dupa na stołku, morda przy korycie...

1. no wlasnie te objawy byly, dokladnie to co piszesz i czasem dalej wystepuja.. , zgf1 28/11/07 13:54
   jednak jak gazuje to jest ogromna ilosc pary, nornalnie listewka przystawiona do wydechu jest mokra... woda po niej cieknie...
   
   kiedys tak nie bylo, sucho sie spalalo wszystko

   Leave me alone I know what I'm doing!

   1. a nie ubywa płynu chłodniczego? , Nebuchadnezzar 28/11/07 14:14
      sprawdź też czy w zbiorniczku wyrównawczym (płynu chłodniczego) nie ma oleju albo czy pod korkiem wlewu oleju nie ma takiego białego nalotu - majonezu (on też pojawia się jeśli jeżdzisz na krótkich dystansach czyli na zimnym silniku). Jeśli faktycznie masz białą chmurę za samochodem to może świadczyć o pękniętej uszczelce pod głowicą - ale nie chcę cię straszyć, to nie musi być to. Jedno jest pewne: jeśli miałbyś wodę w baku to nie objawiałaby się ona zwiększoną ilością pary z wydechu.

      dupa na stołku, morda przy korycie...

      1. o sprawdze, przez lato ubylo troche plynu chlodniczego, no i samochod , zgf1 28/11/07 14:34
         mial klopoty z odpalaniem (swiecenie engine check), teraz jak odpali nie widac spalin prawie, ale jak sie dodaje gaz to jest bialo i nawet rozgrzanie silnika nie pomaga.
         
         Teraz patrzylem, pod korkiem wlewu oleju jest jakby majonez, ale minimalnie, samochod od lata stoi i jest tylko przepalany, w zbiorniku nie ma oleju, widze czysty plyn chlodniczy.

         Leave me alone I know what I'm doing!

         1. Tja... , Pron! 28/11/07 14:45
            Majonez powiadasz...jeśli minimalna ilość to nie powinno raczej oznaczać wywalonej uszczelki pod głowicą.
            Trzeba by zalać porządne paliwko, pojeździć trochę w całym zakresie obrotów (tylko nie na zimnym silniku), rozruszać i zobaczyć co się wtedy będzie działo :]

            Slalom alejkom!

         2. majonez pod korkiem ... , Nebuchadnezzar 28/11/07 14:49
            jest po prostu wodą i jest to normalny objaw, gdy jeździsz na niedogrzanym silniku - na krótkich dystansach. Wystarczy żeby silnik popracował z godzinę i majonez powinien zniknąć.

            dupa na stołku, morda przy korycie...

            1. ale dlaczego tyle pary w spalinach? , zgf1 28/11/07 14:57
               Cos z elektronika? Sonda czy co?
               
               Niedlugo kupie 10l Shell V-Power 99 i zobacze czy cos sie poprawi, moze faktycznie jakies liche paliwo, spaliny cuchna jakby jakies lakiery sie palily czy cos.
               
               A wiesz cos o tym denaturacie?
               Mozna wlac, aby pozbyc sie potencjalnej wody w baku?
               Jesli tak to ile go wlac?

               Leave me alone I know what I'm doing!

               1. może tak ... , Nebuchadnezzar 28/11/07 15:09
                  podjedź do jakiegoś lepszego sklepu motoryzacyjnego i zapytaj o specjalny preparat wlewany do baku który wiąże wodę kosztuje grosze i będzie lepszy niż denaturat, a jak upierasz się przy denaturacie to pogooglaj trochę to znajdziesz proporcje ile się tego wlewa. Z tego co piszesz przypuszczalnie masz starą benzynę z której wytrąciły się różne świństwa w tym woda i stąd problemy z pracą silnika. Ja bym zalał świeżej benzynki i tego preparatu i powinno pomóc.

                  dupa na stołku, morda przy korycie...

                  1. dzieki nie wiedzialem, ze takie cos istnieje, zapytam w sklepie , zgf1 28/11/07 15:59
                     i zobacze :)

                     Leave me alone I know what I'm doing!

               2. Lepiej... , Pron! 28/11/07 19:04
                  ...nie wlewaj tego denaturatu. Jak przesadzisz to może bardziej zaszkodzić niż ta woda w baku. Ale szczerze mówiąc nie wiem ile ew. trzeba by tam wlać.
                  
                  Co do zapachu spalin i "kopcenia" parą... moja Hondka jak zapalam rano ma tak samo, spaliny śmierdzą dziwnie i bucha para z wydechu ale to tylko do czasu aż się silnik trochę zagrzeje i ... katalizator.
                  Bo jak wiadomo kat potrzebuje temperatury żeby działać.
                  Możesz mieć niesprawny właśnie katalizator albo sonda lambda padła, ew. jakaś kuna poprzegryzała kabelki (serio mówię, sprawdź to ;) )

                  Slalom alejkom!

         3. "samochod od lata stoi i jest tylko przepalany" , zartie 29/11/07 15:02
            Stara benzyna. Obecnie sprzedawane paliwa mają trwałość 2 miesiące. Najlepiej by było ten syf zlać, szkoda silnik męczyć. Kolega odstawił kiedyś samochód na zimę, wiosną miał to samo. To, co spuścił z baku, nawet do kosiarki się za bardzo nie nadawało :-(

            Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

            1. no tak ale samochod stal wlasnie z powodu, ze nie nadawal , zgf1 29/11/07 15:08
               sie do jazdy, cos jest z nim nie tak, gasl i w ogole nie dalo sie jezdzic, jest tam jakies 5-7l paliwa.

               Leave me alone I know what I'm doing!

               1. No to do mechanika z nim , zartie 30/11/07 09:19
                  Tylko wcześniej należałoby wyeliminować paliwo jako możliwą przyczynę kłopotów. Może poszukaj jakiegoś uszlachetniacza do paliwa?

                  Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

I wanna suck, I wanna lick
I wanna cry and I wanna spit

1. Citroen ZX 1.4 (jedno punktwy wtrysk) , zgf1 28/11/07 18:33
   123

   Leave me alone I know what I'm doing!