dual&mobile power
XMAC

1. jak sie pokaze , m&m 30/12/07 18:54
   po FL to oblookam

1. nawet za 50% ceny nieśmigane, po dziadku emerycie z DDR , bajbusek 30/12/07 18:49
   który jeździł dieslem 3.0l do kościoła codziennie - 10 km... przebieg 7 tys - oryginalna książka serwisowa, LOL LOL LOL LOL ... ludzie są na prawdę GŁUPI ...
   
   za 60 % ceny to kupisz 2 letniego TRUPA w gorszym stanie niż nie jeden 10 latek... zastanów się kto i dlaczego sprzedaje 2 letnie auto ? A teksty bo potrzebuję większe albo znudziło mi się to może wciskac 10% sprzedawców a nie każdy. Jakby zrobić portret psychologiczny poprzedniego właściciela wg sprzedającego to w 90% wypadków jest to od bardzo dbającej pani (spytaj znajomego handlarza aut - ja mam takiego w rodzinie - nikt gorzej nie traktuje auta niż kobieta!!!) albo od emeryta, który jeździ do kościoła tym autem (no jasne dieslem, muahahaha)... ciemny naród :(
   1. swiete slowa , m&m 30/12/07 18:53
      oczywiscie chetnie kupie 1-2letnie autko z tych co wymienilem ale niech ktos mi zagwarantuje ze jest bezwypadkowe, w b.dobrym stanie - po prostu igla bo tak mlode powinno byc igla - to biore dzisiaj
      1. .:. , Shneider 30/12/07 19:09
         a jaki to problem????

         .:: Live at Trance Energy ::.

      2. Jak tak to , konio 30/12/07 19:47
         Wyprawa do niemiec osobiście , do salonu firmowego marki jaka cię interesuje i spokojnie dorwiesz idealnego 1-2 letniaka tańszego o 20-30% .
         1. Dokładnie. , Pron! 30/12/07 21:17
            Jutro prawdopodobnie będę ciotce załatwiał Aurisa z DE...
            nowego z salonu.
            
            A tez nie wiem co tak LOLujecie na używane auto 2-3 letnie za 60% ceny... niestety, takie życie, tyle nowe auta tracą na wartości, szczególnie te droższe.
            Jak się samemu jedzie do DE po auto i trochę na tym zna, to nie powinno być problemu żeby takie kupić.

            Slalom alejkom!

            1. masz rację , konio 30/12/07 21:32
               Pół roku temu jechałem ze znajomym po Mondeo 2,5 letnie.
               Auto zakupiliśmy w salonie Forda koło Bremen 2 letnie , pełna dokumentacja przy zakupie z salonu , zmienione wszystkie płyny , pełny przegląd + 4 nowe laczki .Jak doszło do zakupu to jeszcze wydębiliśmy 4 zimówki na stalowych felach , oczywiście auto czyściutkie , wszystkie dywaniki nowe ......
               Auto kosztowalo 60% ceny.

   2. głupi to są Ci , Matti 30/12/07 19:16
      którzy wierzą że 10-letnie auto jest warte więcej niż 60% ceny wyjściowej:)))) To dopiero LOL! Spójrz na wyceny Eurotax'u i przewidywania co do wartości aut w 1,2 i 3 roku eksploatacji...
      1. po pierwsze , bajbusek 31/12/07 09:08
         pewnie są głupi, ale tutaj nikt tak nie napisał.
         
         Po drugie jeżeli dla Ciebie wyrocznią jest cennik Eurotaxu to tym bardziej współczuję
         1. nie jest wyrocznią , Matti 31/12/07 15:14
            a wskazówką. Bo zwykle auta są tańsze niż w cenniku Eurotax'u.

   3. dokladnie... , xmac 30/12/07 20:49
      co prawda gdzieniegdzie ludzie zmieniaja auta co 2 lata, ale nie ma takich duzo, a zazwyczaj (w szczegolnosci u nas) auta takie rozchodza sie posrod znajomych/rodziny
      kumpel ostatnio szukal uzywanej avensis za okolo 50-60k i wszystkie auta byly w koszmarnym stanie a wlasciciele nie chcieli czesto pojechac do aso, zeby sprawdzic co i jak. wiec nie pozostalo nic, jak zakup nowego
      a propos dziadkow sprzedajacych swoje super zadbane auta, to w top gear widzialem odcinek ze zderzeniem pociagu chyba z renault scenic. pokazywali tam, jak dziadkowie jezdza ;_P na pewno po takich bym auta nie chcial kupic ;_P

      dual&mobile power
      XMAC

2. przyklad pierwszy z brzegu , m&m 30/12/07 18:58
   naprawde uwazasz ze to prawda co pisza w tym ogloszeniu?
   http://allegro.pl/...0km_full_wersja_jak_nowy.html
   Ciekawe dlaczego wisi na allegro juz jakies pare miesiecy ;). Dla ulatwienia dodam ze nowka z salonu w tej wersji to ponad 100tys. pln
   1. wiesz, chyba nie zrozumiałeś , Matti 30/12/07 19:53
      bo pokazujesz mi auto roczne (ew. 1,5 roczne) za mniej niż 50% jesgo wartości początkowej. Czyli od razu widać, że coś nie jest tak, bo autko po 1 roku powinno stać (jeszcze z takim wypasem i silnikiem) z 70-75 tys. zł. Czyli stracić , jak pisałem wyżej do 30% wartości (a nawet trochę ponad).

3. hmmmm , Matti 30/12/07 19:14
   nie wiecie, że autko po pierwszym roku eksploatacji trzyma 60-68% swojej wartości??? Po trzech latach takie superautka jak Fordy, Ople, o Kii nie wspominając są warte 45 - 55% ceny początkowej. Więc warto kupić auto 2-3- letnie (2-letnie to nawet jest jeszcze na gwarancji) za relatywnie niską kasę. Nigdzie nie wspomniałem, że ma kupić auto z DDR od Dziadka Tuska. Można kupić je od dealera (np. demo), albo od prywatnego krajowe autko. Ale kupując tak to się trzeba trochę znać:) A fanom nowych aut (szczególnie nowych modeli, których pierwsze egz. ledwo co zjechały z taśmy) polecam posta o Fordzie Mondeo MKIV http://forum.fordclubpolska.org/...1ed1b6108e629f1
   1. auto demo , ENGELS 30/12/07 19:27
      auto od dealerów są jeszcze gorsze niż od handlarzy,
      z oryginalnych części zostało im tylko zwykle blachy - a i to nie zawsze
      pracownicy ASO też muszą z czegoś żyć,
      zatrudnij się na miesiąc u dealera i zobaczysz z czego chłopaki zyją-może wtedy przestaniesz pierdolić głupoty o używkach, demach i innych wynalazkach

      Nie kłócę się z idiotami - ściągną cięna swój poziom i pokonają doświadczeniem...

      1. taaaa , Matti 30/12/07 19:35
         kultury Ci widzę brakuje. Ale jak rodzice nie nauczyli, to co tu wymagać. Kupuj nówki w takim razie. I jedź do ASO... hehehe...

1. niestety , m&m 30/12/07 18:54
   Twoje w granicach to ok. 80tys., za drogo jak dla mnie - tez mi sie podoba :)
   1. eno , bajbusek 31/12/07 09:09
      68500 kosztuje podstawka ;)
      1. wlasnie , m&m 31/12/07 11:55
         podstawka ;)
         1. ale ma wszystko co potrzeba , bajbusek 31/12/07 14:44
            imo

Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają...

!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------

1. A mondeo albo E-klasa? , BONUS 30/12/07 19:54
   Wydaje mi się, że za 10k Euro kupi całkiem porządne mondeo kombi 3-letnie + jakieś tam naprawy i za 55/60- tys. zł super rodzinne auto
   A Mercedes E-klas to już zupełnie całkiem pojemne auto
   
   Pozdrawiam
   Bonus
   
   PS jest jeszcze S-max też powinien się zmieścić w granicach ceny
   PS2 100k przebiegu to dla auta tej klasy nie jest dużo
   1. ja tam się nie znam , Dabrow 30/12/07 20:41
      śmigam po Krk czerwonym microlotem, jak Bóg da to może na wiosnę/lato będę przed podobnym dylematem co autor. NApisałem - na razie się tylko przyglądam z boku ale że akurat ostatnio teściowa szuka nowego tośmy ze szwagrem trochę przegrzebali oferty nowych, włąsnie typu ceed, roomster, suzuki ignis, ford fusion - rozrzut trochę bo sama nie wie na razie do końca czego chce - z jednej strony żeby był pakowny (przy jej obecnym toczydle pt. matiz ((tfu tfu tfu na psa urok) to każdy jest pojemniejszy począwszy od nowej pandy), ale nie może być duży - i znajdź tu chłopie co trzeba (-; Ale na razie wygrywa roomster zwłaszcza że noworoczne ceny są kuszące (-;
      Ja dla siebie to bym chyba najbardziej się do cr-v z okolic 2000-2003 rozglądał - w sam raz autko bo i jak trzeba to ma to 4x4 (a jak jedziemy na wieś to zdarza się że by było lepiej mieć to), bo jak to honda silniki całkiem fajne (2.0 jest już ok), do tego dosyć solidne bryczki to są, a co najważniejsze po prostu mi się podoba bo klasyczne.

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

   2. kurde... , xmac 30/12/07 20:43
      jak sie ma kase, to kupuje sie nowe auto dla dobrego samopoczucia, ze jak cos sie zepsuje, to oddajesz do dealera, bierzesz zastepcze i czekasz, az ci oddadza... zreszta nowe psuja sie raczej sporadycznie
      jesli ktos jest majsterkowiczem i ma czas na jezdzenie do koszmarnych mechanikow, ktorzy kantuja jak sie da, to niech sobie kupuje uzywane auto. dla niektorych strata 50% wartosci auta w 3-4 lata jest warta swietego spokoju, jakim jest posiadanie auta z gwarancja i pachnacego nowoscia

      dual&mobile power
      XMAC

      1. kurde , Dabrow 30/12/07 20:50
         święty spokój czasem jest wiele wart (-;
         Dlatego podoba mi się ceed - akurat nie używałbym dłużej niż gwara więc co lepszego (-;

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

         1. irytuje mnie brak myslenia... , xmac 30/12/07 21:19
            jak slysze, tylko glupi kupi nowe auto. rozni ludzie, rozne potrzeby. ktos woli 5 letnie audi a6, inny nowe punto. wszystko zaleznie od potrzeb
            jesli chodzi o nowe kompakty, to dobrze wypada tez i30

            dual&mobile power
            XMAC

            1. typowe polskie uważanie , Dabrow 30/12/07 21:24
               innych, inaczej myślących za frajerów.... (-;

               !!!!!TO JEST SPARTA!!!
               !Tu się nic nie zmienia!
               ------dabrow.com------

               1. to jeszcze nic... , xmac 30/12/07 22:04
                  gorszy jest brak umiejetnosci zrozumienia, ze inni maja inne priorytety i one dla nich moga byc lepsze
                  zupelny brak umiejetnosci postawienia sie w cudzej sytuacji i uszanowania jego sposobu myslenia, ktory czesto zupelnie nie ma wplywu na nasze zycie

                  dual&mobile power
                  XMAC

      2. od kuchni , Hitman 30/12/07 22:25
         ten autoryzowany serwis wygląda tak:
         - Oddajesz autko - miły Pan w garniturku Ci powie że będzie jutro na 9.00 - mechaników jest dwóch każdy ma roboty na 2tyg a muszą w tydzień Finał finałów nie są wstanie zrobić wszystkiego należycie mimo nawet szczerych chęci niektórych.. Ty ufasz że autko jest w dobrych rękach - z czasem coraz częściej gościsz u nich wskutek zaniedbań i fuszery. - Serwis strzyże wszystkich (producenta, klienta, ubezpieczyciela) tak się kręci ta branża..

         Teoretycznie okłamywanie samego siebie
         jest niemożliwe. W praktyce robi to
         każdy z nas.

         1. pewnie tak... , xmac 30/12/07 22:36
            dlatego wole nowe auto, bo szansa, ze wyladuje w serwisie jest mozliwie najmniejsza

            dual&mobile power
            XMAC

   3. A zrobili coś w Mondeo z tylną klapą? , zartie 31/12/07 16:38
      W trochę wcześniejszych rocznikach strasznie rdzewiała. Znajomego to jeszcze serwis w jajo zrobił, bo nie mieli autoryzacji na blachę, a podbijali mu przeglądy - a potem centrala się na niego wypięła.

      Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

.:Pozdrowienia:.

1. i ja też , kubazzz 31/12/07 00:23
   ale to też ja:)

   SM-S908

1. Jeszcze posiadam Megane , Paweł27 30/12/07 23:09
   Pewnie w przyszłym roku zmienię na Oktavie też w TDI-ku bo to dla mnie priorytet.
   Mam ją od 2000 roku a kupiłem roczną z Francji silnik 98KM 1,9 dti klima i jestem baaardzo zadowolony z tego autka, a zmieniać będę tylko dla rocznika, bo żadnych problemów z tym autkiem nie ma. Przebieg mam udokumentowany 207 tys.
   Ale gdybym miał kupować autko nowe to tylko za granicą. Na Polskę puszcza się najgorszy szajs.

   i7-4770, Asus H87M-Pro
   EVGA 750ti, SSD 840 Pro
   Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

   1. TDI to zadna rewelacja... , tytan 30/12/07 23:19
      chowa sie przy nowych DCI Renaulta/Nissana.

      --
      "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
      życiem..."

      1. co jednak nie znaczy ze nie popatrzylbym za Octavia Kombii 1.9TDI , tytan 30/12/07 23:20
         no wlasnie o tym autku zapomnialem;) fajne, dopisalbym do listy, gdybym musial jak Autor wybrac furke do 70k.

         --
         "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
         życiem..."

         1. Są to chwalone przez wszystkich , Paweł27 30/12/07 23:28
            posiadaczy i tych którzy je posiadali autka, dobrze czymające cenę z rewelacyjnym zawieszeniem może trochę twardym i nie tak komfortowym jak Passata, ale 3-4 krotnie bardziej wytrzymałym niż w Passacie.
            I pewnie to autko będzie moim następnym samochodem na kilka lat. Pozatym zwracałbym uwagę na zawieszenia (przeważnie przód) oby nie były takie jak w audicach np. A4 :)

            i7-4770, Asus H87M-Pro
            EVGA 750ti, SSD 840 Pro
            Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

      2. Poza słabymi turbinami , Paweł27 30/12/07 23:23
         są OK. Aczkolwiek dci uzywanego bym nie kupił na pewno. Mam kumpla na serwisie Renault i jak stwierdziłem mu że wolałbym dci zamiast tego dti to pokazał mi kilka sztuka Magane i Lagunek z nowymi turbinami w bagażnikach po niecałych 100 tys przebiegu :)

         i7-4770, Asus H87M-Pro
         EVGA 750ti, SSD 840 Pro
         Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

         1. widzisz.... , tytan 30/12/07 23:38
            bo takim autem tez trzeba umiec jezdzic i odpowiednio zadbac o silnik;)

            --
            "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
            życiem..."

            1. Sprawa dbania o turbinę , Paweł27 31/12/07 01:20
               jest oczywista, ale sprawa padających turbin w dci, pewnie teraz już nie występuje bo zostałą poprawiona, była z tego co wiem była spowodowana niewłaściwymi materiałami albo wałka wirnika albo jego łożyskowania.

               i7-4770, Asus H87M-Pro
               EVGA 750ti, SSD 840 Pro
               Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

2. meganke mam i chwale;) , tytan 30/12/07 23:16
   tzn. dokladniej mowiac - rodzice maja - obecnie juz druga. Co prawda sedana, ale mysle, ze kombii jakos krancowo inny nie moze byc. Wersja z najwyzszym wyposazeniem (oprocz skory): masa fajnych rzeczy: 6 poduszek, abs, esp, elektryczne wspomaganie kierownicy, wspomaganie hamowania z tzw. inteligencja, czujniki deszczu, klima auto, radio cd+6 glosnikow+sterowanie z kierwonicy, elektrycznie sterowane, podgrzewane lusterka, karta z imobilaiserem i alarmem, ktora sama otwiera i zamyka samochod na zasadzie zblizenia do samochodu, wiadomo pelna elektryka wszystkich szyb itp. Sam silniczek: 1.5l, turbodoladowny DCI o mocy 104km (@115km - sie chip tuning szykuje, gwarancja mija za pol roku) - jazda bardzo przyjemna - zawieszenie z korzystnym stosunkiem komfort jazdy/stabilnosc, swietne wyciszenie, silniczek w sam raz, wystarzcajaco wydajny, a przy lekkiej nodze na trasie mozna zejsc do 4.5l ropy;) Bardzo mile auto, przede wszystkim wygodne i bezpieczne, co jak dla mnie stanowi glowny priorytet w samochodzie.
   
   A Astre - Astre to mam ja i Panie - kocham, nienawidze. Wladowalem juz ladnych pare tys., co chwile cos. Tylko ze ja mam grata, Astrolot I;) Mimo wszsytko uprzedzenie zobowiazuje, darowac sobie Opla;)
   
   Ja wybieralbym chyba miedzy Focusem (ostatnio jezdzilem troche Focuem Kombi 1.8TD - b. przyjemne autko), Meganka, a 306, ew. jakis Citroen.
   
   Generalnie, wybor jest;)

   --
   "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
   życiem..."

   1. widzisz , m&m 30/12/07 23:32
      ja mam astre II i tez chwale, takze co sztuka to inna, meganka cos zaczela za mna chodzic, generalnie to bol glowy z tym samochodem :), jakbym mial w aucie klime to bym chyba nie zmienial

3. 307? , Tummi 30/12/07 23:24
   w klubie 206 'chodzi' taki zart, ze 307 to jedyny pug gorszy od 206 :D
   
   T.

   www.skocz.pl/uptime :D

   1. no i byly :) , Kenny 30/12/07 23:44
      z poczatku produkcji... teraz jest koncowka.

      .:Pozdrowienia:.

      1. taa... , Tummi 31/12/07 18:18
         ...stara gadka aso-wcow ;)
         
         T.

         www.skocz.pl/uptime :D

         1. hehe, w kazdym razie , Kenny 1/01/08 21:22
            307 z 70kkm przebiegu bez zarzutu.
            
            Raz poszla sonda bo ojcu sie zachcialo zatankowac na Carrefour :)

            .:Pozdrowienia:.

4. hmm , bartek_mi 30/12/07 23:39
   mam megane I ph2 1.9dci 2001
   od grudnia 2004 bez zastrzezn 80tysiecy bez najmniejszej roboty (no termometr zle pokazuje :) )
   
   megane II 2004 1.5 dci 105KM bede jezdzil za miesiac - na razie sie nie wypowiem
   
   ogolnie - jak szukac auta to tylko po liftingu :) wtedy poprawione wszelkie niedomagania i bledy z pierwszej serii

   dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

SM-S908

1. lepiej z ciagnika niz... , Gajdzi 31/12/07 00:48
   z zapalniczki...

   Pan Bóg bawi się z ludźmi w
   chowanego.
   On odlicza - ludzie się chowają...

   1. czy z kuchenki gazowej;) , tytan 31/12/07 00:51
      Kubazz, widze, ze Stany Cie zamerykanizowaly....

      --
      "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
      życiem..."

      1. ech , kubazzz 31/12/07 03:23
         wg mnie diesiel sie po prostu nie oplaca juz tak jak kiedys. doplacasz do silnika a roznica w eksploatacji trudno zauwazalna.

         SM-S908

         1. Mylisz się , Paweł27 31/12/07 03:52
            W mercu i bmw już nie dopłacasz, a różnica w kosztach na 100km jest jednak jeszcze znaczna. Paliwo niestety tylko 6-8% tańsze, ale spalani nieraz 50% niższe, silnik 40-50% żywotniejszy oraz ekologiczniejszy, dodatkowo nie wiem jak teraz ale rok temu były jeszcze zniżki na OC za diesla. Poza tym przy podobnej mocy silnik diesla ma większą elastyczność a i moment obrotowy częściej znacznie niżej położony, także krzywa momentu bardziej płaska w dużym zakresie obrotów. Tak więc plusów jest znacznie więcej niż wydaje się na pierwszy rzut oka :)
            
            Ale jeżeli siedzisz w stanach to nie dziwię się twojemu sposobowi rozumowania. Gringos mają tanie paliwo i nie przejmują się pojemnością i spalaniem - jednak do czasu :), aczkolwiek tanie papu do autka mają ale papu do buzi mają albo bardzo drogie, albo tak sztuczne i napakowane chemikaliami że jeść się tego nie da. Zresztą to najbardziej otyły i niezdrowo jedzący naród świata :) Tak że nie wiem co tak naprawdę lepsze - Autko czy kierowca :))

            i7-4770, Asus H87M-Pro
            EVGA 750ti, SSD 840 Pro
            Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

            1. ja tam siedze i nie siedze , kubazzz 31/12/07 04:32
               zaraz wracam:D
               nie bede za duzo swoich opinii o tym kraju mowil bo sie jeszcze rozpedze:D

               SM-S908

            2. Nie chcę wojny rozpoczynać. , Karo 31/12/07 12:15
               Ale troszkę przesadzasz.
               Spalanie aż o 50% mniejsze to co za idioci kupują samochody z silnikiem benzynowym?
               Silnik żywotniejszy? Chyba mówisz o starym dizlu na pompie wtryskowej a nie o współczesnym, z turbiną padającą po 120 tysiącach nie mówiąc o wtryskach w cenie złota.
               A moment w większym zakresie obrotów to już przegiąłeś na maxa :) Nigdzie się tak nie wachlowałem biegami jak w dizlu. No i jesli jest tak jak mówisz to dla czego standardem powoli się robi skrzynia sześcio biegowa? Tak dla kaprysu :)
               1. kolega moze troszke sie nie scisle wypowiedzial... , Gajdzi 31/12/07 14:21
                  ale w pelni zgadzam sie z jego opina...
                  
                  Po 1 gdzie widzisz 50% spalania w dieslu... popatrz na takiego passata 1.9TDI (90KM) - empiryczne spalanie 5.0-5,5l/100 spokojnej jazdy... taki sam passek z silnikiem 1.6 (ok 100KM) a przy spokojnej jezdzie, (na tej samej trasie jeden za drugim) i potrafil wszamac 9,5l/100km - tylko nie mow,ze to nie wychodzi dokladnie 50%!!!
                  
                  po 2 jak sie nie umiesz nauczyc do diesla, to turbine mozna juz po 60 albo i 80tys km wymienic... Tak ludzie gadaja, a znam auta ktore maja po 400tys km i jezdza na tej samej turbinie! Tylko jak sie taki orzel wybije z benzynki na diesla, to juz mysli ze swiat zwojowal!
                  
                  Co do momentu obrotowego, to kolega mial na mysli (tak sadze),ze diesel ma ten moment nie jednokrotnie wyzszy i polozony w zakresie nizszych obrotow silnika! Co mi sie bardzo podoba...
                  A jesli chcesz powkrecac auto na obroty, to fakt diesel nie jest dla Ciebie!
                  
                  Po kolejne... jak bedziesz lal syf do autka, to tez wiele nie pojezdzisz... Tak, zaraz mi powiesz,ze syf to mamy na stacjach - owszem, ale kazdy z nas wie ktora stacja ma dobre paliwo, a ktora chrzsci! Przynjamniej w sowim regionei! A nie wspomne,ze jeszcze jest mozliwosc kupna ropki na lewo, ale to takie ot!
                  
                  Nie ma sensu sie klucic na temat wyzszosci silnikow, ale ja jestem za dieslem... Chociaz czasami brakuje mi wkretek, ale wynagradza mi to wjazd na stacje benzynowa!

                  Pan Bóg bawi się z ludźmi w
                  chowanego.
                  On odlicza - ludzie się chowają...

                  1. NIe napisałem że dizel to zło. , Karo 31/12/07 15:45
                     Ale że Paweł27 troszkę przesadził.
                     A teraz i Ty troszkę przesadzasz.
                     I muszę wtrącić co do spalania. Nie znam nikogo ale to nikogo kto ma ma dizla z silnikiem 1.9 -2l i samochód spala mu takie ilości paliwa co podajesz. Może na trasie w 2 osoby do 120km/h wyjdzie rzeczywiście takie spalanie ale i bezyna w takich warunkach spali nie więcej niż 7 max 8 litrów. Mondeo benzyna średnio wychodzi mi 10l znajomym jakiekolwiek diesle kolo 7.5litra. Jak Tobie spala 5-5.5 to respekt za umiejętności.
                     Ponieważ jednak nie jesteśmy w stanie tego zweryfikować, to szczęśliwego nowego roku i oby nam bryki paliły po litrze na setkę i to wody :)
                     1. I jeszcze. , Karo 31/12/07 15:54
                        Psioczenie na to, że ludzie nie umieją jeździć, że ropa jest złej jakości nie bardzo do mnie przemawia.
                        Po prostu już się skończył mit super wytrzymałego dizla i tyle.
                        Koła dwu masowe,turbiny, wtryski. Nie tylko się psują u nieumiejących jeździć, na złej ropie polaków. Niemiec ma to samo, zobacz wyniki DEKRY.
                        1. jezdzilem i wiem... , Gajdzi 31/12/07 17:45
                           co do spalania, to tez sie zdziwilem i to niesamowicie... ale z silnikami tak czasmi bywa... mam tez w rodzinie sharan'a z 90KM i pali na trasie 8,5, a znajomy tez ma sharana tylko ze 110KM i pali mu na trasie 7... wiec cos musi byc.
                           
                           Wg mnie jeszcze sie niekture auta w dieslu oplaca... ale z normalna noga...
                           
                           Duzo by tu gadac!
                           
                           Wiem jedno, w USA na bank bym nie kupil diesla! Zreszta,zeszlego roku sam uzywalem V8 i lalem do niego... jakos nie plakalem! A paliwoko stalo okolce $3/galon. No, ale to juz nie PLN

                           Pan Bóg bawi się z ludźmi w
                           chowanego.
                           On odlicza - ludzie się chowają...

               2. Nie przesadzam , Paweł27 1/01/08 14:50
                  Niue napisałem aż o ale nawet do 50% mniejsze spalanie. Turbina padająca ? Duża żywotność tylko bez turbiny ?
                  To są dla mnie mity kogoś kto pewnie nie miał jeszcze możliwości posiadania przynajmniej przez miesiąc TDI-ka. w połowie tego roku moja megane miała niecałe 200 tys i zaczęła kopcić więc sprawdzałem wtryski w "cenie złota" i okazało się że ciśnienia i rozpylenie mają w normie i to w wyższej części normy (okazał się zapchany katalizatro) ;)
                  
                  Mam teraz 207 tys i nie wiem co to turbina i nie myślę nawet o niej :)
                  
                  Co do elastyczności to mnie nie zrozumiałeś. Chodzi o to że masz prawie maksymalny moment obrotowy w prawie pełnej wartości obrotów silnika, a co najważniejsze maksymalny moment obrotowy zaczyna się np. przy 1700 obr/min i trwa w podobnej wartości do np. 3600 obr/min.
                  Masz wtedy taki komforcik że piąteczką ciupiesz sobie pod górę na 1900 obrotach i możesz przyspieszyć normalnie bez redukcji biegu.
                  
                  Standardem zaczynają się robić skrzynie 6-tki ? :)) Rozbawiasz mnie :)
                  To jest ściema jakich mało, a co najlepsze ładują te 6-tki nawet do samochodów 80 konnych i możesz sobie tą 6-tkę z góry załączyć (i to nie zawsze) :))).
                  
                  A standardy idą w kierunku skrzyń automatycznych i tiptronik a nie w manuale 12 biegowe :)))

                  i7-4770, Asus H87M-Pro
                  EVGA 750ti, SSD 840 Pro
                  Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

                  1. co do 6tki , m&m 1/01/08 21:55
                     to moge sobie wyobrazic jej przydatnosc jak lece autostrada we Wloszech :)
                     1. eee... , xmac 1/01/08 22:01
                        na 6 w fordoskim 2.2tdci przy 120 jedzie sie baardzo ekonomicznie i bez problemu sie rozpedza

                        dual&mobile power
                        XMAC

                        1. Ok. Tu się zgodzę , Paweł27 2/01/08 00:32
                           nisko osadzony maksymalny moment to można 6-tką jechać od 1900 obrotów spokojnie. Ale jedynym pozytkiem z tego nadbiegu jest autostrada, bo jakoś nie widzę jazdy po innych drogach.

                           i7-4770, Asus H87M-Pro
                           EVGA 750ti, SSD 840 Pro
                           Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

:)

1. na moje niewprawne oko , m&m 31/12/07 12:06
   to cos nie tak z tym dieslem z przodu, szpara przy klapie silnika nierowna z lewej i prawej :)

1. i czasami drugie tyle zostawic w serwisie... , Gajdzi 31/12/07 14:23
   ale tez bym chcial BMW... ;)

   Pan Bóg bawi się z ludźmi w
   chowanego.
   On odlicza - ludzie się chowają...

   1. bzdura , Piratez 31/12/07 18:00
      straszny mit jest z tymi cenami
      
      popatrzcie sobie na allegro ile kosztuja zamieniki a potem gadajcie ze drugie tyle zostawia sie w serwisie.
      
      Oczywiscie mowie o naprawach u dobrego mechanika a nie w serwisie:)

2. np taki , Piratez 31/12/07 18:07
   http://allegro.pl/...d_e39_touring_full_opcja.html
   
   diesele, pali nie duzo jak na tak duza jednostke a daje duza satysfakcje:)
   1. a jak sie ma jaja , Piratez 31/12/07 18:09
      to taki: http://www.otomoto.pl/...sect=show&id=C3509049
      
      sedan do wyprzadzania porshakow;)
      1. chyba raczej niezle fantazje... , Gajdzi 1/01/08 23:02
         chcec, oczywiscie bym chcial miec, ale nie oszukujmy sie... raczej nie wiele osob jest stac na utrzymanie takiego auta...

         Pan Bóg bawi się z ludźmi w
         chowanego.
         On odlicza - ludzie się chowają...

...