TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Pytanie o zwrot kosztów użytkowania sprzętu w pracy , Marcinex 19/11/07 20:36 Osoba pracuje na czas nieokreślony i używa własnego notebooka do pracy - pracodawca nie udostępnił jej sprzętu służbowego. Czy ta osoba się może domagac jakiejś rekompensaty, zwrotu kosztów? Jeśli tak to na jakiej podstawie prawnej?Nie ma piekła poza tym światem, on nim
jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
on nim jest! - mie sie widajeeee , Bergerac 19/11/07 20:54
że to może być coś w przepisach BHP, a mianowicie że pracodawca ma obowiązek dostarczyć narzędzi do wykonywania pracy... a może mi się tylko wydaje...Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - hmm a jaka jest sytuacja?? , ulan 19/11/07 21:15
znaczy czy ta osoba pracuje na tym notebooku by ułatwić sobie pracę (czyli sama sobie dobrowolnie przyniosła notka, a do jej pracy notebook nie jest niezbędny)...
czy też do tej pracy niezbędny jest notebook, pracodawca tego nie zapewnia, a niejako wymusza na pracowniku używania swego prywatnego notebooka do wykonywania pracy, która leży w zakresie jego obowiązków??
Bo to dwie różne sytuacje, bowiem w pierwszym wypadku pracodawca może powiedzieć pracownikowi by się gonił, w drugim przypadku jest za to problem i coś mam takie uczucie, ze bez pójścia na udry z pracodawcą w PIP nic się nie uzyska.
Reasumując to niestety ale tu sytuacja zależy od dobrej woli pracodawcy i raczej na to nie ma żadnych przepisów....pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - ps. tu podstawą moze być , ulan 19/11/07 21:21
zakres obowiązków pracownika, jeżeli jest tam mowa o konieczności posługiwania się w pracy komputerem, to pracodawca jest chyba zobowiązany zapewnić pracownikowi jego warsztat pracy, w tym wypadku notebook i tylko tego ew. może się domagać pracownik i jeżeli pracodawca w tych ramach zgodzi sie płacić jakąś rekompensatę za używanie prywatnego notebooka, ale to nadal zalezy od dobrej woli pracodawcy...pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - Jest tak: , Marcinex 20/11/07 08:26
Osoba pracuje na pełnym etacie, komputer jest niezbędny jako narzędzie pracy. Kiedyś miał komp ale został praktycznie przejęty przez pracownika emerytalnego, który dorabia na umowę zlecenie i niestety jest bardzo bliskim kolegą szefa komórki. Osoba jest dużo młodsza i dodatkowo szefowa jej nie za bardzo lubi:( Pójscie na udry nic nie zmieni, najwyżej będzie musiał pożegnać“ się z pracą. Szukam jakiegoś przepisu, który precyzowałby postępowanie w takich przypadkach. Jakaś amortyzacja za sprzęt, rekompensata pieniężna czy coś w tym stylu. Najlepsze jest to, że zawsze tłumaczyli, że nie ma forsy na kompa, a 2 tygodnie temu przyjeli nową osob ę i dostałą ona kompa. Ku...ca może strzelic!Nie ma piekła poza tym światem, on nim
jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
on nim jest! - Przy takim podejściu... , Umek 20/11/07 10:29
to i tak ch..nia nie praca - do niczego sensownego tam się nie doklepie. Naiwnie myślisz że coś od nich wydębisz dodatkowo?
Ja bym przyszedł bez sprzętu z info że się zepsuł i... patrzymy w sufit, ale po znalezieniu innej pracy najpierw...
Pozdr. - hmmm moim zdaniem przechalapane , ulan 20/11/07 13:01
nikt jej nie da za amortyzację, bo to ew. zależy od dobrej woli pracodawcy, a tej jak widać brak... Jeżeli jest to większa firma to może pójście do wyższego szczebla coś zmieni?? ale wtedy ryzykuje się eskalacja konfliktu z bezpośrednim przełożonym...pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..."
- zrób tak , Hitman 20/11/07 12:37
nie przynosisz lapa do pracy bo nie masz takiego obowiązku (zawsze możesz powiedzieć że sprzedałeś, zepsuł się itp) idziesz do szefa i mówisz że nie masz na czym pracować i wtedy nagle znajdują się pieniądze. Co do innych możliwości to możesz firmie wypożyczyć sprzęt na warunkach pasujących wam obydwu i sprawa załatwiona - kwestia amortyzacji i gratyfikacji z tego wynikająca..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - a poza tym , Bergerac 20/11/07 12:51
w sądzie zawsze można powiedzieć, że taka umowa dzierżawy miała być podpisana i że pracodawca ciągle zwodził pracownika i odwlekał ten moment, licząc na to, że nie będzie musiał wydawać na sprzętBarbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|