 17/11/07 13:28
         ale przez jakiś czas pracowałem w takiej firmie + rodzice są drogowcami. Uwierz mi, firmie nie płaci się od dnia pracy, tylko od wykonanego kontraktu. Gdyby mogła, zeszłaby z placu jak najszybciej.
         Ostatnio ojciec przebudowywał jakieś skrzyżowanie - formalne pozwolenie na budowę (bez którego nie można oficjalnie zacząć czegokolwiek) przyszło na tydzień przed planowanym zakończeniem prac. Przetarg był ogłoszony w lipcu, bo dopiero wtedy gmina dostała pieniądze. Zanim procedura przetargowa się zakończyła (odwołania), to zrobiła się połowa września. Podpisanie umowy, wszystkie zezwolenia, cała papierkowa robota i korowody z urzędami - kolejne parę tygodni. Więc przy dobrych wiatrach można na budowę wchodzić pod koniec października. Do tego jeszcze niespodzianki typu kable, których być nie powinno czy inne takie wcale nie pomagają. A terminy gonią, po przekroczeniu terminu robót trzeba płacić kary. Oczywiście, można sobie w kontrakcie zastrzec, że roboty zostaną ukończone w przeciągu iluś tam tygodni od daty wprowadzenia wykonawcy na budowę, ale co zrobić, jak wchodzisz w listopadzie i przychodzi mróz? Czekasz do wiosny? Powodzenia.
         1. Moim zdaniem , Bergerac 17/11/07 16:07
            wiele jeszcze wody upłynie, zanim w naszym kraju wszystko zacznie działać normalnie.

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

         2. Tu nie chodzi o narzekanie na tych... , JE Jacaw 17/11/07 18:26
            ...co robią, ale na tych co to planują itd. Wiem, że mogły być jakieś przeszkody finansowo-prawne itd. ale za dużo widziałem głupio robionych remontów i dlatego po prostu ktoś kto o tym decyduje moim zdaniem często nie myśli. Nie wiem jakie są procedury w Katowicach i kto to wykonuje, ale jak ja bym to organizował to np. starałbym się aby tego typu pracy były wykonywane w terminach i czasie jak najlepszym. I o ile jestem w stanie zrozumieć, że niekiedy terminu nie da się przeskoczyć (chociaż w tym przypadku byłoby chyba lepiej nawet to odłożyć do wiosny), to wybacza, ale czemu zamiast robić od 7 do 15 (największy ruch) nie można tego wykonać po 20 ? Myślę, że to i dla kierowców byłoby lepsze, co więcej nawet drogowcy by na tym nieco skorzystali, bo przy ciągłym ruchu pewnie trudniej się robi, do tego sprzęt też stoi w korkach itd. a tak mają praktycznie spokój. I nie mów, że się nie da, bo widziałem jak w Niemczech ponad 10 lat temu tak robili.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. Hmmm... , ligand17 18/11/07 14:04
               Co do pracy w godzinach nocnych, to wiele firm generalnie tak pracuje. Ale jest to możliwe tylko na szosach czy innych autostradach. W mieście nie da rady, bo zaraz "okoliczni" (czyli w promieniu 10km od miejsca prowadzenia robót) mieszkańcy zaczną narzekać, że nie mogą spać - bo roboty, nie mogą odpocząć wieczorem - bo roboty, nie mogą otworzyć okna - bo roboty, ergo spaliny, hałas, dżuma i tyfus. I oczywiście mają rację, ale media podchwytują temat i stają po stronie uciśnionych :-).
               Natomiast w szczerym polu, na autostradach czy innych obiektach normalnie praktykuje się pracę na 2/3 zmiany.
               1. co racja to racja , Bergerac 18/11/07 14:31
                  nie zawsze bierzemy pod uwagę wszystkie aspekty - tak jak z tymi robotami nocnymi w mieście

                  Barbossa: You're supposed to be dead!
                  Jack Sparrow: Am I not?

3. Ten remont Mikołwskiej to jakaś parodia remontu , rufio 16/11/07 22:07
   jak tak stoje w korku ma mikołowskiej i patrze na tempo prac to ręce opadają, nie wiem może tam jakiś film kręcą Alternatywy 4, albo cos innego typu "czy sie stoi czy sie leży 1000zł sie należy", o 8 jak jade do szkoly to wszyscy jeszcze stoją z rękami w kieszeniach a o 16 już stoją tak samo, pomiędzy tymi godzinami są podzieleni na grupki 4 osobowe i wkażdej takiej "brygadzie" nie może pracować jednocześnie więcej niż 1 osoba! Naliczyłem tam ponad 20 osób plus ci pochowani w ciężkim sprzęcie, tępo prac jak na taką ilość osób jest poprostu zawrotne!
   Nie mogę za długo wypowiadać się na temat tego remontu bo grozi mi to wylewem...

   msi neo2, a64 3700+@2900, 2GB g-skill,
   ati9600m, maxtor 80GB, samsung 200GB.

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...

1. yep, a potem wyjezdzaja , Kenny 16/11/07 11:19
   i grzezna w zakorkowanych z powodu utrudnien ulicach... i tak w koleczko.

   .:Pozdrowienia:.

   1. Gorzej, jest znacznie gorzej. , Agnes 16/11/07 11:30
      Ostatnie wieści z Sosnowca: na ulice Niwki wyjechał pług, po czym zepsuł się i zakorkował przejazd.
      
      :)

      Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
      Fizyk, a to jego Meta...

2. jak mustangi , Dabrow 16/11/07 12:37
   kurwa, jak mustangi.....

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

3. a ja sie turlalem kolo 7 rano do i z , Deus ex machine 16/11/07 12:38
   piekar dzis .) obwodnica zakorkowana, z piekar wracalem ponad godzine. Plug to widzialem na tankszteli jak koledze stara tankowal i jeszcze na zapasowy zbiornik starczylo .)

   "Uti non Abuti"

4. jak pada, to i tak zapada , Bergerac 16/11/07 15:28
   tak jak w 'Misiu':
   - Raz, dwa, raz-dwa-trzy, pięć-sześć-siedem, osiem!
   - Panowie, proszę o spokój, gdyż ADM do mnie dzwoni! Pani kierowniczko, jest zima, to musi być zimno, tak? Czy ja palę? Ja palę cały czas!

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

1. ee, Kevin sam w domu , coobav 16/11/07 13:55
   na święta jest od początku świata :)

   Lenovo X1 Nano, HP Zbook G5
   Legion5 R7-5800H, RTX3060