Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Shark20 03:09
 » cVas 03:07
 » Zibi 02:45
 » selves 02:14
 » Pinokio.p 02:03
 » Banan 01:42
 » piszczyk 01:33
 » SpiDy 01:08
 » mo2 01:06
 » g5mark 01:02
 » biEski 01:00
 » Martens 00:57
 » slanter 00:55
 » adolphik 00:27
 » Piwomir 00:19
 » gigamiki 00:11
 » Pawiano 00:11
 » jenot 00:11
 » DJopek 00:01
 » XepeR 00:00

 Dzisiaj przeczytano
 41137 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Naprawa samochodu - uwaga długie , piotrekcie 30/11/07 10:18
Miesiąc temu miałem kolizję i oddalem samochód do warsztatu samochodowym. Przyjechała pomoc drogowa na miejsce wypadku i zabrała mi samochod do naprawy. Nie jestem zbytnio zadowolony z obslugi bo po pierwsze jako samochód zastępczy dała mi starego grata, ktory co prawda jeździ, ale pali jak smok i ma połowę rzeczy zepsutych, a po drugie już prawie miesiąc bawią się z tym samochodem. Dwa razy mi obiecywali, ze już jest gotowy a ja się dziś dowiaduję, ze dopiero w środę będzie do odbioru bo jeszcze nie jest pomalowany. Kumpel mi radził, by po odbiór samochodu jechać z rzeczoznawcą, ponieważ warsztaty samochodowe często wkładają stare części zamiast nowych, na czym dodatkowo zarabiają. Takie rzeczy mozna robić, ale po porozumieniu z właścicielem. Podejrzewam, ze taki numer mogą mi też wyciąć, a są zobligowani do włożenia nowych części bo za to placi towarzystwo ubezpieczeniowe (PZU w moim przypadku). Pytalem się w PZU co mam zrobić gdyby taki przypadek zdarzył się i mnie. Gość odpowiedział, że to jest sprawa między mną i właścicielem tego warsztatu i oni w nasze sprawy nie ingerują. Chciałem się wobec tego zapytać co mam robić, gdyby rzeczoznawca stwierdził, ze oni rzeczywiście wlożyli mi stare części zamiast nowych - powiadomić PZU czy postraszyć ich sądem jeśli sami nie zwrócą mi różnicy w cenie? Zresztą wcale nie muszę się godzić na zwrot auta z używanymi częściami:)
  1. weź jeszcze pod uwagę że ... , Pawelec 30/11/07 14:26
    ... czasem nowe jest gorsze od używanego. Szczególnie ma się to do blach samochodowych gdzie nowy np błotnik jest goła blachą pomalowaną na czarno zwykłą farbą nitro a "używany" był kąpany razem z nadwoziem. A co do walk z warsztatem - tylko rzeczoznawca i sąd czyli w praktyce warsztat jest bezkarny bo sprawa z powództwa cywilnego trwa 3 lata i oni o tym wiedzą.

    Tom Drwal
    LAS Ltd.

    1. dla zasady , Nikita_Bennet 30/11/07 14:37
      warto walczyc.
      ale jesli element pochodzi z rozbiórki a nie jest pogięty i dobrze zrobią to moze faktycznie pochodzic wiele lat.
      powiem Ci tyle ze wymienialem ostatnio cos takiego jak zlącza hydrauliki w ciągniku. oba nowe - jedne z agromy drugie z grene.
      ten sam typ itp. jedno z nich jest ciasniejsze i to na tyle ze nie da się go prawie uzywać (sprawę olalem bo i tak wymieniam teraz wysztko na eurozlącza).
      zmierzam do tego ze spora część elementów jest teraz robiona byle gdzie i byle jak.

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      1. i w tym cały sęk , Pawelec 30/11/07 15:10
        już pomijam sprawę zabezpieczenia antykorozyjnego blach to jeszcze czasem są inaczej przetłoczone i nie pasują w miejsce oryginalnego. Kolega kupił maskę do civica bo mu ktoś dziurę wyrżnął siekierą na parkingu i nówka nijak nie pasowała (była szersza o pół centymetra). Pojechał na szrot, wykręcił oryginała i leżał jak trzeba. A że miał farta i trafił w tym sam kolorze to tylko polerkę zrobił.

        Tom Drwal
        LAS Ltd.

        1. dlatego , Nikita_Bennet 30/11/07 16:15
          czasem lepiej wstawić używkę, taniej itp. a przy sprzedaży auto bite jest zawsze autem bitym.

          w sytuacji z pierwszego posta poleciłbym po wykonaniu uslugi udać się do innego warszatu i niech sprawdzą co zostało wstawione. kosztować wiele nie będzie ale będzie pewnosc ze jest to co trzeba a nie szpachla.

          nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

        2. to widocznie , Sociu 30/11/07 17:35
          nie kupił orginalnej maski Hondy tylko jakas podróbke....

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL